Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Chipsy

Zaczęty przez kasara1991, 2013-01-06, 15:08:28

Poprzedni wątek - Następny wątek
Drukuj
Do dołu Strony 1 2 3 4
Akcje użytkownika

grenis

#40
2013-01-07, 10:52:22
Cytat: admin w 2013-01-07, 10:36:59
Cytat: admin w 2013-01-07, 10:27:30
Skórę dobrze jest natłuszczać oliwą

Oliwa odtwarza natychmiast zmytą mydłem naturalną warstwę bakteriostatyczną, dzięki czemu nawet przy częstym myciu - pryszczy się nie nabywa.  :wink:
a olej kokosowy poza natluszczeniem nie splenia takich funkcji ?

Zyon

#41
2013-01-07, 11:11:39
Cytat: admin w 2013-01-07, 09:02:07
Mniej albo więcej o to chodzi.  :D

Kiedys na dd dyskutowalem o tym z miloszem1984 tlumaczac, ze pozywienie to nie suplement. Niestety to milosnik mikstur, blonnik w mozgu skutecznie utrudnia myslenie  :lol:

Ja zamiast wyciagac zoltko z jajka ugotowanego na twardo i rozcierac z maslem wole sobie wziac do pracy usmazone zoltko na masle :D Tyle, ze trzeba w folie zawinac aluminiowa albo woreczek jakis.
Work Buy Consume Die

RG

#42
2013-01-07, 11:25:30
Ja na szczęście problem mam z głowy bo jadam tylko raz dziennie i to wieczorem a zawsze wieczorem jestem w domu :)

Dlatego muszę uzupełniać T w postaci samego smalcu (ok. 50g) rozpuszczonego w rosole bo na jeden posiłek nie da się zjeść odpowiedniej ilości B i T i W.

Całość posiłku waży mniej więcej 500g i w skład wchodzi 50g smalcu w rosole, 50g masła w jajecznicy, (60g całe jajko, 100-120g żółtka) i ok. 150g wędzonego boczku. Węgle przeważnie w piwie lub w smażonych/gotowanych ziemniakach. Wtedy więcej T wychodzi bo smażę na tłuszczu lub do gotowanyc dodaje tłuszcz i całkowicie mi to wystarcza na 24 godziny. Jak mam optymalny sernik to rano do kawy zjadam ok. 120g.

grenis

#43
2013-01-07, 11:37:20
Cytat: RG w 2013-01-07, 11:25:30
Ja na szczęście problem mam z głowy bo jadam tylko raz dziennie i to wieczorem a zawsze wieczorem jestem w domu :)

Dlatego muszę uzupełniać T w postaci samego smalcu (ok. 50g) rozpuszczonego w rosole bo na jeden posiłek nie da się zjeść odpowiedniej ilości B i T i W.

Całość posiłku waży mniej więcej 500g i w skład wchodzi 50g smalcu w rosole, 50g masła w jajecznicy, (60g całe jajko, 100-120g żółtka) i ok. 150g wędzonego boczku. Węgle przeważnie w piwie lub w smażonych/gotowanych ziemniakach. Wtedy więcej T wychodzi bo smażę na tłuszczu lub do gotowanyc dodaje tłuszcz i całkowicie mi to wystarcza na 24 godziny. Jak mam optymalny sernik to rano do kawy zjadam ok. 120g.

I nie czujesz (za)pelny po takiej biesiadzie ?
BTW takiej przekaski = 68:262:19 (2700kcal)
Rosolu i ziemniakow/piwa nie liczylem  :D

RG

#44
2013-01-07, 11:42:00
Ziemniaki, boczek i sernik wymiennie, nigdy nie razem.

U mnie to wychodzi B44:T162:W30, razem ok. 500g i 1700kcal.

Zyon

#45
2013-01-07, 11:51:54
Cytat: RG w 2013-01-07, 11:25:30
Ja na szczęście problem mam z głowy bo jadam tylko raz dziennie i to wieczorem a zawsze wieczorem jestem w domu :)

Dlatego muszę uzupełniać T w postaci samego smalcu (ok. 50g) rozpuszczonego w rosole bo na jeden posiłek nie da się zjeść odpowiedniej ilości B i T i W.

Całość posiłku waży mniej więcej 500g i w skład wchodzi 50g smalcu w rosole, 50g masła w jajecznicy, (60g całe jajko, 100-120g żółtka) i ok. 150g wędzonego boczku. Węgle przeważnie w piwie lub w smażonych/gotowanych ziemniakach. Wtedy więcej T wychodzi bo smażę na tłuszczu lub do gotowanyc dodaje tłuszcz i całkowicie mi to wystarcza na 24 godziny. Jak mam optymalny sernik to rano do kawy zjadam ok. 120g.
Ulala, sroga porcja  :shock: Ja rosol lubie z lyzka masla, jest taki wtedy pyszny i pachnacy
Work Buy Consume Die

RG

#46
2013-01-07, 11:57:32
Właśnie mi jakoś nie pasuje rosół z masłem. Zaraz po przyjściu do domu (ok. 17:00) wypijam a właściwie jem łyżką małą szklaneczkę rosołu z 50g smalcu a kolację jem dopiero o 19. Muszę napisać, że po tej porcji rosołu ze smalcem wcale nie jestem głodny o 19 i jem w zasadzie z rozsądku :)

