SCHUDNAC JAK

[friga]

"I Ty Brutusie przeciwko mnie..."
ja nie bede szukac w PM niech "Wielki Szu" bedzie "Wielkim Szu" (przynajmniej w Jego mniemaniu)

Tylko pamietaj Mariusz sluchaj sie MAMY


Nie wiem kto to jest Edyta itp. ktos mnie juz tu na poczatku o to posadzał, musiała Wam zależć za skore

[grenis]

skoro o wilku mowa ....
http://www.youtube.com/watch?v=Vp7dSW-moiA 

[MariuszM]

nie badz taka
www.forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?PHPSESSID=55b675029d42c1d9ce251b0a8870a2d9&topic=4256.160

www.dobradieta.pl/forum/search.php?search_id=2028646145&sid=b60f72d6314f7a26c5c8b37c122fd22e&start=60

www.forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4329.1700
a ja glupi chcialem bezinteresownie pomoc. A wyszlo kobieta swoje,chlop swoje

[MariuszM]

dezawu jakies
www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=163592&highlight=#163592
wszedzie mnie pelno

[friga]

Ale nie wiedze w tym nic zlego ze pytalam tam gdzie jest blad.

Mariusz ty chyba faktycznie za duzo jesz tego wegla

Zreszta "nie pamietal wól jak cieleciem byl" 

[Zyon]

Dosc ciekawy artykul o jakiejs kobiecie, ktora schudla 39kg przez 6 lat. Niby to juz cos ale jednak pokazuje doskonale mentalnosci i stan umyslowy dzisiejsziej dietetyki jak i osob, ktore korzystaja z rad takich "zawodowcow"

Po 6 latach ona ciagle ma problemy

Do tego muszę być cały czas pod kontrolą lekarzy - nadal mam problemy z hormonami, głównie z tarczycą. Niewiarygodne, jak coś tak małego potrafi wpłynąć na cały organizm!

Z drugiej strony jak dietetycy potrafia skutecznie zadbac zeby klient sie za duzo sam nie nauczyl i ciagle powtarzal te same beldy

Będąc tyle czasu na dietach nauczyłam się też wielu fajnych tricków, jak zrobić danie bardziej light.

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,127066,12979292,_Na_zdjeciach_nie_potrafilam_sie_rozpoznac__Schudlam.html?as=2

[renia]

Przy dietach "bardziej light'' rozum też się robi "bardziej light"...

[gniewko]

jestem/bylem ... Tylko Budowlancem i nosa z wykopu nie wysciubiam,zbyt przytulnie w nim. W wakacje chlodzi, w zime grzeje

I na moje oko przegrzało Ciebie za mocno.

Wdzięczysz się tutaj intelektualnie niczym panienka przed wydaniem.
Więcej pokory Panie Mądralo   

[Gavroche]

jestem/bylem ... Tylko Budowlancem i nosa z wykopu nie wysciubiam,zbyt przytulnie w nim. W wakacje chlodzi, w zime grzeje

I na moje oko przegrzało Ciebie za mocno.

Wdzięczysz się tutaj intelektualnie niczym panienka przed wydaniem.
Więcej pokory Panie Mądralo   

Ale z dużych liter, ładnie

[Diogenes z Synopy]

http://biotechnologia.pl/farmacja/doniesienia-naukowe/liraglutyd-leczy-cukrzyce-pomaga-schudnac,15524

[administ]

Liraglut, liraglut...

"Liraglutyd to analog GLP-1 wykazujący 97% homologii sekwencji z ludzkim GLP-1, który wiąże się z receptorem GLP-1, aktywując go. Na receptor GLP-1 działa natywny GLP-1, endogenny hormon należący do inkretyn, który wzmacnia glukozozależne wydzielanie insuliny w komórkach beta trzustki. W przeciwieństwie do natywnego GLP-1, liraglutyd ma profil farmakokinetyczny i farmakodynamiczny odpowiedni do podawania raz na dobę. Po podaniu podskórnym, profil wydłużonego działania leku opiera się na trzech mechanizmach: wiązaniu pomiędzy własnymi cząsteczkami, które spowalnia wchłanianie; wiązaniu z albuminą oraz większą stabilnością enzymatyczną wobec enzymów: peptydazy dipeptydylowej-4 (DPP-4) i neutralnej endopeptydazy (NEP), co powoduje długi okres półtrwania w osoczu. 
Działanie liraglutydu jest związane ze specyficzną interakcją z receptorami GLP-1, w wyniku której następuje wzrost cyklicznego adenozynomonofosforanu (cAMP). Liraglutyd stymuluje wydzielanie insuliny w sposób zależny od stężenia glukozy. Jednocześnie zmniejsza nadmierne wydzielanie glukagonu, również w sposób zależny od stężenia glukozy. Tym samym, kiedy stężenie glukozy we krwi jest duże, następuje stymulacja wydzielania insuliny i hamowanie wydzielania glukagonu. W odwrotnej sytuacji, podczas hipoglikemii, liraglutyd zmniejsza wydzielanie insuliny, nie zaburzając wydzielania glukagonu. Mechanizm zmniejszenia stężenia glukozy we krwi obejmuje również niewielkie opóźnienie w opróżnianiu żołądka. Liraglutyd zmniejsza masę ciała i masę tłuszczową w wyniku zmniejszenia łaknienia i podaży kalorii. " *

