Od pewnego czasu, "wspomagalem" się witaminami w tabletkach, regularnie łykalem B-complex , witamine C , i cynk - sądzę ze trzeba by odstawić witamine B napewno ( ? ) no w koncu jajek na optymalnej je sie duzo, a one jak wiadomo zawierają wit. z grupy b, a ich przedawkowanie jest nawet gorsze od ich braku - mam racje? (dla przykladu przedawkowanie b6 prowadzi do pogorszenia stanu skóry) a co do witaminy C , to przerzucam sie na naturalną, czyli codziennie sok z jednej wycisnietej cytryny,
pozdarawiam samsun
Duże ilości wit. C znajduje się w chrzanie,czarnej porzecze, zielonej pietruszce itd
Syntetyczne witaminy raczej niewiele są przyswajane przez organizm więc szkoda na nie kasy. Bogatym źródłem magnezu, cynku, potasu itp. są 'ciasteczka magnezowe' proponowane przez Krystiana. Pozatym są smaczne i można z powodzeniem zabierać je na biwakowe wyprawy.
Cytat: samsun w 2006-05-04, 10:19:57
a one jak wiadomo zawierają wit. z grupy b, a ich przedawkowanie jest nawet gorsze od ich braku - mam racje?
Co wiesz o przedawkowaniu wit. b? Jakie są objawy przedawkowania?
Jestem na DO i od niedawna biorę wt B12 + carboksylazę (iniekcje), czy może nastąpić przedawkowanie w tej sytuacji? wcxześniej miałam kurację sterydową, czy to ma jakieś znaczenie w suplementacji?
Niestety nie wiem zaduzo o przedawkowaniu tej ze witaminy ... objawami pewnie była by biegunka i złe samopoczucie ( ew. zaczerwnienie skory, wypryski) - prosze nie sugeruj sie mną , moge sie myslic- poczekajmy na wypowiedz kogos doswiadczonego , ktorego wiedza w tym temacie jest zadowalająca ;)
samsun
Przypomnę jeszcze raz przepis na Ciasteczka magnezowe http://www.optyimperium.pl/kulinaria.php?id=11 w 10 dkg to ok.150mg tego pierwiastka-polecam i smacznego
lub bardziej szczegółowo http://www.optymalni.org.pl/module.php?op=forum&page=&cmd=show&id=124&category=13
Najnowsze doniesienia na temat suplementacji:
http://zdrowie.onet.pl/1397701,2039,,,,zdradzieckie_przeciwutleniacze,profilaktyka.html
M
Marishka - dziękuje
ciekawe - w kazdym bądż razie - myśle ,ze to dotyczy tych co nadużywają
a swoja drogą zawsze miałam dystans do prochów .
Wlasnie wrocilem z obchodu 8) i mam takie pytanie: czy mozna sumplementowac niedobor rozumu? Czy wystarczy wlac popularne, polecane przez imc Zaglobe oleum? Bo widze, ze "towarzycho" dobrycdzieci zdrowo sie zywi i zdrowo suplementuje :lol: :lol: Normalnie moda czy koci rozum jakis?
Koci rozum pakuje w siebie sójki, bo się niezwykle populacja zwiększyła- może leśni dokupili.
Najważniejsze, że ... wróciłeś cały i zdrowy.
Rowniz wrocilem z obchodu 5km spacer,az zglodnialem. :)
Przysuplementowalem Salatke ;)
z
jajek
majonezu
sera zó
ogorka kiszonego :D
I to jest właściwa suplementacja. :D :wink:
Ja mam taki suplement:
Gęsty rosół
4 żółtka
Wiór masła
Juhaaaa!
Lepiej nie można! :D
Ale wszystko zależy od właściwej gramatury tego wióra. :wink: :mrgreen:
A k2 trzeba jesc po czy w trakcie treningu? bo witamine C od 3 producentow jem odpowiednio: przed snem, po treningu i w czasie wieczornego filma :shock: :?
Cytat: Gavroche w 2014-10-06, 20:28:01
Ja mam taki suplement:
Gęsty rosół
4 żółtka
Wiór masła
Juhaaaa!
Eee ja sie nie scigam... juhaaa z nosa poszla? Pewnie od zoltek :)
Cytat: admin w 2014-10-06, 20:31:27
Lepiej nie można! :D
Ale wszystko zależy od właściwej gramatury tego wióra. :wink: :mrgreen:
Tak tylko, dla animuszu. :D
Jeśli kto nie ma siły samodzielnie zrobić takiego supeleczka, to faktycznie niech lepiej łyka tabletki :)
Najlepiej dużo i często, lepiej klepie ;)
Cytat: MariuszM w 2014-10-06, 20:40:11
Cytat: Gavroche w 2014-10-06, 20:28:01
Ja mam taki suplement:
Gęsty rosół
4 żółtka
Wiór masła
Juhaaaa!
