Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

MLEKO CICHY MORDERCA

Zaczęty przez MORGANO, 2006-12-06, 18:22:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

MORGANO

Jestem zszokowany po przeczytaniu opracowania dr Nand Kishore Sharma
pt. "Mleko cichy morderca".


Autor tej książki jest rewolucjonistą w dziedzinie zdrowia. Realizując swój rewolucyjny program wyrwał tysiące rodzin w Indiach i innych krajach z kręgu ignorancji, chorób i lekarstw i wizyt u lekarzy. Jest gorącym orędownikiem naturalnej sile uzdrawiającej, naturalnego odżywiania i takiegoż sposobu życia. Dr Sharma jest pierwszym w Indiach lekarzem leczącym nowotwory metodami naturalnymi i jest w tej dziedzinie niekwestionowanym autorytetem. Skutecznie wyleczył tysiące pacjentów cierpiących na raka i na inne poważne schorzenia. Zyskał szerokie uznanie wyrażane przez prasę telewizję i znane osobistości, w tym prezydenta Indii. Obecnie jest dyrektorem Fundacji Naturalnego leczenia Nowotworów w New Delhi Przytaczam tylko niewielki skrót w/w książki
Mleko nie jest odpowiednim pożywieniem, mimo że ludzie zostali o tym przekonani. Zanim zapoznamy się z wypowiedziami autorytetów na temat skutków spożywania mleka, zastanówmy, czym jest mleko. Otóż nie jest ono naturalnym pożywieniem człowieka i spożywając je, musimy być przygotowani na karę za łamanie Praw Natury. Karą są następujące choroby:
katar, katar sienny, astma, zapalenie oskrzeli, przeziębienia, wycieki z nosa, słaby wzrok, katarakta, nadwaga, infekcje ucha, bóle głowy, niestrawność, alergia, biegunka, zaparcie, palpitacje i inne poważne choroby serca, wysokie ciśnienie, kamienie nerkowe, artretyzm, zapalenie kręgosłupa, guzy a przede wszystkim rak.
Co napisał na ten temat Prof. Pierre-Henri Rolland cytat
"Mleko zawiera kazeinę, rodzaj proteiny, która produkuje w organizmie niesłychanie szkodliwą molekułę zapychającą naczynia krwionośne - homocysteinę. Blokuje ona żyły i tętnice, a także osłabia tkankę łączną. Spożywanie mleka przyspiesza, zatem wszelkie choroby krążenia i zawały serca"
Moje spostrzeżenie Dr Kwaśniewski tylko bardzo oględnie w swoich pracach wypowiadał się na temat, żeby nie pić mleka, bo nie jest przeznaczone dla ludzi, ale to mało a nawet bardzo mało, o czym mogłem się przekonać czytając tę bardzo interesującą książkę. Wiele do myślenia mnie i Wam powinno świadome zwiększenie ryzyka następujących chorób przez osoby spożywające mleko cytuję:
Zagrożenia zdrowotne
Bóle głowy słaba pamięć. Anemia mózgu otępienie. Zaćma. Słaby wzrok. Nieżyt uszu wczesna głuchota. Polipy /zapalenie zatok przeziębienia/.
Zapalenie kręgosłupa. Kaszel /zapalenie migdałków/ świnka, zapalenie krtani.
Zaburzenia tarczycy. Unieruchomienie barku wskutek zapalenia tkanek około barkowych. Astma /zapalenie oskrzeli/ zapalenie płuc, gruźlica. Zaburzenia wątroby kamienie żółciowe. Dusznica /miażdżyca wysokie ciśnienie, zawał.
Kamienie nerkowe. Wiatry /silne zaparcia czerwonka, hemoroidy, zapalenie okrężnicy. Włókniaki maciczne i jajnikowe.
Zapalenie i powiększenie gruczołu krokowego. Obfite upławy białe. Zwyrodnienie kręgów lędźwiowych. Zapalenie kości i stawów. Złogi wapniowe. Wyrośle kostne.
Naukowcy są niewolnikami organizacji gospodarczych i przemysłu mleczarskiego. Jeżeli prawdziwie niezależni naukowcy wypowiadali się na temat niewłaściwości picia mleka, to ich głosy były bez skrupułów wyciszane.
SKĄD MY TAKIE WYCISZENIA ZNAMY! (Morgano)
W przedziwny i niezrozumiały sposób narodziło się przekonanie, że niemowląt nie należy karmić piersią a krowa stała się ich matką zastępczą.
Ta cała sprawa picia mleka to wyłącznie kampania reklamowa stworzona z premedytacją, mająca na celu osiągnięcie coraz większych zysków przez przemysł mleczarski, a lekarze podtrzymują to pseudo twierdzenie o konieczności spożywania mleka.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany tym wydaniem to książkę tę wydała
Oficyna wydawnicza SPAR
Wydanie II Warszawa 1999 stron 200 cena 20 złotych Tytuł oryginału
"Milk - a silent Killer,”•Jeżeli Was tym zaciekawiłem a informacji w tej książce jest jeszcze trochę więcej kończę ten biały mleczny horror.
Pozdrowienia Morgano






