Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: grenis w 2014-11-27, 23:15:58
...
Kiedys wrzucilem tutaj linka do filmu o hodowli lososia norweskiego, ktorego pewnie i tak nikt nie ogladal.
...

E tam! Na własne oczy widziałem jak niekiedy konsumenci, pod wpływem filmu, rybunię między serem już maskują, tak swe upodobania kryjąc. ;) :mrgreen:

Zyon

Cytat: grenis w 2014-11-27, 23:15:58
Lepiej rzadziej niz czesciej.
Kiedys wrzucilem tutaj linka do filmu o hodowli lososia norweskiego, ktorego pewnie i tak nikt nie ogladal.


Cala prawda o rybach

W ciągu ostatnich 40 lat, na całym świecie spożycie ryb podwoiło się. W pogoni za niską ceną produkcji, hodowle ryb stosują coraz toksycznie szkodliwe pasze, których produkcji i norm środków chemicznych nikt nie kontroluje na całym świecie, gdyż jest to złoty biznes m.in dla skorumpowanej Norwegii.

Francja już dziś stała się bardzo silnie uzależniona od taniej pangii z Wietnamu- niższa klasa i niestety dzieci - szkoły i przedszkola.

Norwegia nie tylko stoi gazem i ropą ale i hodowlą łososi. Z ostatnich "oficjalnych" danych okazuje się, że Norwegia zarabia na hodowli ponad 4 mld E a może to być kwota znacznie wyższa. Powoduje to, że jest to walka o grubą kasę. A tam gdzie kasa nie ma sentymentów i zagina się prawo i normy na swoja korzyść a raczej ich brak.
Skorumpowana pani minister rybołówstwa i akwakultury Lisbeth Berg-Hansen i jej sitwa lobbuje "prozdrowotne" zalety z żywienia się łososiem hodowlanym. Co ciekawe zasiada w radach nadzorczych wielu czołowych firm hodowlanych, a nawet posiada spory pakiet udziałowy w kilku z nich. Jest także członkiem związków hodowców łososi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście zaprzecza wszelkim negatywnym wpływom...

Podtrzymuje także status quo odnośnie nie tworzenia prawa, norm, odnośnie ilości toksycznych środków konserwujących używanych do produkcji paszy (mielonki dużych tłustych= mocno zatrutych trwale bałtyckich ryb- rafinacji oleju rybnego i proszek proteinowy) Następnie dodaje się antyoksydant etoksykina [ethoxyquin], który zapobiega jełczeniu oleju w paszy [opatentowana przez Monsanto w 1959 pierwotnie używana do ochrony drzew kałczukowych, owoców, warzyw].
NORMA 50 µm / kg europejska
W łososiach hodowlanych 500-1000 50 µm / kg 10-20x przekroczona !
Ryby dzikie przy umiarkowanie czystych regionach: 0
Taka pasza staje się główną przyczyną przekroczenia norm stężenia silnie toksycznych związków chemicznych nawet do 20x

Normy co do stężenia etoksykiny jest ściśle kontrolowana w warzywach, owocach, mięsie i produktach spożywczych ale nie ma jej w rybach !

Etoksykina ma zdolność pokonywania bariery krew- mózg, co jest szczególnie niebezpieczne i ma działania silnie rakotwórcze.

Do hodowli ryb stosuje się także duże ilości antybiotyków i pestycydów neurotoksyn, które zabijają większość pasożytów wesz łososiowa i podtrzymują słabe witalnie życie łososi hodowlanych.
Użycie ich powoduje mutacje ryb u dorszy do 50% populacji hodowlanej (trwałe uszkodzenie szczęki, skóry, budowy)
U łososi mniej widoczne krótsze płetwy, gorsze pokrycie skóry przy oskrzelach, gumowate mięso nie trzymające się dobrze szkieletu.
Dzikie łososie: 5-7% tłuszczu / masy
Hodowlane: 15-34% tłuszczu / masy

W wielu miejscach hodowli zbiera sie do 15m odpadów, bakterii, resztek karmy, odchodów i środków chemicznych na dnie morza nawet z czasów II WS.
http://www.wykop.pl/link/2162452/cala-prawda-o-rybach-hodowla-pangi-i-lososi-100x-poza-normy-minister-norwegii/

pd. widok pracownikow farmy ubranych w radiacyjne kombinezony bezcenny

hehe dlatego nie tykam lososia, sledz, markela i sardynka rulzz i styka
Work Buy Consume Die

grenis

Dla Optymalnych tez sie cos znajdzie.

<img src="http://i.imgur.com/lXxVXsq.jpg" title="source: imgur.com" />

Na wigilie jak znalazl  :lol:

renia

Świński kawał... :lol:

Gavroche

To ryba - świnka, taki gatunek, łapaliśmy takie za dzieciaka, na kartofelka z ospą...  :lol:

Dziś na śniadanko kostka twarogu, pudełko śmietanki i 5 żółtek, zaprawione łyżeczką cukru pudru.

Radzio

Cytat: grenis w 2014-11-28, 11:02:09
...
Na wigilie jak znalazl  :lol:

Gdyby to ode mnie zależało, to mogłoby służyć Optymalnym na co dzień, ale ... u mnie wiadomo, bez jajeczne geny- po ojcu. :D

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-28, 12:06:43
Cytat: grenis w 2014-11-28, 11:02:09
...
Na wigilie jak znalazl  :lol:

Gdyby to ode mnie zależało, to mogłoby służyć Optymalnym na co dzień, ale ... u mnie wiadomo, bez jajeczne geny- po ojcu. :D
Kokietujesz, jednojajeczne minimum muszą być.
Te geny.

Dot. również partenogenezy :D

Radzio

"Kokietuje"?- Czaruś! :lol:

Dziś omlet naturalny z dodatkami, a po zaprawianiu ... takim przedzimowym- coś koniecznie świńskiego. O! :D Może ser. :lol:


Radzio

A co! To jest ssak, w końcu. :D

Gavroche


Radzio

 :lol:
Ja nie mam ochoty, szczególnie gdy się zaprawię przeciw zimnu, doić dziobaka- kogo/cokolwiek doić!?. Może ktoś jest w większej potrzebie? :D

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-28, 12:51:39
:lol:
Ja nie mam ochoty, szczególnie gdy się zaprawię przeciw zimnu, doić dziobaka- kogo/cokolwiek doić!?. Może ktoś jest w większej potrzebie? :D
Dziobaczątka.

Radzio

O toto, piękny pomysł- z troski o zwierzęta z pewnością wynika. 8)

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-28, 13:00:20
O toto, piękny pomysł- z troski o zwierzęta z pewnością wynika. 8)
Nie mojej, matczynej ;)

Radzio

Oczywiście, przecież nie przyznasz, że jesteś LC wegetarianinem. :D sory :lol: :lol: :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-28, 14:03:42
Oczywiście, przecież nie przyznasz, że jesteś LC wegetarianinem. :D sory :lol: :lol: :lol:
Mogę przyznać nawet, że jestem pławikonikiem, tylko co to zmieni?

Radzio

A ile przeciętnie dekad żyje nieprzeciętny pławikonik? :mrgreen:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-28, 14:36:08
A ile przeciętnie dekad żyje nieprzeciętny pławikonik? :mrgreen:
To długowieczne bydlątka, w swojej skali, ze 2-3 dekady :)

Radzio

A da się nimi popitolić, przez cały ten okres? :mrgreen: