Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

*** Chat, pogawędki, komentarze, aktualności. ***

Zaczęty przez adam319, 2008-02-11, 02:39:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

Edyta

Cytat: adam319 w 2008-10-09, 22:48:44
„Koniec Świata” ma być niestety dopiero 20.12.2012 ...

hu huuuuu
Jeszcze zdązysz wypić swoje  8) :D

Edyta

Cytat: adam319 w 2008-10-10, 12:40:10

Oj



Zastanawiam się jak to brzmi w ustach faceta? Jak kobieta wymawia to słówko,potrafię sobie wyobrazić,ale jak facet?Już trudniej  8)
Zapytam,czy przy wypowiadaniu tego słówka,trzymasz może paluszek  w ustach,może masz  lekko uniesioną ,zgietą w kolanie nóżkę ?  :)

adam319

Cytat: Majka w 2008-10-10, 21:42:05
Grizzly,
Nabiorę do ciebie szacunku, jak mi podasz definicję entropii. Nie próbuj sciągnąć z książki, bo na odpowiednim zadaniu sprawdzę, czy wiesz o co chodzi. Moim zdaniem nijak ona nie pasuje do twoich postów. Pozdrowienia Majka

Grizzly nas szczepi przeciwko entropii.
:lol:

adam319


kangur

Wacus nas chce rozlaczyc wiec przenioslem to tu:
CytatOdp: Prawo Kwaśniewskiego

Cytat: Danuta w 2008-10-11, 00:17:58
Kangur,

Twoje opisy Australii sa fantastyczne. Tak mnie to zaciekawilo, ze siegnelam po przewodnik ( Fodor's) i dodatkowo przeczytalam , ze 2 km od Burleigh Heads jest David Fleay Wildlife Park . Mozna tam zobaczyc "koalas,
kangaroos, dingoes, platypus" (dziobaki)..." and crocodiles"
.

A w poblizu jest dobra restauracja z  Oskars on Burleigh z widokiem na Surfers Paradise.
W menu sa m.inn. krewetki z orzechem kokosowym i orzeszkami makadamia z majonezem curry. Proste , drewniane meble i plytki terracota z niebiesko-zielonym wykonczeniem czynia to miejsce bajecznym.

PS1  Czym sie tak stresujesz w tym pieknym miejscu. Stres podnosi cisnienie i zakloca trawienie.

PS2 Propozycja "Thanksgiving ........"wiaze sie ztym, ze Hawaje sa w polowie drogi miedzy Australia i moim miejscem zamieszkania. Nie badz wiec egoista i rozwaz jeszcze raz propozycje.

Jesienne pozdrowienia dla wiosennej Australii


Nie jestem egoista. Mam sypialne z lazienka do Twojej wylaczej dyspozycji. Przyjezdzaj. Ja nie lubie tloku i restauracji. I am not very social and I am not outgoing person. I am rather home body. Na plazy wystarczy miejsca dla wszystkich. Obok glazu w dzungli, na ktorym lubie odpoczywac, jest drugi. Odpoczniemy razem w szumie oceanu i drzew.

kangur

Cytat: grizzly w 2008-10-11, 00:32:47
Cytat: Danuta w 2008-10-11, 00:17:58
...PS2 Propozycja "Thanksgiving ........"wiaze sie ztym, ze Hawaje sa w polowie drogi miedzy Australia i moim miejscem zamieszkania. Nie badz wiec egoista i rozwaz jeszcze raz propozycje...

Kangur, wez kredyt i lec  8)
Polecam to miejsce na Ziemi  8)

Lubie tam zagladac od czasu do czasu :lol:
Blisko Waikiki jest swietne pole golfowe, mozna tam spotkac "ciekawych ludzi"  :P :P :P


Wielkie dzieki Misiu za pierwsza darmowa porade. Dieta Handlowa jednak dziala. Czy musze brac kredyt? A moze wystarczy tylko cash? Nie chce dawac zarabiac innym. Ty o tym najlepiej wiesz.

Edyta

Danuśka ""westa się "złonczta" z "kangurem" i "jedźta" w "jakom" podróż zamiast wypisywać na Forum pierdoły  8)

slawek


Edyta

Cytat: slawek w 2008-10-11, 12:38:26
Cytat: adam319 w 2008-10-11, 02:00:00
Wolno chociaż pomarzyć. :-)

http://www.simplemachines.org/community/index.php?topic=49149.0
Ale przecież założyłem taki wątek ;) może go rozwiniemy ??

