Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Przewlekłe zapalenie migdałków

Zaczęty przez Eunice, 2007-03-09, 12:45:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

sylwiazłodzi

nowohucianin będziesz nadal w szoku, bo jeszcze spadniesz z wagi. Mój mąż schudł przestając jeść chleb jak nikt na żadnej innej diecie i zaleceniach 17 kg beż ćwiczeń i innych wymysłów. A apropo problemów z gardłem, anginai itp odpuść sobie kawę codziennie z codzienną dawka śmietanki. Kawę zostaw jak musisz ale beż śmietany, mleka itp. Jeśli masz anginę przejdzie szybciej lub inne problemy z gardłem. Weim,że to trudno wybrać ale lepiej już zostawić ilość cukru do osłodzenia kawy abyś mógł ją wypić albo gorzkiej czekolady kawałek do osłodzenia niz codziennie do kilku kaw śmietankę. Wiem ,że inni napiszą, że to nie  w stylu porad dr.Kwasniewskiego ale Ja też nie mam co ukrywać ,że nie postępuję wg Jego diety. Zresztą te nietypowe bardziej rady znajdziesz w tym wątku o migdałkach ale nie czytam dyskusji ostatnio wszystkich w wątkach wiec jak coś nie na temat to przepraszam. Sylwia.

nowohucianin

dzieki za wiadomosc ,
slodzik odrzucilem od razu jak ktos mi napisal , nie slodze niczym da sie pic  smietana nie powinna juz szkodzic gardlu poniewaz
stosuje super diete Pana Kwasniewskiego
biore poliwaccynum
spozywam rano i wieczorem po jednej duzej lyzce olivy z olivek :)
a za moment czas na mniam sniadanko poraz 5 z rzedu jajecznica na slonince ,zreszta lece juz bo smak mocniejszy od snu :)
pozdrowienia

lekarka

Są ludzie, którym znacząco namnażają się bakterie w kryptach migdałków. Dzieje się tak oczywiście z powodu stosowanej przez nich ZŁEJ diety. Jak zlikwidować wydzielanie w 3 dni - napisałam. Przeraża mnie jedynie ignorancja laryngologów, którzy MIMO, że wiedzą (!!!), że bakterie stymulują mechanizmy obronne przed nowotworami, zalecają BEZ ZEBRANIA WYWIADU DT. WSTĘPNYCH I NOWOTWORÓW U NICH wycięcie migdałków u starszego pacjenta z wydzielaniem migdałów.
Kompletny brak myślenia.
Wiedzą, że stymulacja gronkowcami i innymi ciekawostkami chroni przed nowotworem i zlecają wycięcie mimo obciążenia nowotworowego pacjenta (po rodzicach)  :shock: :shock: :shock:.
W swojej praktyce spotykam notorycznie "zalecenia kardiologiczne do wycięcia migdałkoów" - pacjentom wydzielają migdalki i mają znaczące obciążenie ch. wieńcową.
Wszyscy (laryngolodzy i kardiolodzy) są zgodni - wyciąć, ale co jeżeli po 3 dobach odpowiedniej diety PRZESTAJĄ WYDZIELAĆ, oczywiscie jak kontynuują dietę to NA STAŁE PRZESTAJĄ WYDZIELAĆ? Nagłe ozdrowienie? Nagla zmiana kwalifikacji?
Migdałki są "oknem" organizmu - można po nich "zobaczyć" mniej więcej stan organizmu.
Z drugiej strony rozumiem, że są ludzie którzy wolą wybrać, wózek, skalpel, tabletkę zamiast zacząć zmiany u siebie. Ich wola.

