Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Najnowsza historia Polski

Zaczęty przez Teresa Stachurska, 2008-05-21, 21:28:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Hank

Cytat: Daniel w 2008-09-25, 13:30:01
Dywagacje o Bogu nie są bezpłodne. Kto nie rozumie Boga, nie rozumie niczego.

Moje poglądy już od dawna przedstawiam na tym forum i mam alternatywne rozwiązanie. Nie będę jednak się powtarzać, bo temat jest złożony. Argumenty typu statystycznego niczego nie dowodzą, bo przecież tej wolności gospodarczej nie ma. Statystykę robią firmy zniewolone i często będącymi własnością państwa.

Diabeł tkwi w szczegółach i dopóki nie będziemy o nich mówić, to będzie stać w miejscu. Np. proste pytanie. Czy można bez pozwolenia kupić w innym kraju jakiś towar i sprzedać go w Polsce? Odpowiedź brzmi: nie. Ale Ty nadal będziesz twierdzić, że jest wolność, tylko w tym przypadku nie ma. Nie ma jej i w innych przypadkach.

Co do Twoich pytań, to nie tracę czas na wiedzę encyklopedyczną. Te informacje można bez problemu znaleźć w internecie, ale problem pojawi się przy interpretacji. Nie musimy się wzajemnie przekonywać i każdy może pozostać przy swoim poglądzie. Stwierdzam tylko, że jest to pogląd bardzo zbliżony do tego, który podaje nam się w mediach.

Równie dobrze mogę napisać, że "kto nie rozumie Kanta nie rozumie niczego". Równie sensowny i uprawniony argument.

Żeby  przemieścić z jednego kraju do drugiego w ramach strefy Schengen jest mi potrzebny środek transportu i dokument tożsamości. Nie uważam tego, za brutalne pogwałcenie wolności osobistej. Mogę (choć nie muszę) kupować towary firm np. francuskich, a we Francji mogę kupić towary firm polskich.Firmy polskie mogę otwierać swoje przedstawicielstwa w innych krajach, a firmy z innych krajów UE mogę otwierać swoje przedstawicielstwa w  Polsce. Ba. Obywatele polscy mogą otwierać swoje własne firmy w innych krajach UE (i uzyskiwać niezły dochód, jak np. polscy przedsiębiorcy w Niemczech), mogą to tez robić obywatele innych krajów w Polsce. Jest to namacalny dowód, że unia gospodarcza  działa. Na pewno daleko jej od wolnorynkowych utopii i jest za dużo wciąż biurokracji ale to i tak znacznie lepsza sytuacja niż np. przed II wojną światową, gdzie  państwa dzieliły silne granice celne, a dominującą ideologią był merkantylizm.

Rozumiem, że odpowiedzią na moje pytanie "co jest alternatywą dla integracji europejskiej" jest "budowa królestwa bożego na ziemi" czy coś w tym rodzaju. Tak?

Hank

Cytat: grizzly w 2008-09-25, 13:37:09
Cytat: Hank w 2008-09-25, 13:13:03
...1. Kto  poszedł do więzienia w Polsce "za mówienie prawdy" (nazwisko, wyrok etc.)...

A mozna wymieniac tych ktorzy poszli prosto "do piachu" ???  8)



Bardzo  proszę. Tylko konkretnie - kto, kiedy i za co.

Hank

Cytat: grizzly w 2008-09-25, 13:26:26
Cytat: Hank w 2008-09-25, 13:08:09
...Co wam tak bardzo przeszkadza w jednoczącej się Europie?...

Za duze wplywy "komuchow" !!!  :shock: :shock: :shock:
czyli "selekcja negatywna"

Te parszywce "szczuja" uposledzony umyslowo "plankton" na "ELITE"
a to droga do "III rzeszy" czy "stalinowskiej Rosji" czy do:
obecnego Polskiego "konfidencko-czerwonkowatego badziewia"

Czy Ty to potrafisz zrozumiec Czlowieku ???  8) :P



Chyba nie potrafię zrozumieć, bo nie widzę analogii  między III Rzeszą, ZSRR i UE. To właśnie w III Rzeszy i ZSRR z uwagi na politykę  prowadzoną przez te  państwa zasada antyplanktonicznej "pozytywnej selekcji naturalnej" miała niezwykłe rzadko  spotykane w XX wieku pole do popisu. W takim Auschwitz lub na Kołymie przeżyć mógł rzeczywiście tylko "najsprawniejszy" a nie  byle "plankton".