I wszystko jasne. Sztuczna, wymuszona głodówka 

* za - http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/document_library/EPAR_-_Product_Information/human/001026/WC500050017.pdf

[Diogenes z Synopy]

codzienna aplikacja liraglutydu. Taka forma terapii w połączeniu z odpowiednią dietą i ćwiczeniami fizycznymi daje bardzo zadowalające efekty.

Według posiadanej przez nas wiedzy jest to pierwsze badanie, które zostało zaprojektowane specjalnie po to, aby zbadać skuteczność i sensowność stosowania liraglutydu w dawce wyższej (3 mg)niż obecnie, standardowo przyjęta (1,8 mg) u osób chorych na cukrzycę typu 2. W niniejszym eksperymencie liraglutyd w dawce 3 mg w połączeniu z odpowiednią dietą i ćwiczeniami dawał bardzo dobre efekty -znacząco wyższy spadek wagi niż w grupie przyjmującej placebo. Potrzebne są jednak dalsze badania celem określenia skuteczności i bezpieczeństwa przyjmowania takiej dawki w dłuższej perspektywie czasu – dodają autorzy badania.

a i można by się zapytać: co oznacza odpowiednia dieta i ćwiczenia ? pewnie u każdego z badanych co innego.

ewidentnie chcą sprzedać 2 razy tyle leku. Powiedzmy zysk wynosił 100 mln ze sprzedaży, a plan jest na 200     Niedługo może się okazać, że przy okazji zbija chorysterol i jest bardziej wszechstronny. A i może pomaga na potencję

[administ]

Mnie to rybka, ale wymuszanie farmakologiczne produkcji cAMP musi skutkować ubocznie, bo cudów nie ma. Najszybciej powinno wyjść na skórze, bo u łuszczyków dla przykładu występują zaburzenia poziomów cAMP szczególnie w zewnętrznych warstwach skóry właściwej, ale to nie mój problem... 
Im dłużej poleczą, tym więcej będzie wiadomo o "toksyczności" tego liragluta.

[administ]

A jeszcze dodam z dobroci gołębiego serca, że łuszczyca jest chorobą pastwiskową, a cukrzyca typ dwa syndromem korytkowym, więc raczej się nie zdarza, że jedna osoba ma i cukrzycę i łuszczycę.
Choć doniesienia, szczególnie po 2000r., z niektórych badań zdecydowanie taką korelację ponoć potwierdza, ale jest to tylko wytwór błędnie wysnutych wniosków z interpretacji wyników.
Wystarczyło to jednak do tego, aby niektórzy naukowcy zaczęli propagować tezę, że łuszczyca jest skutkiem ubocznym cukrzycy typ II.
Na szczęście jednak wszyscy bliscy nie mają ani łuszczycy, ani cukrzycy więc to dla mnie temat powiedzmy - hobbistyczny...  

[administ]

I nie byłbym sobą, gdybym nie dopisał, że to wszystko wina zbyt ubogiej diety w błonnik pokarmowy, toksyn i nieszczelności jelit z glutenoząna czele!

[Diogenes z Synopy]

nieszczelność jelit  może być spowodowana  ''leczeniem ''

Badacze zauważyli, że pacjenci przechodzący chemioterapię cyklofosfamidem, często wykazują nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Terapeutyk ten niszczył wyściółkę jelita. Obserwowano obkurczenie kosmków jelitowych, a także małe nieszczelności w ścianie jelita

http://biotechnologia.pl/biotechnologia/doniesienia-naukowe/czy-bakterie-jelitowe-moga-pomoc-w-walce-z-rakiem,13277?utm

[administ]

No właśnie o tym piszę, że nieszczelność jelit to podstawa wszelkiego zła.
Bo te groźne toksyny się dostają. 

[Zyon]

A jeszcze dodam z dobroci gołębiego serca, że łuszczyca jest chorobą pastwiskową

Tzn z przewaga zywienia warzywnego?

[administ]

Kryteria diety pastwiskowej podał dokładnie Doktor Kwaśniewski i jest gdzieś na www.dr-kwasniewski.pl - bodaj w "artykuły opublikowane".
Najlepiej opracowane w "Jak nie chorować?" 

[renia]

Ja mogę "robić" za eksperta od diety pastwiskowej, bo przed DO na niej byłam...