Eee ja sie nie scigam... juhaaa z nosa poszla? Pewnie od zoltek :)
Ja też nie, jedziemy razem ;)
Ale pij kilka razy w tygodniu mojego supelka, a pociągniesz dwie paki przed sylwestrem :D
He he , jutro wleci, dzien treningu Juhaa :)
Cytat: MariuszM w 2014-10-06, 21:01:37
He he , jutro wleci, dzien treningu Juhaa :)
To Twoja rada, skorzystaj z niej :D
Mięso i wyciągi mięsno-kostne dają zdrową k... do treningu ;)
jakie masz proporcje kosci do miesa w wywarze? ;) :lol:
U mni tak 2:1 :D na oko, co by sie w garze pomiescilo :)
Cytat: MariuszM w 2014-10-06, 21:33:08
jakie masz proporcje kosci do miesa w wywarze? ;) :lol:
U mni tak 2:1 :D na oko, co by sie w garze pomiescilo :)
Tak samo, na oko ;)
Zima to czas wywarów, mniam :D
OK, moze na rozruszanie neuronow i pobudzenie synaps taka nieco filozoficzno--socjologiczna kwestia - czy osoba zdrowa powinna sie suplementowac?
Oczywiscie mowimy o suplementach tzw zdrowia a nie sportowych. Czyli np jakies zloto czy srebro koloidalne.
Czy sam fakt nabycia takiego "wspomagacza" swiadczy o tym, ze jednak ktos nie jest zdrowy?
Bo rodzi sie pytanie - po co zdrowemu cos co leczy/zapobiega/usuwa etc roznego rodzaju np stany chorobowe a wspomaga przeciez doskonale u zdrowego - zdrowie?
Licze (jak zwykle) na ozywiona i merytoryczna dyskusje w szacownym gronie forumowiczow i ciekawi mnie czy no ktos da "edukowany odpor" ewentualnym kontrtezom i kontrargumentom?
Zapraszam ;)
Poczekajcie. Nie wszyscy na raz... 8)
Podobno nic nie jest tak dobre, żeby nie mogło być lepsze ;)
Skoro na razie nie można się zgrać na niebiologiczny nośnik, trzeba coś robić, żeby nie umrzeć z nudów.
No wlasnie - czy da sie miec "lepsze" zdrowie? :D
Bo samo "zdrowie" to w zasadzie okreslenie stanu kiedy wszystko jest doskonale, czyli stanu homeostazy, rownowagi.
Czy proba "polepszenia" rownowagi da lepsza rownowage czy moze przechyli to w nierownowage?
Pewnie należy odróżnić zdrowie, jako brak choroby, od zdrowia jako maksymalnego dobrostanu organizmu.
Tyle, że to drugie to nuda i deprywacja, a gdzie miejsce na zabawę? :D
Tzn wypadaloby uscislic, ze zdrowie to dzisiaj podobnie funkcjonujace jak np okreslenie pogoda :D
Czyli, pogoda jest zawsze ale moze byc rozna, choc niektorzy sie czesto pytaja czy jest pogoda czy jej nie ma :D
Ze zdrowiem jest nieco odwrotnie. Ktos sie pyta "jak zdrowie/zdrowko?" albo sie mowi czy ma sie zdrowie i niektorzy odpowiadaja "slabe zdrowie" co jest oksymoronem, bo zdrowie to okreslenie stanu ale wylacznie pozytywnego :D Niektorzy zas mowia "jestem zdrowy jak ryba tylko nadcisnienie mi nieco dolega" co tez jest bzdura, bo jak jest nadcisnienie to nie ma zdrowia :D
Wiec zdrowie to brak choroby ale czym to sie rozni od maksymalnego dobrostanu? Czy mozna podskoczyc wyzej czubka glowy? :D
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=595 - o maszynach jądrowych na pustyni... :D
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=596 - o tajnej odpowiedzi Clintona, czy Clinta Eastwood'a... :D
Czyli suplementacja to wspaniały, wielki interes, nie tak groźny i szkodliwy, jak leczenie poziomu cukru, czy cholesterolu we krwi, ale kwotowo i w "naukowej" przebiegłości podobny. 8)
Przypominam, że większość witamin rozpuszczalnych w wodzie, szczególnie z kompleksu B, wytwarzają bakterie jelitowe szczególnie szczepów mlecznych.
Czy coś jeszcze wyjaśnić?
Tak.
Po czym poznać, czy jestem zdrowy?
Cytat: admin w 2014-10-21, 15:02:49
Czy coś jeszcze wyjaśnić?
Tak, a np takie zloto koloidalne? Czy jest sens stosowania go?
Ma taki opis:
CytatNiejonowy nanokoloid złota można zewnętrznie stosować w celu:
· przeciwdziałania i zmniejszenia już istniejących zmarszczek
· oczyszczenia organizmu drogą skórną
· leczenia ropni, liszajów, przewlekłych wysypek i trądziku
Stosowanie złota nanokoloidalnego szczególnie polecane jest w przypadku:
· chorób reumatycznych i artretyzmu
· rozległych oparzeń
· wypadania włosów
· leczenia stanów zapalnych stawów, przydatków czy wątroby
· zwalczania palpitacji i drżenia kończyn
· aby wzmocnić serce
· w stanach melancholii
· pobudzenia układu odpornościowego
Wiec niby dobre jest :roll:
Naturalnie, że warto, w przypadku gdy się ma za mało rozumu, a za dużo pieniędzy. W innych przypadkach raczej niewskazane! 8)
Czuje sie spokojny zatem, i to z dwoch powodow :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 14:25:31
No wlasnie - czy da sie miec "lepsze" zdrowie? :D
Bo samo "zdrowie" to w zasadzie okreslenie stanu kiedy wszystko jest doskonale, czyli stanu homeostazy, rownowagi.
