Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Niemowlę a żywienie optymalne

Zaczęty przez betan, 2007-02-22, 16:00:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

betan

Moje dziecko ma w tej chwili skończone 9 miesięcy. Ma tzw. skazę białkową. Ja ze względu na to,że karmię piersią muszę unikać mleka oraz jego przetworów. Chciałabym jednak przejść na żywienie optymalne. A przecież opiera się ono w dużej mierze na tłuszczu i białku zawartym w serach i mleku. chciałabym też wiedzieć jakie produkty może zjadać moje dziecko. Podstawą jadłospisu niemowlęcia są przecież kasze i ryże, wykluczone w jadłospisie optymalnego.

kodar

CytatJa ze względu na to,że karmię piersią muszę unikać mleka oraz jego przetworów

Wybieraj wtedy tylko te prod.,ktore w swym skladzie nie zawieraja takowych.Na Forum jest duzo takich przepisow,lub w Ksiazce Kucharskiej J.K lub na str.www.dr-kwasniewski.pl
Kartofle w optymalnej ilosci, wszystkie warzywa malo cukrowe,rosoly,zoltka,podroby ,pasztety,galaretki miesne,flaki wolowe,gotowana lub smazona karkowka,schab,kurczak,kaczka,ges.Pieczony boczek i smalec.Wybor jest naprawde duzy.Trzeba wyeliminowac wszelkie prod.maczne,ryz,inne kasze, oprocz gryczanej.Polecam ksiazki J.Kwasniewskiego oraz lekarki Ewy Witoszek. :)

lekarka

Kodar - dziękuję  :D .
Matka karmiąca: słonina i wzsystkie wymienione produkty przez Kodar, plus jak tolerujesz to ryby i owoce morza, cielecinę, wołowinę, jak masz czas poszukiwać jest też baranina/jagnięcina - super ubogoalergiczne mięso, dziczyzna. Najprostsze dania to: placki ziemniaczane dra Kwaśniewskiego (BEZ MĄKI PSZENNEJ), zupy, lecza, warzywo z oliwą z oliwek (bo czasem nie pasuje ze smalcem), warzywa w ogóle są jadalne na tej diecie. Może być nieco owoca jak Cię do nich ciągnie. Czekolada gorzka często wywołuje kolki lub nasilenie skazy u dziecka karmionego piersią. Trzeba sprawdzić. To co zjesz "wyrzuca" sie na skórze karmionego dziecka za ok 6-8 godzin, czasem wcześniej, czasem później. Siemię lniane, migdały, słonecznik też mogą być posiłkiem.
Niemowlę (dziecko do roku):T- wbrew pozorom może jadać smalec se słoniny, choć często niemowlaki tego nie chcą, oliwa z oliwek jest bezpiecznym tłuszczem, żółtko - trzeba sprawdzić i napisać, można olej z pestek winogron. NAJLEPSZY jest łój barani - tylko w Polsce go nigdzie nie widziałam więc nie ma co wydziwiac.
B-wieprzowina, wołowina, cielęcina, dziczyzna, BARANINA, jajko, drób, królik. Moja córka wtym wieku życzyła sobie migdały, słonecznik (siekałam na drobno prażony) i bób (kupowałam mrożony). Nie gardziła fasolką szparagową gotowaną polaną oliwą z oliwek.
W- ziemniaki, pomidory, kasza gryczana, kisiel, WARZYWA. Są różne opcje: uczyć i nie uczyć smaku owoców. Wg mnie jak się zabroni - to samo zerwie jabłko (coś mi to przypomina sytuację z raju    :o ) i spróbuje. A nawet nadużyje, wiec jestem za pokazywaniem dziecku smaku owoców. By wiedziało czeko unikać w życiu dorosłym  :D. Żartuję. Najważniejsza jest ZDROWA NA GŁOWĘ MATKA, ŻEBY NIE DAŁA SIĘ ZWARIOWAĆ. Ma przecież wychowywać dziecko aż do pełnoletności i pokazywać Mu Świat. Zatem zdrowa matka pokazuje dziecku zdrowy świat itd.
Jakby co to pisz. Tu wszyscy wiedzą dużo i jedzeniu i nie tylko  :D

