Autor
|
Wtek: Co tu tak pusto...? (Przeczytany 37396 razy)
|
renia
|
Masz rację - trolli się nie kiarmi......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Wiem, że Morgano pisał też o tym, iż stosuje okresowo dietę kopenhaską. Jak on stosował DO to wiedzą tylko jego najbliżsi. "kodar" co Ty robisz na tym Forum, skoro twierdzisz, że DO zabija.. Renia czy ty nie przesadzasz ???? Fanatyków tak-- co było z Morgano -NIEWIEMY , ale prawde mówiąc też nie wierze w święte proporcje -bo jak sam Doktor pisał -kazdy z nas jest inny . i nic na siłe . organizm i intuicja też oszukuje , złodziej nie zwiastuje swojego skoku znajdzie furtke by zatakować ,chocbyśmy byli na złotej diecie być moze to się przydażyło Morgano.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Rudka" i dobrze, ze nie wierzysz w zlote proporcje, Ty poprostu masz wiedziec,m ze takie istnieja. Albo wiesz albo nie wiesz....A, ze wierzysz to jeszcze nie wiesz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wiem, że Morgano pisał też o tym, iż stosuje okresowo dietę kopenhaską. Jak on stosował DO to wiedzą tylko jego najbliżsi. "kodar" co Ty robisz na tym Forum, skoro twierdzisz, że DO zabija.. Renia czy ty nie przesadzasz ???? Fanatyków tak-- co było z Morgano -NIEWIEMY , ale prawde mówiąc też nie wierze w święte proporcje -bo jak sam Doktor pisał -kazdy z nas jest inny . i nic na siłe . organizm i intuicja też oszukuje , złodziej nie zwiastuje swojego skoku znajdzie furtke by zatakować ,chocbyśmy byli na złotej diecie być moze to się przydażyło Morgano. Rudka przecież piszę, że odżywianie i choroby Morgano znali tylko jego najbliżsi i my nie powinniśmy (nie znając szczegółów) tego roztrzygać i dawać jako przykład nie działania DO - jak to zrobiła "kodar". A co z przypadkami wyleczeń z nieuleczalnych chorób? Te się nie lliczą? albo są wymyślone? (łącznie z moimi?). Ja nie wierzę, że DO działa - ja wiem, bo sprawedziłam na sobie - a inni?.. ich sprawa....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jerzy555
Go
|
muszę powiedzieć że nic nie wiedziałem o śmierci Morgano. Wiadomość o tym mnie zmartwiła tym bardziej że swego czasu lubiłem czytać jego artykuły i był On jakby wzorem do naśladowania. Mam nawet jego małą książkę kucharską. Czuję się jak uderzony w łeb. O Jurku także nic nie wiedziałem aż do dnia dzisiejszego... smutne to ale trzeba żyć dalej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A są jakieś linki do artykułów autorstwa MORGANO, bo jakoś nic nie znalazłem z jego tekstów. Z tego co można wyczytać, to był fanatykiem soku pomidorowego i "formuły 200g", co przyniosło opłakane suktki, bo opacznie zrozumiał tekst dr-a Kwaśniewskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
PROPONUJE ZAKONCZYC TEMAT Jeszcze tylko napiszę jaka nasunęła mi się konkluzja po tym wątku i w ogóle po dwóch latach czytania tego (i nie tylko tego) forum. Otóż osoby, które stosują DO niezgodnie z jej zaleceniami (czyli praktycznie nie stosują DO) narzekają na nieskuteczność tego sposobu żywienia i na niepozbycie się wszystkich męczących ich dolegliwości. Natomiast osoby stosujące DO według zasad podanych przez dr Kwaśniewskiego uważane są przez nich za fanatyków i za osoby niedążące do poszerzenia swoich horyzontów - to znaczy - "nieudoskonalających" zasad DO. Regułą jest również fakt, iż osoby, które "stosują" DO w zmienionej wersji, stosują jeszcze "szterdzieści sztery" inne terapie jednocześnie i jeśli efekt finalny jest kiepski, to całą winą obarczają DO. Dla ścisłości jeszcze dodam, że nie jestem przeciwniczką innych sposobów leczenia, ale jeśli stosuje się kilka jednocześnie, to nie powinno się jednoznacznie jednej krytykować, czy też chwalić. Oponenci twierdzą również, że osoby stosujące się ściśle do zaleceń dr Kwaśniewskiego są "ślepo wierzącymi" (nawet, gdy dzięki DO wyleczyli się z różnych "niewyleczalnych" chorób) i sami ślepo wierzą w