Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

"Olej Lorenza" - Film / TVN sobota godz. 21:45

Zaczęty przez Krystyna*Opty*, 2007-01-19, 20:16:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

Joela

Właśnie ,polski olej z rzepaku na polskich szczurach ,a co oni badali ?
Jak to jest z tym olejem rzepakowym ?
Czy on miał w jakiś sposób ratować uszkodzoną mieline.
A co z innymi olejami np pestki winogron ?
Pić czy nie pić a może Olej Lorenza" jest dobry na inne schorzenia ?

Halina Ch.

Swojego czasu bardzo poszukiwałam "coś", co by mi pomogło, ale z moich dedukcji wynika, że DO jest z tego wszyskiego  jest najlepsza.

Olej Lorenza jest dobry dla ALD i to dla małych chłopców, w początkowym stadium choroby - zatrzymuję ją.

Joela

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-24, 16:52:06
Swojego czasu bardzo poszukiwałam "coś", co by mi pomogło, ale z moich dedukcji wynika, że DO jest z tego wszyskiego  jest najlepsza.

Olej Lorenza jest dobry dla ALD i to dla małych chłopców, w początkowym stadium choroby - zatrzymuję ją.

Jeśli mozna zapytać?
W czym pomaga ci DO , na co jest  najlepsza co zmienia? moze łagodzi?

Halina Ch.

W książce Rubena Gallego "Na brzegu",  bohaterowie - jeden chory na zanik mięśni (Misza), drugi (Ruben)- nie jestem pewna na co.
Poraziło mnie stwierdzenie Rubena, narratora: kiedy jest mu bardzo źle, to myśli o tym, że jest szczęśliwym człowiekiem, jest szczęśliwym człowiekiem ... bo sam może skorzystać z ubikacji. To bardzo trudne szczęście.

Z podobnie trudnym szczęściem ma się do czynienia mając SM i nie będąc na DO.
Na DO wraca człowieczeństwo.


Ewa

Jak się okazuje, szczęscie jest z natury trudne :) Mówisz o ludziach okaleczonych, którzy próbują być szczęsliwi.
Generalnie łatwiej jest narzekać niz byc zadowolonym. Człowiek nieszczesliwy z powodu krzywego nosa czy krzywych nóg, tez często nie jest w stanie pokonać swojej smutnej filozofii pokrzywdzonego przez los. Każdy powinien nauczyc się cieszyć tym co ma i wyciągać z życia, co najlepsze. To jest trudna umiejętność i posiadają ją często ludzie, którzy wg nas powinni zamknięci w domu płakać.

Joela

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-25, 11:02:36
W książce Rubena Gallego "Na brzegu",  bohaterowie - jeden chory na zanik mięśni (Misza), drugi (Ruben)- nie jestem pewna na co.
Poraziło mnie stwierdzenie Rubena, narratora: kiedy jest mu bardzo źle, to myśli o tym, że jest szczęśliwym człowiekiem, jest szczęśliwym człowiekiem ... bo sam może skorzystać z ubikacji. To bardzo trudne szczęście.

Z podobnie trudnym szczęściem ma się do czynienia mając SM i nie będąc na DO.
Na DO wraca człowieczeństwo

Napisałam wysłałam  iii  nie ma :D
Tak bardzo trudne szczęście ,ale  mimo to potrafi sie usmiechac .Dla kogos zdrowego nie do wyobrażenia - z czego tu sie cieszyć?
Jesli  DO daje ci tyle ulgi ? czy to dobre okreslenie?  - to niechaj ci słuzy jak najlepiej i najdłużej.
Uśmiechaj sie - pomimo to :D

Halina Ch.

Nie należę do cierpiętnic, ani do osób nieszczęśliwych.

Przytaczjąc sołwa Rubena miałam na myśli osoby, które w nieszczęściu (jakim jest choroba) znajdują szczęście jak  np. Ruben.
Ja tego typu szczęścia nie akceptuję.

Często  słyszałam, że z moją chorobą można żyć długo, tylko trzeba nauczyć się z nią żyć, zaprzyjaźnić się tą chorobą.. Nigdy nie zaakceptuję tego stanu rzeczy! A przyjaciół sama sobie wybieram - nie takich jak choroba!


Joela

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-26, 16:43:35
Nie należę do cierpiętnic, ani do osób nieszczęśliwych.

