Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Ciekawe inicjatywy

Zaczęty przez Malgosia, 2013-05-29, 19:37:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Cytat: admin w 2013-06-06, 10:16:59
Teraz dyski to przeżytek, bo wszystko się trzyma w chmurze!  :D
Wlasnie mialem to powiedziec :D
Oczywiscie dzieki temu moga sobie sprawdzac nasze preferencje, aktywnosc, zapatrywania etc :D Totalna inwigilacja :D
Work Buy Consume Die

administ

Nic na to się nie poradzi, ale "coś za coś"...  :?

Blackend

Zobaczymy jak technologia się rozwinie, a jak na razie ogólnie pojęta komputeryzacja rozwija się bardzo dobrze, pomimo panującej na tym rynku deflacji  :shock:  :D

Radzio

Cytat: Radzio w 2013-06-06, 07:56:09
Cytat: renia w 2013-06-06, 00:04:02
:D Dzięki. W życiu czegoś takiego się nie spodziewałam. Jadę z najmłodszym synem. Mąż oczywiście "musi" pracować. Syn też jest bardzo zadowolony bo za granicą (nie licząc wycieczki do Czech) nie był, a córa sporo (jak na taką "małolatkę") świata zwiedziła. Będę miała co opisywać... :D
No chyba, że nie będę miała weny... 8) :wink: :lol:

Rozumiem. 8) Przyzwoitość wymaga wziąć syna. ;) :lol:

Cytat: renia w 2013-06-06, 08:26:26
A co? Jesteś z SB? :shock:

Kto pyta?  8)
A w ramach ogólnie pojętego bezpieczeństwa- męska dłoń w podróży na pewno się przyda. Jak będą dwie- nic nie szkodzi. :lol:


renia

Pewnie, że w dwójkę raźniej... :D

renia

Już jestem umówiona z Panią Zofią Kuzioła - co do szczegółów związanych z tą wycieczką. :D  Lecimy (ja z synem) prawdopodobnie 10 sierpnia - na tydzień (Pani Zofia proponowała nawet 2 tygodnie, ale uważam, że tydzień starczy w zupełności. Jak gdzieś wyjeżdżam, to szybko tęsknię za domem, a i gospodarzom nie chcę zbyt długo kłopotu sprawiać (wiem coś na temat gości, nieraz to i na miesiąc miałam ich z USA... :? :lol:) Chcę tam porobić jak najwięcej zdjęć i napisać co najmniej na 3 strony artykuł do "Optymalni"... :D

Teresa Stachurska


renia

Ja mam zawsze fajne plany... 8) ale nieraz problem z ich realizacją... 8) :lol:

renia

Mnie najbardziej interesuje rolnictwo w Szwajcarii. Jaki oni prowadzą system upraw i hodowli? - czy są małe gospodarstwa czy duże?, czy jest żywność ekologiczna?, czy tworzą jakieś zrzeszenia rolników? Wiem, że mają przy drogach lodówki ze swoimi produktami. I to mi się podoba, taki bezpośredni zakup produktów od rolników, a nie "ulepszony" z marketu...

Gavroche

Cytat: renia w 2013-06-09, 16:57:10
Już jestem umówiona z Panią Zofią Kuzioła - co do szczegółów związanych z tą wycieczką. :D  Lecimy (ja z synem) prawdopodobnie 10 sierpnia - na tydzień (Pani Zofia proponowała nawet 2 tygodnie, ale uważam, że tydzień starczy w zupełności. Jak gdzieś wyjeżdżam, to szybko tęsknię za domem, a i gospodarzom nie chcę zbyt długo kłopotu sprawiać (wiem coś na temat gości, nieraz to i na miesiąc miałam ich z USA... :? :lol:) Chcę tam porobić jak najwięcej zdjęć i napisać co najmniej na 3 strony artykuł do "Optymalni"... :D

Ryba i gość po trzech dniach zaczynają śmierdzieć...

renia

Jeszcze zależy jaki gość. Jeśli dba o higienę to jeszcze jeszcze... :wink: żartuję...ale nawet najmniej uciążliwy gość też męczy jeśli jest zbyt długo. Te trzy dni to jest przesada. Na ogół po tygodniu już kombinowałam jak tutaj dyskretnie się zapytać, kiedy wyjeżdżają... 8) Ale przynajmniej jest dwa razy radość: jak przyjeżdżają i jak odjeżdżają... :lol:

renia

Ale pierwszy raz polecę samolotem... :D

Gavroche

Cytat: renia w 2013-06-09, 19:11:39
Ale pierwszy raz polecę samolotem... :D
:shock: I się nie boisz?

renia

Jeszcze nie. No ale zobaczę jak to będzie w "praniu". W razie czego założę sobie spadochron  :lol: po co ryzykować... :lol: :wink:

adamel

Cytat: renia w 2013-06-09, 18:59:07
Mnie najbardziej interesuje rolnictwo w Szwajcarii. Jaki oni prowadzą system upraw i hodowli? - czy są małe gospodarstwa czy duże?, czy jest żywność ekologiczna?, czy tworzą jakieś zrzeszenia rolników? Wiem, że mają przy drogach lodówki ze swoimi produktami. I to mi się podoba, taki bezpośredni zakup produktów od rolników, a nie "ulepszony" z marketu...
Dziecko drogie, masz niedociągnięcia w edukacji - poczytaj sobie o Amiszach, to może stanie się jasna kwestia sukcesów tego niewielkiego kraju.  :)

renia

Dlatego piszę, że chcę poznać... :D

RafałS

Cytat: renia w 2013-06-09, 18:59:07
Mnie najbardziej interesuje rolnictwo w Szwajcarii. Jaki oni prowadzą system upraw i hodowli? - czy są małe gospodarstwa czy duże?, czy jest żywność ekologiczna?, czy tworzą jakieś zrzeszenia rolników? Wiem, że mają przy drogach lodówki ze swoimi produktami. I to mi się podoba, taki bezpośredni zakup produktów od rolników, a nie "ulepszony" z marketu...
A po co jakieś ekologiczne produkty? skoro jest sporo zwyczajnej, dobrej żywności. Na pewno jest te całe "bio" że niby coś jak ekologiczne i u nas też widzę taką modę gdzieś z zachodu idącą żeby tak zwać, ale to zbytek i wiadomo... W Genevie np. jest super sklepik, można w nim nabyć: 1 - ser. 2 - jajka. 3 - masło. Możliwe że jeszcze śmietanę, albo coś tam innego. Wszystko. Pan, który tam sprzedaje jest chyba rolnikiem z okolicy, ważny jest też wystrój - figurki krówek i inne atrybuty dobrego gospodarza  :D. Ale i tak dobra żywność jest wszędzie, śmietanę 50% można nabyć i w markecie i w jakiej mekkce mleczarskiej  :D . Nie widziałem we Szwajcarii twarogu, nie robią? A może jest niepopularny.

renia

Tak. W sumie to mi chodziło o dobrą żywność, optymalną, naturalną, a nie o jakieś eko-warzywa.
Ekologiczne użyłam w sensie - naturalne, jak najmniej przetworzone i jak najmniej nafaszerowane chemią......

RafałS

Rozumiem. Mnie się te wszystkie bio, eko, itd. Przede wszystkim z marketingiem kojarzą. Acz bio jajka w helveckiem jawiły się piękną żywą żółcią. :wink:

adamel

Biorąc pod uwagę, że są jednym z najbardziej długowiecznych narodów na świecie, to resztę należy sobie dośpiewać. :)