nowohucianin

Witam,klaniam sie :)
mam dwa pytania ktore chcialem przedstawic w tym temacie poniewaz dotyczy oczywiscie obawy o moje migladki
1 bardziej do Pani Lekarki
slyszalem ze picie olivy  olivek pomaga w i chroni przed anginami i nie tylko , jakie ilosci warto spozywac ?
2
Czy na diecie mozna pic duzo wody mineralnej , pije po 2 litry dziennie wody

bardzo prosze o wiadomosc
pozdrawiam tomi

sylwiazłodzi

oliwa z oliwek pomaga generalnie dlatego,że jest tłuszczem. /jak możesz Ją pić to pij, jak Ci kiedyś przejdzie smak na oliwę i przejdziesz na tłuszcz zwierzęcy to też ok.
Pijesz tyle ile chcesz , po co wydawać pieniądze tylko na mineralną. Gdzieś o tym pisaliśmy , chyba w dziale prasówka , Ja pisałam o teście konsumenckim wód mineralnych, inni pisali,że woda mineralna może i zdrowa jest ale codziennie po 2 litry czy więcej to po co, skoro naturalnie nigdy byśmy do niej nie dotarli bo głębionwa. Ale w kranach też nie jest woda naturalna więc może gdzieś najlepiej wypośrodkować. Jeśli pijesz a nie chce Ci się pić to jak

pisze Lekarka mozolisz swój organizm na próżno.

To nie woda "naoliwia organizm" tylko tłuszcz. :) A ilość wody jaką masz wypić zależy od Ciebie bo jak jesteś 100 kg facet ze wzrostem 180-2 metry to i więcej wejdzie.

:)

lekarka

Cytat: nowohucianin w 2009-04-08, 20:25:41
Witam,klaniam sie :)
mam dwa pytania ktore chcialem przedstawic w tym temacie poniewaz dotyczy oczywiscie obawy o moje migladki
1 bardziej do Pani Lekarki
A.slyszalem ze picie olivy  olivek pomaga w i chroni przed anginami i nie tylko , jakie ilosci warto spozywac ?
2
B.Czy na diecie mozna pic duzo wody mineralnej , pije po 2 litry dziennie wody

bardzo prosze o wiadomosc
pozdrawiam tomi

A. Nowomowa "mądrzejszej frakcji" medycyny. Tak, ale wiedza optymalna jest znacząco bliższa prawdzie biochemicznej w tym aspekcie. Tłumacząc prosto: mogą być oleje bo wypierają inne uszkadzacze śluzówek z organizmu, są na pewno lepszym materiałem energetycznym niż pieczywo. ALE GORSZYM NIŻ BOCZEK. Ziemniaki ala placek ziemniaczany smażony na smalcu są bardzo przyjaznym daniem dla śluzówek, ale jak się nie lubi smalcu ... to mogą być smażone na oliwie :(.
W końcu ... surowki z marchewki czy z innego warzywa nie da się zjeść ze smalcem... Zatem mam świadomość, że tłuszcze nasycone są ok lecz istnieją jeszcze uwarunkowania kulinarne.
B. Woda ok.
Plus to co napisała Sylwiazłodzi.


nowohucianin

Kolejne pytanie sie urodzilo
obym sie nie osmieszyl :)
czy np smazac jajecznice robie to codziennie od okolo ponad tygodnia na sloninie mozna zastapic slonine oliva  z olivek i  i wlewac 50ml olivy zamiast 50 gr sloninki ?

ali

możesz jeść wszystko tylko nie bezmyślnie

Autor: monaluiza

Tłuszcze dzielą się na nasycone, jednonienasycone i wielonienasycone – co
już powszechnie wiadomo. Nieporozumienie jest jednak w tym, że nie każdy
zdaje sobie sprawę z kilku istotnych szczegółów :

a. W smalcu, maśle, śmietanie, wędlinach, mięsie, żółtku jaj itd... w
większości znajdują się tłuszcze nasycone (które uchodzą za niezdrowe).
Tłuszcze te mają jednak taką budowę, że wszystkie tzw. wiązania podwójne mają
już wypełnione. Praktycznie oznacza to, że nie są już w stanie przyłączyć
atomów tlenu, co z kolei oznacza, że NIE UTLENIAJĄ SIĘ.

b. W oleju z oliwek, w większości znajdują się tłuszcze JEDONIENASYCONE. Co
oznacza, że mogą się utleniać, ponieważ mają JEDNO wiązanie podwójne wolne,
stąd też ich nazwa.

c. W olejach roślinnych takich jak olej rzepakowy, kukurydziany, słonecznikowy
i z różnych pestek w większości znajdują się oleje WIELONIENASYCONE, ponieważ
w swojej strukturze chemicznej mają więcej niż jedno wolne wiązanie podwójne.
To oznacza też, że oleje te łatwo się utleniają (dużo łatwiej niż olej z
oliwek). Praktycznie przejawia się to tym, że olej taki, po stosunkowo krótkim
czasie kontaktu z powietrzem, w którym jak wiadomo jest 21% tlenu JEŁCZEJE
tzn. śmierdzi. Proces ten (tj.utlenianie takich olejów) ma bardzo poważne
konsekwencje z czego większość osób nie zdaje sobie zupełnie sprawy.