kodar

Morgano, a co z produktami mlecznymi ?Przecziez,smietana,sery te wszystkie tluste produkty w swym skladzie tez zawieraja kazeine ,ma sie rozumiec w malych ilosciach ale jadnak.Jezeli kazeina jest tak szkodliwa to za Ewa -lekarka  powinnismy wszystkie prod.mleczne rotowac!!!!!!!!

MORGANO

Według mojej wiedzy nie chdzi o kazeinę. Dla człowieka szkodliwe jest mleko słodkie laktoza. Laktoza powoduje porost cielaka.
Wszelkie produkty przetworzone sery, jogurty, kefiry można spozywać chodzi tylko o mleko słodkie.
Z pośród wszystkich saków jedynie człowiek zrobił sobie z krowy swoją mamkę. Żaden inny ssak nie karmi się mlekiem innej matki. Gospodarze zamias karmić cielaki mlekiem matki , które jest dla nich przeznaczone, odbierają cielakowi to mleko, które zatępuja różnymi rodzajami substytutami chemicznymi. Wten sposób wmawiają cielakowi, że to dla nich jest lepsze. A mleko sprzedają.

kristan

Gdzies czytalem,że sprawa rzeczywiscie dotyczy tylko i wyłącznie mleka słodkiego/brak enzymów do jego trawienia/ ,natomiast wszystkie pochodne są jadalne bo mają tzw podpuszczke z którą nasz organizm juz sobie radzi.

zbynek

Artykuł o mleku krowim... tym którym z własnego doświadczenia i obserwacji szkodzi to lepiej z niego zrezygnować
http://integra.xtr.pl/teksty/Reid_mleko.htm

Jona

Znaczyłoby to ,że sami wbijamy sobie pineski do trumny?

elmo

Nie robcie wielkiego halo z mleka ,bo są ludzie ,ktorzy piją je całe swoje długie życie i zyją .
Conajwyzej szkodzic moze mleko z kartonu,tak jak wszystko ,co jest konserwowane.
Rownie dobrze mozemy sie doczepic do kupowanych z ferm jajek,bo te jajka pewnie nie maja nic wspolnego z wiejskimi jajkami od wiejskich ,biegajacych po trawce kurek.



elmo

Cytat: kristan w 2006-12-08, 15:11:53
Gdzies czytalem,że sprawa rzeczywiscie dotyczy tylko i wyłącznie mleka słodkiego/brak enzymów do jego trawienia/ ,...
Racja ,bo jesli ktos nie ma enzymu trawiacego laktoze ,to bedzie mial biegunki ,ale to chyba nie wina mleka ,ze sie nie ma enzymu.

