Polacy nie chcą chleba; setki piekarni plajtują

[Edyta]

No to dedykuję piosenkę wszystkim  którzy wiedzą i  którzy nie wiedzą, jak to było dawniej na wczasach 

PS. Nie byłam,ale czuję te klimaty 

[wojteks]

No nic nie zastąpi dziś wspomnień młodości, FWP i "muchozola" z wytwórni "win" w Dwikozach. To trza było samemu zakomuszyć! Cześć generałowi! i budowniczym ... 

[jurek46]

...że tam jest napisane "cytat".

Niestety tam nie jest napisane "cytat"  tylko : "cytuj" 
Pomyliła Ci się literka "a"  z "u" i "t" z " j"   
Jak już chcesz uchodzić za dokładną,to bądź dokładna  ,a najlepiej bedzie jak się zajmiesz sobą,bo ja nie potrzebuję Twojej opieki 

Edytko i Pani Krystyno zapomnijcie o urazach nikogo nie musicie przepraszac ja tu nie zauważyłem żadnej złej woli Edyty ani Krystyny a udowadnianie sobie
w sprawach chleba daremnie zajmie nasz cenny czas. Myślę że to nas nie powinno interesowac czy upadną polskie piekarnie,od tego są politycy ,którzy tak rządzą
i nie pozwolą aby im brakło tego jadła.
A obie Panie zapraszam do tematu etyki stosowania komórek macierzystych ,który jest już założony powinno byc ciekawie.

[Krystyna*Opty*]

Edyta napisała:

Niestety tam nie jest napisane "cytat"  tylko : "cytuj"  
Pomyliła Ci się literka "a"  z "u" i "t" z " j"    
Jak już chcesz uchodzić za dokładną,to bądź dokładna  

Akurat krytykujesz samą siebie... 

Masz straszne problemy z czytaniem, a nawet odczytaniem własnego tekstu, który ja tylko zacytowałam.

Wcześniej napisałaś:

A teraz widzę dokładnie,że tam pisze "cytat".

Ja w Twoim zdaniu poprawiłam Twój błąd stylistyczny na:

...że tam jest napisane "cytat".

Wydawało mi się, że skumasz... 

P.S.
Wiem, wiem... nadal będziesz histeryzować i ściemniać...

[Edyta]

Napiszcie tej pani, zeby sie nad sobą zlitowała 
Jak żyje nie spotkałam człowieka z tak "niskim poziomem" poczucia humoru ,chyba nawet "zerowym  poziomem" .
Z takim człowiekiem nie byłabym nawet 5-ciu sekund. Masakra.

[Krystyna*Opty*]

1. Zawsze masz dużo do powiedzenia ad personam, ale istotę czyjejś wypowiedzi skrzętnie przemilczasz...     A gdy w końcu zatrybisz swoje pomyłki, to zamiast je uznać - wciskasz innym, że to był żart, a twój adwersarz ma zerowe poczucie humoru...  Sygerujesz komuś manipulacje w ramach żartu??? Żałosne... 

2. Co do mojego poczucia humoru, to rzeczywiście jest on zupełnie inny, niż twój...  Z pewnością nie przyszłoby mi do głowy żeby w ramach żartu  zarzucać cytującemu to, co można by ewentualnie zarzucić autorowi lub bohaterom artykułu...   

3. Po twoich żenujących postach trudno się zorientować, że jesteś dorosłą kobietą, żoną i matką... Może czas przestać się kreować na wyzwoloną szesnastolatkę, co?      :mrgreen:

4. Uważam, że rodzaj żywienia ma ogromny wpływ na człowieka, także na jego sposób myślenia i zachowania. Może czas, żebyś wreszcie przeszła na dietę optymalną? Od razu by ci się polepszyło...   
I może nawet twój żart zyskałby na jakości i nie byłby tak... hmm... nietrafiony, jak ten powyżej pod adresem Waldka...   

[Edyta]

1. Zawsze masz dużo do powiedzenia ad personam

E no ,nie więcej niż Ty .Twój ostatni post jest jednym z wielu przykładów.

Krystyno przypominasz sobie jak sobie żartowałam z Brufordem,że nie wiem jak się pisze na priva i dlatego piszę publicznie?
A Ty mi dawałaś wskazówki jak się pisze na priva.Już wtedy zobaczyłam jakie masz poczucie humoru-zerowe  Wtrącasz się,a nie wiesz o co chodzi.

Ty też jesteś dla mnie żałosna    Ale chyba nie masz mi tego za złe ?Prawda?   
Twoje żarty są infantylne dla mnie.Nie są inteligentne dla mnie.Wybacz,ale moje córcie mają bardziej inteligentne poczucie humoru niż Ty.Nie muszę im tłumaczyć ,że coś jest żartem,poprostu to wiedzą i w ten sposób nie robią głupkowatych min.
Nie mam szesnastu lat,ale tyle mi dają z wyglądu  Poza tym lepiej się kreować na szesnastolatkę(choć tego nie robię) mając trzydzieści parę lat,niż na siedemnastolatkę mając pięćdziesiąt parę lat. Im większa różnica wieku ,tym bardziej staje się to żałosne 

Poza tym napisałaś kiedyś ;

Od wielu lat próbuję w sieci ...