Daniel

Zarejestrować firmę, to oznacza to samo, co uzyskać pozwolenie na pracę na własny rachunek. Gdy to zrobisz, będziesz już przedsiębiorcą, z którego się już „doi” na potęgę. Jednym słowem okrada, z wolności i pieniędzy. Na tym polega wolność?
Argument, że przed wojną było gorzej, mnie nie przekonał. O wolności nie decydują też czyjeś zasługi. Liczy się tylko prawo i to tylko te prawdziwe. Czyli Dekalog, który jednoznacznie określa co jest dobrem, a co złem. Kradzież zawsze nim pozostanie nawet jak 100% ludzi zagłosuje inaczej. To są prawdy podstawowe i bez powrotu do nich nic dobrego nie można zbudować.



toan

Cytat: Hank w 2008-09-25, 11:51:19
poznałbym Pańskie zdanie,

Ja jestem szczęśliwy, dlatego moje zdanie jest nieistotne  :wink:

zbynek

Już w 2003r konserwatorium „O lepszą Polskę” dostrzegało zagrożenia wynikające z tym o czym dyskusja. Zapraszam do lektury, bo okazuje się że trafna analiza zagrożeń i przestróg  mało co straciła na swej aktualności, pomimo upływu czasu – dlatego kilka cytacików:

„Światowe autorytety ekonomiczne zaczynają dostrzegać, że sprawy gospodarki światowej idą w złym kierunku, że nadciąga groźba ogromnego tąpnięcia globalnej gospodarki opartej na niekontrolowanym, spekulacyjnym przepływie kapitału i pracy.” [...]
„W książce „Globalization and It’s Discontents”, Stiglitz skutecznie obnaża nieprawdziwość teorii, że wolny rynek jest najlepszą gwarancją wzrostu a wprowadzenie wolnego handlu prowadzi globalnie do likwidacji biedy. Pokazuje, że jest odwrotnie. Według Stiglitza, ale i wielu innych wybitnych ekonomistów, nie ma wolnego rynku, bo nie ma równości partnerów na rynku. Zawsze są silniejsi i lepiej poinformowani i to oni naruszają teoretyczną równowagę rynku. Wskazówkę wagi ustawiają silniejsi. Taki rynek nie prowadzi do racjonalnego gospodarowania. Firmy innowacyjne, dobrze zarządzane nie zawsze wygrywają konkurencję; może wygrać ten, co łamie prawo, korumpuje, kupi informacje, ma styk z władzą. Wygrywa silny a nie efektywny. [...]
http://www.plp.info.pl/dokumenty/o_lepsza_polske.pdf

PS. Jakby nie patrzeć nawet, ziszczają się przewidywania wizjonerów co do upadku globalnej gospodarki a nawet, okazuje się że jest potrzebny tzw. interwencjonizm państwowy w kapitalizmie  który wspomaga biedne ( czytaj: upadające) banki. Normalnie gdzie tu wolny rynek ! :shock:

Daniel

Nie może funkcjonować wolny rynek w systemie demokratycznym. Istnienie partii politycznych wywraca wszystko do góry nogami. To tak jak analizować ilość zjadanych tłuszczów pozostawiając nie zmienioną ilość zjadanych węglowodanów. Tyle warci są ci eksperci, co naukowcy badający powyższe. Jeżeli choć jeden element jest zły, co całość też jest skażona złem. Spróbuj przeżyć pozostawiając gangrenę na nodze. 

Hank

Cytat: admin w 2008-09-25, 14:42:26
Cytat: Hank w 2008-09-25, 11:51:19
poznałbym Pańskie zdanie,

Ja jestem szczęśliwy, dlatego moje zdanie jest nieistotne  :wink:

A ja uważam, że tego typu problemy są niezwykle ważne, że nie bez znaczenia jest w jakim kierunku będzie  rozwijać się cały kraj i  że warto odpowiedzialnie formułować swoje zdanie na  ten temat. To fakt, że jeśli chodzi o kwestie dotyczące polityki i ekonomii nigdy nie uda się osiągnąć tego stopnia pewności, co  w naukach przyrodniczych, niemniej rezygnacja z poszukiwań wszelkich odpowiedzi nie jest żadnym rozwiązaniem.