kristan

To,że ludzie piją mleko nie ulega wątpiwosci.Ale zeby zobaczyć jego skutki wystarczy przygladnąc sie ludziom , wczesniej urodzonym, kroczącym w niedziele do kościoła - laski, kule, utykanie,garbienie itd.Mam tu na myśli ludzi zamieszkujacych przewaznie na wsiach/miasto niewiele odbiega/.Ktoś powie - no tak a ciezka praca to co? I owszem , ale to za malo, by załapac np osteoporozę.
W książce"Dieta optymalna, Dieta idealna" na str 233 pisze cyt:
"Nietolerancja mleka wiąże sie z brakiem u człowieka enzymu laktazy,który w jelitach rozkładałby mleczne węglowodany". Z innej publikacji wiadomo ,że okres ten zaczyna sie w trzecim roku życia i trwa do jego konca - człowiek nie ma wyboru w tym przypadku.

elmo

Cytat: kristan w 2006-12-09, 10:59:04
To,że ludzie piją mleko nie ulega wątpiwosci.Ale zeby zobaczyć jego skutki wystarczy przygladnąc sie ludziom , wczesniej urodzonym, kroczącym w niedziele do kościoła - laski, kule, utykanie,garbienie itd.

Przesadziles troszke kristan.Za to teraz rosnie pokolenie zdegenerowane genetycznie ,ciekawe jakie beda tegoskutki  :shock:

ali

Cytat: kristan w 2006-12-09, 10:59:04
To,że ludzie piją mleko nie ulega wątpiwosci.Ale zeby zobaczyć jego skutki wystarczy przygladnąc sie ludziom , wczesniej urodzonym, kroczącym w niedziele do kościoła - laski, kule, utykanie,garbienie itd.Mam tu na myśli ludzi zamieszkujacych przewaznie na wsiach/miasto niewiele odbiega/.Ktoś powie - no tak a ciezka praca to co? I owszem , ale to za malo, by załapac np osteoporozę.
W książce"Dieta optymalna, Dieta idealna" na str 233 pisze cyt:
"Nietolerancja mleka wiąże sie z brakiem u człowieka enzymu laktazy,który w jelitach rozkładałby mleczne węglowodany". Z innej publikacji wiadomo ,że okres ten zaczyna sie w trzecim roku życia i trwa do jego konca - człowiek nie ma wyboru w tym przypadku.


to tylko część prawdy
nie  u wszystkich te enzymy zanikają
w większości nie tracą ich ci co piją surowe mleko
na choróbska tych wychowanych na mleku też nie tylko mleko miało wpływ ale  uboga dieta
węglowodanowa z dużą ilością błonnika i dodatkiem tłuszczu

Jona

Uważa sie ,że organizm sam wie czego potrzebyje  i to mnie zastanawia  ,dlaczego tak " chodziło" za mna mleko a kiedy już
sie  trafiło - prosto od krowy  -  no to przytyłam i dałam sobie spokuj .
A moze to nie mleka potrzebował organizm a jakiegoś składnika ,któe jest w mleku?

A co z mlekiem skwaszonym  , moze z takiego korzystać może  twarożek zrobic  , jak myslicie?

Ewa

No, mnie chyba te enzymy zostały. Ja mogę pic mleko zawsze i do wszystkiego. Od kiedy zaczęłam ŻO świadomie zamieniłam mleko na niedużą ilość smietanki. Częściej teraz piję herbatę, której nigdy nie lubiłam

Tomkiewicz

 Jona, przydałoby się nieco elegancji językowej. Walisz byk ortograficzny za bykiem. Spokój mnie nie ogarnia, jak widzę "spokuj". Proponuję zajrzeć do słownika ortograficznego w oderwaniu od Biblii.
     Repliki w stylu "to nie jest klasówka" są  zupełnie pozbawione sensu. Takie bazgroły wyrażają brak szacunku dla ewentualnego czytelnika.

Tomek

Jona

Cytat: Tomkiewicz w 2006-12-10, 19:49:01
Jona, przydałoby się nieco elegancji językowej. Walisz byk ortograficzny za bykiem. Spokój mnie nie ogarnia, jak widzę "spokuj". Proponuję zajrzeć do słownika ortograficznego w oderwaniu od Biblii.
     Repliki w stylu "to nie jest klasówka" są  zupełnie pozbawione sensu. Takie bazgroły wyrażają brak szacunku dla ewentualnego czytelnika.

