Sniadanie

[Blackend]

Jeszcze lepsi są ci, co się zaklinają, że nie jedzą, a też tyją.
Nie mam nadwagi, tylko trochę tego tłuszczu z brzucha trzeba spalić - szybko pójdzie. 

[Zyon]

Dzisiaj na śniadanie dwie parówki + pomidor. 
Czy jest optymalnie? Jak najbardziej, bo parówki polałem keczupem.

Ale teraz trzeba etykiety koniecznie czytać, bo zdrowy cukier zastępują chorymi słodzikami! 
Na szczęście się tym chwalą!

Tez tak ostatnio mialem, trzeba bylo przepic cola i ten mi wciska jakas zero, ja mowie dawaj klasyczna gnojowke a ten takie oczy. Ja mowie, ze co, no to przeciez zdrowsze niz te chemiczne syfy, nie mogl uwierzyc   

[admin]

Piszę całkowicie poważnie: większość słodzików powoduje znacznie więcej bałaganu w organizmie niż cukier buraczany powszechnie używany do niedawna! Jedynie sacharyna jest Ok dlatego ją zakazali na podstawie jednego badania "naukowego", aby wyeliminować ją z runku słodzikowego.
Temat miałem rozwinąć początkowo w książce "Łatwe odpowiedzi na trudne pytania" - ale ostatecznie potraktowałem zagadnienie kadłubkowo - wymieniając tylko te najgorsze "suplementy"...

[Gavroche]

Już to pewnie mówiłem, ale mam takie obserwacje, że ilekroć my, ludzie, jak chcemy coś ulepszyć, to sp....

[Zyon]

Piszę całkowicie poważnie: większość słodzików powoduje znacznie więcej bałaganu w organizmie niż cukier buraczany powszechnie używany do niedawna! Jedynie sacharyna jest Ok dlatego ją zakazali na podstawie jednego badania "naukowego", aby wyeliminować ją z runku słodzikowego.
Temat miałem rozwinąć początkowo w książce "Łatwe odpowiedzi na trudne pytania" - ale ostatecznie potraktowałem zagadnienie kadłubkowo - wymieniając tylko te najgorsze "suplementy"...

Dla wiekszosci to niezrozumiale bo "zero kalorii", tak to reklamy i media robia sieczke z mozgu

[RafałS]

Piszę całkowicie poważnie: większość słodzików powoduje znacznie więcej bałaganu w organizmie niż cukier buraczany powszechnie używany do niedawna! Jedynie sacharyna jest Ok dlatego ją zakazali na podstawie jednego badania "naukowego", aby wyeliminować ją z runku słodzikowego.
Temat miałem rozwinąć początkowo w książce "Łatwe odpowiedzi na trudne pytania" - ale ostatecznie potraktowałem zagadnienie kadłubkowo - wymieniając tylko te najgorsze "suplementy"...

Pewnie mają pod korpo dokładnie opisane co i jak to wywołuje bo upychają to wszędzie, nawet do tabsów witaminowych, elektrolitowych. Słodzik na samej sacharynie ostatnio chyba widziałem gdzieś w tamtym millenium. Teraz wszystko najwyżej mieszanka trochę sacharyna i do tego cyklaminian sodu lub sukraloza czy inny badziew.

[Wokulski]

Cześć! Ja ostatnio miałem takie małe doświadczenie z aspartamem (jednym ze słodzików). Wypiłem znaczy się 1,5 kubka oranżady. Spojrzałem przedtem na tabelę wartości odżywczych i przyciągnęła mnie, bo na 100ml tego płynu było tylko ok. 2,5g węglowodanów. Więc sobie nalałem i skosztowałem, i dopiero wtedy spojrzałem na skład. Aspartam! Niedawno też gwoli przypomnienia przeczytałem sobie o aspartamie i innych słodzikach w "Tłustym życiu" i pomyślałem sobie nie wyleję, bo inni zauważą, no i po co marnować (byłem wtedy na grillu organizowanym przez szpital w każde lato 3 razy), ale pomyślałem też, że to raz na jakiś czas i że żywię się dobrze, więc organizm sobie poradzi łatwo z trucizną. No i wypiłem. Nie czułem się po tym najlepiej, chyba troszkę oszołomiony i starałem się ograniczać napój.