Zyon

#47
2013-01-07, 12:00:11
Cytat: RG w 2013-01-07, 11:57:32
Właśnie mi jakoś nie pasuje rosół z masłem
Kurcze no  :shock: Ja jeszcze smietany dodaje czasami, tak ze wychodzi zupa a nie rosol :D Ale pszyne to jest :D
Work Buy Consume Die

administ

#48
2013-01-07, 12:06:29
Cytat: grenis w 2013-01-07, 10:52:22
Cytat: admin w 2013-01-07, 10:36:59
Cytat: admin w 2013-01-07, 10:27:30
Skórę dobrze jest natłuszczać oliwą

Oliwa odtwarza natychmiast zmytą mydłem naturalną warstwę bakteriostatyczną, dzięki czemu nawet przy częstym myciu - pryszczy się nie nabywa.  :wink:
a olej kokosowy poza natluszczeniem nie splenia takich funkcji ?

Olej kokosowy też, jeśli komu pasuje.  :D

MariuszM

#49
2013-01-07, 12:12:38
Ja wolę pachnieć "maślan(i)e" jak mawiała "była"...
Zapewne to od "kokosowego" Masła :twisted:  :lol:

RG

#50
2013-01-07, 12:17:11
Cytat: Zyon w 2013-01-07, 12:00:11
Cytat: RG w 2013-01-07, 11:57:32
Właśnie mi jakoś nie pasuje rosół z masłem
Kurcze no  :shock: Ja jeszcze smietany dodaje czasami, tak ze wychodzi zupa a nie rosol :D Ale pszyne to jest :D

Ja musiałbym dodać koncentratu pomidorowego, wtedy śmietana i masło by mi smakowała, w czystym rosole tylko smalec :)

MariuszM

#51
2013-01-07, 12:23:53
Cytat: RG w 2013-01-07, 12:17:11

Ja musiałbym dodać koncentratu pomidorowego, wtedy śmietana i masło by mi smakowała, w czystym rosole tylko smalec :)
W samym rosole jest chyba dość smalcu?
Bigos 3 dniowy z masłem pychotka  :)
Kapustę zasmażana najlepsza na smalcu-dla mnie rzecz jasna :)

RG

#52
2013-01-07, 12:30:50
Ja nie liczę 150-180ml rosołu z tłuszczem w ogóle, liczę tylko te dodatkowe 50g tłuszczu czyli smalcu.

renia

#53
2013-01-07, 15:11:03
Cytat: Zyon w 2013-01-07, 10:34:19
Dusic na masle nigdy nie probowalem, moze sprobuje.

Ja nie lubię dusić na maśle (chociaż czasami duszę) bo trzeba przy tym stać i uważać na temperaturę bo moment nieuwagi i jest brązowe (nieprawda, że dziewczyny lubią brąz  :lol:). Jajecznicę robię na maśle (lub na boczku) bo to krótko... :D

renia

#54
2013-01-07, 15:23:34
Cytat: Zyon w 2013-01-07, 08:41:01
Cytat: admin w 2013-01-07, 08:27:44
Smakiem, konsystencją, kolorem i ilością ściętej struktury czwartorzędowej albumin.  :wink:
To ja juz nic nie rozumiem, jajecznica to sa usmazone cale jajka tak? A usmazone same zoltka to zle?  :shock: :?

Jajecznica to są rozbełtane całe jajka. Jajecznica optymalna (tzw. żółtkownica) to jest rozbełtane jedno białko z żółtkami (skolko ugodno) no i oczywiście masło, czy boczek albo smalec albo coś tam innego byle nie olej...( z tym trzeba zrobić to co sama nazwa mówi 8))

administ

#55
2013-01-07, 15:32:28
O właśnie i to jest bardzo zdrowe na Diecie Optymalnej, ale mnie nie smakuje, więc ja nie jadam, bo wolę żółtka sadzone z masłem i papryczką.
Ale jak komuś smakuje, to jak najbardziej jest taka żłótkownica jadalna.  :wink: :D

Zyon

#56
2013-01-07, 15:34:18
Sadzone to gotowane na twardo?
Work Buy Consume Die

administ

#57
2013-01-07, 15:39:52
Gotowane na twardo, to gotowane na twardo, a sadzone, to sadzone!  :D
Ożeń się, to nie będziesz się musiał martwić o takie ważne rzeczy...  :wink:  :lol:
To nie boli, a nawet jest fajne, bo mówisz rano "jaja na twardo" albo "żółtka sadzone", a już się zrobią...  :D

RG

#58
2013-01-07, 15:40:08
Żółtkownica więcej przyjmuje masła, 50g masła już dobrze się zmiesza z jednym jajkiem i 3 żółtkami. Więc przy większej ilości żółtek można namieszać więcej masła :)

Ja też lubie sadzone ale perspektywa dojadania masła jakoś mnie powstrzymuje :)

renia

#59
2013-01-07, 15:48:33
Cytat: admin w 2013-01-07, 15:32:28
O właśnie i to jest bardzo zdrowe na Diecie Optymalnej, ale mnie nie smakuje, więc ja nie jadam, bo wolę żółtka sadzone z masłem i papryczką.
Ale jak komuś smakuje, to jak najbardziej jest taka żłótkownica jadalna.  :wink: :D

Teraz jest jasne jak słońce...i to wcale nie przez te pogrubienia... :D
Drukuj
Do góry Strony 1 2 3 4
Akcje użytkownika