Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

rak piersi

Zaczęty przez dioxide, 2007-12-08, 14:32:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

To ja zauważę tylko, że prężnie rozwija się też skrzydło handlu bioekoorganicwegesupersuplementy, wody w plastiku i filtrów do niej, chemii kosmetycznej i telefonii komórkowej wszystkomającejwjednymurządzeniu. ;)
A to też nowe zjawiska. :D

Phi, myślałem, że faktycznie masz jakąś wiedzę, bo Ci czynności skoczyły, a tu taki komunał, tylko z logo Biedronki...
3000 lat temu pariasi w Indiach też źle wybierali pożywienie i wodę, dlatego gołymi rękami czyszczą latryny do dziś..

Diogenes z Synopy

No co Ty.  :roll:  Postawiłem tylko taką tezę, którą obaliłeś.  ;-)   W bidronce jest zdrowo i tanio i nie ma żadnego związku z łóżkami w klinikach onko.

Gavroche

Zgoda.
Jest tak samo zdrowo lub niezdrowo, jak w ekosklepie, gdzie marchew kosztuje 78pln za kilo. :D

Diogenes z Synopy

Dwie sieci - dyskontowa i onkologiczna rozwijają się niezależnie od siebie. Czysty przypadek. Czy jest zdrowo czy niezdrowo to nieistotne. Czy wpływa rozwój jednej sieci na wzrost drugiej? Nasze zdania są odmienne nie poparte żadnymi twardymi dowodami.  Rozsądek i doświadczenie podpowiada, że tak jest. Wg Ciebie to za mało. I tu się zgadzam.   :D
To tylko taka moja teoria spiskowa.  ;-)

grenis

Diognes  :)
Kto podczas korridy odpowiada za smierc byka: torreador, ktory zadaje mu smiertelny cios czy ludzie ktorzy kupili bilety na ten spektakl? :D

Diogenes z Synopy

Państwo, bo dopuszcza do takich patologii.
Ale to jest zabawa dużych chłopców, a w bidronce zabawa  naszym zdrowiem.

administ

 :lol:
Otóż to, państwo powinno kontrolować każdy przejaw życia społecznego paragrafami, bo z wolności to ludziska tak głupieją, że innym na łeb by weszli... ;)
A tak porządek jest, bo 25lat w zanadrzu ze stosownego artykułu, co i tak jest za łagodnie, bo się takie kary orzeka.  8)
Może "bony towarowe" wprowadzić do jedynie słusznych sklepów w ramach wali z marketami? :roll:

Gavroche

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-10-24, 15:36:18
Dwie sieci - dyskontowa i onkologiczna rozwijają się niezależnie od siebie. Czysty przypadek. Czy jest zdrowo czy niezdrowo to nieistotne. Czy wpływa rozwój jednej sieci na wzrost drugiej? Nasze zdania są odmienne nie poparte żadnymi twardymi dowodami.  Rozsądek i doświadczenie podpowiada, że tak jest. Wg Ciebie to za mało. I tu się zgadzam.   :D
To tylko taka moja teoria spiskowa.  ;-)
Ale pleciesz. :D
Sztuczna inteligencja też się rozwija równolegle. ;)

Maniek

Świat wg Diogenesa  :D

Diogenes z Synopy

Cytat: admin w 2016-10-24, 15:51:51
Może "bony towarowe" wprowadzić do jedynie słusznych sklepów w ramach wali z marketami? :roll:
We Włoszech już bony towarowe '' kulturalne'' wprowadzono. Każdy do 18 r.ż  dostaje 500 euro na bilety do kina, do teatru, na płyty CD, koncerty!
Cytatbo z wolności to ludziska tak głupieją, że innym na łeb by weszli.
a nie?  ;-)

Gavroche

 :lol:
Dobry scenariusz na serial.
Milion sposobów, w jaki Biedronki powodują raka.
Milion sposobów, w jaki państwo powoduje choroby u obywateli.
Milion sposobów, w jaki lekarze zabijają pacjentów.
Oczywiście obywatele są ubezwłasnowolnieni i debilni, nie biorą za nic odpowiedzialności, no może za wciskanie guzików w pilocie...
W ostatnim odcinku kozioł ofiarny jest wyganiany na pustynię. ;)