No...swietny pomysł  :) Rozwińcie sobie ,bo w sumie w czym Wy możecie "zabłysnąć" jak nie w pierdołach  :)     
Danuskę" weśta" ze sobą,tylko pilnujcie żeby sie kobita nie "zagubiła"  :)

Edyta

A tak na pawage,to skończ juz wklejać "adam319" te swoje "obrazki" ,bo to staje się nudne.Wiem ,że chcesz "pogwiazdorzyć",pokazać,jak to Ty umiesz coś wklejac,zmniejszać i takie tam smuty,ale no qurde,sam zrozum,ileż można? Wes se znajdź "jakomś" "dziewuche" i sie "niom" zajmij,a ona odwdzięczy Ci sie w "rozprowadzaniu" mikrofali po całej Polsce,bo widze,że Tobie coś cieniutko idzie  :)

Edyta

Czy ta strona Forum też Wam tak wolno się otwiera? Po prostu masakra .Ileż trzeba czekać ,aby się toto pootwierało?Inne strony "pyk" i już otwarte,a tu mozna zasnąć ...

Edyta

O! A teraz "chodzi dobrze  :) Pewnie dlatego,że ktoś "opuścił" niedawno stronę   :wink:

adam319

Cytat: przemo w 2008-10-15, 22:20:44
Ale przecież nie ma czegoś takiego jak granice optymalnych proporcji, jeśli nie zacząłbym sam wyczuwać ile BTW w ciągu dnia to nigdy bym nie był pewny czy akurat ten fachowiec ma teraz racje czy tamten, na początku trzeba ich sprawdzić czy się nie mylą, później trzeba już polegać na swoim wyczuciu. Wystarczy ze sobie cos uszkodzę, potłucze proporcje się zmieniają, codziennie obliczanie teoretyczne menu nie ma sensu.

Masz 100% rację co do jedzenia według kalkulatora to jest tylko pewne ułatwienie dla wchodzących w ŻO by mieli jakiś punkt zaczepienia.

Oczywiście najważniejsza jest proporcja, ja dodam, że z uwzględnieniem wysokiej jakości zjadanego białka i tłuszczu.

Co do granic ŻO to powyżej 150g białka i/lub powyżej 100g węglowodanów i/lub poniżej 100g tłuszczu możemy mieć wysoką pewność, że błądzimy. W szczególnych wypadkach wliczyłbym tłuszcz podskórny.

Nie będę już śmiecił w wątku AdamaPio o superśniadanku, ja nie jadam przed południem.

Skoro wchodzimy na wagę by mieć jakieś odniesienie, to możemy też porównać swoje B+T z wartością 200g i wyciągnąć jakieś wnioski.
Pamiętamy, że optymalny znaczy sprawny, czyli z małym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze przy danej aktywności.
8)

adamgraza

Cytat: adam319 w 2008-10-15, 23:03:20
Cytat: przemo w 2008-10-15, 22:20:44
Ale przecież nie ma czegoś takiego jak granice optymalnych proporcji, jeśli nie zacząłbym sam wyczuwać ile BTW w ciągu dnia to nigdy bym nie był pewny czy akurat ten fachowiec ma teraz racje czy tamten, na początku trzeba ich sprawdzić czy się nie mylą, później trzeba już polegać na swoim wyczuciu. Wystarczy ze sobie cos uszkodzę, potłucze proporcje się zmieniają, codziennie obliczanie teoretyczne menu nie ma sensu.

Masz 100% rację co do jedzenia według kalkulatora to jest tylko pewne ułatwienie dla wchodzących w ŻO by mieli jakiś punkt zaczepienia.

Oczywiście najważniejsza jest proporcja, ja dodam, że z uwzględnieniem wysokiej jakości zjadanego białka i tłuszczu.

Co do granic ŻO to powyżej 150g białka i/lub powyżej 100g węglowodanów i/lub poniżej 100g tłuszczu możemy mieć wysoką pewność, że błądzimy. W szczególnych wypadkach wliczyłbym tłuszcz podskórny.

Nie będę już śmiecił w wątku AdamaPio o superśniadanku, ja nie jadam przed południem.

Skoro wchodzimy na wagę by mieć jakieś odniesienie, to możemy też porównać swoje B+T z wartością 200g i wyciągnąć jakieś wnioski.
Pamiętamy, że optymalny znaczy sprawny, czyli z małym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze przy danej aktywności.
8)
Latwo się  mówi że tylko     wchodzący muszą  z kalkulatorem  żyć .  Jesteście    zdrowi   to tego nie  odczuwacie .Człowiek  chory  musi to robić   , a zwłaszcza ja .Małe  odchylenie    od    wagi  i kalkulatora owocuje   złym samopoczuciem.   Czasem  zdarzy  mi się przez  kilka   dni nie    warzyć i nie  zapisywać tego co jem ,i już albo się przebiałczyłam albo za dużo węglowodanów .Moznaby  wam zazdrościć  jesteście     zdrowi  i przy takim żywieniu nie straszne wam choroby . pozdrawiam

adam319

Cytat: admin w 2008-10-16, 19:28:01
Jurku!
Edyta jest bardzo lubiana przez "grupę hiszpańską" :mrgreen: - z wyjątkiem jednej, czy dwóch osób, które "biorą życie za poważnie" :mrgreen: nie odróżniając forumowych ogólników, od... personalnych wycieczek...

