Szczepienia -za i przeciw

[Jarek]

Makrela jest płotką. Nad nią są jeszcze inni...

To znaczy że Rockefeller kazał, a brzozę w Smoleńsku posadzili krótko przed lądowaniem.

[administ]

Ja nie piszę o sobie i nie tylko myślę o naszym "prywaciarstwie" i "swoim" Wejherowie. Mam trochę szerszy horyzont.

Oczywiście, nie ma to jak szerszy horyzont. 

[renia]

I tutaj się zgadzamy...   

[administ]

Jak zawsze, bo ja się z każdym zgadzam, bo tak jest prościej żyć.

[renia]

 

[Jarek]

Ja nie piszę o sobie i nie tylko myślę o naszym "prywaciarstwie" i "swoim" Wejherowie. Mam trochę szerszy horyzont.

To żadna horyzontalna tajemnica, piszesz o tym kilka razy dziennie,.

[Blackend]

Jeszcze mogą wrobić niektórych w złotego cielca... 

I tam cielca, w kartofla już wierzą, bo poszli zgodnie z formułą 4es.

[administ]

 

[renia]

Odważny... https://www.youtube.com/watch?time_continue=25&v=43iV17SjfOc

[Zyon]

Wilk sie nie ..hm nie certoli No ale to korwinista, to wiadomo, rozum i logika

[madre]

.....Mam trochę szerszy horyzont....

....Oczywiście, nie ma to jak szerszy horyzont....

Chyba nieboszczyk Mazowiecki pierwszy pogrubił grubość kreski. Ale przecież to:

To żadna horyzontalna tajemnica....

[Blackend]

Odważny... https://www.youtube.com/watch?time_continue=25&v=43iV17SjfOc

Wczoraj była akcja policyjna sprawdzania czy wszyscy mają zapięte pasy. 
Niby dlaczego szczepienia dla dobra stada nie miałyby być obowiązkowe skoro jazda w pasach jest? 

[vvv]

Jakoś w tej Twojej Anglii zapinanie pasów także jest obowiązkowe.

[Gavroche]

Jest.
Ale z policjantem można normalnie pogadać; a to miałem stresa w pracy i zapomniałem zapiąć, a to boli mnie brzuch i nie chcę uciskać, a nawet, że nie wierzę w skuteczność pasów.
Skarci słownie, da pouczenie i dalej można jechać z niezapiętymi.

[administ]

Teraz tu też tak jest, bo władza ma strajk włoski i poucza, a nie karci. Mało ponoć zarabiają, bo starcza na chleb, a na smalec już brakuje.

[Blackend]

Jakoś w tej Twojej Anglii zapinanie pasów także jest obowiązkowe.

Oj tam zaraz w mojej. 
Jak Starszak był w Austrii na własnej kuchni, to podawałem tamte ceny, co mam o totolotku z prawdopodobieństwem niższym niż ruletka pisać?

[Blackend]

Teraz tu też tak jest, bo władza ma strajk włoski i poucza, a nie karci. Mało ponoć zarabiają, bo starcza na chleb, a na smalec już brakuje.

Na strajk włoski to nie wyglądało, stały auta na poboczu, ale to nie istotne, ważne jest to że "opiekuńczość" państwa nad obywatelem zaciska się powoli, bardzo powoli i bardzo skutecznie - ten węzeł w drugą stronę się nie rozwiązuje. 

[Gavroche]

Węzeł gordyjski to tylko mieczem.

[administ]

I te fatalne statystyki śmiertelności na drogach, co wskazują, że sami pijani mogliby jeździć i byłoby bezpieczniej niż...
Ale to tylko statystyki - na tej podstawie powinni wprowadzić zakaz kąpieli w rzekach i jeziorach, bo tam jeszcze więcej trupów niż na drogach. 

[Blackend]

Dojdą i do tego, bo obywatela trzeba bronic przed nim samym.   
Ale że jeszcze nie ma obowiązku zakładania kamizelki ratunkowej przed wejściem do wody, to dziwne.