Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

mam klopot.

Zaczęty przez chris, 2008-09-02, 17:53:24

Poprzedni wątek - Następny wątek

chris

Witam,jak w temacie mam klopot,potrzebuje pomocy.
Czy ktos moze ma kontakt z pMariola Imolczyk lub Wieslawa Tomczyk,jakis telefon lub www
Potrzebuje kupic ANRY,znalazlem jakaas strone gdzie to sprzedaja ale cus mi sie nie podoba.
Bede wdzieczny za pomoc
krzysztof

baska


adam319

http://tiny.pl/8r5t
Cytat
Doktor Rybczyński – onkolog chirurg, pragmatyk praktyk nie mogąc się pogodzić z nieuleczalnością chorób nowotworowych zaczął badać tkanki nowotworowe „na własną rękę” w stworzonym przez siebie przydomowym laboratorium. Czynił to konsekwentnie przez około 60 lat swojego długiego życia. Często doświadczalnymi metodami doszedł do zrozumienia, że nowotwory (niezależnie od rodzaju) mają związek z grzybami zwłaszcza pleśniowymi. Bowiem mimo wszelkich prób niszczenia i uśmiercania tkanki nowotworowej, zawsze zostawał prawie niezniszczalny grzyb. Prawie, gdyż żeby go uśmiercić nie wystarczyło poddanie go działaniu 4500°C, trzeba dołożyć jeszcze ciśnienie.
Pozornie przeczy to prawom życia białek. Ale ponieważ ten fenomen trzeba było w końcu wyjaśnić dr Rybczyński eksperymentalnie dowiódł, że o tej wręcz nieograniczonej wytrzymałości grzybów „nowotworowych” stanowi połączenie białka z ...krzemem.
Szukając dróg skutecznej eliminacji tej wrogiej struktury, znalazł bardzo inteligentną, „podstępną” metodę – wypracował eksperymentalnie homeopatyczny roztwór jonów krzemu, który uderza w komponentę krzemową grzyba, komponenta białkowa grzyba jako obca immunologicznie, eliminowana jest przez system odpornościowy zaatakowanego makroorganizmu.

Nie podoba mi się teoria organizmu, który wytrzymuje 4500°C, nie jest to na pewno grzyb, no może jakiś trujący związek chemiczny sprzyjający rozwojowi grzyba. Może wystarczy po prostu Dieta Optymalna, z antyrakową minimalną ilością węglowodanów. Dla spokojnego sumienia można kupić w aptece ziele skrzypu polnego by uzupełnić krzem.

„Homeopatyczny roztwór” to też ciekawostka bo z zasady leki homeopatyczne są tak rozcieńczone, że nie zawierają ani jednego jonu krzemu, tylko wodę, która „pamięta”, że krzem w niej był. Słowo „roztwór” trzeba więc rozumieć niedosłownie.

Nie neguję całkowicie skuteczności metody Rybczyńskiego (w oparciu o naukę oficjalnie nieuznawaną), ale trzeba pamiętać, że na kłopoty dieta, dieta i jeszcze raz dieta.

Na pierwszym miejscu trzeba mieć regułę, że nic bardziej nie wykańcza nowotworu jak brak pożywki czyli węglowodanów.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam

kangur

Cytat: adam319 w 2008-09-04, 00:37:27
„Homeopatyczny roztwór” to też ciekawostka bo z zasady leki homeopatyczne są tak rozcieńczone, że nie zawierają ani jednego jonu krzemu, tylko wodę, która „pamięta”, że krzem w niej był. Słowo „roztwór” trzeba więc rozumieć niedosłownie.
Przeprowadzono eksperyment na psach, leczac ich lekami homeopatycznymi. Nie znam szczegolow tego eksperymentu, bo to byla wzmianka  w prasie. Psy  na leki homeopatyczne nie reagowaly. Stowarzyszenie homeopatow uchililo sie od komentowania tego eksperymentu.
Psy nie mogly udawac, ze sie czuja lepiej.

jurek46

CHRIS niewiem czy to Ciebie usatysfkcjonuje ale podaje stronę Allegro gdzie masz ten preparat
jest tam numer tel .Ta droga mozesz uzyskac inne info.Ale radzę równocześnie zastosować się
do rad jakie uzyskałeś wcześniej czyli Dieta Optymalna z ograniczona ilościa wegli.
a tu link     http://www.allegro.pl/item428689370_anry_preparat_krzemowy.html

zdrowa

Cytat: chris w 2008-09-02, 17:53:24
Witam,jak w temacie mam klopot,potrzebuje pomocy.
Czy ktos moze ma kontakt z pMariola Imolczyk lub Wieslawa Tomczyk,jakis telefon lub www
Potrzebuje kupic ANRY,znalazlem jakaas strone gdzie to sprzedaja ale cus mi sie nie podoba.
Bede wdzieczny za pomoc
krzysztof