No patrzcie Państwo, ja też nie potrafię czerpać radości z nazywania personalnych wycieczek - forumowymi ogólnikami. Nie będę więc stanowił rysy na monolicie.

Może ze cztery osoby coś sobie wybiorą do przemyśleń z moich postów, reszta niestety za poważnie założyła, że na forum nikt nie pisze, ani nie szuka cennych informacji, że wiedza jest tylko w książkach.

Mój opór tylko opóźniałby zmiany na lepsze, więc lepiej zajmę się czymś innym.
8)

Rudka

Adam
   Taki duży chłopak a obraża sie :shock: -w zasadzie nawet nie wiem o co ?,ludziska sprzeczają sie po to by
     rozwiać swoje wątpliwości   może chcą niezbitych dowodów ,niewierzą ,ze błądzą .
Zreszta co Ci będe tłumaczyc przeciez to ty jesteś bardziej oblatany w tej skomplikowanej biochemii .
    Mam nadzieje ,ze chociaz jako gość będziesz pisał .
  Prawde mówiąc  jak jestem niezalogowana to nie mam bumagi do odpisania ,jak to goście robią??????
   -  młotkowa jednak dalej jestem :x

_flo

Cytat: adam319 w 2008-10-17, 06:16:10
Cytat: admin w 2008-10-16, 19:28:01
Jurku!
Edyta jest bardzo lubiana przez "grupę hiszpańską" :mrgreen: - z wyjątkiem jednej, czy dwóch osób, które "biorą życie za poważnie" :mrgreen: nie odróżniając forumowych ogólników, od... personalnych wycieczek...

No patrzcie Państwo, ja też nie potrafię czerpać radości z nazywania personalnych wycieczek - forumowymi ogólnikami. Nie będę więc stanowił rysy na monolicie.

Może ze cztery osoby coś sobie wybiorą do przemyśleń z moich postów, reszta niestety za poważnie założyła, że na forum nikt nie pisze, ani nie szuka cennych informacji, że wiedza jest tylko w książkach.

Mój opór tylko opóźniałby zmiany na lepsze, więc lepiej zajmę się czymś innym.
8)

:(
ou nou! no rzeczywiscie, jak to mawiala moja pani od rysunku, mezczyzni juz tak maja, ze sie obrazaja - normalka.  :wink:
ale wiesz, wroc chociazby dla zachowania chomeostazy w organizmie tego forum, dla optymalizacji! :wink: adam, misja optymalnosc! wracaj! :D
edyta uosabia anarchie rastafari etc., ty zas "ordnung must sein"  :wink:, i tak jest dobrze, swietnie sie uzupelniacie
ying yang - jestem pewna ze ci to cos mowi   8)



Edyta

Nie "płaczta" już kobiety,bo przecież widzicie,że to zwykła dziecinada  :) Adam nie wie,że w zyciu są większe problemy,a na pewno sprzeczki na Forum do takich problemów nie należą-choć pewnie dla Niego owszem .

Sory _flo ,ale facet z "jajami" nigdy się nie obrazi.Jakoś trudno mi sobie wyobrazić,żeby mężczyzna się obraził ,ja z tym się nie spotkałam.
Nie mylcie mężczyzn z chłopcami.

Co tu duzo szukać ,weźmy Jurka-facetowi też dogadują i jakoś chce rozmawiać i nie banuje się.
Weźmy Grizzliego -też darłam a Nim koty i jakoś się do mnie odzywa i się nigdy nie zbanował.
Z Blackendem też się sprzeczałam i facet też się odzywa .
No i z Adminem tutaj się przecież sprzeczałam kiedyś i też się nie zbanował.
Nie wymieniam tych ,z którymi piszę rzadko  8)   

Edyta

Dodam do tego co już napisałam,ze kobity nie ma co go żałować,bo jakbyscie z nim mieszkały to dostawałybyście po "pyskach" (bez urazy-to w cudzysłowie) za to,że sztućce się nie błyszczą ,albo że klamki są popalcowane ,wtedy byscie nie mówiły "Adam wróć,bo wspaniale się uzupełniamy"  8)

adam319

Cytat: zbynek w 2008-11-04, 23:51:49
Ogólnie chodzi o to, że  dostęp do rozumienia takiego tekstu  jest wtedy utrudniony z powodu fetoru wulgarności jaki wydziela. 8)

Zepsuta żywność także ma swoisty zapach i nikt (poza nieuczciwymi sprzedawcami) na taki stan rzeczy nie narzeka.
:-)

PS Sami staniemy się trolami, jak będziemy zagadywać tematyczne wątki.
8)