Dodkąd nas 'wleczecie' panowie doktorowie?

[Halina Ch.]

Stały wzrost chorób przewlekłych i w znacznym stopniu skracających życie wyznaczył faktyczne granice możliwości medycyny farmakologicznej i zmusza naukowców, lekarzy i chorych do szukania nowych rozwiązań.

Czy obecny strajk lekarzy może w jakikolwiek sposób pomóc medycynie szukać nowych rozwiązań?
A może pora skończyć kłócić się tylko o pieniądze, bo to niewiele zmieni?

Czy jeszcze chodzi o coś o czym nie wiem?

[Tymon]

A czy nie chodzi tu TYLKO o pieniądze, a raczej o system finansowania służby zdrowia? Medycyna jest głównie po to, by leczyć. W mniejszym stopniu, by zapobiegać albo propagować pozytywne wzorce np. odżywiania. Lekarze nie mają przecież większego pojęcia o właściwym odżywianiu, propagują to samo co WHO, "leczą" farmaceutykami, są "sposnsorowani" przez koncerny f., gros z nich pali papierosy itd.

[Bruford]

itd.

A mógłbyś rozszerzyć to "itd".

[Tymon]

A np. kardiolog minister Religa? 

[Bruford]

A np. kardiolog minister Religa? 

Co Religa? Chodziło mi o to co zawiera się w "itd" ?

[grizzly]

Stały wzrost chorób przewlekłych i w znacznym stopniu skracających życie wyznaczył faktyczne granice możliwości medycyny farmakologicznej i zmusza naukowców, lekarzy i chorych do szukania nowych rozwiązań.

Witaj  Chalina Ch.

Poznawanie istoty “chorob” trwa od zarania dziejow.
Powszechnie ten proces jest postrzegany  od czasow Hipokratesa.

Poszukiwanie nowych rozwiazan trwa i nie sadze,
aby ten proces  kiedykolwiek sie zatrzymal.

[grizzly]

Czy obecny strajk lekarzy może w jakikolwiek sposób pomóc medycynie szukać nowych rozwiązań?

Ten strajk to dalszy ciag “sprzatania kupy” pozostalej  po defekacji  “talibow PRL-u”
Pan Premier Jaroslaw Kaczynski  pieknie nazwal rzeczy po imieniu:
“Socjalizm to był ustrój hołoty dla hołoty”

Niestety w przekonaniu wiekszosci POLAKOW,
lekarze nadal to  “holota” przez male “h”.
Ten strajk to maly ruch dla zmiany tego przekonania.

[Tymon]

Cyt.: "Chodziło mi o to co zawiera się w "itd"?"
Nawet nasz szanowny i skądinąd sympatyczny minister zdrowia daje zły przykład. Wg mnie trochę go to kompromituje. Podobno to właśnie m.in. palenie powoduje choroby serca...

[grizzly]

A może pora skończyć kłócić się tylko o pieniądze, bo to niewiele zmieni?

Nie jestem hipokryta, dlatego twierdze, ze zmieni to bardzo duzo.
Nie czarujmy sie, dopoki wycena zawodu lekarza w rankingu waznosci profesji
nie ulegnie zmianie, doputy trwac beda starania lekarzy o naprawe tego stanu.

Moim zdaniem  Polski nie stac w tej chwili,
aby lekarze dysponowali “narzedziami pracy” takimi jak np. w US, UK, JAPAN,
ale z pewnoscia POLSKE stac na to, aby szanowala lekarzy,
co przelozyloby sie na ZAROBKI dla lekarzy na takim poziomie,
jaki  jest norma w cywilizowanych krajach.

Po prostu  WYBORCY musza zadecydowac czy lekarze w rankingu
Ich priorytetow maja byc “pod sprzataczka” czy nad “poslami i senatorami”.


Stanie sie tak jak WYBORCY zadecyduja,
lekarze nie czekaja i ucza sie jezykow.

Dzisiaj masowe wyjazdy lekarzy to dopiero poczatek konca.
Czy warto “posprzatac kupe” nawalona przez  “talibow PRL-u”,
Na to pytanie niech kazdy odpowie sobie sam.

[Tymon]

Może więcej osób przejdzie na DO, gdy wszyscy lekarze wyjadą za granicę za chlebem? W końcu trzeba będzie się jakoś leczyć, prawda? 

[elmo]

.... gdy wszyscy lekarze wyjadą za granicę za chlebem?

Wyjadą ...chyba do .... Ciekawe kto ich zechce ?    Chyba ,że w krajach trzeciego świata....

[Bruford]

Cyt.: "Chodziło mi o to co zawiera się w "itd"?"
Nawet nasz szanowny i skądinąd sympatyczny minister zdrowia daje zły przykład. Wg mnie trochę go to kompromituje. Podobno to właśnie m.in. palenie powoduje choroby serca...

Powoduje , powoduje... . A Religę najbardziej kompromituje bezradność.