[Wokulski]

A jeszcze o tytułowym śniadaniu, to powiem, że jem 2 jajecznice w tygodniu po 3-4 jajka na 50g masła z czosnkiem suszonym i ziołami prowansalskimi. Czasem zjem taki posiłek jeszcze z dodatkiem warzyw (cebula, pieczarki, ogórek), ale ostatnio rzadko. I nie solę 😀, tylko trochę popieprzę. I git.

[@nakin]

A my jesteśmy na "diecie", chwilowy koniec z żółtkami i śmietanką

Śmietankę to rozumiem, bo też potrafi mnie "wybrzuszyć", ale mija. Za to z żółtkami to u mnie jest tak, że im więcej zjem, tym brzuch mniejszy.

Po prawie 13 latach na ŻO, i dzisiejszych cenach, jem żółtek więcej niż kiedykolwiek wcześniej - 15 na dzień (nawet w jednym posiłku) albo 20 (w jednym niewykonalne dla mnie, więc dojadam później).

Jak mam dni bez żółtek na maśle i jem więcej innego jedzenia - wybrzusza mnie najbardziej.

[Blackend]

Najlepszy tłuszcz dla ludzkiego organizmu, to żółtka i śmietanka, dlatego ograniczam aby wziął się za spalenie swojego. 
Ale poza tym nic się nie zmieniło, nadal jem tłusto z niewielką ilością węglowodanów.
Co do żółtek, to przekraczanie pięciu nie ma większego sensu, bo nic się z tego powodu nie polepszy. 
Głodny nie jestem, jem do syta - powinno być dobrze.
Dam znać jakie efekty.

[@nakin]

Co do żółtek, to przekraczanie pięciu nie ma większego sensu, bo nic się z tego powodu nie polepszy.

Nie polepszy czego? Żółtka to moje główne źródło białka. 6 żółtek zjada moja druga połówka.

[Gavroche]

O, Anakin, jak życie?
Pytanie czy nie spuszczasz w kiblu tych 10 żółtek z 15? Kilka jaj dziennie, spoko, ale kilkanaście? Szkoda suplementu marnować. Lepiej jakiego twarogu czy mięśni dojeść, no i razowca.

[admin]

Przypominam, że na diecie mieszanej żółtka najszybciej podwyższają LDL, triglicerydy i resztę nieszczęść w tym tak zwaną "insulinooporność" w której ketobrać upatruje przyczynę wszystkich "syndromów metabolicznych", ale jest to naturalna i fizjologiczna obrona organizmu przed niewłaściwie skomponowaną dawką pokarmową. 

[Blackend]

O, Anakin, jak życie?
Pytanie czy nie spuszczasz w kiblu tych 10 żółtek z 15? Kilka jaj dziennie, spoko, ale kilkanaście? Szkoda suplementu marnować. Lepiej jakiego twarogu czy mięśni dojeść, no i razowca.

Właśnie, szkoda kasy. 
Gdzieś tu chyba jest link, że 3 żółtka zapewniają dzienne zapotrzebowanie na niezbędne coś tam (przepraszam ale nie znam się na tym), można podwyższyć do pięciu aby na pewno nie brakło, ale powyżej to już szkoda kasy. 

[admin]

Ostrożnie, bo o tym "zapewnianiu" to pisał jeden z Kwaśniewskich, więc z urzędu jest "niewiarygodne" - szczególnie dla handlarzy supli!

[Blackend]

Przepraszam, oczywiście że to u Ciebie wyczytałem. 
Ale może rzucisz koło ratunkowe, że podałeś linka o dziennym zapotrzebowaniu żeby nie wyszło, że aż taki arogant jestem.