to, iż DO jest teorią spiskową i osoby twierdzące, że ona leczy muszą być widocznie podpłacone (te, które piszą w "Złotej Księdze", te które dziękują za wyleczenie w listach dr Kwaśniewskiemu, wyleczeni w arkadiach, opowiadający na Zjazdach Optymalnych o swoich wyleczeniach (na TouTube) no i piszący tutaj tak jak ja). Jak można uważać doktora Kwaśniewskiego za oszusta, nie mając na to żadnego dowodu i gdy na działanie Jego zaleceń dowodów jest mnóstwo... Osoby oskarżające dr Kwaśniewskiego za propagowanie bzdur, zachowują się jak pies ogrodnika - sami nie skorzystają i innych próbują zniechęcić..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Renia Trudno sie nie zgodzić z tym ,ze ŻO ,otworzyło wielu ludziom droge do zdrowia i zweryfikowania dotychczasowego sposobu zywienia i, przy tym jakości życia . Sama jestem tego przykładem W materiałach filmowych bez najmniejszej watpliwości widze ,ze nie tylko mnie ,pomogła większa świadomość w odróżnieniu jadła od paskudztwa. Oskarzać Doktora -mam nadzieje ,ze mnie o to nie podejrzewasz . To ,ze nie stosuje się ściśle do złotych proporcji - jestem zwierzakiem społecznym i nie będe robiła z siebie dziwadła z wagą i miarką . Po tak długim czasie cyferki znam na pamięć .Obsesyjne liczenie i ważenie zdrowych ludzi ,raczej zadziwia .Chociaz wieczorem na karteluszku sprawdzam czy czasami z czymś nie przedobrzyłam, z nadzieją na dorzucenie cusik do pieca
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
... Oskarzać Doktora -mam nadzieje ,ze mnie o to nie podejrzewasz . "Rudka" absolutnie Ciebie o nic nie oskarżam. Uważam Cię, za sympatyczną, szczerą i bezpośrednią osobę.. Pisząc o oskarżaniu Pana Doktora - to chyba wiesz kogo miałam na myśli i kto stawia rożne oskarżenia, zarzuty, i obraźliwe sformułowania względem tak zacnej, skromnej i zarazem wielkiej Osoby..?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jeszcze uważam, że osoby, które nigdy nie stosowały DO dokładnie - z różnych względów (nie chciało im się ważyć, nie mieli ochoty wyrzec się ulubionych dań, nie konsultowali chorób z lekarzem optymalnym - tylko leczyli się "na oko", są i tacy co jedzą codziennie pół bochenka chleba i twierdzą, że są na DO, a niektórzy z nich nawet nigdy nie mieli wagi w domu, ale są "optymalni"...) nie powinni twierdzić, że Dieta Optymalna jest zła i Doktor się myli. Żeby twierdzić, że ktoś się myli trzeba mu to udowodnić, znaleźć chociaż jeden błąd, a nie jak w Chinach - jest winny dopóki nie udowodni swej niewinności. Są jeszcze osoby, które skorzystały z wiedzy dr. Kwaśniewskiego, poprawiły sobie stan zdrowia, a teraz twierdzą, że DO jest zła bo nie jest modyfikowana, bo proporcje są złe bo nie ma "twardych dowodów" - a "dowody" sobie spokojnie chodzą po tym świecie..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak już się rozpędziłam, to dodam jeszcze, że wkurzają mnie wypowiedzi dietetyków, którzy nie znają nawet podstaw DO ale krytykują: a to, że sam tłuszcz..a to, że za dużo białka i niszczy nerki i wątrobę (w "Tinie") a to, że miażdżycorodna.., a to, że za mało witamin. Teraz niedawno wyszła jakaś nowa książka "Dieta albo cud", która opisuje 42 diety i DO uznała za jedną z najniebezpieczniejszych, gdyż nie jest urozmaicona i opiera się na samym tłuszczu...Jestem ciekawa tylko kto sponsorował wydanie tej książki..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jak już się rozpędziłam, to dodam jeszcze, że wkurzają mnie wypowiedzi dietetyków, którzy nie znają nawet podstaw DO ale krytykują: a to, że sam tłuszcz..a to, że za dużo białka i niszczy nerki i wątrobę (w "Tinie") a to, że miażdżycorodna.., a to, że za mało witamin. Teraz niedawno wyszła jakaś nowa książka "Dieta albo cud", która opisuje 42 diety i DO uznała za jedną z najniebezpieczniejszych, gdyż nie jest urozmaicona i opiera się na samym tłuszczu...Jestem ciekawa tylko kto sponsorował wydanie tej książki..
