Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Jajecznica z oliwkami

Zaczęty przez Teresa Stachurska, 2012-12-30, 11:33:57

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: renia w 2012-12-30, 18:28:38
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:03:57

Twaróg z żółtkami i śmietanką i wątróbkę zawijaną w boczek.


Jaką wątróbkę tak zjadasz? Drobiową czy inną?
Drobiową i inną.
Najbardziej lubię wieprzową, jest taka konkretna, wyraźna.
Krówek staram się nie zjadać, ale czasem się trafi cielęcą lub wołową.
Lubię też z miętusa, ale rzadko jem.

renia

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:29:17
Cytat: Teresa Stachurska w 2012-12-30, 18:27:02
Skórki wieprzowe są super, gotuję, kroję w łazanki i do zupy zamiast klusek, ziemniaków i co tam jeszcze ludzie dają.
Oooo, właśnie miałem napisać, że jem je jak kluchy.

Ja głównie przez dzieci muszę kamuflaż stosować... 8) jak nie widać to smakuje... :D

renia

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:32:09

Lubię też z miętusa, ale rzadko jem.

Ja lubiłam wątróbki rybie po kaukazku...ale już nie pamiętam z jakich ryb to było (puszki rybne) :roll:

administ

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:27:31
podany per os, ma szanse dotrzeć do krwi?

Się trawi, ale wchłania się przez śluzówki, czyli tesrosteron albo w żyłę albo...  :shock:
Przez  wilgotny "nos"...  :wink:  :lol: :lol: :lol:

renia

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:32:09
Cytat: renia w 2012-12-30, 18:28:38
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:03:57

Twaróg z żółtkami i śmietanką i wątróbkę zawijaną w boczek.


Jaką wątróbkę tak zjadasz? Drobiową czy inną?
Drobiową i inną.
Najbardziej lubię wieprzową, jest taka konkretna, wyraźna.
Krówek staram się nie zjadać, ale czasem się trafi cielęcą lub wołową.
Lubię też z miętusa, ale rzadko jem.

Ja zrobię taka wątróbkę (ale już chyba w przyszłym roku) i chcę wieprzową podziurawić siekaczem do mięsa. Może więcej tłuszczu wciągnie i będzie bardziej soczysta... :roll:

Gavroche

Cytat: renia w 2012-12-30, 18:33:20
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:29:17
Cytat: Teresa Stachurska w 2012-12-30, 18:27:02
Skórki wieprzowe są super, gotuję, kroję w łazanki i do zupy zamiast klusek, ziemniaków i co tam jeszcze ludzie dają.
Oooo, właśnie miałem napisać, że jem je jak kluchy.

Ja głównie przez dzieci muszę kamuflaż stosować... 8) jak nie widać to smakuje... :D
Moja Babcia robiła pierogi z "dutkami" czyli z płuckami i co tam jeszcze, między innymi skórki przemycała.
Wiesz jak to dawniej nic na zmarnowanie iść nie mogło, i słusznie.
My to jedliśmy jako pierogi z mięsem, smażone na smalcu, w zimie, po sankach, jak to smakowało!

renia

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:39:24
Cytat: renia w 2012-12-30, 18:33:20
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:29:17
Cytat: Teresa Stachurska w 2012-12-30, 18:27:02
Skórki wieprzowe są super, gotuję, kroję w łazanki i do zupy zamiast klusek, ziemniaków i co tam jeszcze ludzie dają.
Oooo, właśnie miałem napisać, że jem je jak kluchy.

Ja głównie przez dzieci muszę kamuflaż stosować... 8) jak nie widać to smakuje... :D
Moja Babcia robiła pierogi z "dutkami" czyli z płuckami i co tam jeszcze, między innymi skórki przemycała.
Wiesz jak to dawniej nic na zmarnowanie iść nie mogło, i słusznie.
My to jedliśmy jako pierogi z mięsem, smażone na smalcu, w zimie, po sankach, jak to smakowało!

Moi teściowie też wszystko ze świni zjadali...no oprócz zawartości jelit... :lol: Ja jako dziecko raz jadłam w barze gulasz z płuc i mi nie smakował...tak samo cynaderki mi nie podchodziły...Ale żołądki drobiowe to już mi smakują... :D

renia

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:39:24

Moja Babcia robiła pierogi z "dutkami" ...

U nas "dutki" to są pieniądze... :D :lol:

Gavroche

Cytat: admin w 2012-12-30, 18:37:22
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:27:31
podany per os, ma szanse dotrzeć do krwi?

Się trawi, ale wchłania się przez śluzówki, czyli tesrosteron albo w żyłę albo...  :shock:
Przez  wilgotny "nos"...  :wink:  :lol: :lol: :lol:
Doustny musi być alkilowany w pozycji 17-alfa czy którejś i pięknie ryje wątrobę :D

Gavroche

Cytat: renia w 2012-12-30, 18:44:25
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:39:24

Moja Babcia robiła pierogi z "dutkami" ...

U nas "dutki" to są pieniądze... :D :lol:
A może "dudki"?
Nie znam pisowni...

renia

Cytat: renia w 2012-12-30, 18:35:28
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:32:09

Lubię też z miętusa, ale rzadko jem.

Ja lubiłam wątróbki rybie po kaukazku...ale już nie pamiętam z jakich ryb to było (puszki rybne) :roll:

Sprawdziłam po są to wątróbki z dorsza i pisze się "po kaukasku"... 8)

administ

Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:44:37
Doustny musi być alkilowany w pozycji 17-alfa czy którejś i pięknie ryje wątrobę :D

Taki doustny testosteron jest rozpoznawany jako kwas tłuszczowy i wchłaniany tylko w obecności tłuszczu do chylomikronów, czyli teoretycznie omija wątrobę, ale jak jest faktycznie?  :wink:

Gavroche

Cytat: admin w 2012-12-30, 19:04:31
Cytat: Gavroche w 2012-12-30, 18:44:37
Doustny musi być alkilowany w pozycji 17-alfa czy którejś i pięknie ryje wątrobę :D

Taki doustny testosteron jest rozpoznawany jako kwas tłuszczowy i wchłaniany tylko w obecności tłuszczu do chylomikronów, czyli teoretycznie omija wątrobę, ale jak jest faktycznie?  :wink:
Coś tam sterydowcom ryje wątróbska, ale jak ktoś gupi...

Zyon

Cytat: renia w 2012-12-30, 18:10:36
:lol: Najgorsze to chyba z tego co próbowałam to krewetki... :x pierwszą przełknęłam, a druga mi tak urosła w buzi... :shock: , że nie dało się... :? :lol:
Kawior z łososia oglądałam, wąchałam, ale posmakować się nie odważyłam. Postał on w pudełeczku w lodówce a potem go wyrzuciłam... :?
Tez tak mialem z krewetkami :D takie to teraz modne, znajomy upiekl je na "pyszno", rozlal wodke i podstawil mi jakies robaki do zagryzania  :? Wiec, sprobowalem, jakos jednego robala przememlalem z wielkim trudem i niesmakiem a potem zdecydowalem sie na turnus odchudzajaco-patologiczny :D
Work Buy Consume Die

Zyon

Cytat: admin w 2012-12-30, 18:19:40
Ale baranich przydatków ze słoikiem miodu i kilogramem jabłek swojskich nic nie pobije...  :wink:
Ba! podane w zurawinie i polane oliwa to himalaje kulinarne  nie do pobicia ;)  :lol:
Work Buy Consume Die