Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Prawda o "mądrości"

Zaczęty przez Piotr, 2007-11-13, 11:46:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

elmo

Dobrze by było ,gdyby osoba cytująca ,najpierw się sama przebudziła  :D ,bo już nie jest niemowlakiem  :D
Cytowac to se mozna bez końca.Stwórz coś sama ,a pokażesz co jesteś warta  :D

Ewa

Elmo, to na jakim jestesmy poziomie jest tylko naszą sprawą.
Nikt nam nie narzuca miejsca. Sami decydujemy, czy jesteśmy w bagnie, czy w ogrodzie. Ile zbierzesz plonu ze spotkania z drugim człowiekiem, to tylko twoja zasługa i twoja korzyść lub strata.

Piotr

Jak nie jestem niemowlakiem, to mam być ponury i smutny. A może od razu wykupić sobie miejsce na cmentarzu. Nie jest ważne, jak bardzo nasza powłoka cielesna się zestarzała, ważne jest aby nasz duch był wiecznie młody. A dorośli robią coś innego jak dzieci? Robią to samo, tylko na wyższym poziomie. Wszystko zależy od jakiego poziomu się zaczyna.

elmo

Piotr! Idealnie napisane!

"Głupi" dorosly mysli,że jak zmarszczy brwi,bedzie ponury,coś zacytuje,najlepiej przy okazji kogoś pouczy,to osiągnie szczyt madrości.Nic bardziej mylnego  :D
Ci co tak pouczają,niech się sami nauczą i pokażą ,co osiągnęli,a potem dopiero dyskusja.
Pokazywać "owoce" proszę najpierw "mędrców tego świata"  :D

Kurcze,nie po darmo jest to przysłowie : "Przyganiał kocioł garnkowi",albo to o Marcinie  :D 

Ewa

Nie, Piotr. To w tobie jest właśnie fajne, ze masz poczucie humoru i dystans do mądrości i głupoty :D
Dobrze powiedział Lutonn - mądrość świata tkwi w całości, w równowadze - zarówno w tzw. głupocie jak i mądrości i w tym kocie :D a my sobie mozemy pogadać i to jest nasze :)

Gdzie jesteśmy my? Pewnie, że sami nie określimy granicy. Inni nam też na to nie pozwolą. Dlatego, choc to jest nie do uniknięcia, śmieszni jesteśmy dla tych w Niebie, kiedy sie porównujemy i zażarcie oceniamy. Nawet da Vinci powiedział, że "wie, ze nic nie wie" :D Życie wszystko zweryfikuje, a my, chcemy czy nie, i tak robimy swoje na tyle, na ile nas stać.

Jedno jest pewne. Mamy wybór, z kim chcemy przebywać i zadawać się.

elmo

Bo lutonn jest miłosnikiem kotów  :D A wszyscy ,którzy są miłośnikami kotów są mądrzy  :D -to z obserwacji .
O ludzich ,którzy nie lubią kotów nie wypowiem się ,bo z takimi nie przebywam hehe :D

Piotr

Miałem kotkę, która żyła 16 lat. A teraz mam psa, a raczej suczkę, która już też się zestarzała.
Ewo, rzeczywiście mamy wybór. Codziennie decydujemy z kim przebywamy i z kim robimy interesy. To te wybory określają jacy jesteśmy i nie paplanina. Tylko tu na forum nikt nie wie jak jest naprawdę. Oceniamy tylko paplaninę, a nie ludzi.
Miło nam, że uczestniczysz w tym wątku. To jest też Twój wybór.

elmo

Cytat: Piotr w 2007-11-14, 15:36:03
Ewo
Miło nam, że uczestniczysz w tym wątku. To jest też Twój wybór.


Bo mimo,ze się przekomarzamy,to się przyciągamy ,prawda?  :D

Piotr

Zawsze jest lepiej tam gdzie jest życie i światło. Kto lubi siedzieć w ciemnościach?
Jak się przestaniemy przekomarzać, to znaczy, że Toan zamknął nam wątek.

Piotr

Nie budźmy niedźwiedzia, bo jak się obudzi to nas zje. Ale pewnie Grizzly się odezwie i wytłumaczy nam dlaczego plankton jest przekonany, że ma aktywa.

Piotr

     Czy same logiczne myślenie jest mądrością? Często wydaje nam się jacy jesteśmy mądrzy, że potrafimy wyciągać finezyjne wnioski z codziennego życia, ale ktoś inny patrzy na nas z boku z politowaniem. Przypomina to trochę umysłowo chorego, który używa różnych wymyślnych forteli, aby wydostać się z zamkniętego zakładu. W końcu triumfuje. Wydostał się, jest mądry i uciekł. Ale po pewnym czasie znajdują go martwego skulonego pod drzewem w lesie. Był mądry, ale nie na tyle, żeby zauważyć, że jest zima i bez ciepłego ubrania szybko można zamarznąć.

