Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

niedobor weglowodanow

Zaczęty przez Mike, 2008-07-11, 22:25:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mike

jak w temacie - czym grozi na dluzsza mete?

Waldek

Wg pewnych tez podobno słabym snem, skorczami w nogach itp. Najlepiej sprawdzić samemu czy to nie są bajki. Ja tego niedoboru nie doświadczyłem. A przez miesiąc nie jadłem żadnych węgli poza tymi w okazjonalnej wątróbce (100 g wątróbki raz na tydzień) i wszystko było ok.

Eskimosi, których badał Stefansson w początkach ubiegłego wieku nie jedli niemal żadnych węgli (nawet jagód w tranie ) i jechali na ketonach. Żyli do 100 lat, nie mieli żadnej próchnicy, osteoporozy, raka. Na kilka tysięcy czaszek nie znaleziono ani jednej ze spróchniałym zębem. Wręcz myślano, że są "genetycznie odporni". Do czasu aż zasmakowali w chlebie i ciasteczkach... 8)

Waldek

Aczkolwiek lepiej te węgle jeść. Rośliny zawierają różne przydatne substancje np witaminę C, która podobno jest potrzebna do przyswojenia kolagenu. Albo czosnek i cebula podnoszą poziom glutationu, który odgrywa kluczową rolę w oczyszczaniu organizmu z toksyn.

toan

Cytat: Waldek w 2008-07-12, 08:03:08
glutationu, który odgrywa kluczową rolę w oczyszczaniu organizmu z toksyn.

Waldek możesz rozwinąc temat, o jakie toksyny chodzi, bo nie wiem nic na ten temat!
Wiem, że glutation reguluje stan potencjału komórki, transportuje aminikwasy i jest kofaktorem np: peroksydazy glutationowej.
No chyba, że "oczyszczanie z toksyn" polega na "neutralizowaniu" nadtlenków (bez których nie da się żyć!)... to zgoda.  :D

jurek46

Cytat: Waldek w 2008-07-12, 08:03:08
Aczkolwiek lepiej te węgle jeść. Rośliny zawierają różne przydatne substancje np witaminę C, która podobno jest potrzebna do przyswojenia kolagenu. Albo czosnek i cebula podnoszą poziom glutationu, który odgrywa kluczową rolę w oczyszczaniu organizmu z toksyn.

Waldek jak się dobrze przyjżysz to może znajdziesz węgle w tym co niby przez ten miesiąc jadłeś,do smażenia ,gotowania w tym czosnku ,w przyprawach.
I odpowiedz dlaczego nie stosowałeś dalej tego trybu bezwęglowodanowa skoro on był tak dobroczynnym,dla tych eskimosów,piszesz że nie doświadczyłeś tego aby miec kurcze
A ja Tobie powiem że ja teraz też mogę na 20-30gr przeżyc,ale jak schodzę do mniejszych ilości to właśnie mięśnie dają znać o sobie (mam kurcze)

Waldek

CytatWaldek jak się dobrze przyjżysz to może znajdziesz węgle w tym co niby przez ten miesiąc jadłeś,do smażenia ,gotowania w tym czosnku ,w przyprawach.

Bez przesady. Ile w jednym ząbku czosnku na dzień jest tych węgli? :lol: Olej kokosowy na którym smażę węgli nie ma. Przypraw poza imbirem, koperkiem okazjonalnym nie używam a to są znikome ilości. Węgle jak pisałem były ale tylko te w podrobach. I nie zauważyłem skutków ubocznych poza lekkim spadkiem wagi ok 2 kg.

CytatI odpowiedz dlaczego nie stosowałeś dalej tego trybu bezwęglowodanowa skoro on był tak dobroczynnym,dla tych eskimosów,piszesz że nie doświadczyłeś tego aby miec kurcze

Tak jak mówiłem, dodatkowa witamina C (a może i inne rzeczy na plus), które są w roślinach. Lepiej jeść, aczkolwiek można żyć bez tego, w razie czego. 8)

CytatA ja Tobie powiem że ja teraz też mogę na 20-30gr przeżyc,ale jak schodzę do mniejszych ilości to właśnie mięśnie dają znać o sobie (mam kurcze)

No widać każdy człowiek jest inny. Ja ma grupe krwi 0 - myśliwy, podobno ta grupa ludzi znosi ketoze bezproblemowo.