Czy proba "polepszenia" rownowagi da lepsza rownowage czy moze przechyli to w nierownowage?
Skąd możesz wiedzieć, gdzie jest "granica" pełnego zdrowia, wierzchołek dobrostanu? Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej ?
A moze byc lepiej niz lepiej?
Jezeli nie wiesz czy jestes na granicy, przed granica czy poza ta granica dobrostanu to co chcesz leczyc czy polepszac jak nie wiesz co?
Jezeli jestes zdrowy, nic ci nie dolega, masz wspaniala kondycje to bedziesz szukal dziury w calym zeby cos ulepszyc ponad miare?
Czy to nie wstep do hipochondrii, czyli przechylenia zdrowia psychicznego w niewlasciwa strone?
Cytat: Maniek w 2014-10-21, 17:31:09
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 14:25:31
No wlasnie - czy da sie miec "lepsze" zdrowie? :D
Bo samo "zdrowie" to w zasadzie okreslenie stanu kiedy wszystko jest doskonale, czyli stanu homeostazy, rownowagi.
Czy proba "polepszenia" rownowagi da lepsza rownowage czy moze przechyli to w nierownowage?
Skąd możesz wiedzieć, gdzie jest "granica" pełnego zdrowia, wierzchołek dobrostanu? Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej ?
Mnie się nasuwa inna kwestia.
Ile trzeba zdrowia, by być zdrowym?
Idzie mi o to, że może trzeba być troszkę chorym, by być zdrowym? :D
Na zasadzie treningu, jak w ruskim wojsku, jak nie mieli się z kim tłuc, to tłukli się między sobą...
Chcesz powiedziec, ze forsujesz popularna teorie, ze infekcja jest oznaka zdrowia a choroba pelnym jego objawem?
Hmmmm, no frapujace podejscie :D
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:38:42
A moze byc lepiej niz lepiej?
Jezeli nie wiesz czy jestes na granicy, przed granica czy poza ta granica dobrostanu to co chcesz leczyc czy polepszac jak nie wiesz co?
Jezeli jestes zdrowy, nic ci nie dolega, masz wspaniala kondycje to bedziesz szukal dziury w calym zeby cos ulepszyc ponad miare?
Czy to nie wstep do hipochondrii, czyli przechylenia zdrowia psychicznego w niewlasciwa strone?
To już moim zdaniem rozdrapywanie semantyki.
Trza by ustalić definicję zdrowia, bo pewno każdy z nas myśli o czym innym...
I co na przykład z dopasowywaniem zdrowia do wieku i co ze zdrowiem po operacjach?
Adaśko twierdzi, np. że ma zdrowe oczy bo je skorygował laserowo, dla mnie to gówno prawda, bo kolano po operacji jest zawsze słabsze, a korekta wzroku nie sprawia, że genu krótkowzroczności nie przekaże się dzieciom...
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:58:33
Chcesz powiedziec, ze forsujesz popularna teorie, ze infekcja jest oznaka zdrowia a choroba pelnym jego objawem?
Hmmmm, no frapujace podejscie :D
Jeśli infekcja przebiega bezobjawowo, to jak najbardziej.
To tak, jak z odwagą; nie brak lęku, a działanie mimo niego...
Być może drobne wahnięcia są potrzebne, by utrzymać pion?
Gdyby orgazm trwał cały czas, nie byłby orgazmem, tylko nuuudą ;)
Troche rozdrapywanie, fakt, ale zaznaczylem, ze to troche filozoficzna kwestia :)
Definicja zdrowia - na pewno stan kiedy sie nie jest chorym. Bo ze zdrowiem powinno byc jak z ciaza - nie da sie byc troche.
Jezeli jest cos nie tak to nie powinno sie mowic o zdrowiu, a raczej jego braku, no chyba, ze wprowadzic cos takiego jak "stan" zdrowia, jakas skala oceny parametru, choc to sie zdaje naciagane, bo srednie zdrowie i slabe zdrowie to troche jak powiedziec rano woda jest bardziej sucha niz wieczorem.
W sumie w tych wszystkich dzikich ludach nikt nie ocenia swego zdrowia, tylko dopoki to zdrowie ma to cos robi, a potem nasi naukowcy mowia, ze zdrowie ma dlatego, ze cos robi :lol:
Adam to w sumie przypadek o ktorym szkoda nawet gadac, facet lyka jakies niewyobrazalne ilosci supli, b17, zloto koloidalne, srebro koloidalne, jakies tam suple od Doppelherz od mozgu ....a wszystkim dookola wmawia, ze jest zdrowy...no spuscmy litosciwa kurtyne milczenia na ten przypadek...
