Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

BYKI w Internecie

Zaczęty przez Ewa, 2007-12-29, 09:32:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Takie osoby jak wspomniany wyżej Bruford, wykorzystywały błędy stylistyczne i ortograficzne interlokutora, jako dowód na to, że ten drugi nie wie co pisze i nie ma racji... :?

renia

Cytat: Dasna w 2013-06-03, 07:51:00
Cytat: renia w 2013-06-03, 07:47:38
Jako przykład "naukowego bełkotu" mógłby posłużyć przykład Bruforda (dawniej z tego Forum, potem z forum DD), dużo pisał i "mądrze", krytykował "pięknie" - nie wnosząc przy tym nic nowego, żadnych alternatyw... :?
No , ale tutaj dochodzi kwestia bufonady a mnie chodzi o prosty, język polski. I mówiąc, myśląc, pisząc prostym językiem powinniśmy jednak robić to gramatycznie. :wink:

Masz rację, ale co zrobić jak zrobi się błąd i nie zauważy? 8) Funkcji "edytuj" nie ma... 8) A ja piszę szybko i różnie to mi wychodzi... 8) :lol:  Mój Boże, raz lepiej raz gorzej... :lol:

Dasna

Cytat: renia w 2013-06-03, 07:52:44
Takie osoby jak wspomniany wyżej Bruford, wykorzystywały błędy stylistyczne i ortograficzne interlokutora, jako dowód na to, że ten drugi nie wie co pisze i nie ma racji... :?
Reniu czy sugerujesz , że dbałość o czystość mowy świadczy o złych intencjach? Bo teraz trochę nie rozumiem?  :roll:
Skupiasz się na jakimś Brufordzie , który tak naprawdę nie ma tu jakiegoś, globalnie rzecz ujmując znaczenia.

Dasna

Cytat: renia w 2013-06-03, 07:55:58
Cytat: Dasna w 2013-06-03, 07:51:00
Cytat: renia w 2013-06-03, 07:47:38
Jako przykład "naukowego bełkotu" mógłby posłużyć przykład Bruforda (dawniej z tego Forum, potem z forum DD), dużo pisał i "mądrze", krytykował "pięknie" - nie wnosząc przy tym nic nowego, żadnych alternatyw... :?
No , ale tutaj dochodzi kwestia bufonady a mnie chodzi o prosty, język polski. I mówiąc, myśląc, pisząc prostym językiem powinniśmy jednak robić to gramatycznie. :wink:

Masz rację, ale co zrobić jak zrobi się błąd i nie zauważy? 8) Funkcji "edytuj" nie ma... 8) A ja piszę szybko i różnie to mi wychodzi... 8) :lol:  Mój Boże, raz lepiej raz gorzej... :lol:
Reniuś kochana.
Proszę nie bierz tak tego do siebie :wink:. Jesteśmy tylko ludźmi, którzy sobie fajnie piszą na Forum a nie Instytutem Językoznawstwa. Po prostu można sobie powymieniać poglądy, zapytać się o pisownię jakiegoś wyrazu jak się nie ma pewności. A jak jest taki Wątek aktywny to poniekąd zmusza nas do pewnej dbałości o bądź co bądź nasz język.  :wink:

renia

Cytat: Dasna w 2013-06-03, 08:00:53
Cytat: renia w 2013-06-03, 07:55:58
Cytat: Dasna w 2013-06-03, 07:51:00
Cytat: renia w 2013-06-03, 07:47:38
Jako przykład "naukowego bełkotu" mógłby posłużyć przykład Bruforda (dawniej z tego Forum, potem z forum DD), dużo pisał i "mądrze", krytykował "pięknie" - nie wnosząc przy tym nic nowego, żadnych alternatyw... :?
No , ale tutaj dochodzi kwestia bufonady a mnie chodzi o prosty, język polski. I mówiąc, myśląc, pisząc prostym językiem powinniśmy jednak robić to gramatycznie. :wink:

Masz rację, ale co zrobić jak zrobi się błąd i nie zauważy? 8) Funkcji "edytuj" nie ma... 8) A ja piszę szybko i różnie to mi wychodzi... 8) :lol:  Mój Boże, raz lepiej raz gorzej... :lol:
Reniuś kochana.
Proszę nie bierz tak tego do siebie :wink:. Jesteśmy tylko ludźmi, którzy sobie fajnie piszą na Forum a nie Instytutem Językoznawstwa. Po prostu można sobie powymieniać poglądy, zapytać się o pisownię jakiegoś wyrazu jak się nie ma pewności. A jak jest taki Wątek aktywny to poniekąd zmusza nas do pewnej dbałości o bądź co bądź nasz język.  :wink:

Dasna, czystość mowy jest oczywiście bardzo ważna, ale nie najważniejsza. W tym wypadku - jak w każdym innym - skrajności nie są wskazane. Wszędzie najlepszy jest ten "złoty środek". Najlepiej to jest jeśli ktoś pisze poprawnie i merytorycznie mądrze.  :D

renia

Dasna jest Ok... :D Ale ja "dla zasady" muszę trochę pisać "pod prąd"... :lol:  Tak z wszystkim w 100% się zgodzić nie wypada... 8) :lol:

administ

Cytat: Dasna w 2013-06-03, 08:00:53
Reniuś kochana.
Proszę nie bierz tak tego do siebie :wink:.

Renia się tylko wczuwa w temat z personalizacją ...  :wink:  :D
To się jakoś naukowo nazywa, ale nie chcę gmatwać słownictwa, chociaż w tym wątku...  :wink: 8)

renia

Skąd Ty możesz wiedzieć w co ja się wczuwam...? Piszę, bo nic innego nie mam do roboty... :lol: :wink:

Dasna

 :lol: :lol:
I dobrze. Inaczej byłoby nudno.

