Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

przerzuty nowotworowe

Zaczęty przez anula, 2005-01-19, 18:46:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

chris

Cytat: lekarka w 2007-10-30, 22:45:50
Dla nas jest oczywiste - czym różni się metabolizm NNKT od metabolizmu smalcu.
Warzywa - no ok. A czy wiedzą, że osobie nowotworowej urodzonej np. w kwietniu czy tej z collitis ulceroa (dla przykładu) w wywiadzie warzywa nie najlepiej służą (reakcje krzyżowe) a nawet ...szkodzą?
Mąki, cukier - be. Zrozumiałe.

Czy jest roznica na poczatku kwietnia czy pod koniec,co z urodzonymi 1kwietnia w roku przestepnym?
pozd

lekarka

Nie rób sobie jaj Chris!
To wiedza opisywana w podręcznikach alergologii.
A nie metafizyka  :D . Choć osobiście wolę metafizykę  :D .

chris

Cytat: lekarka w 2007-10-31, 19:37:44
Nie rób sobie jaj Chris!
To wiedza opisywana w podręcznikach alergologii.
A nie metafizyka  :D . Choć osobiście wolę metafizykę  :D .

No dobra nie bede.Ale dla nie-wiedzacych to po prostu smieszne,sam zaliczam sie DO nie-wiedzacych.
I w zgodzie z zaleceniem drK nie wierze nawet drK.
pozd

kodar

ale nie wiem czy Oni mnie rozumieją.

lekarko...
dlugo jeszcze nie zrozumieja, :(doputy,dopuki wszystkie srodki zawioda i  pozostanie im korzystanie z twoich porad, :)
                        zycie jest pelne niespodzianek 8)

malgo35

dopóty, dopóki... każdy będzie pisał w swoim dialekcie?

kodar

Otóż popularne przysłowie mówi

             dopóty dzban wodę nosi, dopóki się mu ucho nie urwie,
                             
                soooooooooory , :oops:ale chyba ze 20 lat nie poslugiwalam sie tymi slowami :oops:



               

lekarka

Cytat: chris w 2007-11-16, 04:03:45
I w zgodzie z zaleceniem drK nie wierze nawet drK.
pozd

Podoba mi się  :D :D :D.
:D

Radzio

Cytat: anula w 2005-01-19, 18:46:49
Jakie pokarmy z diety opty. podawać choremu /masketokomia 2lata temu -obecnie przerzuty w kościach/ -osoba 50lat!!!!!!!
(Ad acta)

Radzio

Cytat: lekarka w 2007-10-30, 22:45:50
...
Co króluje w dietach zalecanych osobom z chorobami nowotworowymi?
Ryby - no jasne, boją się jaj i wieprzowiny. Czemu nie mówili o jagnięcinie  :o?
Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 - jakoś wolą oliwę niż żółtko  :( . Chyba nadal boją się smalcu i boczku. I masła - tu ja ich rozumiem, ale nie wiem czy Oni mnie rozumieją.
Dla nas jest oczywiste - czym różni się metabolizm NNKT od metabolizmu smalcu.
Warzywa - no ok. A czy wiedzą, że osobie nowotworowej urodzonej np. w kwietniu czy tej z collitis ulceroa (dla przykładu) w wywiadzie warzywa nie najlepiej służą (reakcje krzyżowe) a nawet ...szkodzą?
Mąki, cukier - be. Zrozumiałe.

