Szczepienia -za i przeciw

[slawek]

No wiec tak.Podjełam decyzje(nie sama),ze nie bede szczepiła wiecej dzieci.Swoje juz dostały i powiedziałam STOP.
Poszłam do pani doktor pediatry pełna obaw,nastawiona na sprzeciwy(bo juz wczesniej pielegniarki w rejestracji sie troszke pieniły) i takie tam,a pani doktor powiedziała,ze ona nie była szczepiona i jakos fonkcjonuje(dodam,ze tato pani doktor tez jest doktorem),ponadto dodała,ze swoich dzieci tez nie szczepiła  I co Wy na to?   

A my na to jak na lato ;P ups jakież to nieodpowiedzialne szczepić swoje dzieci ;(

[sylwiazłodzi]

Edyta wchodzą zmienione przepisy co do szczepień. Informacja jest podana przez jedną z matek na forum dzieci.org.pl. Poczytaj a może Ty już nie będziesz musiała bać się kary czy szukać lekarza, który da Ci odroczenie jak im się za moment przypomni,że jednak chcą Cie zmusić do szczepień. Sama jeszcze nie zdążyłam przeczytać na abc całej nowej formy przepisow ale jak przeczytam to się odezwę.

Strona Mi się nie chce zaladować od wczoraj nie wiem czy forum się posuło czy mój komputer coś się psuje na tej stronie.  ale to ten sam wątek co wklejałam ostatnio:Szczepienia.

Pozdrawiam.Edyta.

[Edyta]

... jak im się za moment przypomni,że jednak chcą Cie zmusić do szczepień.

Sylwia.No mnie tez sie wierzyc nie chce,zeby tak gładko poszło hehe ,jak nie z "naszą" pediatrą,to moze byc problem z sanepidem,który to troszczy sie o nas 


Kiedys znalazałam na temat  szczepień jeszcze cos takiego (moze czytałas);

http://dziecko.onet.pl/16382,0,0,szczepic__czy_nie_szczepic,1,artykul.html

Pozdrawiam !

[toan]

I co Wy na to? 

My na to że: za prawdę wiemy z całą pewnością, iż na niektóre choroby lepiej jest zachorować, bo wznacniają układ immunologiczny, a na niektóre patogeny KONIECZNIE trzeba się szczepić!

[Edyta]

I co Wy na to? 

My na to że: za prawdę wiemy z całą pewnością, iż na niektóre choroby lepiej jest zachorować, bo wznacniają układ immunologiczny, a na niektóre patogeny KONIECZNIE trzeba się szczepić!

Moje dzieci do tej pory maja zaliczone wszystkie szczepienia zawsze na czas ,z łącznie z nieobowiązkowym wtedy szczepieniem p/odrze,śwince i różyczce czyli MMRII .
Teraz MMRII jest obowiązkowe,ale ja nie bede szczepiła swoich dzieci .
Przypuszczam,ze za jakis rok ,dwa znów bedzie zmiana w kalendarzu szczepień,słyszałam od pracownika słuzby zdrowia,że takie zmiany teraz są co rusz .

Ponadto nie rozumiem jednego (serio nie rozumiem) i nie ma mi kto tego wytłumaczyc; skoro "wiadomo",ze raz sie zachorowało na np. różyczke,to juz nie bedziemy na nią chorować ,bo organizm dostaje jakby naturalną szczepionke,to czemu trzeba powtarzac szczepionke z ampułki  (czy tam z czego) p/ różyczce ,jak juz raz sie ją dostało?
Czy ktoś potrafiłby mi to jakos przystepnym jezykiem wytłumaczyc ?

[Edyta]

... a na niektóre patogeny KONIECZNIE trzeba się szczepić!

Zdaje sobie z tego sprawe ,ze lepiej jest sie zaszczepić np.  p/ wściekliźnie niż motem liczyc na cud .

PS.Poza tym mysle,ze te wszystkie szczepienia,osłabiają układ odpornosciowy małego dziecka i to one są przyczyną wszelkich alergii,a nie jakies mleczne,czy zbozowe,ale lepiej tego nie udowadniac 
Czytałam również wypowiedź jednej matki,ze jej dziecko po szczepieniu nabawiło sie alergii na jajka    tego tez lepiej nie udowadniac ,bo korzystniej jest przeciez leczyc alergie.