Edyta

Cytat: Waldek w 2008-07-12, 09:21:45
Ja ma grupe krwi 0 - myśliwy, podobno ta grupa ludzi znosi ketoze bezproblemowo.

A jak ktoś ma grupe A,to co to oznacza i jak znosi ketoze?

Waldek

CytatWaldek możesz rozwinąc temat, o jakie toksyny chodzi, bo nie wiem nic na ten temat!
Wiem, że glutation reguluje stan potencjału komórki, transportuje aminikwasy i jest kofaktorem np: peroksydazy glutationowej.
No chyba, że "oczyszczanie z toksyn" polega na "neutralizowaniu" nadtlenków (bez których nie da się żyć!)... to zgoda.

Metale ciężkie, rtęć ze szczepionek etc. Niemal na każdej stronie o autyzmie czy candidzie jest o tym glutationie.  

> http://www.youtube.com/watch?v=Eh2PYQBICWs&feature=related

> http://www.talkaboutcuringautism.org/medical/glutathione.htm

> http://notmercury.blogspot.com/2006/03/glutathione-what-is-it-and-why-should.html

http://www.youtube.com/watch?v=Eh2PYQBICWs&feature=related

No ale jak mówisz to kto wie... Może więc niedobór glutationu jest skutkiem a nie przyczyną...

jurek46

Cytat: Waldek w 2008-07-12, 09:21:45
CytatWaldek jak się dobrze przyjżysz to może znajdziesz węgle w tym co niby przez ten miesiąc jadłeś,do smażenia ,gotowania w tym czosnku ,w przyprawach.

Bez przesady. Ile w jednym ząbku czosnku na dzień jest tych węgli? :lol: Olej kokosowy na którym smażę węgli nie ma. Przypraw poza imbirem, koperkiem okazjonalnym nie używam a to są znikome ilości. Węgle jak pisałem były ale tylko te w podrobach. I nie zauważyłem skutków ubocznych poza lekkim spadkiem wagi ok 2 kg.

CytatI odpowiedz dlaczego nie stosowałeś dalej tego trybu bezwęglowodanowa skoro on był tak dobroczynnym,dla tych eskimosów,piszesz że nie doświadczyłeś tego aby miec kurcze

Tak jak mówiłem, dodatkowa witamina C (a może i inne rzeczy na plus), które są w roślinach. Lepiej jeść, aczkolwiek można żyć bez tego, w razie czego. 8)

CytatA ja Tobie powiem że ja teraz też mogę na 20-30gr przeżyc,ale jak schodzę do mniejszych ilości to właśnie mięśnie dają znać o sobie (mam kurcze)

No widać każdy człowiek jest inny. Ja ma grupe krwi 0 - myśliwy, podobno ta grupa ludzi znosi ketoze bezproblemowo.


Zawsze mozna znależc wytłumaczenie Ty znalazłeś wykręt brakiem witaminy C I swoja grupą krwi.Ja również mam grupę "0" i właśnie stosuje sposób podobny do tego ,który Ty opisywałeś u tych eskimosów,i że dzięki temu że oni zawsze zyli na ketonach,ja stosuję asie do zasady aby moje wegle określały ilośc ketonów i właśnie jak w danym dniu łapią mnie kurcze
to określam ile w tym dniu zjadłem węgli i dzień wcześniej ,i zgodnie z tym co Podaje dr.Kwaśniewski zwiększam te wegle ale tylko o tyle aby pozbyc się dyskąfortu dla swoich mięśni ,wystaeczy wtedy zwiększyc np o 10gr i już kurczy nie ma a ja wiem że moją granicą jest 20-30gr na dobe i próbuję tego się trzymac.

