OSTATECZNE ROZSTRZYGNIĘCIE!!Mam nadzieje...

[Matti]

Cóż zapraszam wszystkich myślących na w końcu rozwiązanie i pokazanie co jest lepsze.Na podstawie badań argumentów przemyślen obserwacji bez głupiego kłócenia sie TO JEST LESZPE -A NIE BO TO -A WCALE NIE BO...

I takie tam oparte jedynie na słowach i na sugestii.

TO temat dla tych któzy nie chcą ośmieszać nie dla tych którzy chcą obrażać nie dla tych co chcą ukrywać ale dla takich którzy chcą dojść do prawdy ponad krozyściami i wygodą. DLA LUDZI MYŚLĄCYCH.Rozwiążmy to na logike.

Więc dojdźmy prawdy mysląc rozważając badajac FAKTY.

Zapraszam wiec każdego kto ma coś porzadnego do powiedzenia w końcu DOJŚCIA DO PRAWDY.

Mozę ostateczne takie nie bedzie ale będzie to krok jakiego nie było do tej pory bo dialogu zbytniego nie było a jedynie odbijanie piłki w tenisa z dwóch stronw stylu "ja wiem że tak" a ja "że tak".CHciałym to zmienić zapraszam wszystkich.

APELUJE aby każdy tam zajrzał odniósł sie do argumentów.Nie ukrywam że mam nadzieje że też lekarze ludzie długo zajmujący sie tym także zajrzą.

I będzie to rzetelne porządne rozważanie nie na zasadzie "wiem" lecz rozmowa ze stroną przeciwną nawrócenie innych ze ciemnej strony mocy Very Happy

http://szczesliwastrona.rew.pl/forum/viewtopic.php?t=604

[jurek46]

Matti widzę że się nie poddajesz próbujesz byc sędzią w sprawach których nieznasz.Zapraszasz do dyskusji na temat żywienia,i żądasz argumentów
Jeżeli nie przekunuje ciebie Żywienie Optymalne,które z dobrym skutkiem stosowane jest już od ponad 30 lat.To pozostaje tobie tylko wierzyc w
prawidła piramidy zdrowia ,którą niestety też bez żadnych argumentów,musisz przyswajac na swoich studiach żywieniowych.A byc może że oczekujesz że ktoś za ciebie odrobi pracę semestralną.

[Waldek]

Jeżeli nie przekunuje ciebie Żywienie Optymalne,które z dobrym skutkiem stosowane jest już od ponad 30 lat.To pozostaje tobie tylko wierzyc w
prawidła piramidy zdrowia

Przecież są od biedy jeszcze inne warianty low carb np dieta lutza, atkinsa czy stefansona  :idea:

[Rajano]

Witam
Napiszę jak to ja widzę, z pewnością nie jest to nic rozstrzygającego.
Jeśli osoba zdrowa odżywia się ŻO lub wysokowęglowodanówką mam tu na myśli tzw. dietę japońską, to chyba w jednym i drugim przypadku, zachowana jest "propocja niemieszania paliw". Również JK mówi że dieta japońska jest zdrowa i zaleca ją tym którzy nie chcą lub nie mogą się być na ŻO.
ALE:
Zakładamy że są osoby chore na: cukrzyce, SM, RZS, padaczkę, białaczkę, czy mają chorą wątrobę, itp.
ŻO daje im możliwość wyleczenia się z tych chorób, natomiast czy wysokoweglowodanową dietą japońską idzie się z wyleczyć z tych chorób? tego ja nie wiem, jeśli nie idzie, to odpowiedź jest prosta.
Pozdrawiam

[toan]

A o jaką grupę społeczną chodzi?, bo dla każdej jest najlepsza inna dieta.

[Blackend]

na tym forum to kapłanów chyba?

[toan]

Chyba wyraźnie ci się fora pomyliły  .
Porady dla kapłanów to może tu: http://www.forum.bosko.pl/

[Blackend]

o jasny gwint, to już nie jesteśmy w "sekcie"?