Podczas utleniania się tłuszczów roślinnych powstają (LAWINOWO ! jak w
reaktorze atomowym) WOLNE RODNIKI ! Są to związki potwornie trujące.
Powodują one stany zapalne, uszkadzają błony komórek, prowadzą do nowotworów,
miażdżycy no i... starzenia się ! A teraz uwaga : im bardziej olej jest
wielonienasycony tym bardziej jest więc toksyczny ! (Aha... utlenianie
tłuszczów następuje nie tylko na wolnym powietrzu, ale przede wszystkim w
naszym organizmie, ponieważ ) atomów tlenu mamy pod dostatkiem.

Nasz organizm potrzebuje również tych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych
ale ..... w NIEWIELKICH ILOŚCIACH ! Bez obecności nawet tych najbardziej
utleniających się – można się poważnie rozchorować.
Głownie chodzi tutaj o oleje tzw. OMEGA 3, których bardzo dużo znajduje się w
sławetnym oleju z wiesiołka czy oleju z lnu. Poważnym błędem jest więc
NADMIERNE spożycie właśnie tych dobroczynnych związków. Innymi słowy : w
niewielkich ilościach są dla nas zbawienne, ale w ilościach większych (które
najczęściej się nam zaleca) są trujące.

Organizm człowieka nie jest jednak taki głupi.... broni się przed głupotą
ludzką i specjalistów od marketingu wytwarzając coś co jest znane jako :
antyutleniacze,przeciwutleniacze lub antyoksydanty. Jednym z nich jest taki
sobie ciekawy enzym, który nosi nazwę : dysmutaza ponadtlenkowa. Kiedy
spożyjemy zbyt dużo tłuszczów nienasyconych tj. głównie olejów roślinnych
(tych co niby są takie zdrowe !) organizm zaczyna je utleniać, to z kolei
prowadzi do lawinowego wytwarzania niezwykle toksycznych
wolnych rodników !
W tym momencie organizm broni się przed naszą głupota i
uruchamia między innymi rezerwy dysmutazy ponadtlenkowej, która spowalnia ten
proces, ale... na ogół nie jest w stanie go zatrzymać. Ponadto zapasy naszych
własnych przeciwutleniaczy są niestety ograniczone. Dlatego przy nadmiernym
spożywaniu olejów roślinnych można się nieźle pochorować. Wynika to też z tego
,że wolne rodniki uszkadzają mitochondrialne DNA.

Są jednak chlubne wyjątki jeśli chodzi o tłuszcze roślinne :

a. Olej z oliwek – po pierwsze, gorzej się utlenia, ponieważ ma tylko jedno
wolne wiązanie. Po drugie zawiera on jeden z najbardziej silnych
PRZECIWutleniaczy – tokoferol, czyli witaminę E. Z tego powodu oliwa z oliwek
jest całkiem dobrym tłuszczem, chociaż ... nie najlepszym.

b. Olej z kokosów (lub olej palmowy) – to są „mistrzowie świata” wśród olejów
w ogóle, nie tylko roślinnych ! Pomimo, że są pochodzenia roślinnego, to są
najbardziej NASYCONE! Czyli... najmniej toksyczne. W ich składzie znajduje
się zaledwie niecałe 2 % tłuszczów nienasyconych. Oleju kokosowego można
używać do wielokrotnego smażenia i ciągle będzie miał ładną barwę, bo nie
utlenia się !
Poza tym olej ten ma inne jeszcze fantastyczne właściwości np. świetnie
zwalcza różnego rodzaju mikroby.

