Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Przewlekłe zapalenie migdałków

Zaczęty przez Eunice, 2007-03-09, 12:45:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

elmo

Cytat: olunia w 2007-05-06, 10:32:35
Ok, zatem na poczatek zakaz dotykania węzłów i wyrzucam z diety pieczywo i słodycze... Małymi kroczkami, ale do celu. Teraz jeszcze wyskoczylam mi jakas wysypka na szyi, nie powieksza sie, nieco znika, ale kilka najwiekszych ropnych wykwitow tkwi w miejscu. Czy to moze miec jakis zwiazek z migdalami lub wezlami? Czy to od czegos innego?

Być może ,że to od pożywienia jakie ostatnio zjadłaś.
Może za długo przebywałaś na słońcu itp.

Ty lepiej wiesz ,co robisz i jesz. Trzeba się optymalnie obserwować (nie popadać w skrajności-czyli nie skupiać nadmiernie uwagi na sobie)
,trzeba widzieć co szkodzi co nie itd.
Ola ! Głowa do góry!
Kup sobie (jak jeszcze nie masz) książkę JK i poczytaj-to świetne,bardzo mądre lektury  :) .
Pozdrawiam Cię!

kodar

Cytatale kilka najwiekszych ropnych wykwitow tkwi w miejscu.

wtedy,gdy choroba wychodzi na skore ,moze byc szypciej wyleczona,wiec nie martw sie,
zmiany  skorne powstaja,na tle alergicznym,lub tez,gdy w diecie za duzo weglowodanow,
wszelkie zmiany skorne mozna smarowac smalcem szybciej znikaja. :)

olunia

A co myslicie o naswietlaniu migdałów i węzłów lampą Bioptron Zeptera? Mam to urzadzenie w domu i szczerze mówiąc tylko się na nie kurzy, wiec moze warto wykorzystac? Czy Pani dr ma jakies doświadczenia w stosowaniu tej lampy?

elmo

Ja z całym szacunkiem ,nie ruszałabym tych węzłów chłonnych za nic w świecie ,żadnymi lampami nie naświetlałabym z prostych względów :to są węzły chłonne i mam osobiste zdanie o nich.
Pamiętaj Ola ,że lepsze jest zawsze wrogiem dobrego.
Jeśli czasem coś chce się szybko zrobić(naprawić) ,to skutek może być odwrotny.
Z reszta to moje zdanie .Ty znasz siebie lepiej  :wink:

Nie obraź się na mnie, ale  myślę ,że trochę jesteś w gorącej wodzie kąpana i chciałabyś, aby wszystko zniknęło w przeciągu tyg. a czasem trzeba poczekać na jakieś pozytywne efekty jakiś czas ,a pośpiech niczemu dobremu nie służy.No, ale jak pisałam ,to tylko moje zdanie ,oparte na własnych doświadczeniach.
Pamiętaj ,że Ci co piszą tu z Tobą chcą Ci pomóc  :wink:

Pozdrawiam Cię.





olunia

Oczywiscie, ze sie nie obraze i zdaje sobie sprawe z tego, ze panikuję i chce wszystko na tu i teraz. Czekam oczywiscie na wasze rady i bede sie starala do nich stosowac.

slawek

Cytat: olunia w 2007-05-06, 14:42:09
A co myslicie o naswietlaniu migdałów i węzłów lampą Bioptron Zeptera? Mam to urzadzenie w domu i szczerze mówiąc tylko się na nie kurzy, wiec moze warto wykorzystac?

Np. ja myślę że napewno ta lampoa Ci nie zaszkodzi ;) Zepter jest mistrzem w sprzedaży bezużytecznych przedmiotów , w przypadku tej lampy to według mnie absolutny majstersztyk !!! nikomu innemu nie udałoby się sprzedac żarówki halogenowej zamkniętej w obudowie z żółtym szkiełkiem za 1000 ( tysiąc ) procent jej wartości ;)

Rudka

Sławek -dzięki  a ja myślałam ,ze to takie cudo -chciałam sobie kupić.
Mówisz ,ze wystarczy  ta cudowna żarówka?

olunia

Wiecie co ja nie wiem w sumie czy ta lampa jednak jakos nie działa. Wg, mnie bardzo dobrze dziala na odlezyny, moj dziadek, który od 5 lat lezy po udarze ma nią naświetlane odleżyny i po tym nastepuje zawsze duza poprawa. Dobrze tez podzialala u mnie, gdy mialam problemy z zatokami. Nie bede sie zarzekac ze to jakies cudo, ale chyba jakies dzialanie ma...

Rudka

Ja myśle na kręgosłup sobie przyłożyć -bo maście ,plastry już wypróbowałam
  i niestety nie działają.

slawek

Cytat: olunia w 2007-05-06, 22:28:21
Wiecie co ja nie wiem w sumie czy ta lampa jednak jakos nie działa. Wg, mnie bardzo dobrze dziala na odlezyny, moj dziadek, który od 5 lat lezy po udarze ma nią naświetlane odleżyny i po tym nastepuje zawsze duza poprawa. Dobrze tez podzialala u mnie, gdy mialam problemy z zatokami. Nie bede sie zarzekac ze to jakies cudo, ale chyba jakies dzialanie ma...
W środku jest zwykła zarówka halogrnowa na 12 V ;) niektórym pomaga modlitwa, innym amulet, a jeszcze innym może pomóc światło żarówki, tylko czy trzeba ją kupować tak drogo ??

elmo

A nie słyszałeś Sławek ,że im cos droższe, to tym lepiej pomaga? (bo musi) .
W końcu nikt nie lubi wyrzucać pieniędzy w błoto ,to musi pomóc  :wink:


elmo

Jedno jest pewne.
Węzłów chłonnych nie można dotykać non stop ,"męczyć je",bo jeśli będzie się z nimi eksperymentowało ,to choćby nie wiem jakich środków użyć-nie zmniejszą się , w prost przeciwnie i na dodatek będą bolały.
Skoro badania morfologii krwi z rozmazem wyszły w normie tzn ,że jest ok .i one się zmniejszą same ,tylko potrzeba czasu.

