Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Książka Ewy

Zaczęty przez Tymon, 2007-03-13, 09:23:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

toan

Cytat: elmo w 2007-11-09, 19:59:53
Zatem wytłumacz mnie i tym ,którzy czytają ten Twoj post

Odpowiedź już masz w PS przedostatniej odpowiedzi.

toan

Gryzzli!
powtórzyła się sytuacja - przepraszam!
Moje jest:
Dla "Bruforda" to tyle czasu bym nie zmitrężył w tym temacie, co dla "elmo"!

elmo

Cytat: toan w 2007-11-09, 19:40:07

PS
enzymy się uruchamiają pod wpływem stężenia substratu, a więc teoretycznie należy dołożyć (lub ująć) L-karnityny, aby zmusić pod wpływem jej stężenia (lub niedoboru) do transportu acylokarnityny do wnętrza mitochądriów. To tak jak u niektórych trwa produkcja ketonów, choć stężenie cukru we krwi jest prawidłowe. W takiej sytuacji dokłada się cukru, aż sytuacja się unormuje  :wink:

Przeczytałam właśnie. Ok.Ale nie rozumiem tego,że takie zaburzenia mogą miec miejsce przy prawidłowo stosowanej DO (proporcjach) ,no chyba ,że pisząc tego swojego posta strzeliłeś gafę...
I jeszcze nie rozumiem tego,ze dlaczego akurat suplementacja,a nie naturalne źródło L-karnityny jakim jest MIĘSO (przecież ludzie na DO jedzą mięso) ,a jak nie jedzą,no to trzeba problem naprawiac poprzez jego dostarczanie ,a nie poprzez tabletki,prawda? Przecież lepiej są wchłaniane naturalne źródła wszelkich substancji,a nie sztuczne ...
No i na koniec: skąd wniosek ,ze Kodar akurat brakuje L-karnityny,skoro jej brak spotykany jest najcześciej u wegetarian,a Kodar nie dość ,ze wegetarianka nie jest,to jeszcze zjada mięso,jaja itp .

toan

Ale czy Ty to musisz rozumieć? Po co Ci to rozumieć?. To jest indywidualna porada dla konkretnej osoby, a nie masowe zalecenie dla wszystkich. Daj sobie spokój, a ulży Ci zdecydowanie  :D

PS
chodzi o podniesienie poziomu tylko L-karnityny, a nie całego zestawu związków z mięsa. To już ostatnia moja odpowiedź dla Ciebie w tym temacie!

elmo

Cytat: toan w 2007-11-09, 20:28:55
Ale czy Ty to musisz rozumieć?

No.Nie chce być w ciemie bita  :(


elmo

Cytat: grizzly w 2007-11-09, 20:01:19

Elmo, ale jestes "Bruford"  :D


O nie grizzly! Tu sie mylisz .Bruford w kółko pisał ,że DO nic nie leczy,a ja tak nie sądzę !!!  :evil: :mrgreen: :wink: :roll:  8)  :oops: :mrgreen:  :D  (pozwoliłam sobie wkleić jak dawniej kilka ikonek ...

Ewa

:D  Toan, niepotrzebnie próbujesz cos wytłumaczyć. Jak widzisz, na wszystkich wątkach czuwa "upierdliwa" (jak sama sie określiła) Elmo, a...  ludzi na forum coraz mniej.

Ja cie zrozumiałam, ale co z tego, skoro ja suplementów nie potrzebuję :D

elmo

Cytat: toan w 2007-11-09, 20:28:55
To już ostatnia moja odpowiedź dla Ciebie w tym temacie!

Dobrze,już dobrze,ale i tak nie pojmuję dlaczego osoba jedzaca dostateczną ilość mięsa ,stosująca prawidłową proporcję DO,może miec niedobór L-karnitymy .
To równie dobrze osoba stosująca prawidłowo DO ,może mieć niedobór Fe i innych skł. min. ,czy też witamin .

grizzly

Cytat: Ewa w 2007-11-09, 20:38:34
.....na wszystkich wątkach czuwa "upierdliwa" ....