Jeszcze jedno. We wszystkich wypowiedziach lekarzy jakie słyszałam nt szczepień słysze,ze nie ma dowodów na to,ze szczepienia moga być powodem autyzmu bądź alergii,ale nikt nie powie,ze nie ma tez dowodów ,ze szczepienia nie mają wpływu.
Nikt mi głowy nie da,ze moje dzieci po jakimś kolejnym szczepieniu nie nabawia sie jakies uciażliwej choroby ,a gdyby tak sie stało ,to bedzie to mój problem i nikt z tych usilnie namawiających do szczepień mi wtedy nie pomoze ,co wiecej moge usłyszec,ze to nie wina szczepienia ,wiec decyzja nalezy do mnie.
Jak moje córki dorosną i beda uwazały ,ze powinny sie szczepić,to sie zaszczepią -tą decyzje pozostawiam im .
AMON .

[toan]

Zestw obowiązkowego kalendarza szczepień jest przeważnie uzależniony od ilości i terminu przydatności szczepionek "na stanie". Czyli "lepiej niech zaszkodzi niż ma się zmarnować".

[Edyta]

... jakież to nieodpowiedzialne szczepić swoje dzieci ;(

Niestety nie moge sie z tym zgodzic.Nie chodzi i nieodpowiedzialność ,a o brak dostatecznej wiedzy.
Weźmy jakąś potencjalną "Krystyne z Koziej Wólki" ,co ta Krystyna bedzie wiedziała nt. szczepień?
Ano tyle ,co jej powiedzą lekarze w przychodni czyli,ze nalezy szczepić na wszystko co sie da. No i taka Krystyna bedzie szczepiła,bo tak powiedziała pani "dohtorka" ,która przyjeżdża z Wólki Dużej do Koziej Wólki do przychodni.Krystyna jednak zna tylko jeden koniec kija,a jak wiadomo kazdy kij ma dwa końce   


PS. W zeszłym roku moja sąsiadka,szczepiła córke p/ grypie -jeszcze była z tego dumna .
Co sie okazało ? dziecko po tym szczepieniu całą zime chorowało ,powychodziły mu jakies plamy na ciele ,brało cały czas antybiotyki - tyle dało jej to zabezpieczenie p/grypie.

[sylwiazłodzi]

Edyta teraz działa:

http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=12;t=4861;st=1480#entry91117

[Edyta]

Edyta teraz działa:

http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=12;t=4861;st=1480#entry91117

Dzieki Sylwia.Poczytałam sobie troche, reszte jutro itd. i byc moze bedzie tak jak myslałam;to ,ze z lekarzem poszło tak gładko,nie znaczy,ze gładko pójdzie z sanepidem hehe,ale nie mam zamiaru negocjować w tej kwestii,decyzja juz zapadła.Bo tak jak juz napisałam wczesniej nikt mi głowy nie da,ze dziecko mi nie zachoruje,a po drugie nikt jeszcze nie udowodnił,ze szczepienia nie mają wpływu na autyzm,czy alergie,natomiast lekarze bębnią,ze nie ma dowodów na to,ze szczepienia mają wpływ na te choroby.

[sylwiazłodzi]

Edyta ale po co się męczyć znajdż lekarza pryw. jeśli możesz  takiego, który wypisuje zwolnienia ze szczepień i już. Tylko Ja mam łatwiej bo jest co napisać jakby ktoś pytał dlaczego. Ale z tego co wiem na moim świstku nie było z jakiego powodu tylko,że odracza na rok. A czy lekarz musi mieć podkładkę w postaci choroby dziecka to Ci nie powiem? nie masz alergii czy innej choroby u dziecka, które chcesz odroczyć?Wiem,że to trudne Nam pomogła bardzo w tej kwestii moja logopeda syna prywatna bo dała namiar ale jak zapytasz na tamtym forum z jakiego jesteś miasta i czy ktoś może Ci polecić lekarza kktóry daje odroczenia to może Ci ktoś odpowie?

[Edyta]

Edyta ale po co się męczyć znajdż lekarza pryw. jeśli możesz  takiego, który wypisuje zwolnienia ze szczepień i już. Tylko Ja mam łatwiej bo jest co napisać jakby ktoś pytał dlaczego. Ale z tego co wiem na moim świstku nie było z jakiego powodu tylko,że odracza na rok. A czy lekarz musi mieć podkładkę w postaci choroby dziecka to Ci nie powiem? nie masz alergii czy innej choroby u dziecka, które chcesz odroczyć?Wiem,że to trudne Nam pomogła bardzo w tej kwestii moja logopeda syna prywatna bo dała namiar ale jak zapytasz na tamtym forum z jakiego jesteś miasta i czy ktoś może Ci polecić lekarza kktóry daje odroczenia to może Ci ktoś odpowie?