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 18:10:53
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:58:33
Chcesz powiedziec, ze forsujesz popularna teorie, ze infekcja jest oznaka zdrowia a choroba pelnym jego objawem?
Hmmmm, no frapujace podejscie :D
Jeśli infekcja przebiega bezobjawowo, to jak najbardziej.
To tak, jak z odwagą; nie brak lęku, a działanie mimo niego...
Być może drobne wahnięcia są potrzebne, by utrzymać pion?
Gdyby orgazm trwał cały czas, nie byłby orgazmem, tylko nuuudą ;)
No wlasnie, ale jezeli jest infekcja, to znaczy, ze jest to stan kiedy zostala naruszona rownowaga, homeostaza, zatem zdrowiem trudno nazwac stan infekcji. Bo kataru czy zapalenia gardla nikt nie nazywa raczej zdrowiem i nie idzie do lekarza mowiac "panie doktorze jestem zdrowy na katar, poprosze o jakies pigulki, ktore mi pooga sie wyleczyc z tego zdrowia" :lol: :lol:
Terzeba miec wiele zdrowia,aby robic z siebie chorego ;) gluten,cukier , mleczne etc :)
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 18:21:18
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 18:10:53
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:58:33
Chcesz powiedziec, ze forsujesz popularna teorie, ze infekcja jest oznaka zdrowia a choroba pelnym jego objawem?
Hmmmm, no frapujace podejscie :D
Jeśli infekcja przebiega bezobjawowo, to jak najbardziej.
To tak, jak z odwagą; nie brak lęku, a działanie mimo niego...
Być może drobne wahnięcia są potrzebne, by utrzymać pion?
Gdyby orgazm trwał cały czas, nie byłby orgazmem, tylko nuuudą ;)
No wlasnie, ale jezeli jest infekcja, to znaczy, ze jest to stan kiedy zostala naruszona rownowaga, homeostaza, zatem zdrowiem trudno nazwac stan infekcji. Bo kataru czy zapalenia gardla nikt nie nazywa raczej zdrowiem i nie idzie do lekarza mowiac "panie doktorze jestem zdrowy na katar, poprosze o jakies pigulki, ktore mi pooga sie wyleczyc z tego zdrowia" :lol: :lol:
To też kwestia skali.
Bo w naszych, waszych i zupełnie przypadkiem moim organizmie (szefu!) nieustannie toczy się eliminacja toksyn, bakterii, wirusów, grzybów, zwariowanych własnych komórek, etc. ;)
To wszystko dzieje się non toper i nikt nie mówi o chorobie.
Infekcją nazywa się dopiero stan, kiedy siły zła przeważą nad siłami dobra, jakby powiedziały Kucyki Pony. :D
Ergo dokładnego momentu nadwichnięcia zdrowia nie da się ustalić...
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 15:14:24
Tak.
Po czym poznać, czy jestem zdrowy?
Praktycznie nie ma żadnych tego objawów, prócz permanentnej myśli o zmianie diety i stosie postów.
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:38:42
A moze byc lepiej niz lepiej?
Jezeli nie wiesz czy jestes na granicy, przed granica czy poza ta granica dobrostanu to co chcesz leczyc czy polepszac jak nie wiesz co?
Jezeli jestes zdrowy, nic ci nie dolega, masz wspaniala kondycje to bedziesz szukal dziury w calym zeby cos ulepszyc ponad miare?
Czy to nie wstep do hipochondrii, czyli przechylenia zdrowia psychicznego w niewlasciwa strone?
Zasadniczo masz rację...
...ale nie sądzę, że ktokolwiek będąc w 100% zdrowy, w 100% sprawny, w 100% silny będzie szukał jakiejś dziury. Może niektórzy chcieliby niepowodzenia innych płaszczyzn życiowych naprawić cudowaniem z mikroelementami, i pseudo-modyfikacjami? Tak się niestety nie da, co widać na załączonych obrazkach z dobrejdiety, albo bioslone. :(
Cytat: Radzio w 2014-10-21, 20:25:39
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 15:14:24
Tak.
Po czym poznać, czy jestem zdrowy?
Praktycznie nie ma żadnych tego objawów, prócz permanentnej myśli o zmianie diety i stosie postów.
:)
zdrowym to ja bym był, jakbym mieszkał z dala od sklepów, linii energetycznych, komórek, i innego syfu, żywił się krowim mlekiem, jajami od swoich kur, zarżniętym świniakiem, żył zgodnie z zegarem dobowym bez zegarków, pracy biurowej itd.itp. A tak to o czym my tu gadamy? O śmiesznej namiastce zdrowia, taki Hunza, albo Eskimos za "dobrych" czasów padłby ze śmiechu, słysząc od któregokolwiek z nas "jestem zdrowy" ;)
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 19:36:52
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 18:21:18
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 18:10:53
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:58:33
Chcesz powiedziec, ze forsujesz popularna teorie, ze infekcja jest oznaka zdrowia a choroba pelnym jego objawem?
Hmmmm, no frapujace podejscie :D
Jeśli infekcja przebiega bezobjawowo, to jak najbardziej.
To tak, jak z odwagą; nie brak lęku, a działanie mimo niego...
