Czytać ciemniaki! :)

[slawek]

Jeszcze coś tłumaczyć ??

Oczywiście. Mam na myśli przecież osobniki dorosłe, które rzadko na wolności dożywają wieku starczego, nie zaś szczenięta.

Tomek

Czyli szczenięta z rakiem nie dożywają wieku dorosłego ??? masz jakieś dane na ten temat ??

[Tomkiewicz]

 Pytam właśnie o dane. Od dłuższego czasu. Zatem precyzuję - raz jeszcze .
            Czy zwierzęta drapieżne (żywiące się tym, na co skazała je natura i zyjące w swych naturalnych warunkach)  zapadają na nowotwory złośliwe ?
     I drugie pytanie, skierowane do kompetentnych - nie do aktywistów optymalnych - czy wszystkie gatunki rekinów nie zapadają na raka ?  Żywiący się fokami żarłacz biały , ma chyba najlepszą proporcję głównych składników odżywczych. Jak jest wobec tego (na przykład) z rekinem tygrysim, nie gardzącym ludzkim mięsem  w przeciwieństwie do białego, którego ataki na człowieka są wynikiem pomyłek.  A co z rekinami młotami czy  żarłaczami błękitnymi ? A pozostałe ?

Tomek

 

[slawek]

Pytam właśnie o dane. Od dłuższego czasu. Zatem precyzuję - raz jeszcze .
            Czy zwierzęta drapieżne (żywiące się tym, na co skazała je natura i zyjące w swych naturalnych warunkach)  zapadają na nowotwory złośliwe ?
   

Ja też mogę zapytać choć bardziej wiarygodne było by dla mnie określenie ile zwierząt hodowlanych umiera na raka ??  czaisz ??

[elmo]

Z tego co wyczytałam w necie ,to rekiny żyją na ziemi ponad 400 mln lat w niezmienionej formie!!!
Jak ludzie będą tyle lat żyli na tej planecie ,to  również pozbedą się nowotworów  .
Powiem teraz herezję ; jesteśmy na tym etapie ewolucji,że musimy chorować na nowotwory ,bo tylko śmierć eliminuje jednostki wadliwe pod względem genomu.
Póki co jesteśmy "nędzarzami ewolucyjnymi"    .

[Tomkiewicz]

 Sławek, czaję Twe intencje. Nie są enigmatyczne, raczej jaskrawe.
   
  Dla mnie wiarygodne (bo zwierzęta hodowlane chorują z oczywistych powodów) będzie uzyskanie odpowiedzi na pytanie, które zadawałem bezskutecznie wiele razy. 

Tomek

[Zofia]

Pomysl "ciemniaku", a nie zadawaj jako Optymalny tak oczywistych pytań.
Przecież jakie zasilanie, taka praca maszyny, organizmu itd.

Pozdrawiam  Zofia

[Tomkiewicz]

 Jesteś kompetetną w dziedzinie zoologii tudzież weterynarii ?
   
Tomek
   

[evosonic]

Jesteś kompetetną w dziedzinie zoologii tudzież weterynarii ?
   
Tomek
   

ile na twoim logu pisze osob ? tak pytam 

[Tomkiewicz]

ile na twoim logu pisze osob ? tak pytam 

A ile osób widzisz na naszym awatarze?

Marishka

[slawek]

Sławek, czaję Twe intencje. Nie są enigmatyczne, raczej jaskrawe.

to dziwne wydaje mi się że nie czaisz
 

 
  Dla mnie wiarygodne (bo zwierzęta hodowlane chorują z oczywistych powodów) będzie uzyskanie odpowiedzi na pytanie, które zadawałem bezskutecznie wiele razy. 

Tomek

nie czaję jakie

[Tomkiewicz]

[ wydaje mi się że nie czaisz
 

No to już Waćpan...nie mój problem. Ale skutecznie mydlisz temat.

T

[evosonic]

ile na twoim logu pisze osob ? tak pytam 

A ile osób widzisz na naszym awatarze?

Marishka

no nie wiem ile chyba kilka osob tam jest

[toan]

evosonic,
To z jakich jeszcze pisuje "Zofia" "logów" - tak z ciekawości pytam?, bo może czegoś nie wiem, jako "admin"?.
Walnij propozycje - nie krępuj się, a później Ci wykażę, że jesteś w błędzie .

