Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

kodar

Cytat: Teresa Stachurska w 2010-05-11, 22:55:45
Cytat: kodar w 2010-05-11, 19:44:55
Dziwne dogadywanie sie Ameryki z Rosja,Obama nie moze realizowac wlasnych idei,wojna zbliza sie wielkimi krokami.Takie i inne  prognozy w wykonaniu znanego
jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego.Do oceny przez kazdego indywidualnie
http://www.youtube.com/watch?v=HEdygOx1q58&feature=related




Prognoza na 2009 rok?
Mozna polemizowac lub ignorowac  a nawet wysmiac.Wszystko jest dozwolone.
Nawet gdby ktos przez przypadek uruchomilby bron atomowa,biologiczna,chemiczna lub inna  to  nie zostanie kamien na kamieniu.
Nie mniej jednak warto byc poinformowanym miec oczy i uszy otwarte,bo swiadome zycie,to piekne zycie.
A jeszsze piekniejsze gdy czlowiek potrafi isc przez  zycie kierujac sie  sercem a mniej rozumem. :P
Wtedy moze liczyc na telepatyczne porozumienie,ktore odbywa sie na poziomie serc a nie ludzkich  rozumow.
Wracajac do pana Jackowskiego.
Warto  jednak zapoznawac sie systematycznie z jego prognozami,bo sa niesamowicie trafne nie tylko w rozwiazywaniu kryminalnych przypadkow.
On  rowniez trafnie przepowiada najblizsze wydarzenia. :D




RTS

Cytat...Wtedy moze liczyc na telepatyczne porozumienie,ktore odbywa sie na poziomie serc a nie ludzkich  rozumow...
Bioplazmowych "serc"?  8)

renia


Oto homo zwany electronicus:

„Homo electronicus jest człowiekiem nadziei życia, nie defetyzmu umierania. Tylko struktury biologiczne podlegają procesowi umierania i jako masa wracają w chemiczny obieg pierwiastków. Ale on pragnie nieśmiertelności myśli i dzieł, pragnie nieśmiertelnej świadomości. Bioplazma zanurzona startowym krańcem w otchłań pięciu miliardów lat jest dla niego początkiem, który pragnie instynktem plazmowego serca rozciągnąć w trwanie na dalsze pięć miliardów lat. Electronicus pragnie wielki krąg trwania zamknąć w ustawicznej rotacji jego świadomości. Jeśli świadomość jest energią, i to elektromagnetyczną, to indywidualność electronicusa, zamknięta w charakterystykę pasma zachowania energii i pędu, jest nieśmiertelna.”

                                                                                     ks. prof. Włodzimierz Sedlak

RTS


kodar

Powiem szczerze, ksiazek ks.prof.W.Sedlaka nie czytalam.Obecnie czytam biografie tez ksiedza,ktory jest znany wiekszej rzeszy ludnosci. A to co do nich mowil stawalo sie natychmiast zrozumiane.Ksiazka pt."Papst Johannes  Paul II Die Biographie"napisana przez Teda  Szulca czekala az 12 lat na przeczytanie.Mysle,ze gdy bede sie z takim rooooozpedem zabierala do innych pozycji  :lol:to nie wyrobie sie w czasie :lol:  

renia

Cytat: RTS w 2010-05-12, 22:28:57
Bystra renia! ;-)

..raczej bystre Google.. :lol:

RTS

Cytat: renia w 2010-05-12, 23:16:14
Cytat: RTS w 2010-05-12, 22:28:57
Bystra renia! ;-)

..raczej bystre Google.. :lol:
Niech będzie... Zatem odwołuję ostatnie zdanie.  :P ;-)

renia


Nie ma żadnego odwoływania.. 8) w regulaminie wyraźnie pisze.. :P :wink:

renia


Kataklizmy były są i będą. Tylko zastanawia mnie jedno -  jaki sens ma straszenie ludzi najgorszymi z możliwych wersji wydarzeń? Co ma być to będzie. Czy chodzi o to, że ludzie zastraszeni są bardziej posłuszni i przestają kierować się rozsądkiem? Najbardziej uzależnieni od wszylkich katastrof jest ludność wielkich aglomeracji miejskich. A najbardziej niewygodnymi dla "wielkich rządów" są ludzie samowystarczalni, mieszkający na wsi i w dodatku zdrowi..

.".Zdaniem Kappenmana przywrócenie dostaw prądu w USA i północnej Europie po takiej burzy mogłoby zająć miesiące, a nawet lata. Funkcjonowanie kluczowych elementów naszej infrastruktury, związanych z wodą pitną, przechowywaniem żywności, lekami, oczyszczaniem ścieków, transportem i komunikacją załamałoby się w ciągu kilku dni. – Dla przykładu, wstrzymanie zaopatrzenia w leki osób cierpiących na cukrzycę miałoby niemal natychmiastowe, tragiczne konsekwencje – mówi Kappenman. – Paradoksalnie, najbardziej odczułyby to najlepiej rozwinięte rejony świata, gdzie ilość wzajemnych połączeń między sieciami energetycznymi jest największa."
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,16925,1611105,1,czasopisma.html

kodar

Renia, piszesz  cyt.:
""""Kataklizmy były są i będą. Tylko zastanawia mnie jedno -  jaki sens ma straszenie ludzi najgorszymi z możliwych wersji wydarzeń? Co ma być to będzie."

Uwazam ,ze zycie w nieswiadomosci  to polowa prawdy.Lepiej wiedziec cala prawde i zyc swiadomie i pelna piersia niz nie wiedziec nic i bac sie wlasnego cienia.
Jezeli czlowiek podatny jest na chloniecie negatywnych wiadomosci to i tak nic nie da sie zmienic w jego swiadomosci.Sam bedzie szukal wszystkiego co bedzie powodowalo pogorszenie jego psychiki.Bo taka osoba tylko z wlasnej nieprzymuszonej woli negatywnych  bodzcow potrzebuje. :?

renia


Co kilka lat straszą końcem świata. Między innymi miał być w 2000 roku i co? Co niektórzy się obawiali, bali zamiast właśnie żyć pełną piersią. Takie życie kataklizmami na pewno nie stwarza pozytywnej energii, ani nie nakłania człowieka do robienia planów, marzeń, działania...Jeśli ma być koniec świata w krótce, to najlepiej wziąć duży kredyt na 30 lat spłacania i... :roll: ..hulaj dusza... 8)  :wink:

kodar

Serwis NPN podaje:

"W poprzedni weekend (tj. 12 do 14 marca 2010 - przyp. red) spotkałem się z genetykiem pracującym nad kodem DNA gwiezdnego dziecka.
Wyjaśnił mi on, w jaki sposób udowodnił, że gwiezdne dziecko nie jest w całości ludzkie, o czym byliśmy przekonani przez wiele lat.

Teraz pytanie nie brzmi już “czy”, ale “kiedy” i “jak” rozpowszechnimy tą zdumiewającą nową wiedzę poza sferę list mailingowych."

UFO nad Polska:

""""Otrzymaliśmy informacje o dwóch obserwacjach niezidentyfikowanych obiektów latających. Jednym ze świadków tych zdarzeń jest Jacek z Wrocławia, nasz wieloletni przyjaciel i współpracownik. Jacek, podobnie jak my, od lat pasjonuje się tematyką “UFO”, widział już w swym życiu nie jeden dziwny obiekt na niebie i doskonale wie, że “nie jesteśmy sami”. Jednak to, co wydarzyło się 1 i 2 maja wstrząsnęło nim do głębi…""""

Nie ma dnia aby nie pojawily sie takie lub podobne informacje.
Przybysze z kosmosu nas odwiedzaja i tak natarczywie i otwarcie???
Jakby  zapomnieli,o Strefie 51 o najbardziej strzezonej bazie  w USA,(ktora obecnie jest w Australi)i i o tym ,ze Amerykanie od 1947 roku przeprowadzali badania  pojazdow poruszajacych sie w oparciu o wlasne pole grawitacyjne??
Czyzby  istoty pozaziemskie zapomnialy,ze nie tylko ich statki sa w posiadaniu Amerykanow ale rowniez  ciala ich gwiezdnych  braci???

Kto wiec gra z nami w ciu-ciu-babke???

Bob Lazar gdy jako pierwszy ujawnil do wiadomosci publicznej   informacje na temat prac odbywajacych sie w Strefie 51 stanal przed Sadem.
ONI zlikwidowali mu jego przeszlosc.W zadnym Instytucie nie bylo  ani jednej wzmianki ani jednego dowodu dot. pana  B.Lazara.
A teraz UFO bezkarnie porusza sie po naszym niebie i daje sie z bliska filmowac???.

Ludzie nie dajcie sie nabrac,bo to ONI co mieli nas chronic przed "zagrozeniem"z Kosmosu,ONI sami pod cudzym plaszczykiem  beda   nas atakowac,straszyc i  wykanczac. 8)






adampio

"Kodan" .............daj se spokoj. Jako Gorol, godom Wom dojcie se spokoj.I telo.

Rudka

Ja mysle ,ze TO robią ludzie przebrani za ufoludy - ale niczego nie wykluczam ,bo moge się mylić.
     Terroryzm ,grypy ,amargedon ,zamachy ,wojny ,trzęsienia ,wulkany ocieplenia ,schładzania czy
  HAARP owanie pogodą - jeszcze ufoludy .strach zyć a tu przygotować się trza na
  życie po..reikarnacje czy wniebo lub piekło wstąpienie  -a może nie -kto to wie. :shock:
    Tyle na różnistych forach- you toube- teorii niekoniecznie spiskowych ,że można
  naprawde kocioćwiku dostać. :?

kodar

Cytat: adampio w 2010-05-16, 19:22:07
"Kodan" .............daj se spokoj. Jako Gorol, godom Wom dojcie se spokoj.I telo.
Adam,z czym dac sobie spokoj 8)
Tyle ciekawych rzeczy dzieje sie wokolo.Jezeli przedobrzylam,to juz sie zwijam i splywam  :P

RTS

"Dotychczasowe zainteresowania jonosferą wynikają głównie z technicznych możliwości eksploatacji telekomunikacyjnej oraz na użytek nawigacji. Mniej interesuje "życie własne" jonosfery. Faktem jest, że jonosfera stanowi odbicie dla krótkich fal radiowych, dla długich jest częściowo "przezroczysta" z wyjątkiem warstwy D, gdzie pochłanianie jest duże. Jonosfera nie jest jednak ścianą, lecz układem plazmowym o wyraźnej nieciągłości pionowej i poziomej. Zmienia ona w nieprzewidziany sposób swój stan pod wpływem padających na nią fal elektromagnetycznych zależnie od mocy emitera.
Należy wziąć pod uwagę, że każda fala technicznej produkcji padając na jonosferę "bije" w nią podwójnie powiększając niejednorodność plazmy. W zależności od kąta padania pole geomagnetyczne powoduje rozszczepienie fali na zwyczajną i nadzwyczajną. Obie padają w innych punktach i odbijają się na różnej głębokości jonosfery (Ginzburg 1963 r.). Plazma nie jest stabilnym układem nawet w normalnych warunkach, podlega ustawicznemu pulsowaniu gęstości energii cząstek, zmienia swój stan elektryczny i magnetyczny. Budowa jonosfery ulega ciągłym procesom strukturyzacji i dezintegracji, choćby w następstwie znacznego wyprzedzania swą rotacją na wysokości 200-400 km prędkości kątowej Ziemi. Ulega daleko idącym perturbacjom. "Życie" jonosfery jest pozbawione spokoju, gdyż jest ono wynikiem skomplikowanego zespołu czynników. Cechą charakterystyczną jonosfery jest dynamika.
Ta niespokojna rzeczywistość plazmowa podlega coraz intensywniejszej ingerencji fal technicznego pochodzenia zarówno od strony Ziemi, jak i działania pól wielkiej mocy satelitów krążących dla celów telekomunikacyjnych. Ponadto ważna jest struktura chemiczna plazmy i słusznie niepokoi rozproszenie w niej dużych ilości wodoru z paliwa rakietowego. Używane w tej chwili środki komunikacyjne o ponaddźwiękowej prędkości niepokojąco zmieniają również stan chemiczny stratosfery zwiększając w niej ilość wody średnio 7% w skali globalnej (Singer 1971 r.). Z tych samych źródeł pochodzące tlenki azotu zmniejszają ustawicznie warstwę ozonu (Johnston 1971 r.). Tymczasem jonosfera to nie tylko ozonowy filtr izolujący życie przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego. Jonosfera to integralna część geofizycznego środowiska. Naruszenie jej rytmiki to nie tylko przerwa w telekomunikacji, zaburzenia w cyklach meteorologicznych, zmiany nietypowe pola geomagnetycznego. Jonosfera na zasadach elektromagnetycznych oddziaływań weszła jako czynnik deydujący w ewolucję Ziemi i biosfery. Według Georges (1969 r.) jonosfera pełni rolę nie tylko czynnika decydującego o pogodzie, ale wykonuje ogólny nadzór nad Ziemią.
Techniczny wyścig świata może się okazać wstecznym biegiem biologicznym. Jonosfera nie służy bowiem wyłącznie poczynaniom techniki. Jonosfera To przede wszystkim kwestia życia."