I powiem Ci ,że są tego efekty.Jestes pewnie zalogowana na różnych forach i pewnie cały czas tam" ujadasz."-ja niestety nie mam szans z Tobą-nie mam takiego doświadczenia  .Walczysz z ludźmi,jesteś nastawiona na walkę -jak "wściekły pies".
Może Twój mózg potrzebuje wytchnienia, "trochę powietrza" .Może czas uwolnić się z tej sieci i spojrzeć na ludzi innym wzrokiem .Spojrzeć na to ,co nas otacza 
Zatraciłaś kobiecość,stałaś się "wojowniczym gburem".

Napisałaś;

Wiem, wiem... nadal będziesz histeryzować i ściemniać...

Niestety ,Twoja wiedza o mnie sięga nadiru 

Napisałaś:

Masz straszne problemy z czytaniem...

Ty je też masz,masz tez problemy ze zrozumieniem tekstu.Poza tym wieloletnie "dziobanie" na klawiaturze sprawiło,ze nie potrafisz trzymać pióra już nie mówiąc o tym ,abyś umiała poprawnie "zakreslić" jakąś literkę.
Myślę,że masz również problemy z liczeniem-dodawaniem,odejmowaniem już nie mówiąc o mnożeniu i dzieleniu.
Jesteś pozbawiona wyobraźni.Nie posiadasz zdolności abstrakcyjnego myślenia.
Poza tym,gdybyś przeczytała tyle co ja,to byś oślepła.
Może i oslepłaś faktycznie ,przy mniejszej liczbie przeczytanych książek-wnioskuję z tego,ze przeprosiłam Waldka,a Ty tego nie widzisz,bo nadal czepiasz się jak rzep psiego ogona-dziwne doprawdy 


To chyba tyle.
PS. Musiałam przejść na Twój poziom i napisać Twoim stylem ,czyli takim jakim zarzuciłaś mnie ,a sama taki praktykujesz 
PS.2. Jesteś dla mnie obleśna.

Tylko proszę nie mieć do mnie żalu.Nie ja zaczęłam tę całą paplaninę o przepraszaniu  ,poza tym przeprosiłam ,byłam pewna,że bedzie spokój,ale niestety Kryśka lubi "szczekać" .Powinnaś mieć Krystyno przydomek "szczekaczka" 

[Edyta]

4. Uważam, że rodzaj żywienia ma ogromny wpływ na człowieka, także na jego sposób myślenia i zachowania.

Tak.Po Twoim zachowaniu sądzę,że latasz z dzidą i polujesz na mamuty,a z drugiej strony ,po sposobie Twojego myślenia sądzę ,że opuściłaś chodzik i próbujesz stawiać kroczki samodzielnie, przytrzymując się jeszcze mebli 
Moze kup sobie jakąs lalke do zabawy? jakieś książeczki ?Puzzle? Moze naucz się grać w szachy-moje córcie już zaczynają sobie nieźle radzić ,ale myslę,że dla Ciebie jest jeszcze za wczesnie-jeszcze przyjdzie czas  :)Po co się spieszyć i robić coś na siłę ,coś co nas przerasta,nie?  Zamiast szachów proponuję klocki z literkami 

[Krystyna*Opty*]

Seria wyzwisk w odpowiedzi???  

Caała Edyta...  Nic ci się nie polepsza...   

P.S. A co z twoją dietą? Może jednak spróbuj optymalnej (?)  

[Edyta]

Kryśka zadedykowałam Tobie piekną piosenke,ale "tyś" zaczęłam" ujadać"-na to niestety nie mam wpływu 

Nie wyzywałam Cię -poprostu pisałam co o Tobie sądzę-Ty też to zrobiłaś  Ty możesz,a ja nie mogę? Jesteś "niegrzeczną dziewczynką",chciałabyś, aby Tobie było można wszystko robić,a komuś innemu nie.
Nie podoba się Tobie,że mogę też tak pisać ,jak Ty? zachowujesz się jak rozwydrzony dzieciak-"wszystko dla niego" .

PS. Kup sobie może jeszcze malowankę - malowanie dobrze "ćwiczy rączkę" u małych dzieci 

[jurek46]

Kryśka zadedykowałam Tobie piekną piosenke,ale "tyś" zaczęłam" ujadać"-na to niestety nie mam wpływu 

Nie wyzywałam Cię -poprostu pisałam co o Tobie sądzę-Ty też to zrobiłaś  Ty możesz,a ja nie mogę? Jesteś "niegrzeczną dziewczynką",chciałabyś, aby Tobie było można wszystko robić,a komuś innemu nie.
Nie podoba się Tobie,że mogę też tak pisać ,jak Ty? zachowujesz się jak rozwydrzony dzieciak-"wszystko dla niego" .

PS. Kup sobie może jeszcze malowankę - malowanie dobrze "ćwiczy rączkę" u małych dzieci 

Edytko weś lunetkę spójż w niebo odpręż się i czekamy na Ciebie i Twoje uwagi w dziale "Komórki Macieżyste"To samo polecam Krystynie
może spróbujcie zawiesic wojenne utarczki i przystąpcie do tematy który otworzyła Bea o komórkach macieżystych i ich wykorzystaniu w leczeniu ludzi.

[sylwiazłodzi]

jurek gdzie to o komrkach macierzystych chcę Wam cos wkleić na ten temat co zostało przetłumaczone na innym forum w związku z leczeniem dzieci autystycznych w STanach. Ciekawe rzeczy się tam dzieją?