Autor
|
Wtek: Co zawierają wędliny? (Przeczytany 130558 razy)
|
Halina Ch.
Go
|
W ostatnim numerze OPTYMALNYCH jest ciekawy artykuł na temat wędlin i czym są nafaszerowane. Polecam go wszystkim zainteresowanym.
Mam nadzieję, że temat będzie konynuowany, na szczególną uwagę zasługują sery.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Nie czytałam Halino. Nie mniej jednak(to do wszystkich) nic nam nie przyjdzie z biadolenia bądź dziwienia się z tego, co wędliny czy bądź sery zawierają. Wiemy już co mniej więcej zawiera wszystko(same składniki E np. itp.itd....). Teraz jak już wiemy ,to trzeba by było się zastanowić jak problem rozwiązać.I skupić się tylko i wyłącznie na tym. Może jakaś hodowla świń na obój przez optymalnych i dla optymalnych. To samo tyczy upraw. Ależ by to było przedsięwzięcie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Edyto, wiesz, że kiełasa na grilu to poniekąd trucizna? A ja mojej młodzieży dawałam śląską na grila, bo wydawała mi się ok. Tłuszcz, który skapuje (na grilu) w wyniku temp. i działania dymu, tworzą się różne szkodliwesubstancje. Najlepsze jest mięsko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
na ruszcie najlepiej opiekac na tacce aluminiowej, ale wtedy aluminium ,reaguje z tluszczem i tez wytwarza niekorzystne zwiaski chemiczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
No...ja nie używam grila Gotuję ,duszę mięso ,ale i tak wiem ,że jak nie pochodzi z własnej hodowli ,to nie mam co liczyć na coś naturalnego Kiełbasę,wędliny kupuję te droższe ,które są bardziej skoncentrowane-mięsne(suche),żeby z nich nie kapało.Nawet salceson ten tani różni sie od tego droższego.Ale i tak mam świadomość tego ,że w tych najdroższych,zawsze jest "coś ukrytego".To nie własna hodowla ,przygotowanie itd Tak samo z warzywami czy owocami.Nie pochodzi z własnych upraw -nie wiadomo, a raczej wiadomo co zawierają-nie mają nic wspólnego z naturą. To samo jest ze wszystkimi produktami. Naprawdę trudno już się dziwić w dzisiejszych czasach ,że coś nie jest naturalne.Teraz to trzeba się poważnie zastanowić jak problem rozwiązać Na tym ludzie chcący być zdrowi ,muszą skupić uwagę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Optymalni i tak maja dużo większą odporność na trucizny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
no,nie bylabym taka pewna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
na ruszcie najlepiej opiekac na tacce aluminiowej, ale wtedy aluminium ,reaguje z tluszczem i tez wytwarza niekorzystne zwiaski chemiczne To może lepiej na samym ruszcię? bez tacki aluminiowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Produkty wędliniarskie osiągnęły tak niski poziom, że praktycznie już ich nie kupujemy. Kiedyś do Niemiec woziło się nasze kiełbasy, a teraz to taki sam syf jak te od nich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Produkty wędliniarskie osiągnęły tak niski poziom, że praktycznie już ich nie kupujemy. Kiedyś do Niemiec woziło się nasze kiełbasy, a teraz to taki sam syf jak te od nich. True, true
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Pisałem to już (chyba bo już nie pamiętam wszystkiego co tu wypisuje ) ale napiszę jeszcze raz. Otóż dawno, dawno temu, gdy już pokazały sie paszporty, a kiełbasa w Polsce była jeszcze kiełbasą pojechaliśmy na bezuch (to po śląskiemu ) do znajomych w Niemczech. Przywitali nas oczywiście jak zwykle Polacy czyli czym chata bogata, to wszystko na stół. W pewnym momencie wziąłem do ręki pokrojony w plasterek maszynowo kawałek salami. Ze zdumieniem stwierdziłem, że prześwituje i dłuższy czas patrzyłem z podziwem pod światło komentując na głos jak oni to robią? W końcu zjadłem i mówię - smakuje jak papier, może to jest papier? Zapadła krępująca cisza, a żona o mało nie zabiła mnie wzrokiem, ale przysiegam, że nie zrobiłem tego celowo, tylko autentycznie mnie to wtedy zdziwiło. Teraz mamy to samo w sklepach - papier zapakowany w pokolorowaną folię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pisałem to już (chyba bo już nie pamiętam wszystkiego co tu wypisuje ) ale napiszę jeszcze raz. Otóż dawno, dawno temu, gdy już pokazały sie paszporty, a kiełbasa w Polsce była jeszcze kiełbasą pojechaliśmy na bezuch (to po śląskiemu ) do znajomych w Niemczech. Przywitali nas oczywiście jak zwykle Polacy czyli czym chata bogata, to wszystko na stół. W pewnym momencie wziąłem do ręki pokrojony w plasterek maszynowo kawałek salami. Ze zdumieniem stwierdziłem, że prześwituje i dłuższy czas patrzyłem z podziwem pod światło komentując na głos jak oni to robią? W końcu zjadłem i mówię - smakuje jak papier, może to jest papier? Zapadła krępująca cisza, a żona o mało nie zabiła mnie wzrokiem, ale przysiegam, że nie zrobiłem tego celowo, tylko autentycznie mnie to wtedy zdziwiło. Teraz mamy to samo w sklepach - papier zapakowany w pokolorowaną folię. "Jesteś tym, co jesz" i to samo mamy dookoła Dostajemy gówno w kolorowej torebce i jeszcze niektórzy się cieszą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Bo okazja w promocji. 1+1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Mówią o mięsie, piszą o wędlinach. Kura rosołowa, świeża ryba, mięso z kością, kości i podroby nadal są wartościowym jedzeniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
I kapusta, nie zapominaj o kapuscie
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Nie zapominam, zawsze pamiętam, żeby nie kupić. Nie potrzebuję zatrutej wody zbyt wiele, pomidor czy papryka wystarczą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ja kapuste tylko od mamy, z wlasnej dzialki na zadupiu Kiszona lubie to fakt, ale nie mam na jej punkcie hopla ;D
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|