Autor
|
Wtek: apetyt na słodycze (Przeczytany 137801 razy)
|
adam319
Go
|
Ot takie subtelne, niewinne niedopowiedzenie by pobudzić wyobraźnię
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Powstanie kawy rozpuszczalnej
Jak wiekszosc praktycznych wynalazkow, jest dzielem Amerykanow, a swoje powstanie zawdziecza ....pierwszej wojnie swiatowej --wtedy to dla wygody wojsk amerykanskich opracowano sposob na kawe rozpuszczalna.
Pierwsza faza polega na zaparzeniu woda o wysokiej temperaturze i pod wysokim cisnieniem zmielonej kawy. Otrzymuje sie gesty, oleisty, ekstrakt kawy. Otrzymany ekstrakt jest rozpylany pod wysokim cisnieniem i osuszany goracym powietrzem, tak powstaje kawa proszkowa pudrowa, ktora po procesie aglomeracji przyjmuje postac nirregularnych granulek.
Wiekszosc producentow kawy rozpuszczalnej dodaje do gotowego produktu substancje obnizajace cisnienie tetnicze o dzialaniu moczopednym .
To teraz wiesz Adam co pijesz ! Jako ciekawostke dodam opisana przez Firiedmana glupote Homo Sapiens na przykladzie kawy :"ktora ludzie pola, zeby byla gorzka i czarna, a nastepnie dodaja cukru i mleka, zeby byla slodka i biala ".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
*Więc jak widać, toż to lepszy proces uwalniania kawy z kawy niż w najlepszym ekspresie Mnie bardziej bawi "zabielacz do kawy", który poza tym, że zawiera same szkodliwe w/g ŻO substancje to zawiera jedną nieszkodliwą: E-551 - dwutlenek krzemu; SZKODLIWOŚĆ: nieszkodliwy Dla niewtajemnicznonych dodam, że w zasadzie jest to zmielony na puder biały piasek. Dawniej, żeby sobie podjeść piasku trzeba było zjeść truskawkę prosto z krzaczka *
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Dawniej, żeby sobie podjeść piasku trzeba było zjeść truskawkę prosto z krzaczka ........albo rzodkiewke,albo marchewke prosto z zagonka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Jak zwykle temat się zmienił i zamiast o słodyczach, jest teraz o kawie. Muszę się przyznać, że słodyczami uzupełniam ostatnio niedobór węglowodanów. Ostatnio nie jadam owoców i warzyw, które są tak intensywnie nawożone, że tylko mam po nich wzdęcia. Zamiast owoców zjadam trochę dżemów do twarożku ze śmietaną. Dzięki nim uzupełniam witaminę C. Ale po wysiłku fizycznym odczuwam potrzebę uzupełnienia węglowodanów, a szczególnie gdy zaczynają mnie łapać kurcze w łydki. Co robię wtedy? A no chwytam za czekoladę. Przez jakiś czas jadłem gorzką 70% Wawela, ale znalazłem lepszą. Jest to: Ritter Sport z marcypanem. Inne z tej serii są za słodkie. Czasami zjem klika kawałków, ale bywają dni, że zjem z 200 g. Jedno jest pewne, co odczuwam żadnych mdłości ani wzdęć. Nie wiem tylko jaki jest skład, bo na opakowaniu nie podają poza informacją, że 44% to masa marcypanowa, a kakao 6%. Czekolada, to nie jest dobry pomysł, dżemy też. Ale w takim razie co, jak warzywa mi szkodzą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Ja ostatnio w celu uzupelnienia weglowodanow gotuje kompoty / jedno jablko + 3-5 suszonych sliwek gotuje do 10 min. z niewielka iloscia wody, ok 400ml. starcza na 2-3 dni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Muszę się przyznać, że słodyczami uzupełniam ostatnio niedobór węglowodanów.