Być może drobne wahnięcia są potrzebne, by utrzymać pion?
Gdyby orgazm trwał cały czas, nie byłby orgazmem, tylko nuuudą ;)
No wlasnie, ale jezeli jest infekcja, to znaczy, ze jest to stan kiedy zostala naruszona rownowaga, homeostaza, zatem zdrowiem trudno nazwac stan infekcji. Bo kataru czy zapalenia gardla nikt nie nazywa raczej zdrowiem i nie idzie do lekarza mowiac "panie doktorze jestem zdrowy na katar, poprosze o jakies pigulki, ktore mi pooga sie wyleczyc z tego zdrowia" :lol: :lol:
To też kwestia skali.
Bo w naszych, waszych i zupełnie przypadkiem moim organizmie (szefu!) nieustannie toczy się eliminacja toksyn, bakterii, wirusów, grzybów, zwariowanych własnych komórek, etc. ;)
To wszystko dzieje się non toper i nikt nie mówi o chorobie.
Infekcją nazywa się dopiero stan, kiedy siły zła przeważą nad siłami dobra, jakby powiedziały Kucyki Pony. :D
Ergo dokładnego momentu nadwichnięcia zdrowia nie da się ustalić...
Oczywiscie jakas w tym jest racja i prawda, bo zdrowie to tyle stan co i ciagly proces, wiec teoretycznie kazda chwila jest inna chwila i innym stanem i wycinkiem procesu.
W kazdym razie na nasze potrzeby musimy to jakos ujac i zdefiniowac.
Czyli na kucykowa modle, jezeli sily kucykow zwyciezaja to nie ma potrzeby srutowac pestek ani jesc zlota koloidalnego? Czy lepiej zapobiegawczo sie najesc? :D
No wlasnie.....
Cytat: Maniek w 2014-10-21, 20:53:11
Cytat: Zyon w 2014-10-21, 17:38:42
A moze byc lepiej niz lepiej?
Jezeli nie wiesz czy jestes na granicy, przed granica czy poza ta granica dobrostanu to co chcesz leczyc czy polepszac jak nie wiesz co?
Jezeli jestes zdrowy, nic ci nie dolega, masz wspaniala kondycje to bedziesz szukal dziury w calym zeby cos ulepszyc ponad miare?
Czy to nie wstep do hipochondrii, czyli przechylenia zdrowia psychicznego w niewlasciwa strone?
Zasadniczo masz rację...
...ale nie sądzę, że ktokolwiek będąc w 100% zdrowy, w 100% sprawny, w 100% silny będzie szukał jakiejś dziury. Może niektórzy chcieliby niepowodzenia innych płaszczyzn życiowych naprawić cudowaniem z mikroelementami, i pseudo-modyfikacjami? Tak się niestety nie da, co widać na załączonych obrazkach z dobrejdiety, albo bioslone. :(
Czyli nie ma co popadac w samozadowolenie, bo jak to kaznodzieja Dario tlumaczyl, tak jest zle i ciagle nalezy szukac dziury w calym?
Tyle, ze to droga do paranoi, nie?
Ciekawe czy reducenci pałaszując nasze ciała po śmierci, odczują różnicę, które było zdrowsze, a które mniej.
Cytat: Gavroche w 2014-10-21, 21:13:11
Ciekawe czy reducenci pałaszując nasze ciała po śmierci, odczują różnicę, które było zdrowsze, a które mniej.
no żesz Ty, na bank :shock:
Cytat: admin w 2014-10-21, 15:02:49
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=595 - o maszynach jądrowych na pustyni... :D
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=596 - o tajnej odpowiedzi Clintona, czy Clinta Eastwood'a... :D
Czyli suplementacja to wspaniały, wielki interes, nie tak groźny i szkodliwy, jak leczenie poziomu cukru, czy cholesterolu we krwi, ale kwotowo i w "naukowej" przebiegłości podobny. 8)
Przypominam, że większość witamin rozpuszczalnych w wodzie, szczególnie z kompleksu B, wytwarzają bakterie jelitowe szczególnie szczepów mlecznych.
Czy coś jeszcze wyjaśnić?
Przeczytalem oba linki ale w zadnym nie ma napisane w czym znajduje sie zloto prozdrowotne. Znalazlem 2 pierscionki, mozna je zasuplementowac?
a Krzem i Wode Strukturalna majom ;) ?
Jakby te wszystkie prozdrowotne suple dla zdrowych ludzi wrzucic do miski, zamieszac i zalac jakim prozdrowotnytm plynem, to w sumie moglby z tego wyjsc calkiem prozdrowotny posilek i nie byloby potrzeby suplementacji :D Nawet zdrowy Adasko juz by nie musial jesc tych suplementow zdrowia :lol: Np takie danie: wrzucasz troche sruty morelowej, zalewasz zlotem i wrzucasz troche Doppelherz aktiv, do smaku lyzeczka stewii waniliowej i smalcu.....kto wie?
