Moczka

[Adiqq]

dzisiaj robiłem moczke i może podam rodzinny przepis....

wywar z 20  godzików+ 20 ziele angielskie+3 listki laurowe +3 pieprze
2 pierniki+woda+zmielic
3 piwa
bakalie(sliwki,orzechy włoskie,rodzynki,migdały)
karmel+zasmażka
wywar:najpierw sa gotowane jarzyny do sałatki,potem głowy od karpii, potem karpie na galart -->wywar dajemy na samym końcu, tłuściutenki palce lizac  \
dodawać do gara sukcesywnie+zagotować,tylko migdały(po sprzarzeniu i obraniu ze skórki) daje się na drugi dzien(jak już moczka chłodna jest), żeby nie zsiniały

Porcja gdzies na około 20 litrów
W tym roku, dałem mniej cukru na karmel i mniej maki do zasmazki, smakuje dobrze. Przy okazji uswiadomiłem sobie, że przecież ta moczka to całikiem tłusta jest (orzechy,migdały,wywar)
Jak komuś mówię, że do moczki dodaje wywar z ryb, to 99% ludzi mówi: fuuuuuj a u mnie w rodzinie robie sie tak odkad pamietam 

[renia]

Czy ktoś może wie co to jest...

[Dasna]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Moczka

[renia]

Dzięki.  Pierwsze słyszę... Nie pomyślałam, że na tym zna się ciocia Wiki...

[Dasna]

Ja na początku odczytałam "zmoczka"

[renia]

Ja myślałam, że ktoś pisał bez "haczyków" i to miała być "Mączka"...

[renia]

...ale "o" z haczykiem nie ma...

[Dasna]

No fakt. Po strasznie dłuuuugim namyśle załapałam o czym piszesz. Jest "a", "e".

[RafałS]

Ale kogel-mogel. 

[renia]

No fakt. Po strasznie dłuuuugim namyśle załapałam o czym piszesz. Jest "a", "e".

Bo ja tak nie piszę wprost, tylko tak, żeby czytający musiał pogłówkować trochę...

[Dasna]

Ale nie kągęl-mągęl

[Dasna]

No fakt. Po strasznie dłuuuugim namyśle załapałam o czym piszesz. Jest "a", "e".

Bo ja tak nie piszę wprost, tylko tak, żeby czytający musiał pogłówkować trochę...

Jakaś Ty dbająca o rozwój intelektualny interlokutora.

[renia]

  robię co mogę... taki kogel mogel...

[Dasna]

Ba, może lepiej zrobić moczkę

[renia]

Mi te składniki nie odpowiadają...

[RafałS]

Ale nie kągęl-mągęl

Nie to nie!       

[Dasna]

Ja i tak na okrągło zasuwam żółtka, smalec, śmietanę i masło a na obiad mam ukochaną potrawę- masa z żółtego sera na maśle, pół kilograma (boskie) i to mogę jeść na okrągło.

[Dasna]

Ale nie kągęl-mągęl

Nie to nie!       

No to może kodiel-mogiel 

[Dasna]

Kogiel

[renia]

Ja i tak na okrągło zasuwam żółtka, smalec, śmietanę i masło a na obiad mam ukochaną potrawę- masa z żółtego sera na maśle, pół kilograma (boskie) i to mogę jeść na okrągło.

Ja ostatnio też codziennie jem żółty ser, albo biały kozi...jakoś tam mi podchodzi (pod samo gardło )
A dzisiaj miałam pizzę... a'la moczka...