Może Cię to zdziwi ale widać że coś się zmieniło ;P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Ostatnio nie jadam owoców i warzyw, które są tak intensywnie nawożone, że tylko mam po nich wzdęcia. Zamiast owoców zjadam trochę dżemów do twarożku ze śmietaną. Dzięki nim uzupełniam witaminę C. Ale po wysiłku fizycznym odczuwam potrzebę uzupełnienia węglowodanów, a szczególnie gdy zaczynają mnie łapać kurcze w łydki. Co robię wtedy? A no chwytam za czekoladę. Przez jakiś czas jadłem gorzką 70% Wawela, ale znalazłem lepszą. Jest to: Ritter Sport z marcypanem. Inne z tej serii są za słodkie. Czasami zjem klika kawałków, ale bywają dni, że zjem z 200 g. Jedno jest pewne, co odczuwam żadnych mdłości ani wzdęć. ))))) Takie cuś się nazywa chorobą iluzji i zaprzeczeń
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
* Już chyba lepiej zamiast "słodyczy" zjeść budyń na śmietance, zawiera on więcej wolno wchłaniającej się skrobi, a mniej cukru buraczanego.
250g śmietanki kremowej 30% + 250g wody + 60g (jedna torebka) budyniu z cukrem + 1g kawy rozp. (jako aromat).
Jednak mimo wszystko jako węglowodany preferuję paprykę konserwową (zdając sobie sprawę z odrobiny chemii tam zawartej) *
[załącznik usunięty przez administratora]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Toan: Nadmiar cukru przy niedoborze białka lub paszowe wymieszanie cukru z tłuszczem - najgorzej w stosunku 2:1 w gramach lub 1:1 Jak jadam kiedyś kogel-mogel, to było ta paszowa wersja 1 zóltko + 2 lyzeczki cukru. Teraz wsypuję pól lyzeczki cukru do 5 zóltek - ukręcam i dolewam śm.30%
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Waldek
Go
|
Boże jaki miałem głód narkotyczny na cukier w pierwszych miesiącach diety niskowęglowodanowej. A na dzień dzisiejszy to marchewka jest za słodka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Toan: Nadmiar cukru przy niedoborze białka lub paszowe wymieszanie cukru z tłuszczem - najgorzej w stosunku 2:1 w gramach lub 1:1 Jak jadam kiedyś kogel-mogel, to było ta paszowa wersja 1 zóltko + 2 lyzeczki cukru. Teraz wsypuję pól lyzeczki cukru do 5 zóltek - ukręcam i dolewam śm.30%Droga Ewo, Wszystko fajnie, ale zakładając, że ktoś nie dodaje ziemniaków ani zchemizowanych jarzyn do codziennej porcji wieprzowinki to ile takich "pół łyżeczek" cukru, ile żółtek i ile śmietanki dziennie musiałby wciągnąć by zaopatrzyć organizm w 50g węglowodanów. Optymalnie byłoby dosypywać przy jednym posiłku dziennie 50g skrobi do przygotowywanego posiłku, 25g gdy posiłki są 2, a 17g przy trzech posiłkach. Myślę, że rozważamy tutaj co zjeść wieczorkiem by uzupełnić węglowodany do 50g / dobę. Stąd ten mój paszowy przepis na budyń. Idea jednorazowego dostarczenia węglowodanów nie jest taka dziwna, już JK w pierwszej książce wspominał o połowie jabłka przed snem. Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Owszem, sama tez stosuję czasem kisiel albo bydyń. Kisiel to opcja dla bezmlecznych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Tak naprawdę, to co za różnica w jakiej formie zjada się węglowodany. Problem jest w wielkości jednorazowej porcji. Gdy w organizmie znajdzie się zbyt duża dawka cukrów, to reakcją będzie uwolnienie zbyt dużej dawki insuliny. Narusza to równowagę hormonalną, a to nie jest już obojętne dla organizmu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Daniel mozesz spokojnie zjeść same węgle jeżeli to bedzie dzienna dawka Optymalna. W postaci skrobi mozesz zjeść tez 100gW, a nawet okazjonalnie do 150
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Nawet po maratonie tyle nie zjadam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Ale w takim razie co, jak warzywa mi szkodzą?
Tak jak jadasz też może być. Warto doczekać by warzywa nie szkodziły. Nie chodzi o to by je jadać w ilościach ... przemysłowych. Chodzi o to, że żaden pokarm nie może być Twoim wrogiem. (Kilku którzy wniebowstapili jadali chleb, niemniej jednak po wielokroć - nie polecam na razie sprawdzania)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
(Kilku którzy wniebowstapili jadali chleb, niemniej jednak po wielokroć - nie polecam na razie sprawdzania) Tego nie wiemy czy wniebowstąpili. To są tylko przypuszczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Tak jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Znaczy - masz rację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|