toan

Dziś już wydzielono u człowieka ponad 20 grup krwi i około 160 antygenów. Antygeny grup krwi to specyficzne klasy oligosacharydów różniące się ilością monomerów, które wiążą się swoiście z białkami, lipidami lub błonowo. Podstawowe antygeny to: antygen 0 (fruktoza-galaktoza-N-acyloglukozamina-R), antygen A (N-ag-fruktoza-galaktoza-N-ag-R) i antygen B (galaktoza-fruktoza-galaktoza-N-ag-R), gdzie R - to cząstka białkowa lub lipidowa. Ale nigdy nie interesowałem się korelacją grup krwi, a dietą, bo np: u bydła mającyego ponad 150? (nie pamiętam dokładnej cyfry) grup krwi, jest to nie istotne, tak jak i w przypadku człowieka, choć można twierdzić coś zupełnie przeciwnego, a nawet "odkryć" dietetyczną teorię wiążącą sposób odżywiania i ... grupy krwi :?.
Gdyby wszyscy ludzie jedli tylko np: trawę lub mięso, nie byłoby i teorii grup krwi.

toan

Niedobór węglowodanów w diecie nie uruchamia glukoneogenezy, ponieważ-  już gdzieś o tym pisałem na tym Forum  :D. Tak jak nie zamienia się holzgazu w drewno, tak nie ma zestawu genów do zamiany łańcucha acylowego w węglowodan. Produkcja z aminokwasów alifatycznych, glicerolu i pirogronianu też jest szczątkowa. Wyciągnięcie protonów z kwasu mlekowego (wymuszona fizjologicznie glukoneogeneza), a to jest już opłacalne, ale kto normalny by się zakwaszał w ten sposób?.

Gavroche

Właśnie czytałem o jakimś fińskim drwalu, który je kilka steków w ciągu dnia, a przed snem filiżankę makaronu z pomidorami  :D
Przypomniał mi się sposób wymuszenia wejścia w fazę anaboliczną za pomocą dwóch landrynek przed snem 8)
Czyli co, jajecznica na maśle, potem boczek z warzywami, a na noc dwa Werterki i gitara?

Zyon

Albo odpowiednia dawka krzemu podczas meczu  8) :D
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-07-03, 19:21:46
Albo odpowiednia dawka krzemu podczas meczu  8) :D
Jeden z moich znajomych tak robi.
Wołowina i browary  :D

A ten Fin opowiadał, że mocno ch... się czuł na makaronach z serem, pizzach i sandwiczach.
Potrzebował siły do codziennej pracy i treningów i jeden z kolegów mu podpowiedział taką dietę.
Każde mięso, najlepiej poprzerastane przez cały dzień, a na kolację miseczka makaronu czy ziemniak.
Nawet skóra mu na dłoniach nie pęka od siekiery, nie mówiąc o innych niedogodnościach jak brak tchu czy wzdęcia.

Zyon

Cytat: toan w 2008-07-12, 10:27:57
Niedobór węglowodanów w diecie nie uruchamia glukoneogenezy, ponieważ-  już gdzieś o tym pisałem na tym Forum  :D. Tak jak nie zamienia się holzgazu w drewno, tak nie ma zestawu genów do zamiany łańcucha acylowego w węglowodan. Produkcja z aminokwasów alifatycznych, glicerolu i pirogronianu też jest szczątkowa. Wyciągnięcie protonów z kwasu mlekowego (wymuszona fizjologicznie glukoneogeneza), a to jest już opłacalne, ale kto normalny by się zakwaszał w ten sposób?.
No wlasnie, w zas w ksiazce o DDP stoi, ze jednak wywoluje. Wiecej, napisane jest, ze nadmiar tluszczu tez wywoluje glukoneogeneze  :shock:
Work Buy Consume Die

administ

A bo dla przykładu, jak pod wpływem alkoholu się przetrą szlaki, to nie takie cuda wychodzą z powodu przeżarcia...  :wink:  :lol:

renia

Cytat: Zyon w 2015-01-12, 09:21:12

No wlasnie, w zas w ksiazce o DDP stoi, ze jednak wywoluje. Wiecej, napisane jest, ze nadmiar tluszczu tez wywoluje glukoneogeneze  :shock:

Jak się nie lubi tej książki, to należy się nią delektować? :roll: 8)

Radzio

Ta książka to chyba takie stare małżeństwo ... :roll:
Kto posiadł, ten wie, a kto wie, ten ponoć jest mądry, a mądrością chyba można się delektować. :roll:

administ

Książka?  :roll:
A o otyłości alkoholików na dietach niskowęglowodanowych i kacowych bólach głowy nic, tylko o jakimś smalcu...   :?  :lol: