(...)A wreszcie rzekli Elohim: uczynmy czlowieka na Nasz obraz, podobnego Nam!

[Gavroche]

I faktycznie podobni do ludzi?

[administ]

Nie, bo to drugi sort przecież... 

[Gavroche]

 

[anakin]

Dopóki człowiek "prymitywny" - zachłanny, roszczeniowy i agresywny, tym lepiej im mniej niepokojących informacji i potencjalnie niebezpiecznej technologii ma w zasięgu, tym mniej go trzeba dyskretnie chronić przed samym sobą by miał szansę dojrzeć, ale nie na sposób dojrzałości rozumianej jako skostnienie poglądów.

Akurat dzis podlinkowano na Reddit artykul m.in. z USA Today  Stephen Hawking: If aliens call, we should be 'wary of answering' i toczy sie dyskusja w podobnym tonie. ];>


-> Stephen Hawking warns against seeking out aliens in new film

[Bobby]

Jedyną hipotetyczną możliwością jest, że Obcy w jakiś sposób zrobili nas "na obraz i podobieństwo" i dlatego mogliby być nieodróżnialni od nas, inaczej - nie ma mowy.

No ale to chyba oczywiste, zrobili to Igigowie na polecenie Annunakow, mowia o tym wyraznie pisma sumeryjskie. Pierwsze wersje byly niezbyt udane, nie trzymaly moczu, mialy problemy z nerkami i nie mogly sie rozmnazac. Potem to poprawiono. Sadzisz, ze to bajania "naprutych winem i upalonych zielskiem kolesi?" Sumerow, ktorzy jak wszyscy starozytni mieli hopla na punkcie budowania "swiatyn" i wymyslaniu bezsensownych "bajek" do przekazywania ich potem przez stulecia? Prawo Lebiegi nawet temu przeczy

Soma w lesie rośnie a ty wspominasz o zielsku. Odsyłam do Rygwedy.

[administ]

Soma się teraz młodzieży bardziej z grą komputerową kojarzy.
Postęp i osiągnięcia... 

[Bobby]

Nie znam tej gry. Możesz podać tytuł?

[administ]

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=22458 - zabijanka... 

[Gavroche]

Mnie się kojarzy z "Nowym wspaniałym światem" Huxleya.
Nawiasem mówiąc podobno splagiatował w nim dwie powieści polskiego pisarza.

[administ]

O Kwaśniewskim też tak gadali tylko odwrotnie... 
Dopiero jak opinię Lutz'a  przeczytali, to ucichło o plagiatach na dobrychdzieciach, a nawet o Lutz'u 
Tak dla przypomnienia - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=802 - piękna cenzurka! 
W zasadzie mógłbym pozwać wiki za tego paszkwila - https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kwa%C5%9Bniewski , ale to tylko świadczy o tych wikiwegusach, a Doktorowi i mnie to rybka. 
Przypominam, że w opinii PAN podpisanej przez 30-tu profesorów, też żaden o takiej diecie nie słyszał!   
Więc oczywistą oczywistością jest, że Doktor to wielki odkrywca... 

[Gavroche]

Ech, bo w istocie cienka jest granica między inspiracją a zgapianiem.

[administ]

 

[Diogenes z Synopy]

W stronach w kategorii „Medycy niekonwencjonalni”  Doktor został umieszczony w ''doborowym'' towarzystwie 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Medycy_niekonwencjonalni

K

    Anatolij Kaszpirowski
    Jan Kwaśniewski

[renia]

Na pewno "przez nieuwagę zapomnieli" dodać, że: "dr Jan Kwaśniewski
jest lekarzem medycyny, absolwentem Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi - rocznik 1961. Specjalizował się w medycynie fizykalnej, ale głównie zajmował się dietetyką. W swojej specjalności opracował metodę leczenia prądami selektywnymi, która okazała się bardzo skuteczną metodą leczenia wielu chorób. Ponad 35 lat temu opracował i wypróbował oparty na prawach obowiązujących w naukach ścisłych optymalny model żywienia człowieka zdrowego, nazwany przez autora Żywieniem Optymalnym, oraz metody żywienia i postępowania w stanach chorobowych nazwane przez autora Dietą Optymalną".

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=3

[Jarek]

Ach i jeszcze te nieszczęsne prądy . Ile to człowiekowi krwi napsuli ,by tylko uznać ,że prądy nie szkodzą 

[administ]

Szkoda wracać do tego tałatajstwa, bo zdrowie ważniejsze...

[Jarek]

Prawda 

[Blackend]

Przypominam, że w opinii PAN podpisanej przez 30-tu profesorów, też żaden o takiej diecie nie słyszał!   

Pamiętam dokładnie (tekst był zamieszczony w DZ), trzydziestu uczonych na jednego lekarza. 
Dało mi to wtedy mocno do myślenia, że coś jest na rzeczy skoro tak się przerazili. 

I jeszcze pamiętam Religę, jak w którymś wywiadzie mówił - a widział Pan otłuszczone serce? Bo ja wielokrotnie.
Nie kumali proporcji, nie znali zależności między GSO i jeżeli teraz czytam, że Doktor nic takiego nie wymyślił, bo to wszystko w biochemii jest, to życzę powodzenia i mam nadzieję, że za dużo haczyków na tacy nie podasz, bo do utrzymania zdrowia nie są nikomu potrzebne, a do Nobla i kradzieży intelektualnej jak najbardziej. 

[administ]

Wtedy pierwszy raz zacząłem Tatę truć, aby dał sobie wreszcie spokój i wreszcie zaczął wypoczywać, ale nic z tego, dopiero w 2005r. mi obiecał, że po siedemdziesiątce wreszcie odpuści! 
A i tak ostatni raz wystąpił publicznie 10-go kwietnia 2010r. i nie powinien tego robić, ale powstrzymać nie mogłem. 
Ciężko jest wzniosłej osobie choć szczyptę egoizmu zaszczepić niestety, . 

[Blackend]

Cóż począć, to było jego całe życie i ciężko nagle coś takiego porzucić, tym bardziej że nie mówimy o karierze etatowego lekarza w przychodni, tylko o jednym z największych dla ludzkości odkryć naukowych - bo czy jest coś ważniejszego dla człowieka jak zdrowie?