[toan]

No widzisz - nie każdy koniec jest czarny 

[Ewa]

Jeśli osoba zdrowa odżywia się ŻO lub wysokowęglowodanówką mam tu na myśli tzw. dietę japońską, to chyba w jednym i drugim przypadku, zachowana jest "propocja niemieszania paliw".
Również JK mówi że dieta japońska jest zdrowa i zaleca ją tym którzy nie chcą lub nie mogą się być na ŻO.
ALE:
Zakładamy że są osoby chore na: cukrzyce, SM, RZS, padaczkę, białaczkę, czy mają chorą wątrobę, itp.
ŻO daje im możliwość wyleczenia się z tych chorób, natomiast czy wysokoweglowodanową dietą japońską idzie się z wyleczyć z tych chorób? tego ja nie wiem, jeśli nie idzie, to odpowiedź jest prosta.

Dr J.Kwaśniewski pisze o diecie japońskiej, że jest lepsza od koryta, najlepsza wśród innych propozycji. Niestety, nie jest optymalna. Jan Kwaśniewski nigdzie tej diety nie poleca. Jest ona o tyle dobra, ze po spaleniu wszystkich składników, w ogólnym rozliczeniu dostarczamy sobie BTW zblizone do DO. Niestety żeby do tego doszło, po drodze, tracimy duzo energii na przerabianie poszczególnych skaładników.

Dieta, która pochłania sporo energii na trawienie nie moze byc dobrą dietą leczniczą. Wartość DO polega głownie własnie na tym, ze przy minimalnym obciazeniu organizmu zyskujemy maksimum energii.

[grizzly]

Dr J.Kwaśniewski pisze o diecie japońskiej, że jest lepsza od koryta, najlepsza wśród innych propozycji. Niestety, nie jest optymalna. Jan Kwaśniewski nigdzie tej diety nie poleca. Jest ona o tyle dobra, ze po spaleniu wszystkich składników, w ogólnym rozliczeniu dostarczamy sobie BTW zblizone do DO. Niestety żeby do tego doszło, po drodze, tracimy duzo energii na przerabianie poszczególnych skaładników.

Dieta, która pochłania sporo energii na trawienie nie moze byc dobrą dietą leczniczą. Wartość DO polega głownie własnie na tym, ze przy minimalnym obciazeniu organizmu zyskujemy maksimum energii.

O rety!!! Faktycznie, ta dieta japonska jest dziwnie zadziwiajaca
Ci Japonczycy to ladnie namieszali

I co ja teraz poczne???? Jak mam to sobie wszystko "poukladac"
aby mi sie to zgadzalo??? 

[Ewa]

Grizzly, zwierzaczku, pogorszyłeś sprawę jeszcze bardziej. Zmarnowałeś energię na swoj post. Co ty teraz poczniesz?

[grizzly]

Grizzly, zwierzaczku, pogorszyłeś sprawę jeszcze bardziej. Zmarnowałeś energię na swoj post. Co ty teraz poczniesz?

serce serce serce 

[Blackend]

No widzisz - nie każdy koniec jest czarny 

nic nie widzę, nic nie słyszę, nic nie mówię

[Rajano]

Jan Kwaśniewski nigdzie tej diety nie poleca.

Witam
Nie napisałem że JK POLECA tą dietę, napisałem że JK, ZALECA, tą dietę jako alternatywę dla ŻO. Można odsłuchać pliki dźwiękowe:
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=564
http://dr-kwasniewski.pl/sklep/product_info.php?products_id=60
Jak również zacytuję Toana:
"Na "diecie japońskiej" nie brakuje ani energii, ani budulca jeśli jest odpowiednio zbilansowana (BTW), dlatego lek. med. Jan Kwaśniewski ZALECA ją - jako najlepszą alternatywę DO!, bo dieta japońska- również nie powoduje organicznych (genetycznych) perturbacji metabolicznych."
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1976.msg29928#msg29928
Pozdrawiam