:twisted:
Najlepiej suplementować się ziołami szwedzkimi, tylko u optyalkoholików, bez korekty Żywienia Optymalnego wychodzi nadwaga! 8)
Szczególnie przy tłustych mlecznych. :D
Z pozdrowieniami dla Adaska http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,16871950,_Polacy_sa_nazywani_lekozercami__Jemy_garsciami_cos_.html#MT
Nie dziwie sie, ze w Polsce zjada sie tyle lekarstw.
Wczoraj ogladalem jakis polski kanal, na ktorym lecial film. W przerwie filmu na 7 reklam 5 dotyczylo lekarstw.
Takich reklam sa min 3 na takim filmie. Jedno lekarstwo lepsze od drugiego, na kaszel, za zatoki, na kuski stanie alba na jej brak :)
Sa leki na wszystko :lol:
Na glupote nie ma :D
Albo sa ale nie sprzedaja, bo by nikt innych lekow nie kupil :lol:
Ale to na tym właśnie polega, że im więcej się łyka chemii spożywczej, tym częściej trzeba korzystać ze służby chorobie. :D
A wiadomo, że lepiej lekarzowi niż grabarzowi, jak nic! :shock: :wink: :mrgreen:
Znam osoby, które są przeszczęsliwe, bo mają rabat w aptece, tyle tam kasy zostawiły. :lol:
A mi za jajca nikt nie chce dać, choć bierzemy więcej niż niejeden sklepik spożywczy. ;)
Przepraszam, a o czyim gnieździe jest mowa, Zyon- gdybym tak i ja splunąć zechciał?!
3mld PLN ... ohohoho Killer, co ja sobie za to kupię- waciki?!
http://www.wprost.pl/ar/445863/Polacy-pokochali-suplementy-diety-Rosnie-ich-sprzedaz-i-ceny/
Co tam Szwajcarzy i ich Roche, my mamy Polpharmę oraz słabo radzimy sobie ponoć z bólem.
http://forsal.pl/artykuly/792188,co-najbardziej-lubia-jesc-polacy-leki-przeciwbolowe-a-w-leczeniu-doradza-nam-doktor-google.html
Cytat: Radzio w 2014-10-27, 19:53:39
3mld PLN ... ohohoho Killer, co ja sobie za to kupię- waciki?!
http://www.wprost.pl/ar/445863/Polacy-pokochali-suplementy-diety-Rosnie-ich-sprzedaz-i-ceny/
Ale to lepiej, że na suplementy, a nie na wódkę, bo wódka jest jednak bardziej szkodliwa! :wink: :mrgreen:
Ale nie da sie jej dawkowac codziennie tyle razy co suplementy :lol:
Wiadomo, bo suplementy to dokładnie trzeba dozować, a wódkę się pije póki jest! :shock: :wink:
Wódka lepsza, bo zwiększa PKB (akcyza), a suplementy go zmniejszają. ;)
Ale od wódki się albo tyje, albo chudnie, co jest dla naukowców zagadką, a suplementy się wysika bez większej szkody, nawet jak się przedawkuje... :wink:
Cytat: Blackend w 2014-10-27, 17:14:42
Znam osoby, które są przeszczęsliwe, bo mają rabat w aptece, tyle tam kasy zostawiły. :lol:
A mi za jajca nikt nie chce dać, choć bierzemy więcej niż niejeden sklepik spożywczy. ;)
To w Jaworznie było "Centrum tanich leków"... :shock: :lol:
Taka Biedronka. ;)
:lol: Mój mąż się z tego śmiał i zastanawiał się czy te leki sprzedają na kilogramy... :roll:
Pewnie tak, bo jak się już wyda te ciężko zarobione pieniądze, to przynajmniej musi być widać na co. ;)
Ktoś może szedł, po tabletki przeciwbólowe, a kupił 2 kilo przeciw zgadze, bo w promocji były... :lol:
Najlepiej przed zakupami Goździkowej się poradzić. :D
A piwo? Piwo też takie jak goździkowa poleca? :lol: :lol: :lol:
Nie, Goździkowa poleca roztwór szkła wodnego badane w ciemnej kropli... :wink:
Cytat: admin w 2014-10-28, 09:51:52
Najlepiej przed zakupami Goździkowej się poradzić. :D
Ciekawe czy ta Goździkowa sama jest zdrowa... :lol:
http://www.surawka.webd.pl/artykuy/1-artykuy/359-kto-potrzebuje-suplementacji-z-l-tryptofanu.html :oops:
http://www.surawka.webd.pl/artykuy/1-artykuy/663-witamina-d-w-tabletkach-jest-mao-skuteczna-lub-w-ogole-nie-dziaa-a-moe-szkodzi.html 8)
Dla wariatów na DD :shock:
Cytat: Gavroche w 2014-10-28, 15:42:54
http://www.surawka.webd.pl/artykuy/1-artykuy/359-kto-potrzebuje-suplementacji-z-l-tryptofanu.html :oops:
A dlaczego nie zalecają suplementacji tryptofanem w mięsie, serach i jajach? :roll:
Za proste pewnie, a do tego niezgodne z formułą 5*wio! :lol:
Cytat: Gavroche w 2014-10-28, 15:50:32
http://www.surawka.webd.pl/artykuy/1-artykuy/663-witamina-d-w-tabletkach-jest-mao-skuteczna-lub-w-ogole-nie-dziaa-a-moe-szkodzi.html 8)
Dla wariatów na DD :shock:
:lol: :lol: :lol:
Nieładnie takie linki rozpowszechniać! :?