Ja sobie nie wyobrazam tego forum bez Elmo :D 8)
Ona jest  "pewnego rodzaju" fundamentem.  :wink: :lol: 8)


Flawia

gdzieś ostatnio przeczytałam, że Kwaśniewski układał swoją dietę 30 lat temu a teraz wszystko jest zatrute i ubogie w składniki. I dlatego trzeba suplementować lub kombinować urozmaicenia tej diety. Trawa, żeby była bogata w minerały, musi je mieć w glebie, jak tam nie ma to i ona nie ma. Krowa co tą trawę zje wtedy też nie ma, można suplementować krowę, ale może nikt im nic nie daje i wtedy mamy mięso gorszej jakości od krowy gorszej jakości...
ale sztuczne witaminy są prawoskrętne a naturalne lewoskrętne i tych sztucznych przyswajamy najwyżej 10%. Z tymi skrętami to może na odwrót...

toan

A to doskonałe wytłumaczenie dla tych co u nich dieta "optymalna" nie działa!
Ale świetne! Nie działa, bo żywność już nie ta! No bomba, kto to wymyślił? :lol:

elmo

Grizzly ,uwierz mi chłopcze,że bardzo miło mi się zrobiło  :)

Tak jak pisałam dziś w innym watku ,ze człowiek nie rozwija się ,wtedy kiedy naokoło mu wszyscy przytakują (wiedząc czy nie wiedząc o co mu chodzi-nie w tym rzecz ) ,człowiek rozwija się wtedy,gdy drugi zwróci mu na to uwagę.
Kiedy byłam mała,matematyki uczył mnie mój wujek . Ile z nim przeszłam "wojen" ,bo nie pisałam tego ,co mi kazał (czasem mnie podpuszczał),a "kłóciłam" sie z nim o swoje racje i w ten sposób uczyłam się swojego zdania.Czasem racji nie miałam,ale ta "kłótnia" powodowała,że myślałam i dochodziłam do tego co jest prawdą .
Gdybym jednak się uczyła matematyki w ten sposób,że spisywałabym do zeszytu przykłady już rozwiązane przez wujka,to czy nauczylabym się matematyki i myslenia? ...

PS.Osobiście śmiertelnie nudzą mnie osoby wciąż "cukrujące" mi ,nadskakujące itd.-nie znosze takich.
Dlatego grizzly też zaczełam Cię poniekąd doceniac,bo potrafisz przyznać publicznie rację osobie "malutkiej" ,jak i wytknąc jej błędy-takie zachowanie cenię sobie najbardziej,bo wtedy patrze na siebie z dystansu.

Jeszcze mi się coś przypomniało .
Rozmawiałam kiedyś z kolegą,który jest pedagogiem w szole .Rozmawialismy na temat nauczycieli.
Powiedział tak (dał taki przykład) .jakbys się czuła,gdybys przychodziła przez x lat w to samo miejsce i przez x lat  patrzyłyby na ciebie oczy pełne uznania (czy zasługujesz na to czy nie) ,osoby,które nie potrafią zwrócić ci uwagi i które dają ci do zrozumienia,że jesteś najmądrzejsza,ciągle ci przytakują"?
Odpowiedziałam,że po pewnym czasie ,ja tez bym zaczęła uwazac się za najmądrzejszą na świecie.To była prawidłowa odpowiedź dla niego,na jego pytanie.
Powiedział,że takie osoby,które wciąż tylko słuchają o tym ,że są mądre (czy zasługują na to czy nie) ,w koncu tak myślą o sobie,a to zamyka im drogę do dalszego rozwoju,bo przecież juz nie potrzebują wiedzy,bo są najmądrzejsi.
Krytyka,pytania,dociekanie pewnych spraw wpływa na nas twórczo,natomiast ciągłe nadskakiwanie ,ciągła sztuczna uprzejmość pobudza nas ,ale do gnuśnosci.
Wniosek: ciągła krytyka i ciągłe słodzenie nie są porządane,urozmaicenie -TAK.
Jesli Toan jest mądry,a sądzę ,że tak, to nie ma mi dzisiejszej dyskusji za złe -tak myslę przynajmniej ja  :)
Dziękuje za uwagę tym ,którzy poświęcili chwilkę na przeczytanie moich wywodów  :)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło  :)

elmo

Cytat: Flawia w 2007-11-09, 21:10:04
gdzieś ostatnio przeczytałam, że Kwaśniewski układał swoją dietę 30 lat temu a teraz wszystko jest zatrute i ubogie w składniki.