betan

Dziękuję za zainteresowanie tematem.
I jeszcze jedno Czy dieta tak małego dziecka może zawierać nieco więcej węglowodanów niż dieta dorosłego, czy konieczne jest liczenie proporcji B:T:W. Muszę przyznać, że liczenie tych proporcji nie leży do przyjemnych czynności a i jest czasochonnne. Może jednak na początku bywa konieczne, by nabrać dobrych nawyków.

adax

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet musi (policz ile W miałby otrzymywać taki osesek - a jak traktować mleko matki, przecież jest tam sporo głukozy i jak liczyć to czy nie?)

Ważne żeby nie przeginać, my naszego malca karmiliśmy (i karmimy) zupką/przecierem z cielęciny (na rosole wołowym) z dodatkiem gotowanej marchwi i ziemniaka. Ziemniaka dodajemy tylko do jednego posiłku, nadmiar W zaobserwujesz jak dziecko zacznie szybko tyć, ew. niedobór może spowodować spowolnienie przybierania i wzrostu.
Ponadto nasza pociecha zajada się jajecznicą (gł. żółtka) na maśle ale w twoim przypadku tylko masło klarowane wchodzi w grę, szynką (ale swojską nie kupną), wędzoną słoniną (drobne paseczki) oraz kaszanką (ale z pewnego źródła!)

Ryby wypluwa, warzywa także. Z owoców lubi jabłko i banana (ale zjada tylko dwa trzy kęsy i więcej nie chce - no  chyba że z kwaśną śmietaną - ale twoje dziecko ma skazę więc śmietana odpada) 

Nie kupuj kaszek i zupek (Gerbera itp.) przeczytaj i zobacz jakie składniki odżywcze tam się znajdują - prawie zawsze ok 80% to W (węglowodany).

kodar

Cytatw twoim przypadku tylko masło klarowane wchodzi w grę       

Z tego co zdolalam sie zorientowac maslo klarowane nadal uczula.

I
Cytatjeszcze jedno Czy dieta tak małego dziecka może zawierać nieco więcej węglowodanów niż dieta dorosłego, czy konieczne jest liczenie proporcji B:T:W. Muszę przyznać, że liczenie tych proporcji nie leży do przyjemnych czynności a i jest czasochonnne. Może jednak na początku bywa konieczne, by nabrać dobrych nawyków

Jak dziecko dostanie bialko i tluszcz i bedzie mialo podane weglowodany, to   iloscic tych ostatnich samo sobie dobierze..Tylko w takim przypadku bialko i wegle nie moga byc wymieszyne razem na papke. :)




lekarka

Przychylam się do dwóch powyższych postów....  :).
Do roku postępuje się bardzo ostrożnie (obserwuje się) z wszystkimi produktami mlecznymi (nawet modyfikowanymi). Rotowanie (co 4-7 dni) - pozwala "znaleźć" czy szkodzą. Zmiany w pierwszym miesiącu są - po takiej samej dawce produktu powtarzalne (potem powoli wygasają).
Występują po takim samym okresie czasu od podanego produktu mlecznego. Objawy skórne : 0,5 - 8 godzin.

Diogenes z Synopy

Cytat: lekarka w 2007-02-22, 19:54:57


oliwa z oliwek jest bezpiecznym tłuszczem, żółtko - trzeba sprawdzić i napisać, można olej z pestek winogron
  :D

smacznego !

inspekcja sanitarna wydała także ostrzeżenie dotyczące "Oliwy z wytłoków z oliwek GOCCIA D'ORO" sprzedawanej w sklepach sieci "Tesco" w litrowych opakowaniach. Ostrzeżenie dotyczy jednej partii tego produktu, o numerze L.056/14 311, której data minimalnej trwałości została ustalona na listopad 2016 r.