A Adam tyle zjadl :? :?
:lol: :lol: :lol:
Jak to szło?
"Jak ktoś ma mało rozumu, a dużo pieniędzy"?
Z naciskiem na "rozumu" :lol:
:lol:
A co tam, zlotem koloidalnym przepije i jakos tam bedzie :lol:
Cytat: Gavroche w 2014-10-28, 16:18:02
Jak to szło?
"Jak ktoś ma mało rozumu, a dużo pieniędzy"?
Z naciskiem na "rozumu" :lol:
Nie logiczne!
Cytat: adampio w 2014-10-30, 18:56:55
Cytat: Gavroche w 2014-10-28, 16:18:02
Jak to szło?
"Jak ktoś ma mało rozumu, a dużo pieniędzy"?
Z naciskiem na "rozumu" :lol:
Nie logiczne!
Faktycznie, a wtedy wydawało się spoko ;)
Ciekawe czy często mi się to zdarza?
http://www4.rp.pl/Rzecz-o-zdrowiu/308109837-Polak-leczy-sie-sam.html
CytatNiemal dziewięciu na dziesięciu dorosłych (89 proc.) deklaruje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy stosowało leki dostępne bez recepty i suplementy diety
CytatPolska należy do krajów o wysokiej konsumpcji leków dostępnych bez recepty tzw. OTC (od ang. over the counter). Na ich promocję przypada najwięcej środków wydawanych na reklamę.
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/161129829-CBOS-89-proc-Polakow-stosuje-leki-dostepne-bez-recepty-i-suplementy.html#ap-1
W moim badaniu pilotażowym na studentach wyszło, że 46% z nich kupuje leki bez recepty, a tylko 3 % badanych twierdziło, że przyjmuje suplementy diety.
Może jeszcze nic im nie dolega? :roll:
Dobiją niebawem do średniej. ;-)
Pewnie ich na leki nie stać, ale jak tylko się "dobra zmiana" rozkręci na dobre, to nie tylko staruszki będą miały za darmochę... ;)
Cytat: renia w 2016-11-21, 17:38:27
W moim badaniu pilotażowym na studentach wyszło, że 46% z nich kupuje leki bez recepty, a tylko 3 % badanych twierdziło, że przyjmuje suplementy diety.
Te 3% to ci co nie ćpają ,szkoda czasu było :lol:
A tu mamy suplementację na legalu :D http://wyborcza.pl/1,75400,20566672,legalny-doping-czyli-ketony-w-diecie.html
Ale tam piszą, że normalnie to glukoza, a to to jakiś "syndrom metaboliczny" jest... ;) :lol:
I jeszcze to ludziom wciskają. :?
Przecież "naukowo" udowodniono, że z mola glukozy jest aż 36 moli ATP, a z mola keronów średnio tylko 23-26 moli ATP!
To po jaki gwint tymi ketonami zakwaszają? :roll: ;)
Wyjaśniać nie będę. 8)
A szkoda 8)
Ale po co komplikować fachowymi nazwami i cyframi, to co proste jest... ;)
Nawet drożdże wiedzą, że glukoza utlenia się sama sobą.
Dwa w jednym.
:shock: :wink:
Ale fosforylacja substratowa nie jest taka wydajna jak oksydacyjna... :?
"prawidłowe warunki" trochę stękają... 8)
Cytat: Anulka177 w 2017-09-07, 12:26:32
A tu mamy suplementację na legalu :D http://wyborcza.pl/1,75400,20566672,legalny-doping-czyli-ketony-w-diecie.html
Może nasi piłkarze wyciągną z tego jakieś wnioski... :roll: 8)
Cytat: admin w 2017-09-07, 13:39:01
Ale po co komplikować fachowymi nazwami i cyframi, to co proste jest... ;)
A bo to w ramach samorealizacji programu emocje. :lol:
Pigułka szczupłości:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,101580,23785121,naukowcy-stworzyli-pigulke-ktora-naprawde-sprawia-ze-mozna.html#Z_MT
Będą uszczelniać jelita. :lol:
A jak wytłumaczą wobec tego tycie na diecie beztłuszczowej lub ubogotłuszczowej np. u tyjącego niedźwiedzia przed zimą objadającego się borówkami beztłuszczowymi lub u ludzi z tzw. otyłością ubogich, też przecie wzbraniających się w jedzeniu tłuszczy zwierzęcych (niska jakość białka i mało tłuszczy (głównie roślinnych) i dużo weglowodanów)?