Jeśli więc przez brak wiedzy ktoś używa do smażenia kotletów np. oleju z
rzepaku, kukurydzy, słonecznika itd ... to już z pierwszym kęsem takiego
kotleta funduje sobie potężną toksyczną bombę!
Tutaj wcale nie chodzi o to, że jakiś tam olej ma wyższą temperaturę wrzenia
niż inny. Chodzi o to, że utlenianie następuje już w temperaturze pokojowej, a
co dopiero na patelni gdzie temperatura sięga setek stopni ! Nie można więc
zalecać używania tych tłuszczów do smażenia (czy doprowadzania do wrzenia, jak
niektórzy proponują czy już robią) bo oleje te : mają wyższą temperaturę
wrzenia. Przecież właśnie dlatego ,że maja wysoką temperaturę wrzenia tym
bardziej się utleniają i tym bardziej stają się po takim zabiegu TOKSYCZNE !

Jeśli już, to należy smażyć na oleju z oliwek, bo najmniej się utlenia (
oprócz oleju z kokosa oczywiście), a najlepiej smażyć na smalcu lub oleju
kokosowym ( który już w Polsce się nieśmiało zaczyna pojawiać). Oliwę z oliwek
najlepiej używać tylko na zimno np. do sałatek, wtedy mamy z niej najlepszą
korzyść dla naszego organizmu . Olej z oliwek ma sporo witaminy E, która
świetnie zwalcza wolne rodniki, a poza tym bardzo ładnie podnosi on HDL czyli
ten „dobry” cholesterol.

A teraz weźmy na tapetę truciznę po tytułem „olej rzepakowy”. W wielu
rozwiniętych krajach ( np. Anglia, Australia, Kanada... ) trucizny tej
sprzedawać nie wolno! W Polsce natomiast półki się uginają od tego
świństwa. Mało tego... jakiś kryminalista marketingowy napisem na naklejce na
butelce tego oleju przekonuje, że olej ten „nadaje się szczególnie do
smażenia”! Olej ten zawiera w sobie kwas erukowy, który jest silną trucizną.
Geniusze od jego marketingu sprzedają to jako „olej o niskiej zawartości kwasu
erukowego” . Niskiej ?? tam NIC nie powinno być !! (Na pytanie ILE jest tam
tej trucizny, producenci uparcie milczą, nie odpowiadają na emaile ani faksy).

Jest też, polecany dla dzieci (!) olej rzepakowy „bezerukowy” :-))) brak mi
jednak odwagi,aby podać to świństwo mojemu dziecku, no bo i po co ?
Z tym, że : „bezerukowy” wcale nie oznacza że kwasu erukowego tam nie ma. To
oznacza , że jego jest MNIEJ niż pewna wartość uznana za bezpieczną.

Poza tym, jedyna odmiana rzepaku, która nie zawiera tej trucizny to olej znany
jako : CANOLA ( CANadian Oil). Jest to olej z genetycznie zmodyfikowanego
rzepaku , co już jest wg. mnie nie do przyjęcia.
Proces modyfikacji został opatentowany w wszystkich krajach świata przez
kanadyjską firmę Monsanto. Tego jednak nie wolno siać NIGDZIE bez nasion z
Monsanto tzn. uiszczenia słonej opłaty licencyjnej. Co sieje się w Polsce ?
Można się tylko domyślać.

Monaluiza


lekarka

Wolałabym Nowohicianin, smażyć na smalcu niż na oliwie, ale każdy ma swoją drogę do szczęścia.

sylwiazłodzi

Cytat: nowohucianin w 2009-04-09, 21:41:22
Kolejne pytanie sie urodzilo
obym sie nie osmieszyl :)
czy np smazac jajecznice robie to codziennie od okolo ponad tygodnia na sloninie mozna zastapic slonine oliva  z olivek i  i wlewac 50ml olivy zamiast 50 gr sloninki ?


nie znudziła się Tobie ta jajecznica od tygodnia?


Mari

Cytat: ali w 2009-04-10, 07:30:34
Proces modyfikacji został opatentowany w wszystkich krajach świata przez
kanadyjską firmę Monsanto. Tego jednak nie wolno siać NIGDZIE bez nasion z
Monsanto tzn. uiszczenia słonej opłaty licencyjnej. Co sieje się w Polsce ?
Można się tylko domyślać.

