ciekawostki

[Radzio]

Już się nim zajmą pewnie najlepsi w kraju fachowcy. 

Już raz się zajęli, to zaczął kiełbachę po sąsiadach propagować, znaczy promować.
Widocznie tak to zrozumiał.

A! Przypomniałem sobie.
Tak dla uproszczenia. "Najlepsi w kraju fachowcy" to eufemizm, wulgaryzm, czy jakie inne dziwadło językowe? Zaś- nie zrozumiawszy- kogoś niepotrzebnie obrażę, "na wieki całe".

[anakin]

Nie wiem jaki jest jego wzrost, ale gdy przekroczy podwójnie swoją "wagę należną" (np. przy 170 cm waga dobije do >140), to wtedy może tak być, że nawet DO waga ciała spadnie maksymalnie o 15%. Przy takim "zblokowaniu", pozostaje tylko pacjentowi "wyciąć się" na stole operacyjnym.

Oj tam nie da się.
http://uwaga.tvn.pl/37499,news,,schudl_120_kg,reportaz.html
sporo takich co to im się udało.

No, dlatego zauważyłem jedynie, że może się pojawić takowy problem. A co do bohatera rzeczonego artykułu:

""Rygorystyczna dieta spożywania jedynie 1000 kcal dziennie zrobiła swoje. W kilka miesięcy schudł o połowę. (...) Jest aktywny i ma bardzo dobre wyniki badań. Spadł mu poziom cholesterolu, stawy przestały boleć, czuje się znakomicie."

Przy żywieniu pastwiskowym cholesterol musiał spaść i musi być nisku... Choroby cywilizacyjne też przy tej diecie człowiekowi raczej już nie grożą... Przy szczególnie "zdrowej diecie" pastwiskowej to nawet o nadciśnienie trudno, bo taka bieda jest w zaopatrzeniu organizmu (w tym wypadku nawet mózg "głoduje") . Dieta 1000 kcal ładnie potrafi człowieka odchudzić i tak samo postarzeć.

A najsmutniejsze jest chyba to, co kończy artykuł: "Właśnie skończył pisać książkę o swojej diecie i planuje jej wydanie."  :|

[anakin]

O, przełączyłem sobie treść rzeczonego artykułu na materiał wideo. Polecam posłuchać rad bohatera i zobaczyć jak dziś się żywi.

[anakin]

http://uwaga.tvn.pl/37619,wideo,202115,jak_zrzucic_zbedne_kilogramy,jak_zrzucic_zbedne_kilogramy,czat.html

Znalazłem jeszcze inny wywiad, jeszcze lepszy.

[Radzio]

"... kiedyś używałem masła ... bomba kaloryczna ... zguba ... zguba"- pokuszę się o złośliwe, pełne goryczy i jednak zawoalowane spostrzeżenie, że owa dieta pastwiskowa jest idealnym panaceum na współczesne  tzw. choroby cywilizacyjne. To zdaje się zdrowa dieta dla 90% populacji ludzkiej, dzięki której gospodarka światowa będzie kwitła wszystkimi barwami ... tęczy.

Dot. "gorszego" video.

[anakin]

Cóż, biologicznie się wyniszcza, ale przynajmniej tak jedząc nie będzie otyły... Tylko prawie ślepy, pomarszczony (albo gorzej jak jakiś bunt się zrodzi) i zniedołężniały na starość.

Jak woli przecież pomidorowy zamiast masła - jego sprawa. Ten zdrowy ocet jabłkowy niech też tankuje.

Ale, trzeba przyznać, że byłby zeń super Optymalny, bo nawet "posiłki" zabiera ze sobą. I pilnuje, by żaden z pięciu nie przekroczył 250 kcal. :|

[Blackend]

Już raz się zajęli, to zaczął kiełbachę po sąsiadach propagować, znaczy promować.
Widocznie tak to zrozumiał.

Lubaszenkę Optymalni nawracali? 
W tym stanie w jakim jest i z dostępem do kolegów (bo na pewno takich ma) lekarzy, tylko separacja i chów klatkowy może mu pomóc, bo inaczej zdążą go skutecznie nastraszyć. 

[anakin]

W tym stanie w jakim jest i z dostępem do kolegów (bo na pewno takich ma) lekarzy, tylko separacja i chów klatkowy może mu pomóc, bo inaczej zdążą go skutecznie nastraszyć. 

Nie wiem, jak to z nim jest, ale w tytule linku o Lubaszence dostrzegłem wyraz "depresja". Być może facet naprawdę się stara, naprawdę walczy, naprawdę się głodzi i "zdrowo żywi" błonnikiem, tak samo jak ten powyższy bohater, ale u niego zwyczajnie to nie działa... bo "geny chorobowe" ma gorsze. Jak się zacznie porównywać z takim bohaterem na occie jabłkowym to... fiasko. Czasem dołek... na cmentarzu... gdy desperacja była wielka.

[Radzio]

Już raz się zajęli, to zaczął kiełbachę po sąsiadach propagować, znaczy promować.
Widocznie tak to zrozumiał.

Lubaszenkę Optymalni nawracali? 
W tym stanie w jakim jest i z dostępem do kolegów (bo na pewno takich ma) lekarzy, tylko separacja i chów klatkowy może mu pomóc, bo inaczej zdążą go skutecznie nastraszyć. 

E, zrozumiale jednak piszę.
Bidaki z pewnością nie są w proponowanej "dziesiątce ze stu procentów".

[RafałS]

Podobno gdy się człowiek upodobni do kuli to dalej się już jakoś toczy sss.

[Blackend]

A niech sobie chłop robi co chce, wolność jest. 

[RafałS]

Zaj zaje-fajna. http://youtu.be/NThwYnCy1ls 

[Radzio]

Mundial robi swoje- piłka ma moc niezwykłą, podobnie jak kula.

https://www.youtube.com/watch?v=KRSUiAvafcU

[Blackend]

Rysio jest debeściak! 

[administ]

I sam dał radę wstać! 

[RafałS]

Na moje oko to jakieś spotkanie samych kandydatów do kuli.  

[administ]

A bo to "politycy"... 

[RafałS]

A bo to "politycy"... 

Wiadomo, grupa trzymająca wagę. 

[administ]

 
Same cukrzyki... 
Na moje oko. 

[RafałS]

Same cukrzyki... 
Na moje oko. 

Na moje dwójkiewiczowie tacy, tudzież kandydaci.