Może szkoda, że autorów takich książek OSBO ewentualnie doktor Kwaśniewski nie zaprowadzą przed sąd? Albo chociaż nie pobiją książką, w której by wyliczyli głupoty jakimi pomysłodawcy niekonsekwencji w różnych dietach obdzielają skołowanch poszukujących ratunku ludzi. Nie żebym była amatorką sądzenia się. Rzecz w nadaniu rozgłosu szalbierstwu na jakie ludzi narażają te - nie zawaham się użyć ostrego słowa - narażają ci niekompetentni ale cwani autorzy diet. Konflikt mógłby oczyściś jeśli nie atmosferę to choć przedpole.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja też nie lubię procesów sądowych (chociaż, na szczęście, nie byłam ich uczestniczką) ale w tym przypadku dało to by rozgłos Diecie Optymalnej (większość takiej nie zna i myli z jakąś kapuścianą) i byłaby szansa na to, że więcej osób mogłoby się wyleczyć z chorób - wobec których medycyna konwencjonalna jest bezsilna. Wczoraj "moja" fryzjerka była na pogrzebie swojego sześćdziesięcioletniego wujka, który zmarł na zapaść cukrzycową..Miał sporo planów i pomysłów na lata emerytalne... Niepotrzebna śmierć - jak wiele innych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nie mam pojęcia, czy te osoby, które rozgłaszają nieskuteczność i wręcz szkodliwość DO, zdają sobie z tego sprawę, jaką robią krzywdę chorym ludziom, którzy bez tego sposobu odżywiania nie mają żadnej szansy na wyzdrowienie..? Myślę, że część z nich nie wie co robi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sandman80
Go
|
Nie mam pojęcia, czy te osoby, które rozgłaszają nieskuteczność i wręcz szkodliwość DO, zdają sobie z tego sprawę, jaką robią krzywdę chorym ludziom, którzy bez tego sposobu odżywiania nie mają żadnej szansy na wyzdrowienie..? Myślę, że część z nich nie wie co robi...
no własnie to jest sedno sprawy inna rzecz że gdybym był chory to nie leczyłbym sie przez internet i nie słuchał rad ludzi których nie znam i nie wiem co nimi kieruje jaka maja wiedze i doswiadczenie dla mnie jedna osoba wyleczona z ciężkiej choroby i będąca na DO przez 13 lat jest zdecydowanie większym dowodem na skuteczność diety niż stu internetowych pseudo ekspertów poprawiaczy, to tak jak z rotacja tych mlecznych życzę powodzenie nowicjuszom na diecie którzy na dzień dobry odrzucą mleczne produkty od razu mają o wiele mniejsze szanse na sukces
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Osobiscie nie dziwie sie ludziom, ktorzy czytaja nasze forum, ze to "cos" jest chore. Przez cale zycie wbijali nam do glowy jakie to zdrowe sa owoce , warzywa a jaki szkodliwy jest tluszcz zwierzecy Nie dziwie sie ludziom, ktorzy patrzac na mnie, ktory w restauracji prosi o 50 gr masla do 200 gr wolowiny, bo wyglada to "przesakramecko" glupio. Dziwie sie jednak ludziom, ktorzy "lykneli" troche wiedzy na ten temat i poznali troche biochemii i wiedza jak to wszystko "dziala" a mimo wszystko jedza surowe, modyfikuja diete, rotuja, przekrecaja, oklamuja sami siebie i to wszystko tylko po to aby adowodnic swoja racje. Czesto jest to racja tak bledna jak stwierdzenie, ze zabijam sie" zalewajac" sie tluszczem. Ja juz na tego typu wypowiedzi nie reaguje, bo szkoda mi czasu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Adampio -No nie -coprawda bardzo rzadko bywam w restauracji - prędzej w tesco ,nózki czy jakie żebro z rożna pachniące ,kuszące po prostu nie biore buł, frytów czy ziemniaków ,ale surówke-owszem .nawet dwie pięknie kolorowo podane .[na surowo] co do surojadów jak piszesz - Nie znam się na biochemii ale po tatarze ,czy surowych żółtkach ,czuje się lekka i najedzona. Myśle ,ze to kwestia indywidualna. a śledż -co -niedobry ? matjas wymoczony a pózniej podlany śmietanka czy olejem -cymes owoce -jak się jada? i świeżutko wyciśnięte soki najzdrowsze . . Tak ,ze wszyscy troche surowego jadamy. Co do rotacji mlecznych -to Pani Ewa -ma duzo racji ,są ludzie uczuleni na mleczne ,mnie po białym serze boli gardło . Za to żółty moge i nawet polubiłam. Myśle ,ze część poprawiaczy [ja też] naginają zywienie pod siebie . Ty możesz zalewać się tłuszczem,smietanką -ja już nie moge bo tyje . Proporcje -owszem -ale na porcjemusze bardzo wważać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ty możesz zalewać się tłuszczem,smietanką -ja już nie moge bo tyje . Proporcje -owszem -ale na porcjemusze bardzo wważać
"Rudka" - może właśnie w tym jest błąd, że ograniczasz tłuszcze, przez co zjadasz więcej białka i węgli, które nie pozwalają Ci schudnąć? Dr Pala mówił o tym, że za duże ilości białka uniemożliwiają utratę wagi. A jeśli się organizm głodzi, to on zachowuje się paradoksalnie i robi zapasy..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
Jeszcze nie spotkałem człowieka, który utył z przedawkowania tłuszczem. Smieszą mnie ludzie, ktorzy najedzą sie chleba z masłem i różnymi zieleninami i na podstawie takiego posiłku wyliczją BTW. Czym jest ŻO to wie tylko człowiek chory, któremu wystarczy o 10g przekroczyć ilośc spożytego białka, aby stan jego zdrowia natychmiast się pogorszył. Dlatego nie uwierzę, że np. cukrzyk wyleczy się bez codziennego ważenia i liczenia. Przekonałem się sam na sobie.Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|