Ale chciałam o czymś jeszcze napisać.
Zobacz nie ma już tego Bruforda na Forum. Dla mnie był to jakiś tam ,ktoś. Bez najmniejszego znaczenia. Jednak ciągle jest tutaj przywoływany. Czyli żyje w głowie i uczuciach u osoby, która o nim pamięta. Taka osoba nadaje sens jego wypowiedzi, czyli nadaje mu sens. Powołuje go na nowo do życia.
Po co?
W odniesieniu do wiedzy, doświadczenia, publikacji, uznania, renomy , wdzięczności ludzi dla serca dr Kwaśniewskiego kim on jest? Po prostu go nie ma.
To po co o takich Brufordach czy tam innych przeciętniakach pamiętać? :wink:

administ

Cytat: renia w 2013-06-03, 08:10:17
Skąd Ty możesz wiedzieć w co ja się wczuwam...? Piszę, bo nic innego nie mam do roboty... :lol: :wink:

A referat?  :shock:
Pisz referat, bo później będzie "płacz i zgrzytanie zębami"!  :wink:  :lol: :lol: :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2013-06-03, 08:13:47
:lol: :lol:
I dobrze. Inaczej byłoby nudno.

Ale chciałam o czymś jeszcze napisać.
Zobacz nie ma już tego Bruforda na Forum. Dla mnie był to jakiś tam ,ktoś. Bez najmniejszego znaczenia. Jednak ciągle jest tutaj przywoływany. Czyli żyje w głowie i uczuciach u osoby, która o nim pamięta. Taka osoba nadaje sens jego wypowiedzi, czyli nadaje mu sens. Powołuje go na nowo do życia.
Po co?
W odniesieniu do wiedzy, doświadczenia, publikacji, uznania, renomy , wdzięczności ludzi dla serca dr Kwaśniewskiego kim on jest? Po prostu go nie ma.
To po co o takich Brufordach czy tam innych przeciętniakach pamiętać? :wink:

Dałam go jako przykład. Takich "Brufordów" jest wielu, chociażby u Teresy na blogu (ostatnio chyba "wymarli")
Ale mi się podoba ta dyskusja, bo "żyje"... :D :lol:
Dasna, chyba mam kompleksy w pisaniu... :oops:

renia

Cytat: admin w 2013-06-03, 08:15:24
Cytat: renia w 2013-06-03, 08:10:17
Skąd Ty możesz wiedzieć w co ja się wczuwam...? Piszę, bo nic innego nie mam do roboty... :lol: :wink:

A referat?  :shock:
Pisz referat, bo później będzie "płacz i zgrzytanie zębami"!  :wink:  :lol: :lol: :lol:

Masz rację. I jeszcze kilka spraw innych mam dzisiaj do załatwienia...ech, jak to mówi Teresa... 8)

Dasna

Tak, wielu jest Brufordów czy tam innych.

Ja sobie kiedyś ukułam takie powiedzenie (może inni tez je sobie ukuli) i jak ulał pasuje (jak dla mnie) do tego co spotkało dr Kwaśniewskiego ( tylko nie chcę być tu źle zrozumiana, bo dr Kwaśniewski ma się b. dobrze i ma kochająca rodzinę), ale chodzi mi o naukę, publikacje, itp.

"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w sukcesie"

renia

Bardzo mądre powiedzenie... :roll:

renia

A jeszcze bym chciała krótko odnieść się do tych "byków". Istotne jest gdzie one występują. Jeśli tutaj przy luźnych pogawędkach na Forum, to pół biedy, ale w czasopismach i w książkach, to już gorzej się one "prezentują"... :?

renia

Cytat: Dasna w 2013-06-03, 08:28:23

"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w sukcesie"

Zawiść innych się ujawnia...

Dasna

Cytat: renia w 2013-06-03, 08:36:41
Cytat: Dasna w 2013-06-03, 08:28:23

"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w sukcesie"

Zawiść innych się ujawnia...
Tak. Właśnie. Najniższe uczucia dochodzą do głosu. :?

Dasna

Cytat: renia w 2013-06-03, 08:34:58
A jeszcze bym chciała krótko odnieść się do tych "byków". Istotne jest gdzie one występują. Jeśli tutaj przy luźnych pogawędkach na Forum, to pół biedy, ale w czasopismach i w książkach, to już gorzej się one "prezentują"... :?
Często tak bywa, że łatwiej pisać, mówić fachowym , niezrozumiałym językiem bo już na pytanie kiedy się pisze "naprawdę" albo "na prawdę" nie zna się odpowiedzi.

renia

Dasna, tak sobie jeździłam po tym naszym pięknym Wejherowie... :lol: i zastanawiałam się - co ja za głupoty tej Daśnie pisałam... :roll: Jaki "złoty środek"? :shock: Co to miało znaczyć? :shock:... że najlepiej to jest robić trochę błędów i pisać trochę bzdur? :shock: :lol: Nie no to jest absurd. Wiadomo, że najlepiej to jest pisać mądrze i poprawnie.
  :roll: Czasami te moje myśli chyba omijają filtr mózgowy i sobie chodzą własnymi ścieżkami... 8) :lol:

Gavroche

Cytat: renia w 2013-06-03, 07:47:38
Jako przykład "naukowego bełkotu" mógłby posłużyć przykład Bruforda (dawniej z tego Forum, potem z forum DD), dużo pisał i "mądrze", krytykował "pięknie" - nie wnosząc przy tym nic nowego, żadnych alternatyw... :?
Alternatywa jest tylko jedna :D