Jedną z przyczyn powiększenia węzłów chłonnych jest toczący się proces zapalny blisko nich.
Jeśli proces zapalny (tak jak w Twoim przypadku Olu trwał ok 10 lat) ,to nie oczekuj ,że one zmniejszą sie do naturalnych rozmiarów w tydzień.
Jest jeszcze jedno ale.Czy dostatecznie wyeliminowałaś proces zapalny ,żeby węzły chłonne sie zmniejszyły.
O ile mi wiadomo ,jesteś w trakcie leczenia.Więc cierpliwości! Przejdzie Ci na pewno ,tylko spokojnie  :) .

Po za tym leczeniem Limphomyosotem,zmień dietę (mam nadzieję ,że już to zrobiłaś  :) ).

Napisz mi jeszcze Olu, mniej więcej w jakim rozmiarze są te powiększone węzły (może być na "oko") .

Pozdrawiam.

Bruford

Cytat: slawek w 2007-05-07, 00:01:22
W środku jest zwykła zarówka halogrnowa na 12 V ;) niektórym pomaga modlitwa, innym amulet, a jeszcze innym może pomóc światło żarówki, tylko czy trzeba ją kupować tak drogo ??

Tak , świetny przykład humbuga.Podobnie zresztą "leczący" jak lymphomyosot i cała homeopatia. :D

kodar

Cytat.Podobnie zresztą "leczący" jak lymphomyosot i cała homeopatia.

rzeczywiscie masz racje Bruford,
bylam na rocznym leczeniu u homeopaty wraz z  dziecim ale jakos nie widzialam efektow  w postaci wyleczenia ani  z astmy ani z przewleklego zapalenia migdalow ,
na efekt  placebo czekalam dosyc dlugo ale nie nastapil,
w porownaniu do zmiany jedzenia na ZO,
gdzie na  poprawe zdrowia,a nawet ustapienie pewnych chorob nie trzeba bylko tak dlugo czekac : :)

elmo

Cytat: Bruford w 2007-05-07, 09:36:59

Tak , świetny przykład humbuga.Podobnie zresztą "leczący" jak lymphomyosot i cała homeopatia. :D

Zawsze można posłuchać lekarza: 5 razy warzywka,bułeczki ,albo chlebek  i powycinać migdały razem z węzłami chłonnymi ,bo po co mieć powiększone ?
A chirurdzy aż sie lgną do wycinania(masowo!) .

Ja najpierw zastosowałam Limphomyosot u córki ,dzięki ,któremu nie musiała iść na wycięcie migdałów,bo w prosty sposób się obkurczyły  8)
A teraz dzieciaki są na opty .  8) .Wystarczy   :lol: Doprawdy ,nic więcej mi nie potrzeba  :lol:

elmo

Cytat: Bruford w 2007-05-07, 09:36:59
Cytat: slawek w 2007-05-07, 00:01:22
W środku jest zwykła zarówka halogrnowa na 12 V ;) niektórym pomaga modlitwa, innym amulet, a jeszcze innym może pomóc światło żarówki, tylko czy trzeba ją kupować tak drogo ??
 
Tak , świetny przykład humbuga.Podobnie zresztą "leczący" jak lymphomyosot i cała homeopatia. :D


A czy do tego "naukowcu" dorzucisz prądy selektywne?
Jak to o nich wypowiedziałeś sie na innym Forum  :?: aaaa : "prądziki" .No ,to czy Twoim zdaniem te "prądziki" też nie pomagają ludziom?

Halina Ch.

Prądy selektywne akuratt pomagają, a raczej wspomagają.
Mam szerokie doświadczenie w stosowaniu różnych urządzeń (wynalazków) i jedynie prądy selektywne wpłynęły pozytywnie na moje ciało. Dlatego po 2 latach stosowania ich kupiłam sobie aparat.

elmo

No ,widzisz.A Bruford "naukowiec" z taką drwiną pisał na innym Forum o nich(o PS) - ..."prądziki" ....
Ciekawe ,jakie on metody leczenia proponuje  :?: :idea:
Z resztą nie jestem ciekawa metod "leczenia" "naukowców" . Bo i po co? Czy cos się zmieniło ? Jest to samo czyli plik recept,wycinanie ,wyrzynanie ,wyrywanie, amputowanie-nic ponad to  :(





olunia

Od wczoraj nie dotykalam wezłow wiec podaje ich wielkosć wczorajszą:)
po prawej stronie szyi jeden wielkosci wiśni a drugi jak ziarnko grochu,a z lewej jeden taki mniej weicej tez jak ziarnko grochu.
Co do leczenie to moj alryngolog nie przewidzial dalszego, stan zapalny sie uspokoił i teraz mam czekac na wyciecie migdałow...;/

elmo

Ola.
Jeśli pójdziesz na wycięcie migdałów ,to przynajmniej do tego momentu nie ruszaj tych powiększonych wezłów,ani troszeczkę .
Zobaczysz potem ,czy one się zmniejszyły.

Ola! Gdybyś zdrowego/niepowiększonego węzła chłonnego zaczęła nagle dotykać ,"męczyć" co chwila ,to ten z pewnością by się powiększył w końcu.

Łatwo radzić  :? ,ale przynajmniej spróbuj.
Pozdrawiam.