Przytaczjąc sołwa Rubena miałam na myśli osoby, które w nieszczęściu (jakim jest choroba) znajdują szczęście jak  np. Ruben.
Ja tego typu szczęścia nie akceptuję.

Często  słyszałam, że z moją chorobą można żyć długo, tylko trzeba nauczyć się z nią żyć, zaprzyjaźnić się tą chorobą.. Nigdy nie zaakceptuję tego stanu rzeczy! A przyjaciół sama sobie wybieram - nie takich jak choroba!
jA BYNAJMNIEJ TAK TO ZROZUMIAłAM
Nie ,ze choroba jest przyjacielem ,ze w chorobie mozna znaleźć szczęście , ja zrozumiałam ,ze Ruben jest szczęśliwy pomomo TO co go spotkało , jest szczęsliwy  ,ze chociaż w tej tak intymnej sprawie jest samodzielny .
Lekarze maja czasem bardzo dziwne podejście do chorych wymagaja od człowieka czegos czego sami nie potrafia zrobic.
Podobnie mówia o smierci - przyjaciel , a przeciez  napisane jest .Ostatni wróg - śmierć -
To przypomina dziury w jezdni zamiast doprowadzic drogi do stanu  uzywalności  ,to prościej jest postawić ZNAKI - jedź pomału :D
Słusznie nie akceptujesz i nie uważasz za przyjaciela -  złodzieja
ale ,jak sobie radzic  skoro TEN nieproszony  jest  w każdej sekundzie zycia?


Ewa

Cytat: HalinaPrzytaczjąc sołwa Rubena miałam na myśli osoby, które w nieszczęściu (jakim jest choroba) znajdują szczęście jak  np. Ruben.
Ja tego typu szczęścia nie akceptuję.
To zależy co komu daje szczescie. Są tacy, których życie nauczyło dostrzegać swoje szczęście w innych ludziach.

lekarka

Podobnie mówia o smierci - przyjaciel , a przeciez  napisane jest .Ostatni wróg - śmierć -
Słusznie nie akceptujesz i nie uważasz za przyjaciela -  złodzieja
ale ,jak sobie radzic  skoro TEN nieproszony  jest  w każdej sekundzie zycia?


Cytat
1, zdanie : Dla kogo z forum śmierć to przyjaciel? Dla mnie nie.
2, zdanie : Odpowiedz jest prosta - miłość/szacunek do siebie do innych leczy wielu nieproszonych gości.

Joela

Cytat=lekarka l
1, zdanie : Dla kogo z forum śmierć to przyjaciel? Dla mnie nie.
2, zdanie : Odpowiedz jest prosta - miłość/szacunek do siebie do innych leczy wielu nieproszonych gości.

Nie mówiłam o forum ,jesli dobrze pamietam to kk nazywa śmierć przyjacióka.
Można sie zgodzić ,ze szacunek miłosc Brak goryczy leczy i wygania nieproszonych gości.
jednak ja mówie o sytuacjach gdzie nie mozna tak powiedzieć ,chyba ,ze rodzice beda pośrednikami.
Bo jak powiedzieć o szacunku czy jego braku np 5 letniemu dziecku choremu na zanik mieśni.
a takich dzieci jest coraz wiecej .
Ale ogólnie zgadzam sie ze Miłosc Uzdrawia . :D
Choroba moze byc Bożą posługa dla innych by okazali Miłosc.
Hiob był oskarżany o wszystko co mozliwe ,chłopina bronił sie rękami i nogami - a przyjaciele powtarzali -zgrzeszyłes ,zgrzeszyłes.
Jednak YHVH przyznał sie do słów Hioba a nie do ich słowa.

Ewa

Cytat: JoelaBo jak powiedzieć o szacunku czy jego braku np 5 letniemu dziecku choremu na zanik mieśni.
Jak to jak? Szanując to dziecko.

Nie płakać nad nim, tylko obdarzać prawdziwymi uczuciami i emocjami - rozmawiać, śmiać się, gniewać. Traktowac jak czlowieka. Nie grzebać go za zycia.

Joela

Cytat: Ewa w 2007-01-27, 01:14:02
Cytat: JoelaBo jak powiedzieć o szacunku czy jego braku np 5 letniemu dziecku choremu na zanik mieśni.
Jak to jak? Szanując to dziecko.