Jak informuje PIS oliwa nie powinna być spożywana ze względu na przekroczenie dopuszczalnego poziomu sumy benzo(a)pirenu, benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu. Inspekcja sanitarna zaleca osobom, które kupiły oliwę, by zaprzestały jej spożywania i oddały ją do miejsca zakupu lub zniszczyły.


vvv

Szanowny Panie Z
Synopy!

Dzięki za czujność.

Jest powyżej wyraźnie napisane "oliwa z oliwek",
a nie "oliwa z wytłoków".

Z oliwek najpierw mechanicznie się wyciska oliwę i powstaje oliwa z oliwek i wytłoki.
I to należy kupować.

Wytłoki można następnie przepłukać rozpuszczalnikiem chemicznym i z tego co się otrzyma odparować rozpuszczalnik chemiczny i to co zostanie po odparowaniu to jest właśnie "oliwa z wytłoków".
I sprzedawać centusiom, którym wszystko jedno.

Aż zrobiłem zdjęcie butelce z własnej szafki
(dobrze, że płaska z każdej strony),
warto (choć nie ma obowiązku) czytać co się kupuje.

http://s15.postimg.org/wl1sfthrf/image.jpg
(http://s15.postimg.org/wl1sfthrf/image.jpg)

8)

Diogenes z Synopy

Cytat: vvv w 2015-04-17, 21:43:21
Szanowny Panie Z
Synopy!

Dzięki za czujność.

Jest powyżej wyraźnie napisane "oliwa z oliwek",
a nie "oliwa z wytłoków".

Z oliwek najpierw mechanicznie się wyciska oliwę i powstaje oliwa z oliwek i wytłoki.
I to należy kupować.

Wytłoki można następnie przepłukać rozpuszczalnikiem chemicznym i z tego co się otrzyma odparować rozpuszczalnik chemiczny i to co zostanie po odparowaniu to jest właśnie "oliwa z wytłoków".
I sprzedawać centusiom, którym wszystko jedno.

Aż zrobiłem zdjęcie butelce z własnej szafki
(dobrze, że płaska z każdej strony),
warto (choć nie ma obowiązku) czytać co się kupuje.

http://s15.postimg.org/wl1sfthrf/image.jpg
(http://s15.postimg.org/wl1sfthrf/image.jpg)

8)


Panie Adamie.

Czytałem, że biznes fałszowania oliwy z oliwek przez mafię  daje im większe dochody aniżeli narkobiznes. Prym oczywiście wiodą śmieci.

Amerykańskie sklepy są pełne tanich butelek podrobionej "Extra Virgin". Klienci kupują je myśląc, że dostają świeżo wyciśniętą oliwę z oliwek

http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,10920175,Oliwa_Extra_Virgin__Ponad_polowa_butelek_nie_spelnia.html


Jednym z najczęściej fałszowanych produktów spożywczych są oleje roślinne. Dotyczy to głównie oliwy z oliwek.

http://www.nutrilife.pl/index.php?art=103


Jak podaje komisja bezpieczeństwa żywności Parlamentu Europejskiego, oliwa z oliwek to produkt najbardziej podatny na oszustwa żywnościowe, zaś zyski z tego procederu są znaczne

http://wiadomosci.onet.pl/na-tropie/gangsterzy-wzieli-sie-za-zywnosc/d8n8f


Co naprawdę kupujemy w butelce z napisem oliwa z oliwek? Nie zawsze to, co kupić chcieliśmy

http://express.bydgoski.pl/327212,Co-naprawde-kupujemy-w-butelce-z-napisem-oliwa-z-oliwek-Nie-zawsze-to-co-kupic-chcielismy.html


Tak działa agro-mafia.

Cztery na pięć butelek włoskiej oliwy z oliwek to mieszanka oliw gorszej jakości.