     Nasuwa się z tego wniosek, że same logiczne myślenie nie wystarcza do mądrości. Potrzebna jest do tego jeszcze wiedza. Problem jest jednak w tym, ile tej wiedzy trzeba mieć, aby jako tako być mądry.

Ewa

Nie, Piotr. Mądrością jest MIŁOŚĆ, ale to pewnie nieosiągalny dla nas pułap. Bywają, dla nas mędrcy, którzy ledwo się do niego zbliżają.
Symbolicznym przykładem może być Chrystus, no a ideałem Bóg.

Jak patrze na swoje kochane koty, kiedy się kłócą, który usiądzie mi na kolanach, albo który położy się na ich ulubionym miejscu, czy ktory będzie rządził, widzę wyraźniej na czym to polega :D

Piotr

Jeżeli odżywianie wpływa na stan naszej pamięci, a ona na poziom naszej wiedzy, to znaczy, że wpływa też na poziom naszej mądrości.

kodar

                       bingo :D

Ewa

Cytat: Piotr w 2007-11-23, 12:55:19
Jeżeli odżywianie wpływa na stan naszej pamięci, a ona na poziom naszej wiedzy, to znaczy, że wpływa też na poziom naszej mądrości.
To oczywiste, Piotr. Pozostaje tylko kwestia, z jakiego poziomu na jaki.

Piotr, czy ty mnie dobrze zrozumialeś? To co napisałeś nie jest kontynuacją naszej rozmowy.

Wyżej odpowiedziałam ci, że samo logiczne myślenie nie jest madrością. Napisałam ci, dlaczego tak uważam. Bez MIŁOŚCI żadne logiczne myślenie nic nie pomoże. W tak rozumianym pojęciu mądrości każdemu z nas na forum daleko do MĄDROŚCI :D
Samo logiczne myślenie to spryt, inteligencja, ale nie mądrość. Oczywiście nie mówię o potocznym rozumieniu mądrości.

A co do planktonu, jak określacie ludzi, co nie umieją nawet logicznie myśleć, to DO nie jest gwarancją na logiczne myślenie. Niektórzy po prostu zyskają zdrowie, a to też bardzo duzo.

A ciekawe, jak nazwiecie ludzi, którzy są Polakami, urodzili się tutaj, a nie umieją wysłowić się, pisać po polsku stylistycznie, ani gramatycznie? Jestem bardzo ciekawa waszej definicji "planktonu"


nik


kodar

CytatA ciekawe, jak nazwiecie ludzi, którzy są Polakami, urodzili się tutaj, a nie umieją wysłowić się, pisać po polsku stylistycznie, ani gramatycznie? Jestem bardzo ciekawa waszej definicji "planktonu"

no dobra,ja mowie jeszcze gorzej,ukonczylam liceum ekonomiczne,
a jako abstrakcje dodam,ze  na oceny z matury nie musialam wcale czekac,bo juz pierwszej nocy , oceny mi sie przysnily, 8)
teraz od kilku dni ogladam TVNI oraz TV Polonia i nie trace nadziei,ze moja polszczyzna ulegnie poprawie,
no jeszcze wcale sie nie obrazam,ze co niektorzy uwazaja mnie za plankton,
a ty, Ewo masz dar do krytykowania i wytykania innym ich bledow, :?z jakiego tytulu????,z jakiego powodu i dlaczego?????
malo kto jest na tym swiecie,chodzacym idealem :lol:

Piotr

Miłość, to najwyższy poziom mądrości. Trudno to wytłumaczyć planktonowi, a raczej niedźwiedziowi, który wprowadził to pojęcie na forum. Miłość oczywiście w rozumieniu szerszym, znacznie szerszym.

Ewa

Och, Piotr, tak, własnie o to mi chodzi. :)
Wytłumacz to jeszcze Kodar, która wszystko odbiera osobiście i piętrzy swoje problemy. Interpretuje fakty na swoją niekorzyść.
Lęk i kompleksy wywołują poczucie odrzucenia, złość, nienawiść. Błędne koło. Nikt z nas nie jest od tego wolny, ale każdy przeżywa to z różnym nasileniem.

Ewa

Cytat: Józef Stanisław TischnerMiłość sama w sobie jest "nie do pojęcia", ale dzięki miłości możemy "pojąć wszystko".