kakao

[grizzly]

...Wymień 3 największe Jej błędy w punktach...

Adam, BARDZO LUBIE i cenie Lekarke i nigdy nie bede Jej krytykowal
ani publicznie ani prywatnie!!! 

Chyba ze .......

[adam319]

...Wymień 3 największe Jej błędy w punktach...

Adam, BARDZO LUBIĘ i cenie Lekarkę i nigdy nie będę Jej krytykował.

Zaraz krytykować, możesz ułożyć trzy pytania, w których zawrzesz swoje przemyslenia/wątpliwości. Nie ujawnisz wiedzy tajemnej, a może kto rozumny będzie mógł sobie wykocypować czy myśli podobnie do Ciebie czy nie.

No i jeszcze otrzymamy odpowiedzi Lekarki w których także „tłuste” informacje znaleźć się mogą.

Jak nie to po prostu będziemy tu skazani na piłowanie tematu czy lepiej 2 białka na 4 żółtka, czy jedno wystarczy.

Nie kryję, że ja też staram się pisać tylko na poziomie umożliwiającym zrobienie kroczka na przód, próba skoku do przodu mogłaby się zakończyć lotem (bez skrzydeł jeszcze) nad przepaścią.

No co utniemy sobie taką pogawędkę, dawaj te 3 pytanka.

[Edyta]

Grizzly.Czy "łojciec dyrechtor" to "tysz" jest altruista?-pytam Ciebie bo Ty jesteś obeznany w tych "klockach" ....

[grizzly]

...Zaraz krytykować...

Ja tam wole chwalic

Jednym z "fantastycznych" zwyczajow stosowanych przez Ewe, jest podawanie  na "poparcie" swych
wnioskow, stron z "Harpera" gdzie "BYKIEM" jest napisane potwierdzenie
tych wnioskow.

Uwielbiam taki styl

[grizzly]

Grizzly.Czy "łojciec dyrechtor" to "tysz" jest altruista?-pytam Ciebie bo Ty jesteś obeznany w tych "klockach" ....

Tadzio lubi "kase" a ja LUBIE Tadzia!!! 

[Edyta]

Ja wiem!  "lekarka" to ""księżna" "lekarka" "królowa" pierniczkowych ciasteczek"   :idea:  Nareszcie wszystko wyszło na jaw !  :idea:

[wojteks]

A może lepiej i prościej, lekarka to "guru rotacji" 

[Edyta]

Albo bardziej subtelnie ;"Matka Ewa z Katowic"   :idea: 

[grizzly]

A może lepiej i prościej, lekarka to "guru rotacji" 

Chle, chle chle !!! 

Az mnie "kurcz" ze smiechu zlapal 

[grizzly]

Albo bardziej subtelnie ;"Matka Ewa z Katowic"   :idea: 

Ratunku!!! bo umre ze smiechu!!! 

[wojteks]

No może być, ale pod warunkiem, że od Aniołów.

[Edyta]

Czy jak lekarz wynajmuje jakieś mieszkanie na gabinet prywatny,to płaci za nie czynsz,czy nie płaci?        

[monikaf]

jak tu wesolo, i to blyskotliwe poczucie humoru, a dla mnie wyznacznikiem jest i bedzie moj stan zdrowia : na mlecznych czulam sie duzo gorzej,i z lekarki mozna kpic i probowac umniejszac to co robi, a to i tak nie zmieni faktu , ze pomogla wielu ludzim i tak.

[MONIKAW]

Myślę, że Ona sobie z tego bełkotu niewiele robi.

[wojteks]

To wy "moniki" też nie przeżywajcie z tego powodu frustracji 
Żartów nie bierze się na poważnie, a "internetowych" w szczególności. 

[MONIKAW]

Ja wiem!  "lekarka" to ""księżna" "lekarka" "królowa" pierniczkowych ciasteczek"   :idea:  Nareszcie wszystko wyszło na jaw !  :idea:

To jest żart, wątpliwe.

[monikaf]

bo my glupie Wojteks jestesmy, idiotki, nie znamy sie , ze doskonalym zartem jest jezdzenie po kims, po prostu przednia zabawa bawic sie czyims kosztem.

[wojteks]

"moniki"

A co wy tak w parze chodzicie po sieci?. Jak jest "MONIKAW", to i "monikaf", jak rotacja, to też, jak zwalczać wroga, to razem...
Zaraz jak u jednej Kapadocja, to u drugiej zachwyt derwiszami. O ja, coś chyba jest nie tak. Wy biźnięta jednoimienne, czy jak?

[monikaf]

A co to  ma do rzeczy w temacie zabawy czyims kosztem? ciekawe czy dziala to w dwie strony, gdyby  ktos w taki sposob zartowal z ktoryms z uczestnikow tej debaty czy byloby mu caly czas tak samo wesolo. Szkoda slow.Proponuje sie rozmowe na argumenty ( Adam) to nie ma odpowiedzi, tylko kpina jak przedszkolaki.

[Teresa Stachurska]

To wy "moniki" też nie przeżywajcie z tego powodu frustracji 
Żartów nie bierze się na poważnie, a "internetowych" w szczególności. 

Niespodziewanie słabe są te żarty, takie - uczciwszy uszy - gówniarskie.
Warto przypomnieć, że człowiek z poczuciem humoru żartuje na własny, nie zaś innych, temat?, czy nie warto?
Mnie to widowisko razi... Może nie mnie jedną?