Tomek

zjedz troche tłuszczu i bedziesz miał spokój od spokoju  :D
a co do szacunku , to  u ciebie jakoś nie mogę sie dopatrzeć :shock:

twoje bazgroły myslowe  przewyzszaja moją ortografie:D
n i e c z y t a j  - daruj sobie bedziesz zdrowszy.

elmo

Cytat: Jona w 2006-12-11, 17:19:10
zjedz troche tłuszczu i bedziesz miał spokój od spokoju  :D
a co do szacunku , to  u ciebie jakoś nie mogę sie dopatrzeć :shock:

twoje bazgroły myslowe  przewyzszaja moją ortografie:D
n i e c z y t a j  - daruj sobie bedziesz zdrowszy.

Moze Tomkiewicz pojadł wiecej W.
Z resztą, kto by sie przejmowal Tomkiewiczem.Juz nie raz chamsko cos napisał,juz nie raz przypisywał mi własne uczucia.Mało tego!!! ON WIEDZIAŁ  :shock: Dzis tez wiedzial w jakim jestem nastroju ,a przeciez go u mnie nie było  :shock:.
I zadziwiajace ,ze tak sie troszczy o mnie i daje mi wskazowki ,co mam robic .
Odnosze wrazenie ,ze go niesamowicie boli ,ze mam udzial w wątku " Polska sercem" i Bog" .Jego pewnie one berdzo denerwują ,no ale to jego problem.  :lol:  :lol:   :lol:

Jona

elmo

Wiem , wiem .

On pije mleko a to przecież cichy  morderca   :D

ooo,ja też coś wiem :shock:
co za śmiałosć ,jaka jestem mądra  i to bez pozwolenia , czyz nie?

pozdrawiam

Ewa

Wiecie, mam nieśmiałe wrażenie, ze już nie jestem odporna na mleko. Dopóki piłam je ciągle, było OK. A jak zrobiłam sobie kilkuletnią przerwę, juz nie moge bezkarnie do niego wrócić. To samo chyba jest z mąką. Robiłam na Święta zwykłe pierogi dla rodziny. Potem napiłam sie po latach kakaa z mlekiem. Dawno nie miałam takiego kataru, jak tego dnia. Pochorowałam się juz nad tymi pierogami.
Głowy nie dam, czy to nie przypadek.

elmo

 Ewa ,jak się czegoś nie używa ,to potem zanika.Nie pilas mleka kilka lat -to normalne ,ze zanika wytwarzanie potrzebnych do tego enzymow ,to samo dzieje sie ze w szystkim ,z mięśniami tez ,jak sie ich nie używa ,to zanikają.Ja np.kilka lat nie jem pieczywa i jak rok temu zjadlam zwykłą bułkę ,to mnie tak rozbolał zołądek,ze od tej pory nie chce mi sie nawet myslec o nich.
Ciekawa jestem czy da sie " odbudowac" to wytwarzanie enzymow.Z doswiadczenia swojego i innych wiem ,ze to trudne,ale w sumie wszystko wymaga czasu ,czlowiek rodząc sie tez nie od razu chodzi.
Pozdrowka  :D.

lekarka

Nie tylko laktoza robi kuku spośród tego co jest w produktach mlecznych.
18 lat na tym pracuję.
Mleko cichy morderca - czytałam pierwsze wydanie, zaraz jak sie ukazało.
Jak spotykam kogoś kto NIE ma reakcji na jakikolwiek produkt mleczny to... z zainteresowaniem mu się przyglądam i...
myślę gdzie się schował ...
Grupa (cała) poza dzialaniem znanym, uruchamia szlaki glukoneogenezy (tworzenia się glukozy).
Jak nie znajduję objawów nietolerancji glukozy i trójglicerydy poniżej 70mg% TO SKŁADAM BROŃ (siwizna, jak zorientowaliscie się, to dla mnie zbytnio rozbudowany szlak glukoneogenezy).
Cała grupa mniej szkodzi zdrowym (?) dzieciom (u nich prawie wszystko się "dobrze spala").