KK-700 584. Budyń śmietankowo-pomarańczowy

[Blackend]

 

[Gavroche]

Ale musi pamiętać podstawowe rzeczy: imię żony, teściowej, datę urodzin i ślubu oraz, fakultatywnie, ile słodzi kawę i gdzie się poznali.  

[renia]

Pewnie przytakuje między kęsami żółtkownicy, myślami będąc już w samochodzie?

Może tak może nie...

[renia]

Po tylu latach małżeństwa na pewno nauczył się przytakiwać.

Coraz lepiej mu to wychodzi...

[renia]

A bo sprzyjające bezkonfliktowemu pożyciu małżeńskiemu jest jak mąż wraca na noc, a rano wychodzi nim żona wstanie...  :mrgreen:

Jeśli ktoś ma sklonności do konfliktu, to mu i noc wystarczy...

[administ]

 

[renia]

Teraz było tyle dni świąt i wolnego, że chyba wszystkie małżeństwa miały dosyć czasu spędzonego wspólnie...
Pewnie i niektórym za wiele...

[Blackend]

Wszystko zależy od dostępu do pilota.

[MariuszM]

Wszystko zależy od dostępu do pilota.

A nie od ilości TVzorów?

[Blackend]

Ale w ślad za TV powinna też ilość pokoi wzrastać, a teraz to 35m2 jest standardem dla młodej rodziny.   

[jukor]

Kto ma przepis na ten budyń?

[Radzio]

W KaKa przecież jest.

[renia]

Znalazłam książkę.
Składniki:
Szklanka śmietanki (22 dag) rozlać na połowę - jedną zagotować z
2 łyżeczkami cukru (1 dag), a drugą wymieszać z
2 łyżeczkami mąki ziemniaczanej (3 dag) i powoli wlać do wrzącej śmietanki z cukrem.
Gotować stale mieszając, aż masa zgęstnieje. Dodać 4 łyżki masła(8 dag),
8 roztrzepanych żółtek (16 dag) i kilka kropel aromatu pomarańczowego.
6 białek (15 dag) ubić ze szczyptą soli na sztywną pianęm i delikatnie połączyć z masą.
Masę wlać do formy wysmarowanej 2 łyżkami masła (4 dag) i piec w piekarniku (175^oC)
przez 35 minut.Budyń wystudzić i wyjąć z blachy.

[administ]

O! Reniu!!! 
Na Ciebie to można liczyć, bo już sam chciałem przepisać... 

[renia]

Chęci też się liczą...

[jukor]

Dzięki piękne. 
Muszę upiec ten budyń. Do tej pory budyń zawsze gotowałem

[Radzio]

 
Aaa! Babeczko, setki przepisów w KK, a Ty jedyny budyń tu wpakowałaś.
Zgroza! I za co Was kochać. aćać

Dopiszę tylko to, co zaplanowałem.
Nabity takim budyniem żołądek, u prawdziwego mężczyzny, pozwala mumu przetrwać cierpliwie najgorętsze orgie ...
wspólnych, świątecznych zakupów. No! :mrgreen:

[administ]

To teraz zimny prysznic by się zdał? 
I czekać cierpliwie na objaw poranny! 

[jukor]

Bo budyń wpadł mi w oko i chętka na niego przyszła.
Tak właściwie to od wczoraj sernik za mną chodził, ale widać zgubiłem go .
A, że pieczenia nie odpuszczam, to będzie budyń /może pudding/.

Pudding..."Pudding można podawać jako danie główne (np. z łojem wołowym i nerką)"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pudding

Z łojem i nereczką...ho, ho.
Anglicy zagubili gdzieś swoje tradycje kulinarne, co niestety odbiło im się czkawką...

[renia]

Dzięki piękne. 
Muszę upiec ten budyń. Do tej pory budyń zawsze gotowałem

Ja też...