https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/wiadomosci-o-zywieniu/lepiej-od-razu-wyrzuci%C4%87-ta-przyprawa-to-trucizna-dla-organizmu/ar-AATzjpL?ocid=msedgntp - no proszę z suplementu diety robią "truciznę"! :lol:
Ludzie glutaminian to aminokwas! I to jeden z ważniejszych, bo wraz z cysteiną i glicyną tworzą glutatoin - najważniejszy antyoksydant organizmu. 8)
:lol:
Ale już ten sam glutaminian z parmezanu jest dobry. ;-)
To są jaja. Jak "pandemia" covida! :lol:
Tylko skala nie ta. 8)
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/niebezpieczne-witaminy-ich-nadmierne-spo%C5%BCywanie-mo%C5%BCe-przyspieszy%C4%87-rozw%C3%B3j-raka-p%C5%82uc/ar-AA1hL6M1?ocid=msedgntp&cvid=67c9d9e7f2e4412dfae265a63779939d&ei=32 - zanotowałem w synapsach tak na wszelki wypadek. 8)
Nadmiar witamin naturalnych nawet szkodliwy, o czym ponad 50 lat temu Doktor napisał Musze poszukać w zbiorach o witaminach i poczytać trochę tak dla zdrowotności... :lol:
No wiadomo, ale wtedy to przyczyną całego zła były "geny", a teraz "żywność przetworzona" awansowała na pierwsze miejsce. :lol:
Zawsze znajada sobie jakis powod, no bo jak maja zyc bez problemow...
Najgorsi co swoją nieudolność tłumaczą - "to nie ja, to on'. 8)
To jest podstawa wiary. 8)
Może by badania jakie zrobić... :lol:
Jak zapłacą naukowcom to można, bo za darmochę - nie da rady! ;)
Za cudze, to są nawet konieczne. ;)
:lol:
Wiadomo, zaplanują doświadczenie za darmochę, bo każdy se może zrobić, a kasiorkę za wnioski i patenty "się należą"... ;)
Oczywiście, za Sołtysowej też się należało, bo nastąpiła dobra zmiana. :lol:
Klasyczny awans społeczny - na broszkę awansowała! ;)
Trzeba mieć gadane i zero moralniaka w sobie ...
Najważniejsze, że to wszystko "dla Polski i Polaków", a dopiero później "się należy"... ;)
Hazardowa zagrywka ... :lol:
Szykują się na "zwycięstwo tysiąclecia", bo tamci co nic nie robili przez poprzednie osiem ostatnich lat z winy Tuska nie potrafią rządzić! ;)
Biało czerwone serduszka na klapie marynarki... :lol:
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/taka-suplementacja-mo%C5%BCe-zaszkodzi%C4%87-zwi%C4%99ksza-ryzyko-udaru-raka-i-kamicy-nerkowej/ar-AA1otl9d?ocid=msedgntp&cvid=077545e11cb34266ad55d0a087ae76bf&ei=21 - no jak? Przecież "suplementacja" to ponić samo zdrowie, a tu tak niepotrzebnie straszą! :( ;)
Wszystko co "zdrowe" szkodzi, a co "niezdrowe", jest korzystne dla zdrowia.
I jak Tu żyć panie premierze? 8) :lol:
:lol:
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/md%C5%82o%C5%9Bci-wymioty-zaparcia-tak-objawia-si%C4%99-nadmiar-tego-pierwiastka-a-%C5%82ykamy-go-na-pot%C4%99g%C4%99/ar-AA1ofNtK?ocid=msedgntp&pc=HCTS&cvid=8c13f18df7c44e6b8008e53658f73539&ei=52 - dziś już drugi raz starszą "suplementacją"! :shock:
Co jest wa-fa? ;)
Algosy się uruchomiły i nawzajem się kopiują. ;)
Ludzie zawsze lgnęli do "cudownych" mikstur, a "algosy" też do ludzi. :mrgreen:
Najważniejsze, aby "cudownie" ozdrowiło. 8)
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/w-polsce-to-nie-do-pomy%C5%9Blenia-szkoci-podaj%C4%85-to-w-%C5%BCo%C5%82%C4%85dku/ar-AA1s4Dwm?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=9e6fa5f0bc834cf1a168a2323cc330a5&ei=38 - a fuj, jak tak można psuć interes "suplemenciarzom"...
Przecież to pełne "toksyn" jest, a wiadomo - "toksyny" tylko w pigułkach można suplementować! :D
Salceson zamiast saszetki kolagenu? :shock:
Nie przejdzie. :lol:
https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/wiadomosci-o-zywieniu/%C5%9Bwiat-si%C4%99-w-niej-zakocha%C5%82-najlepszy-zamiennik-ziemniak%C3%B3w/ar-AA1s6tbC?ocid=msedgntp&cvid=90f929183a2847a0bdb70e0b5d19223c&ei=29 - nowa "cudowność" z pisma kobiecego! :shock:
https://fdc.nal.usda.gov/fdc-app.html#/food-details/169308/nutrients - a tu widać co to za wegeg**no pełne "niezdrowych węglowodanów" - aż 26%! 8)
Ale już jest tucząca nowość, a na kartofle się zwali. :lol:
Ale ma dużo "zdrowego" błonnika... :shock: 8)
O tak!
Błonnik powinien stanowić nie mniej niż 25-28% składu siana i pod 50% w sieczce zbożowej 8)
Wtedy dobrze się trawi pod warunkiem dorzucenia stosownej ilości paszy treściwej. :D