Hank

Cytat: Daniel w 2008-09-25, 16:14:46
Nie może funkcjonować wolny rynek w systemie demokratycznym. Istnienie partii politycznych wywraca wszystko do góry nogami. To tak jak analizować ilość zjadanych tłuszczów pozostawiając nie zmienioną ilość zjadanych węglowodanów. Tyle warci są ci eksperci, co naukowcy badający powyższe. Jeżeli choć jeden element jest zły, co całość też jest skażona złem. Spróbuj przeżyć pozostawiając gangrenę na nodze. 

Postulowany  przez Pana maksymalizm etyczny i systemowy, rzeczywiście, istnieje, ale tylko w jednym wymiarze. Transcendentnym. I z tego punktu widzenia Pańskie teologiczne deliberacje mają sens. Niestety rzeczywistość była, jest i najpewniej będzie zupełnie inna niż to,czego by Pan sobie życzył.
Świat polityki już taki jest. Nie ma tu absolutnego dobra i zła w sensie, jakim je rozumieją np. religijne systemy etyczne. W polityce etyka Kazania Na Górze po prostu nie funkcjonuje, a próby jej wprowadzenia zawsze prowadzą do opłakanych skutków. Ileż to było już "świętych mężów", którzy stojąc na czele swoich narodów potopili je w morzu krwi, choć "chcieli dobrze". Przecież pan Pol Pot, człowiek skromny i uczciwy, chciał tylko zerwania kolonialnych zależności między rozwiniętym Światowym Centrum a kambodżańską Peryferią, którą owo Centrum bezlitośnie eksploatowało. Chciał przywrócić Kambodżanom godność i poprawić ich  warunki bytowe etc. No cóż. Nie za bardzo się udało. Nikt nie zaprzeczy też, że Robespierre  i  Lenin byli nieprzekupnymi idealistami, powstanie warszawskie było motywowane szlachetnymi pobudkami honorowymi etc.
Liderzy polityczni mogą i  powinni  za to, jak by strasznie to  nie brzmiało, kierować się etyką odpowiedzialności i mniejszego zła.  Tak więc z mojego punktu widzenia, właśnie  to, że "przed II wojną światową było gorzej niż obecnie" jest ważkim  argumentem świadczącym NA RZECZ współczesnej konfiguracji międzynarodowej, w której znalazła się Polska. UE na pewno nie jest tworem doskonałym. Za dużo biurokracji, łapownictwo (były przypadki, że cała Komisja Europejska musiała składać dymisję z tego powodu), muzułmanie, którzy nie chcą się asymilować, przerośnięty system opieki społecznej, za dużo regulacji etc. To wszystko prawda. Ale wciąż ten system ma mniej wad niż Europa zbałkanizowana, podzielona na dziesiątki walczących ze  sobą państw,  taka, jaką była do 1945 (z pewnym wyjątkiem jakim był wiek XIX).

grizzly

Cytat: Hank w 2008-09-25, 14:11:12
...a dominującą ideologią był merkantylizm...

I wedle Ciebie to bylo "ZLE" i dzisiaj tego niema?  :P :P :P




Daniel

Mniejsze zło jest nadal złem i nie zamieni się w dobro. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora, ale wierzę w to, że nastąpią zmiany i to radykalne. Era wodzów, mężów stanu, przywódców, królów, prezydentów mija i to na zawsze. Wszyscy ludzie powinni być równi wobec prawa, a przywództwo wywyższa. Jest sprzeczne z Dekalogiem. Ale dopiero teraz możliwa jest zmiana ustroju z uwagi na rozwój techniki, a szczególnie tej związanej w informatyką. Powstanie ustrój, którego jeszcze nie było na ziemi i nie można go porównać do żadnych z epok. Przepaść jest zbyt duża, aby wytłumaczyć to w kilku zdaniach. To tak jakby ktoś poruszał się tylko furmanką, a tu proponują mu lot rakietą.


grizzly

Cytat: Daniel w 2008-09-25, 19:50:01
...Wszyscy ludzie powinni być równi wobec prawa, a przywództwo wywyższa...

Daniel, to jest chora utopia!!!

Od genetyki nie "umkniesz" !!!