Diogenes z Synopy

Cytat: Gavroche w 2016-10-24, 16:02:49
Oczywiście obywatele są ubezwłasnowolnieni i debilni, nie biorą za nic odpowiedzialności.
To Ty powiedziałeś.   :lol:

Gavroche

Nic podobnego, to kasjerka z Biedronki. ;)

administ


Blackend


vvv

Cytat: Gavroche w 2016-10-24, 11:43:10
Dzwonią do mnie z Polski i Zagranicy

A do mnie dzwonili,
że zmiany rozwidlają się samoistnie,

jedyne co się należy to wolny wybór
rokującego/ciekawszego rozwidlenia.

:wink:

Blackend

Ale wolny wybór wielu nie pasuje, bo za przewodnikiem przyzwyczajone podążać. ;)

Diogenes z Synopy

Cytat: Maniek w 2016-10-24, 15:58:02
Świat wg Diogenesa  :D

Czyżby?   :lol:

Cytat: Maniek w 2015-11-02, 08:06:33
Cytat: admin w 2015-11-01, 19:02:04
Ale za sześćdziesiąt groszy (2% od 3-sta) ma się sześć paczek zapałek za darmochę i jeszcze zostaje sześć groszy napiwku dla kasjerki! ;)
A w kiosku za sześć paczek zapałek zapłacić trzeba aż 1zł20gr!  :shock:
Czyli 100% przebitki - super zarobek (wliczając łapówkę sześciogroszową od paczki), na każdym tirze zapałek!  :lol:
No i fajnie, ja wolę dołożyć drugie 60 groszy i kupić dobrą i smaczną szynkę i podroby w małej, pewnej masarni. Następne 60 groszy dołożę do jajek wiejskich, a masło, śmietanę, ser kupię w tej samej cenie co w dziadowskiej Biedzie,  w normalnym markecie (mam koło siebie Almę). I nie muszę się patrzyć na fizycznie zdeformowane ludzkie broilery, zabijające się o cztery butelki polo-kokty, w cenie trzech... Nie wspominam już o wyzysku, zagranicznym transferze pieniędzy, psuciu ryku, oferty, krajobrazu, obyczajów bo co to kogo dziś obchodzi.

Śmieszna rzecz - optymalny stołujący się w biedronce, bo hipotetycznie taniej... :shoc
k:


Cytat: Maniek w 2015-11-01, 18:54:12
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-11-01, 16:49:07
helooołłłł !  :shock:  ;-)

Największą dla mnie gratką jest obserwacja socjologiczna, przynajmniej w mojej bidrze, którą poddaje klientów.  Często są bardzo zniekształceni fizycznie. Uważam, że to, że tu przychodzą nie jest bez wpływu (pośrednio). Sam byłem jednym z nich. Mam już nawet plan na publikację na ten temat  ;-)  


Bingo! Higiena psychiczna zakupów, to dla mnie ważna sprawa.
Poza tym w tej syfiastej biedaronce, wcale nie jest taniej, niż w porządnym markecie, a nawet jak jest 2% taniej, to przy zakupach za 30-40zł różnica nie warta dziadowania. Wolę miły wystrój i porządne towary. Oczywiście IMHO :)

vvv

Cytat: Blackend w 2016-10-24, 20:43:45
Ale wolny wybór wielu nie pasuje, bo za przewodnikiem przyzwyczajone podążać. ;)
Się należy, od nowa, z każdą chwilą,
ale młyn.
:shock: :wink:

Maniek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-10-24, 20:45:29
Cytat: Maniek w 2016-10-24, 15:58:02
Świat wg Diogenesa  :D

Czyżby?   :lol:


:D
Ja nie o tym...
Ale oczywiście, że wolę żywność wiejską, niż sklepową, a biedronka słabo mi się kojarzy.