Chciałbym Państwa zainteresować takim spostrzeżeniem.
Otóż wśród książek proponowanych przez centralę OSO m.in. wypatrzyłem książki ks. Sedlaka, a także wśród innych relacje optymalnych podróżników. Rozumiem, że to są wartościowe pozycje. A co sądzicie Państwo o postaci K.O. Borchardta i lekturze Jego książek, szczególnie jestem ciekaw reakcji Pomorzan, obecnych na naszym forum- zwłaszcza, że niebawem- dzięki Waszej inicjatywie- dojdzie do spotkania Optymalnych z tego regionu, choć nie tylko. Śląsk "ma" duchownych: Sedlaka, Staszica- to może Optymalne Pomorze dostrzeże kogo ma. To bez wątpienia wartościowa, świecka, apolityczna postać, z dosyć ciekawą przeszłością, w tym rodzinną. I ta, w tym wątku, stanowiła będzie treść mojego spostrzegania. 
Ponieważ pan Hilary Borchardt- lekarz specjalizujący się w leczeniu „raka”, ojciec mojego ulubionego Autora, tak domniemywał:
Cytat... Jak to zwykle bywa, rana po operacji się nie goiła, nowotwór zaś zaczął z powrotem rozrastać. Przewlekła choroba wyniszczyła zupełnie organizm- chora przedstawiała prawdziwy szkielet człowieka. Leczący ją poprzednio jeden z lekarzy oświadczył wprost mężowi rakowatej, że stan jej jest beznadziejny i pozostał jej najwyżej miesiąc życia. Lekarz ten był konsekwentny. Nie znajdując dla chorej żadnego ratunku, już od szeregu tygodni zapisywał jej tylko narkotyki, aby, nie mogąc pomóc w zwalczeniu choroby, przynajmniej śmierć uczynić lżejszą.
Obejrzawszy chorą, z mężem jej przeprowadziłem następującą rozmowę: -Szansa wyleczenia żony- powiedziałem wówczas- jest 1 na tysiąc. Ponieważ jednak istnieje iskierka nadziei, kuracji się podejmę. Stawiam jednak warunek: nikt oprócz najbliższej rodziny nie będzie do chorej dopuszczony, poprzedni zaś lekarz nie dowie się o tym, jaką kurację stosuję.
Wyjaśnić muszę, że nie chodziło mi bynajmniej o zazdrosne strzeżenie tajemnicy, ale po prostu o to, by zdziwiony odmiennością stosowanej przeze mnie metody lekarz ten mi nie przeszkadzał.
Wziąłem się do pracy. … I o dziwo! Chora zaczęła powoli przychodzić do zdrowia, w cztery dni po rozpoczęciu kuracji zapytała mnie, czy mogłaby zjeść kawałek chleba! Chora, która nie jadła już od miesięcy, a żyła tylko narkotykami. W miarę jej zdrowienia utrwalałem się w przekonaniu, że metoda moja jest skuteczna.
W trzy tygodnie po rozpoczęciu kuracji chora jadła już rybę i śledzie. ...
Pacjentka była zdrowa. Gdy następnego dnia potem, kiedy pierwszy raz zjadła wszystko i chodziła po mieszkaniu, wyjechała z mężem dorożką na spacer po miasteczku- zjawienie się jej wywołało sensację. …
… Wiedziałem też, że nie ma najmniejszego sensu leczenia poszczególnego organu- w oderwaniu od całości, że leczenie takie w ogóle nie daje skutków. ...
To był rok 1937 i nie ulegam domysłom „co by było gdyby”. Bardziej skupiłem się na sposobie realizacji etyki lekarskiej pana Hilarego i … zastanowiło mnie, czy „zdrowe drzewo może wydać chory owoc”? ;)
Na Helu, a także na żaglowcu-muzeum są zaprezentowane pamiątki  dotyczące K.O. Borchardta.
Wiele szkół nosi Jego imię, a mój Przyjaciel jest zdania, że od lat znajdowali się wśród nas ludzie, których sposób postępowania mógł sugerować cechy optymalności, choć wszystkich z nazwiska nie wymienił, a tych- których wyróżnił- wcale nie określił jako bez wątpienia optymalnych. :D

Gavroche

A wiesz coś o rzeczonej kuracji?

Radzio

"...Gazeta "Dzień dobry" z dnia 3 maja 1937 str.5..."

A w książce taki komentarz:
"... Wszystkie te jednak osiągnięcia Hilarego Borhardta nie znalazły uznania w świecie medycznym, który w owych czasach jeszcze bardzo sceptycznie podchodził do niekonwencjonalnych metod leczenia..."

Owe czasy, to jednak XX wiek. :D

Gavroche


Radzio

Ja jednak uważam, będąc optymalnym i ponownie czytając niektóre bestsellery w sposób optymalny, że manipulowanie białkiem i dużą ilością świeżego powietrza podczas kuracji antynowotworowej nie należy utożsamiać z czymś niekonwencjonalnym, lecz jak najbardziej naturalnym. O! :D

Radzio


Gavroche

Już lepiej.
A w którą stronę tym białkowym suwakiem przewinąć?
W wiadomą?
Tylko skąd świeżego powietrza wziąć i to dużo!

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-03-18, 11:58:03
Cytat: Gavroche w 2014-03-18, 11:53:22
:(

No co Ty! PLUM'ciu- dezerterze mój. :lol:
Ja lubię tak, jak niektórzy nie lubią :D
Jak se pan chce jest świetne.

Radzio

Cytat:  wiadomo- zagubiona w czasoprzestrzeni Sierotka ;)A w którą stronę tym białkowym suwakiem przewinąć?
W wiadomą?
Tylko skąd świeżego powietrza wziąć i to dużo!

DOradcy są od tego, jeżeli w ogóle rozumieją znaczenie tego słowa- DOradzać. :D
"Suwak białkowy" to nie jest zabawka w rączkach dziecka, a "nowotwór" to nie jest "pojedyncza część organizmu".
Zacytowany fragment dotyczy raka odbytu, u chorej ... .

Dla lepszej orientacji u tych, którym DnO przypadło w udziale proponuję kolejno:
"Znaczy Kapitan";
"Szaman Morski";
wytrwalszym
"Krążownik spod Samosierry";
"Kolebka Nawigatorów";
Już oczytanym z powyższym ... kolejne pozycje. :)
Zaś dla szczęśliwców, którzy preferują ŻrO, ... do syta. :D

administ

I pamiętać, że nawet przy DObrej zagryzce, alkohol bardziej tuczy niż nadmiar węglowodanów!  8)
A do tego alkohol rafinowany, to tylko energia.  :?

Gavroche

Cytat: admin w 2014-03-18, 13:18:02
I pamiętać, że nawet przy DObrej zagryzce, alkohol bardziej tuczy niż nadmiar węglowodanów!  8)
A do tego alkohol rafinowany, to tylko energia.  :?
4 kcal vs 7 kcal?

administ

Nie tylko.
Alkohol przestawia geny na tycie przy zakąszaniu i na wyniszczenie organizmu przy niedoborze białka.
Otyłość alkoholowa u "opty"-malnych jest prawie tożsama z "otyłością bogatych". Zamiast węglowodanów na tłuszcz jest przerabiany acetylo-CoA pochodzenia etylowego.  :?