[Tymon]

Bruford, bezradność go kompromituje? Cóż, nie jest cudotwórcą (w prawicowym rządzie o lewicowych poglądach (!) trudno przeforsować jakieś rewolucyjne zmiany).
Elmo, polscy lekarze są świetnymi fachowcami, z tego co słyszałem, są dziś bardzo poszukiwani w krajach Unii Europejskiej i często jedyną przeszkodą przed wyjazdem na Zachód jest dla nich nieznajomość języków obcych.

[elmo]

Nawet złotówki bym im nie dała podwyżki.A jak juz to niech każdemu dadzą podwyżkę .Czemu tylko im?  Wszystko drożeje ,lekarze chcą podwyżek , a jak nie to wyjadą ,a niechże wyjadą .Ja bym zrobiła tak; pozwolić im wyjechać z zakazem wjazdu z powrotem...To by dopiero kwiczeli na granicy . Oni myślą ,że jak wyjadą to będą gwiazdorami w innych krajach i dostaną na starcie worek kasy.Ani centa bym nie dała za partactwo ,łapówkarstwo ,pijaństwo i inne "osiągnięcia" :mrgreen: .
Jeszcze raz powtarzam;chcą wyjechać? Kto im broni ? ...

[Tymon]

"Łapówkarstwo i partactwo" lekarzy jest prostym efektem skandalicznie niskich płac. Nawet na Słowacji lekarze zarabiają prawie dwa razy lepiej (a i tak strajkują)...

[elmo]

Elmo, polscy lekarze są świetnymi fachowcami, z tego co słyszałem, są dziś bardzo poszukiwani w krajach Unii Europejskiej i często jedyną przeszkodą przed wyjazdem na Zachód jest dla nich nieznajomość języków obcych.

A to ci dopiero przeszkoda nie do pokonania  Rok nauki języka i gotowe ,jak komuś zależy.A komu nie zależy to się nie nauczy.
Im najwidoczniej nie zależy ,bo czuja się jak w raju...bo mają na to naszą zgodę.  :mrgreen: 

[Bruford]

Bruford, bezradność go kompromituje? Cóż, nie jest cudotwórcą

Nie chodzi o bycie cudotwórcą tylko o załatwienie kilku podstawowych spraw , fakt , że niezbyt wygodnych dla każdego rządzącego.
A wyjścia wbrew pozorom są dwa - kraje UE albo przejście do sektora prywatnego  gdzie NFZ nie ma dostępu.

[Tymon]

Tych "kilka podstawowych spraw" brzmi troszkę jak eufemizm.

[elmo]

"Łapówkarstwo i partactwo" lekarzy jest prostym efektem skandalicznie niskich płac.

To absolutnie!!! nie jest Tymon powodem aby usprawiedliwiać partactwo,pijaństwo na dyżurach ,łapówkarstwo.To są zbyt poważne rzeczy (czesto od nich zależy życie pacjenta).
Ile jest rodzin ,co średnio zarabiają 3 tys zł /mies? . I jakoś muszą sobie radzić .To może oni też zaczną kraść ,będzie to usprawiedliwione tym ,że wszystko drożeje a oni mało zarabiają. Czy to jest właściwe rozwiązanie?

Tak ;jak lekarz ma pałac ,samochód za średnio 150 tyś (ciekawe swoją drogą czy własności te pokrywają się z pensjami tych lekarzy ) ,no to muszą z czegos to utrzymać.Potrzeba w bród kasy ,żeby utrzymać taki pałac i samochód ,nie mówiąc i kształceniu dzieci swoich itd itp.
Z resztą ,każdy będzie rozliczony ze swoich uczynków  :mrgreen: .

Każdy do bogactwa powinien dochodzic poprzez swoją pracę i tylko pracę (jak jeden może to znaczy ,że jest taka możliwość!) ,a nie obławianie się cudzym kosztem ,zdzieranie od chorych ludzi ostatniego grosza.
To jest kary godne i nikt mnie nie przekona ,że mozna to usprawiedliwić niską płacą! 

[MORGANO]

Minister zdrowia P. Religa lubi bywać na salonach.
Bardzo go to kręci. Bardzo to lubi jak go wszyscy witają!
Dzień dobry Panie Profesorze! Witam Pana Ministra. Tak na wszelki
przypadek odkłania się nie wiedząc nawet z kim ma do czynienia.
A może to jest jakaś ważna wpływowa osoba i może mu zaszkodzić.
Moim zdaniem jako emeryt powinień ustąpić miejsca komuś młodszemu bardziej dynamicznemu,a nie za wszelką cenę utrzymywać się przy władzy mając na koncie 1,5 miliona złotych piękny dom i samochód.
Przez to że zgodził się brać udział w tej całej zdrowotnej szopce stracił swój  profesorski autorytet.
Pomysły by każdy posiadacz samochodu płacił za wypadki drogowe jest również pomysłem chorym jak cała służba zdrowia i takie słowa nigdy nie powinny wyjść z ust ministra zdrowia. To jest sprawa polityków. No cóż można jeszcze dodać dorabia do  swojej skromnej emerytury. Chociaż uważam, że do końca  życia swojego kapitału nie wyda. Marni i mierni lekarze strajkują. Natomiast dobrzy lekarze zawsze mają powodzenie i są szanowani i po prostu śmieja się z tych swoich nieudolnych kolegów.