Przytoczyłem cytat z "Inną Drogą" Włodzimierza Sedlaka. Od siebie dodam że wymienione tu czynniki ingerujące w jonosferę jak i w wiele innych sfer od czasu powyższej publikacji, zgodnie z przewidywaniami postąpiły do dziś daleko bardziej.

kodar

Dave Hudson  na jednym z wykladow mowi do sluchaczy:

""""Czy wiecie państwo, że ponad pięć procent ciężaru suchej masy tkanki mózgowej stanowią rod i iryd i to w stanie wysokospinowym? Że komórki komunikują się między sobą za pomocą nadprzewodnictwa? Że instytucja o nazwie U.S. Naval Research Facility (Instytut Badań Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych) wie, że drogi porozumiewania się między komórkami wiodą przez nadprzewodnictwo? Że zmierzyli oni to zjawisko stosując SQUID-y? Nadprzewodnikowe Kwantowe Urządzenia Interferencyjne (Superconducting Quantum Interference Device) wyposażone w nadprzewodnikowy pierścień otaczający ciało.

Dzięki tym urządzeniom stwierdzili, że to właśnie światło przepływa między komórkami, z komórki do komórki i tak dalej.

Czy wiecie państwo, że wasze impulsy nerwowe nie są elektrycznością, że przemieszczają się z prędkością bliższą prędkości dźwięku
niż światła?
Czy wiecie państwo, z jaką prędkością przemieszcza się fala nadprzewodnictwa? Właśnie z prędkością dźwięku.

To jest właśnie to, co znajduje się w naszych ciałach, co nazywamy świadomością i co różni nas od komputera.""""


kodar

D.Hudson na swoim wykladzie wyjasnia dalej:

"""""""""""""Właśnie one są atomami duszy naszego ciała. Atomami znajdującymi się w harmonii rezonansowej z energią próżni.
Zaś energia próżni stanowi kolejny wymiar, w którym nie istnieje czas.
Wszystko, co kiedykolwiek istniało i co będzie istnieć, jest odnotowane właśnie tam, w próżni.
I powiadam wam, przyjaciele, że kiedy spotkacie się z Bogiem, to spotkacie go w próżni.
Stamtąd wzięła się materia, stamtąd ona pochodzi i tam wszystko jest odnotowywane.
I wasz związek z nią dokonuje się za pośrednictwem tych rezonujących oscylatorów znajdujących się w stanie kwantowego rezonansu z jej energią. To jest właśnie to, co przenosi światłość życia ze świata kwantów do makroskopowego ciała, które nazywacie swoją fizyczną formą.""""""""""""


RTS

No to nawiążę jeszcze do powyższego. Nadprzewodnictwo w "wysokich" temperaturach:
"Niektóre własności masy biologicznej w stanie ożywionym jak np. niezwykła wrażliwość na pola magnetyczne sugerują, że występują tam lokalne układy nadprzewodzące typu łącz Josephsona złożonych z warstw nadprzewodnika i dielektryka. Badacz amerykański Cope odnosi nadprzewodnictwo również do nerwów. Uzasadnione nadprzewodzące cechy wykazano w lizosomach i cholesterolu." - W. Sedlak.

O próżni, która wcale nie jest próżna - kolejny ciekawy fragment:
"Próżnia jest wypełniona najidealniej magnelami tetraedrycznymi. Jest maksymalnie upakowana. Ruch zerowy próżni powoduje polaryzacja sąsiedniego mgl. Wszystkie magnele mają ruch zerowy, wobec tego powstaje w rezultacie fluktuacja próżni jako sumowany i przemieszczany wyraz polaryzacji sąsiednich magneli. Fluktuacja próżni może się przenosić z prędkością większą od prędkości światła, tak jak prędkość fazowa fali". - W. Sedlak.

kodar

i zeby nie bylo,ze pisze nie na temat------ tylko mozdzek nas uratuje.

No i nic nowego i caly czas o Diecie naszego kochanego dr. Jana Kwasniewskiego.
             

          :D    Panie doktorze stokrotnie dziekuje za Diete Optymalna :D