Zdobyłam mój zeszyt z przepisami.
Składniki na jabłecznik z bitą śmietanką:
ciasto:
5 żółtek
100g masła
100g mąki tortowej (niepełna szklanka)
50g cukru
3 łyżki gęstej śmietany
otarta skórka z cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
Mus jabłkowy:
Można dać mus jabłkowy 0,9l z Lubawy, lub szarą renetę
1 galaretka cytrynowa
Śmietanka bita:
0,5l śmietanki 30%
1 łyżka cukru pudru (10g)
pół olejku śmietankowego lub waniliowego
2 płaskie łyżeczki żelatyny (10g)
Żółtka wymieszać z cukrem i miękkim masłem, dodać mąkę, proszek do pieczenia, śmietanę
i skórkę cytrynową i ciasto dokładnie wymieszać, (można mikserem albo wygnieść).
Tortownicę wyścielić papierem do pieczenia i piec ciasto w nagrzanym do 180
oC ok. pół godziny.
Po wyjęciu posypać je cynamonem. Gdy wystygnie, nałożyć na nie warstwę jabłek
wymieszanych z galaretką (rozpuszczoną w pół szklanki wrzątku i przestudzoną) i wstawić do lodówki.
Następnie ubić na sztywno śmietankę, dodać do niej olejek, cukier puder i żelatynę rozpuszczoną
w odrobinie (1 cm w szklance) wrzątku. Gdy żelatyna będzie letnia dodawać ją stopniowo przy miksowaniu.
Gotową śmietankę nałożyć na ciasto. Powierzchnię ciasta posypać utartą gorzką czekoladą.
Ta ilość ciasta mieści się w tortownicy o średnicy 25 cm.
Nie znam BTW, gdyż to jest przepis z Google przerobiony...
Ale wypróbowany i zaakceptowany wśród Optymalnych jak i tych "Drugich" (nie mylić z drugim albo pierwszym sortem)...
Jeszcze zdjęcie dodam "do kompletu"...
(to jest zdjęcie ciasta z kawiarni, w domu jak robiliśmy, to mniej więcej równej grubości było ciasto, jabłka i śmietanka)