Dotrą , dotrą i do nas ..może już są ?.
Monsanto  jak wiemy , a raczej można wydedukować to  firma córka FDA (pracują rotacyjnie w tych firmach ci sami ludzie),  a czym sie zajmuje FDA(Food and Drug Administration) ? ...jest powszechnie wiadomo.

sylwiazłodzi

Film o Monsanto jest dostępny na you tube również z polskimi napisami. Kiedyś chyba nawet tu to wrzuciłam. w Prasówce chyba, jest to podzielone na części.

nowohucianin

Jajecznica jeszcze mi sie nie znudzila nawet zakupilem 50 wiejskich jaj :) na kolejne dni
czyli mozna smazyc i na smalcu sloninie jak i na olivie z olivek ,w takim razie bede sobie zmienial
dziekuje za wiadomosci

grizzly

Cytat: nowohucianin w 2009-04-10, 21:09:09
...Jajecznica jeszcze mi sie nie znudzila nawet zakupilem 50 wiejskich jaj :)...

Musze sie wypowiedziec na temat tych wiejskich jaj.
Zrobiles fantastyczny biznes!

Ja juz od 10 lat do ust "biedrunkowej trucizny" nie wkladam,
wylacznie tzw "WIEJSKIE JAJA" oczywiscie bez pieczatek.  8)

BTW
Ciekawy jestem ile placisz za sztuke?


viola44

Cytat: grizzly w 2009-04-10, 21:28:41
Cytat: nowohucianin w 2009-04-10, 21:09:09
...Jajecznica jeszcze mi sie nie znudzila nawet zakupilem 50 wiejskich jaj :)...

Musze sie wypowiedziec na temat tych wiejskich jaj.
Zrobiles fantastyczny biznes!

Ja juz od 10 lat do ust "biedrunkowej trucizny" nie wkladam,
wylacznie tzw "WIEJSKIE JAJA" oczywiscie bez pieczatek.  8)

BTW
Ciekawy jestem ile placisz za sztuke?



ja równiez jadam tylko wiejskie, za sztukę przed Świetami placilam po 80 gr, ale wczesniej różnie, od 50 g do 70 gr. na zdrowiu nie należy oszczędzać.  8)

nowohucianin

zle to napisalem
"zakupilem" za flaszke wodki  od cioci mojej super kolezanki :)
problem dostac jaja wiejskie chyba zaden :)
jeszcze slyszalem ze nawet te niby lepsze jaja z kodem 2 chow sciolkowy moga byc oszukane
tez mam lekki zapas ale od teraz tylko ze wsi spozywam

nowohucianin

Witam w drugi dzien swiat
prosze o wiadomosc krotko
czy spozywajac przy mojej masie (obecnie 102,5 kg)   ilosci bialka ok 60g i okolo 30 g wegli jest to szkodliwe dla organizmu ,dodam ze tluszczow wciagam 180 -200 g
ciezko mi dojesc 80g bialek dziennie
pozdrawiam

viola44

Cytat: nowohucianin w 2009-04-13, 10:22:20
Witam w drugi dzien swiat
prosze o wiadomosc krotko
czy spozywajac przy mojej masie (obecnie 102,5 kg)   ilosci bialka ok 60g i okolo 30 g wegli jest to szkodliwe dla organizmu ,dodam ze tluszczow wciagam 180 -200 g
ciezko mi dojesc 80g bialek dziennie
pozdrawiam


na 60 g bialka 90-120max tluszczu, nigdy nie schudniesz gdy bedziesz jadl az tyle tluszczu, i wegli wiecej niz 30.

admin

Cytat: nowohucianin w 2009-04-13, 10:22:20
Witam w drugi dzien swiat...

Matka Ziemia się nam odrodziła, jak zawsze w Jare Święto. Easter w Pokoju.  :D

_flo

Cytat: nowohucianin w 2009-04-13, 10:22:20
... spozywajac przy mojej masie (obecnie 102,5 kg)   ilosci bialka ok 60g i okolo 30 g wegli ....

wrobelku!