    Do butelek z napisem "extra vergine" na ogół wlewane są oliwy z Hiszpanii, Grecji, Maroka czy Tunezji. Takie mieszanki są dużo tańsze, mimo to sprzedawane są jako markowe oliwy za wysokie kwoty - donosi "The Telegraph".


http://www.sfora.pl/swiat/Uwazaj-na-taka-oliwe-To-wielkie-falszerstwo-a38994


http://stylzycia.newsweek.pl/nabici-w-butelke-oliwy,89018,1,1.html


Według Toma Muellera, autora Extra Virginity: The Sublime and Scandalous World of Olive Oil, 70 % produkcji oliwy z oliwek sprzedawanych na całym świecie jest wymieszana z innymi olejami i „dodatkami smakowymi”, co zamiast czynić oliwę z pierwszego tłoczenia – produktem extra virgin, zamienia ją w rodzaj przechodzonej dziwki spod byle latarni, nie mówiąc o szkodach dla twego zdrowia i kieszeni.

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/oszustwo-z-oliwa-z-oliwek-2013-10


Można ufać twórczości na etykietach,  ale z rozsądkiem  ;-)

zawsze czujny

Diogenes z Synopy





administ

Na szczęście nie fałszują jeszcze słoniny, bo za tania. ;)

Diogenes z Synopy

Cytat: admin w 2015-04-18, 10:19:39
Na szczęście nie fałszują jeszcze słoniny, bo za tania. ;)

Ale podgardle już potrafią nastrzykiwać dodatkami  :(   (  8 - 12 zł więc się kalkuluje)

U mnie jedyna pewna rzecz   to własnoręcznie przetopiona słonina  i łój wołowy , reszta  podejrzana,  wątróbka z racji ceny  1,99-4,99  też zdaje się być poza zasięgiem oszustów (  tak niestety niektórych masarzy  - wędliniarzy trzeba nazwać ) .

Jajka podobno się czymś naświetla w celu wybicia bakterii ( wymóg marketów ? )  . Na szczęście moja Pani od jajek nie ma takich pomysłów.


renia

Cytat: admin w 2015-04-18, 10:19:39
Na szczęście nie fałszują jeszcze słoniny, bo za tania. ;)

Ale systematycznie drożeje... :?

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-04-18, 10:29:57


Jajka podobno się czymś naświetla w celu wybicia bakterii ( wymóg marketów ? ) 


Jak wspaniale się o nas troszczą... :D 8)

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2015-04-18, 10:30:21
Cytat: admin w 2015-04-18, 10:19:39
Na szczęście nie fałszują jeszcze słoniny, bo za tania. ;)

Ale systematycznie drożeje... :?

Kupiłem dziś  po 3,99 zł w swoim sklepiku   ( w Kauflandzie zawsze jest po 3,99 - 4,99 )

Ale fakt, widziałem już po 9.9 zł , przy czym łopatka ''w promocji  ''  była po 8,9 zł  :)

łopatki wyglądały jak piłki na mundial , myślałem że wystrzelą od ciśnienia :))

słonina była grubości  mojego t-shirta  ;-)

renia

Ja widziałam w Kauflandzie po 5,80...
A wątróbka wieprzowa jest po 3,90.

renia

Mój Profesor mówił, że dowiedział się tak nieoficjalnie, że te mięsa z Biedronki, które są na tackach, przykrytych takim jakby grubszym papierkiem, to własnie ten "papierek" jest tak nasycony różnymi świństwami (aby długo mięso leżało w stanie niezmienionym), że lepiej tego nie jeść, bo jakimś rakiem może się to odbić.
A oszczędność przy tym jest żadna, bo mięso jest tak nastrzykiwane, że po usmażeniu to chyba nawet połowa z niego nie zostaje...

Gavroche

Wszyscy kłamią, więc pozostaje bretharianizm.  :lol:
Ale powietrze też zatrute i dziury ozonowe... :)

Radzio

Beretarianizm, przypomnę. :D
Jest jeszcze beretarianizm. :lol: :lol: :lol:

renia

Cytat: renia w 2015-04-18, 10:46:07
Ja widziałam w Kauflandzie po 5,80...
A wątróbka wieprzowa jest po 3,90.

Albo to było w Piotrze i Pawle... :roll: 8)