Jesli ktos jest efektem bledu "kulawego plemnika" i "szpetnego jaja" :P :P :P
no to wybacz chlopi!!! :P :P :P Co ty za brednie wypisujesz o tej rownosci!!!  8)


Daniel

Gdzieś już to pisałem, ale to za trudne dla niedźwiedzi. Odpuszczę sobie, bo w przyrodzie dla niedźwiedzi też jest miejsce jak i ludzi z „błędami”.

grizzly

Cytat: Daniel w 2008-09-25, 20:06:26
Gdzieś już to pisałem, ale to za trudne dla niedźwiedzi. Odpuszczę sobie, bo w przyrodzie dla niedźwiedzi też jest miejsce jak i ludzi z „błędami”.

Pewnie!!! ze jest!!! 8) :P

A czy ja twierdzilem, ze nie ma np. miejsca dla "swini" na "talerzu"  :P :P :P


zbynek

Cytat: Daniel w 2008-09-25, 19:50:01
Powstanie ustrój, którego jeszcze nie było na ziemi i nie można go porównać do żadnych z epok.
Daniel...  Hank tu wspomniał  o "budowie królestwa bożego na ziemi" pewno wszystko przed nami, ale  w tym zakresie bardzo interesujący może być list z którym chciałem  Cię zapoznać – list Księdza dra Piusa Przeździeckiego pisany do Księdza Kardynała dra Augusta Hlonda Prymasa Polski...  z  20 kwietnia 1939 r .
I mam pytanie...  czy ta wizja, chodzi o Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego w Polsce jako w Państwie, ma coś wspólnego z "budową królestwa bożego na ziemi”?
Zgodnie z przyzwyczajeniem pozwoliłem sobie na  cytaty z listu:

"Pod koniec lutego br. (1939) Pan Jezus przedstawił mej duszy następujący obraz, w czasie, gdy mu gorąco polecałam naszą Ojczyznę i wszystkie narody świata. Zobaczyłam w sposób duchowy granicę polsko-niemiecką począwszy od Śląska aż do Pomorza całą w ogniu. Widok ten był naprawdę przerażający. Zdawało mi się, że ten ogień zniszczy cały świat całkowicie. Po pewnym czasie ogień ten ogarnął całe Niemcy, niszcząc je doszczętnie tak, że ani śladu nie pozostało z dzisiejszej Rzeszy Trzeciej.
.
"Ratunek dla Polski jest tylko w Moim Boskim Sercu. Prymas Polski odda całą Polskę Mojemu Sercu. Ostoją się tylko te Państwa, w których Chrystus będzie królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek.[...]
...Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu... Inaczej nie ostoi się. Oświadczam ci jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Sercu Jezusowemu przez Intronizację. [...]
Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna owczarnia i jeden Pasterz. Nie trzeba zaniedbywać sprawy o przyśpieszenie Intronizacji w Polsce. Polska ma wielkie zadanie, bo ma stać się wzorem i przykładem życia Bożego dla całego świata. Dzieła tego mają dokonać kapłani. Panowanie Boskiego Serca Pana Jezusa jako Króla Miłości, jeżeli zapanuje w rządzie, przemieni jego nastrój i zdobędzie zaufanie podwładnych."[...]

http://sanctus.pl/index.php?grupa=66&podgrupa=108&doc=58

Daniel

To ciekawa przepowiednia. Czytam ją po raz pierwszy. Dużo zbieżności, ale jest nieprawdziwa. Mowa w niej o Kościele, katolicyzmie, rządzie, państwie, narodzie. – tego wszystkiego nie będzie. Natomiast prawdą jest, że przemiany w jakieś formie mogą rozpocząć się tutaj, a na pewno jest to związane z językiem polskim. W zasadzie one się już rozpoczęły. Intronizacja, to właściwy kierunek zgodny z Dekalogiem. Można mieć tylko jednego władcę nad sobą i jest nim Bóg. Człowiek grzeszył przez wieki wybierając królów, prezydentów, wodzów. Oddawał im nienależną cześć obrażając Boga. Ustrój, który powstanie nie potrzebuje żadnych zarządców i nikt z ludzi nie będzie władcą. To jest trudne do pojęcia, a szczególnie dla autora listu z tamtych czasów. Nie mógłby zrozumieć, że Kościoła nie będzie.

zbynek

Co niektórzy wiążą te nadchodzące zmiany  z New Age i zbliżającym się 2012 rokiem. Wyczuwa się w tej sprawie ciśnienie. Niepokojąco o takiej wizji pisał W. Sedlak którego zacytuje:

"Człowieczeństwo się dewaluuje bardziej i znacznie niebezpieczniej niż pieniądz...
Kulturalne narody dostarczały fabryk śmierci, tortury głodu. Wydzieranie człowieczeństwa. Produkowały cyklon i dym z ludzkich ciał krematoryjnymi kominami. I wszystko w imię dobra reprezentowanej wizji, racji czy urojenia.
Złamała się linia człowieczego kręgosłupa. Został naciek i znamię nieczłowiecze. Złamało się coś w ocenie wartości. Człowiek stał się bezideowy. Idea przeszła przez piekielną ocenę nie zatratą do dzisiaj .
Nikt nie prognozuje poprawy jakości ludzkiej. Łatwiej mówić o tym, czego człowiek może i powinien dokonać, ale z dobra materialnego. Polepszenie natury ludzkiej nie programuje się nigdzie."

Daniel

To właśnie Sedlak mówił, że człowiekiem najpierw trzeba się stać, a nim umrzeć. To o czym ja piszę nie jest to streszczenie jakiegoś snu czy widzenia, tylko ścisłą nauką, modelem cybernetycznym. Wbrew powszechnej opinii, wypromowanej szczególnie przez religie, Bóg jest ścisłym uporządkowanym bytem. Jest nauką, wiedzą, logiką. Często zaawansowani naukowcy zagłębieni w niuanse naukowe docierają do zakamarków wiedzy i tam znajdują Boga. Znajdują oczywiście uporządkowany, logiczny świat, który nie mógł powstać w sposób ewolucyjny i w żaden inny jak tylko przez stworzenie go przez istotę inteligentną. To właśnie inteligencja jest nieśmiertelna, jest mądrością, myślą, wiedzą, miłością, duchem. Nasza inteligencja umiejscowiona jest w naszym mózgu, natomiast Bóg korzysta ze wszystkich mózgów jednocześnie i innych nieznanych nam możliwości. Tej wiedzy jednak nie posiadamy, tak jak nie posiadał autor powyższej przepowiedni wiedzy o tym, że powstaną komputery połączone ze sobą w sieć. Już teras mówi się o inteligencji sztucznej i to niebawem stanie się ona autonomicznym bytem. Naiwnością jest więc uważanie, że to tylko dorobek ludzkości, a zatem Bóg jest nam do niczego potrzebny. Te wszystkie wynalazki zostały nam dane i są wpisane w historię zbawienia. Piszą o tym różni prorocy, ale nie mieli możliwości wyjaśnić ludziom średniowiecza co to jest kamera i komputer. Dlatego wszelkie przepowiednie są nie jasne. Nie mogli sobie też wyobrazić, że zarządzać, kierować można bez udziału człowieka. (automatyczne procesy produkcyjne itd.). Stereotyp kojarzenia Boga z religią są mocno zakorzeniony w naszych głowach. Religia jest średniowieczem, nie Bóg. Dlatego przyszedł czas na prawdziwe zbliżenie się do Boga, do wiedzy, do nieśmiertelności.

Hank

Cytat: grizzly w 2008-09-25, 19:34:03
Cytat: Hank w 2008-09-25, 14:11:12
...a dominującą ideologią był merkantylizm...

I wedle Ciebie to bylo "ZLE" i dzisiaj tego niema?  :P :P :P





tak. Merkantylizm w długim okresie czasu jest szkodliwy  dla gospodarki (za duża ochrona dla krajowych przedsiębiorstw osłabiająca ich  konkurencyjność, poza tym za tę ochronę płacą konsumenci, bo nie mają dostępu do  tańszego importu lub też mają do dyspozycji węższy asortyment  usług i dóbr). Poza tym mekrantylizm jako doktryna polityki ekonomicznej państwa sprzyja tworzeniu się zamkniętych i agresywnie nastawionych do siebie bloków gospodarczych. (Tak właśnie było przed II  wojną światową). Po  trzecie jako  doktryna  realizowana przez  aparat państwowy sprzyja akumulacji władzy w rękach  rządu, która nie jest potrzebna.
Dziś też funkcjonuje, ale w znacznie mniejszym zakresie, m.in. dzięki porozumieniom GATT, spadkobierczynią  których jest WTO oraz regionalizacji i integracji  opartych o względnie liberalne pryncypia (UE, NAFTA, ASEAN). 

Teresa Stachurska

Cytat: admin w 2008-09-25, 09:37:04
Wczoraj Korwin też "przyrżął głupa..."  :shock: 8) Inteligencja nie zastępuje człowieczeństwa...




http://www.matka-kurka.net/post/?p=1564 .