Dzwoniłam do pani doktor ,do której jeżdze prywatnie i była bardziej "za" anizeli pani doktor z przychodni .Pani doktor z przychodni odpowiedziała,ze rozumie,ze sama nie była szczepiona i żyje ,czyli z nią poszło gładko.
Nie chce mi sie odraczać i takie tam ,chce żeby było wiadomo,ze dzieci swoich nie zaszczepie MMRII i juz ,bo powtarzam ;nikt mi nie zagwarantuje ,ze im sie nic nie stanie.
A co bedzie to zobaczymy,bo to co ja chce,to tez może niewiele znaczyc dla sanepidu .Jakos to bedzie w każdym razie.
Ja nie byłam szczepiona na rózyczke,świnke -przechorowałam i zyje ,nie rozumiem dlaczego nie pozwolono małym dzieciom normalnie przejsc tych chorób,a przy okazji wzmocnić swój układ odpornosciowy.

[Edyta]

Znalazłam na tamtym Forum ten link ;

http://pro-life.pl/?a=pages&id=44

Słyszałam kiedys cos na ten temat ,ale juz po zaszczepieniu moich dzieci szczepionką Priorix i MMRII ,drugi raz tego nie zrobie.

[Edyta]

To wszystko mi sie przyda Sylwia w razie czego.W razie czego wiem też,że nie jestem sama ze swoimi pogladami, także dzieki wielkie za te info!

[sewero]

JA rozmawialam dzis z Doktor medycyny niekonwencjonalnej w sprawie tikow u dzieci. Wiecie co mi powiedziala? Ze u wiskszosci dzieci kitore do niej przychodza z tikami powodem byly szszepionki. Moj syn jak juz na innym watku wspominalam mial straszne tiki wiec poszperalam w jego ksiazce szczepien i znalazlam krotko przed pojawieniem sie tikow szczepienie na Hepatitis A.
W przedszkolu zachorowalo jakies dziecko na te chorobe i wszystkie dzieci z tej grupy musialy byc szczepione. Tak zarzadzil nasz niemiecki Sanepid.
Tiki raz sa raz ich nie ma wiec ide jutro do tej pani Doktor i zobacze co mi powie.
Jak do tej pory tez szczepilam dzieci na wszystkie przymusowe szczepienia. Szkoda ze dopiero teraz odkrylam ten watek

[sewero]

I co Wy na to? 

My na to że: za prawdę wiemy z całą pewnością, iż na niektóre choroby lepiej jest zachorować, bo wznacniają układ immunologiczny, a na niektóre patogeny KONIECZNIE trzeba się szczepić!

Adminie to moze napiszesz na ktore to koniecznie trzeba sie zaszczepic.
Ja raz zaszczepilam sie na grype. Bardzo zalowalam bo lezalam potem 3 tygodnie z grypa w lozku ( bylo to przed zastosowaniem ZO)

[Edyta]

Co prawda nie jestem Adminem,no ale kazde info sie przyda.
Dla mnie taką chorobą,przeciw której wartałoby sie zaszczepić jest Heinego Medina .

[sewero]

Moim dzieciom dzis zaproponowal lekarz szczepienie na Meningitis ( po polsku to chyba zapalnie opon mozgowych). Robicie w Polsce tez takie szczepienia dzieciom. Ja powiedzialam mu ze musze sie zastanowic.
Kleszcze ponoc tez te chorobe oprocz Boreliosy przenosza.Apropos kleszczy. Mieszkam na terenach gdzie jest ich mnostwo. Wszyscy w kolo sie szczepia. My jeszcze nie bylismy i nie wiem czy to dobrze czy zle

[sewero]

Co prawda nie jestem Adminem,no ale kazde info sie przyda.
Dla mnie taką chorobą,przeciw której wartałoby sie zaszczepić jest Heinego Medina .

a jest szczepienie na te chorobe? Ja w ksiazeczce szczepieni u dzieci tego nie znalazlam czyli jezeli szczepionka istnieje to jest to nieobowiazkowe.

Wydaje mi sie ze szczepienie na odre jest bardzo wazne. Widzialam wiele programow w TV gdzie dzieci nieszczepione zarazily sie i teraz w wieku 5  albo 6 lat powoli umieraja. Bakterie (wirusy odry atakuja u nich mozg. Jest to bardzo powolna agonia. Straszny widok.

[lekarka]

Mam zdanie jak Bea561.
Heinego-Medina to Polio.
Szczepionki nie powinny wywoływać odczynu poszczepiennego. Im odczyn poszczepienny większy - tym badziej węglowodanowe było uprzednie odżywianie u dziecka.
Nie zmuszajmy dzieci do jedzenia. Proponujmy posiłki, które lubią. Jak dziecko wypije soczek marchewkowy  lub samą zupę lub zje jajko na obiad też będzie dobrze.