No ja podobne wytłumaczenie dostałam od tego wspomnianego dietetyka,który polecał suplementację.
Jednak tego nie wybrałam,a dlaczego? Proste,uważam ,ze naturalne składniki sa bardziej przeswajalne no i nie grozi mi nadmiar,który jest stokroć gorszy od niedoboru!

grizzly

Generalnie Flawia "trafila" w 10-tke :D 8) Co do "zatrutego jedzenia".

Jedzenie dla "planktonu" z "markietow" to WIELKIE G..NO" a konkretnie TRUCIZNA

Tylko tzw. "ekologiczne", ktore jest zdrowe,  jedza "ludzie posiadajacy aktywa"  :D 8)


elmo

No racja.Tylko czy sztuczne wspomaganie organizmu przez stosowanie suplementów diety ,rozwiąże sprawę ?  :(
Dobrze,ze ja nie kupuję owoców czy warzyw w markietach ,co prawda nie posiadam "aktywów" ,ale mam Teściową,która ma działkę  :)
Mięsa nie kupowałam nigdy w markietach,ale te ze sklepów małych...czy ono jest lepsze ?
Trudno... jestem "planktonem" i nie stać mnie na własną hodowlę  :( :mrgreen:

Blackend

Cytat: grizzly w 2007-11-09, 20:50:52
Ja sobie nie wyobrazam tego forum bez Elmo :D 8)
Ona jest  "pewnego rodzaju" fundamentem.  :wink: :lol: 8)

a to bym podkreślił :) niejeden admin dużo by dał za tak aktywną forumowiczkę
Elmo rozkręci kazde forum ;)

toan

Cytat: elmo w 2007-11-09, 21:18:20
Dziękuje za uwagę tym ,którzy poświęcili chwilkę na przeczytanie moich wywodów  :)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło  :)

Najważniejsze, że "kodar" wie jak postąpić doświadczalnie!.
A niektórzy to cały dzisiejszy wieczór poświęcili na czytanie Twoich wywodów, choć w planach mieli zupełne coś innego. :? Dziękuję wszystkim za dziś i do jutra.

elmo

Dzięki chłopaki  :D Jest mi bardzo,bardzo  miło !
Krótko : Lubię bardzo to Forum i bardzo lubię (wbrew pozorom ) wszystkich Forumowiczów, no i ...Admina  :P  :D

grizzly

Cytat: elmo w 2007-11-09, 21:32:15
....co prawda nie posiadam "aktywów" ,ale mam Teściową,która ma działkę  :)
Mięsa nie kupowałam nigdy w markietach,ale te ze sklepów małych...czy ono jest lepsze ?
Trudno... jestem "planktonem" i nie stać mnie na własną hodowlę  :( :mrgreen:

Elmo to nie prawda, ze nie posiadasz aktywow!!!
Najwiekszym aktywem jest "ROZUM" a tego tobie na pewno nie brakuje.
Kochajaca rodzina 8)
Mlodosc 8)
...... mozna jeszcz duzo wpisac :D 8) 8)

Co do innych aktywow to gdybys tylko zechciala to ........ :D 8)


elmo

Cytat: toan w 2007-11-09, 21:42:07

A niektórzy to cały dzisiejszy wieczór poświęcili na czytanie Twoich wywodów, choć w planach mieli zupełne coś innego. :? Dziękuję wszystkim za dziś i do jutra.


Toan nie zwalaj na mnie winy. Nikogo nie zmuszałam do odpisywania na moje "bezwiedzowe wywody" .
Mogłeś zignorować je i też by było w porządku.Nieraz tak robisz....