Nie płakać nad nim, tylko obdarzać prawdziwymi uczuciami i emocjami - rozmawiać, śmiać się, gniewać. Traktowac jak czlowieka. Nie grzebać go za zycia.
Jeśli dobrze zrozumiałam lekarke
to szacunek miał niejako wyganiac chorobe z chorego .
dlatego mije pytanie było ;jak 5latek przez włąsny szacunek ma wypedzić nieproszonego gościa-choroba
czy taki maluch choruje z braku szacunku
Jona-Joela

Ewa

Według ciebie 5 letnie dziecko nie ma swojeg rozumu? Ma. A takze moze byc lękliwe, z poczuciem winy, agresji albo aktywne, optymistyczne, z wiara w siebie, życzliwe.

Joela

Cytat: Ewa w 2007-01-27, 16:07:40
Według ciebie 5 letnie dziecko nie ma swojeg rozumu? Ma. A takze moze byc lękliwe, z poczuciem winy, agresji albo aktywne, optymistyczne, z wiara w siebie, życzliwe.

Ewa albo ja tak niezrozumiale  pisze ,albo ty mnie nie rozumiesz , bo niechcesz ,albo nie wiem co?

Według mnie 5letnie dzieko ma rozum A gdzie ja pisałam ze niema POKAż  :shock:

Ja napisałam o 5letnim CHORYM dziecku ,któremu mówisz -- szanuj innych to choroba odejdzie :shock: :D

lekarka

Cytat: Joela w 2007-01-27, 12:51:37
Cytat: Ewa w 2007-01-27, 01:14:02
Cytat: JoelaBo jak powiedzieć o szacunku czy jego braku np 5 letniemu dziecku choremu na zanik mieśni.
Jak to jak? Szanując to dziecko.

Nie płakać nad nim, tylko obdarzać prawdziwymi uczuciami i emocjami - rozmawiać, śmiać się, gniewać. Traktowac jak czlowieka. Nie grzebać go za zycia.
Jeśli dobrze zrozumiałam lekarke
to szacunek miał niejako wyganiac chorobe z chorego .
dlatego mije pytanie było ;jak 5latek przez włąsny szacunek ma wypedzić nieproszonego gościa-choroba
czy taki maluch choruje z braku szacunku
Jona-Joela

Ty rzeczywiście albo mało wiesz, albo sobie kpisz.

lekarka

Cytat: Joela w 2007-01-26, 20:47:02
Choroba moze byc Bożą posługa dla innych by okazali Miłosc.

Coś jednak wiesz.

Joela

Cytat: lekarka w 2007-01-26, 17:30:45
Podobnie mówia o smierci - przyjaciel , a przeciez  napisane jest .Ostatni wróg - śmierć -
Słusznie nie akceptujesz i nie uważasz za przyjaciela -  złodzieja
ale ,jak sobie radzic  skoro TEN nieproszony  jest  w każdej sekundzie zycia?


Cytat
1, zdanie : Dla kogo z forum śmierć to przyjaciel? Dla mnie nie.
2, zdanie : Odpowiedz jest prosta - miłość/szacunek do siebie do innych leczy wielu nieproszonych gości.

Dlaczego uważasz ,ze kpie  ?
wyjaśnij mi 2 zdanie - odpowiedź  .
Cytatmiłość/szacunek do siebie do innych leczy wielu nieproszonych gości.
Napisałaś a teraz rozwin zamiast mnie pomawiac.

lekarka

jak 5latek przez włąsny szacunek ma wypedzić nieproszonego gościa-choroba
czy taki maluch choruje z braku szacunku
Jona-Joela
Cytat

Odpowiedź na to pytanie przecież znasz. Ja też.
Jeżeli nie wiesz dlaczego chorują dzieci to ...przeczytaj dokładnie Biblię.

Cytatmiłość/szacunek do siebie do innych leczy wielu nieproszonych gości.
Napisałaś a teraz rozwin zamiast mnie pomawiac.
Cytat

Dużo w Tobie złości. Odpowiedziałam na Twoje pytanie w poprzednim moim poscie.

zenon

Mam nadzieje ze za jakis czas zrobia reedycje filmu.
Film mialby sie tym razem konczyc optymistycznie.
Np ostatnia scena: "Oto prawdziwy Lorenzo. Ma obecnie 45 lat. Ma wspaniala zone i 2 synow. Wlasnie gra z synami w pilke.."

To by bylo super zakonczenie.. prawdziwie optymistyczne.
Mam nadzieje ze kiedys realia bede pozwalaly taka wersje filmu nakrecic..