[Bruford]

1.Tylko osoba obdarzona "złą wolą" może zaprzeczać, że nie nastąpiła w ostatnich 30-40 latach pandemia raka, cukrzycy, miażdżycy, chorób serca i innych cywilizacyjnych w tym OTYŁOŚCI tylko dzięki zaleceniom współczesnych "fachowców" od "poglądów" dietetycznych.

2.Tylko osoba obdarzona "złą wolą" może zaprzeczać, że dzięki zaleceniom lek. med. Jana Kwaśniewskiego wiele osób odzyskało zdrowie lub potrafi utrzymać jego stan na zadawalającym poziomie.

3.I mam w poważaniu: "udawadnianie cudowności optymalizmu, a wykazywanie szkodliwości medycyny liczbani". To każdy sam może sobie

ad1 A ktoś twierdził że nie nastąpiła???

ad.2 Lub osoba mająca wątpliwości co do zgodności tych deklaracji z faktami.Niemniej jednak , rzeczywiście , najwygodniej przylepić jej w razie czego etykietkę "złej woli"

ad3.Masz w poważaniu, powiadasz. Może i tak , tylko po co w piątkowe przedpołudnie przeszukiwałeś nerwowo net w poszukiwaniu czegokolwiek co potwierdzi "5 tys" .Najłatwiej podeprzeć teorię (skierowaną do laików) niesprawdzalnymi liczbami , prawda???.Kto tam się będzie zastanawiał skąd Toan wziął "5 tys" .A prawda jest taka ,że miarodajne rejestry nowotworów wprowadzano w Europie dopiero od lat 50-tych.Próby od 1907 r ( nie tylko w Polsce ale i w innych krajach ) były wycinkowe , jednorazowe  i najczęściej "ochotnicze" i żadnych statystyk z tego okresu nie ma ( i dotyczy to całej Europy) no,, wyjątkiem były jednorazowe oceny niektórych landów niemieckich.
Co to za teoria ,którą trzeba podpierać nieistniejącymi liczbami.

[Bruford]

Ktoś powiedział: "nie ma zdrowych, są tylko źle zdiagnozowani" - to jest twierdzenie godne medyka - "specjalisty XXI w.".
Zakładanie, że wykształcony sto lat temu lekarz nie potrafił ustalić przyczyny zgonu, może zrobić wrażenie na przedszkolakach.

Jak się poda przedszkolakom ( myślącym  ) dane wyjściowe to się wcale nie zdziwią.
Trzeba skonstatować , że baaaardzo niewiele wiesz o medycynie.O jej historii jeszcze mniej.

[toan]

Trzeba skonstatować , że baaaardzo niewiele wiesz o medycynie.

A to się prawie nie różnimy, bo ja wim mało o wszystkim, a Ty wiesz "wszystko" o bardzo małym.
I do tego ja wcale nie muszę się znać na medycynie , a konwersuję z Tobą z grzeczności, bo może kiedyś coś wyczytam ciekawego...

[Bruford]

, a konwersuję z Tobą z grzeczności,...

To taki żart był

[toan]

Nie bawi mnie infantylna konewrsacja, wolę gdy jesteś cynikiem

[Bruford]

Pytam właśnie o dane. Od dłuższego czasu. Zatem precyzuję - raz jeszcze .
            Czy zwierzęta drapieżne (żywiące się tym, na co skazała je natura i zyjące w swych naturalnych warunkach)  zapadają na nowotwory złośliwe ?
     
Tomek 

Na nowotowory zapadają wszystkie organizmy złożone.Rośliny również.
Ale pytanie można odwrócić i zadać następująco.
Obecnie nowotowory zajmują poczesne miejsce wśród przyczyn zgonu ludzi po 60 rż.Załóżmy teraz , że nagle ludzkość pryzjmuje za wzorzec darwinizm społeczny i każdy z ukończeniem 60 rż zostaje (jako mało produktywny) wykluczony ze społeczeństwa.Nie otrzymuje żadnych pieniędzy , musi oddać mieszkanie "produktywnym" i opuści je jedynie z tym w co jest ubrany.Nie otrzymuje pomocy od rodziny ani jałmużny od obcych ( bo wszyscy akceptują darwinizm społeczny) a jedzenie musi zdobuć sobie sam , jako nieproduktywny nie jest też chroniony prawem - jak sądzisz , jak zmieni się statystyka przyczyn zgonów w tej grupie?

[Bruford]

Nie bawi mnie infantylna konewrsacja, wolę gdy jesteś cynikiem

Wszystko dla Ciebie .