Czy o to Ci chodzi? Dziwne że masz kłopot.

http://www.dlazdrowia.abc24.pl/default.asp?kat=21578&pro=244319   :o

zdrowa

Cytat: zdrowa w 2008-09-04, 13:18:52
Cytat: chris w 2008-09-02, 17:53:24
Witam,jak w temacie mam klopot,potrzebuje pomocy.
Czy ktos moze ma kontakt z pMariola Imolczyk lub Wieslawa Tomczyk,jakis telefon lub www
Potrzebuje kupic ANRY,znalazlem jakaas strone gdzie to sprzedaja ale cus mi sie nie podoba.
Bede wdzieczny za pomoc
krzysztof

Czy o to Ci chodzi? Dziwne że masz kłopot.

http://www.dlazdrowia.abc24.pl/default.asp?kat=21578&pro=244319   :o


Żartujesz prawda?  Chcesz zareklamować?  Ja na pewno bym tego nie kupiła.


kodar

moze na wzmocnienie organizmu odpowiednie dawki selenu???

Edyta

Cytat: adam319 w 2008-09-04, 00:37:27


Na pierwszym miejscu trzeba mieć regułę, że nic bardziej nie wykańcza nowotworu jak brak pożywki czyli węglowodanów.


Sory,ale chrzanisz trzy po trzy. Gdyby tak było,to wszyscy,ale to wszyscy chorzy na raka,którzy przestaliby przyjmować węglowodany wyzdrowieliby.
Ale tak nie jest,bo komórki nowotworowe są znacznie cwańsze niż Ci się wydaje.
"Lepiej zapobiegać niż leczyć"-chasło na dziś.

Edyta


adam319


adam319

No i jeszcze uwaga co do metodologii wnioskowania:

Gdyby Żywienie Optymalne było takie dobre to wszyscy, ale to wszyscy
na tym forum mieliby zawsze rację.

Edyta

Teraz nie napisze ,że chrzanisz,ale pieprzysz trzy po trzy ...nadal.
Proszę przedstaw mi dowody na to,że wszyscy,którzy mieli raka i tego bardzo zaawansowanego ma się rozumiec również,po odstawieniu węglowodanów cudownie ozdrowieli   :)
Nadal nie doceniasz mozliwości komórek nowotworowych.Myslisz,że to takie "durne komórki",które wytworzą sobie pokarm tylko i wyłącznie z dostarczanych węglowodanów.
Tym swoim mysleniem niestety ,ale udowodniłeś,że Twoja "wiedza" na temat odżywiania,opiera się tylko i wyłącznie na wierze  :)     

Edyta

Zapomniałam dodać najważniejsze- lepiej zapobiegać niż leczyć -to porzekadło znane nie od dziś  :)

Edyta

Niektórym sie zdaje,że jak spieprzą coś w swoich organizmach na "amen",to potem wystarczy najeść się jajek i boczku i nastapi cudowne uzdrowienie.
Pewnie tak jest w niektórych przypadkach,ale są przypadki,które są "oporne" na wszelkie leczenie.Moga się nawet leczyć kocim g***em ,a i tak nie pomoże,nie mówiąc o diecie.
Szczytem naiwności jest myslenie,że każdy przypadek jest uleczalny- nie ma takiej opcji,dlatego jest tak jak piszę juz od paru postów :"lepiej zapobiegać niż leczyć"-a to znaczy,ze łatwiej jest postępować tak,żeby nie " tarzać się potem w bagnie",a jeśli już tam jesteś,to nie z każdego "bagna" się wychodzi ,ale to powinno być chyba zrozumiałe,dla tych ,którzy posiadają "jakieś" "zwoje mózgowe" .
Rozumowanie takie jak Adama może przyczynić się w późniejszym czasie do przeżycia rozczarowania,bo w/g tego rozumowania,każdy przypadek jest uleczalny,ale w rzeczywistości tak nie jest.Potem takie "persony" mają pretensje do całego świata(tylko nie do siebie),że "to nie leczy",a przecie pisało,że leczy  :shock:

Goska999

Edyto częścioo masz rację, ale większą ma Adam. Ja również uważam że dzięki ŻO można zabić,(zagłodzić bakterie rakowe)
Co do komórek rakowych,to zależy jaki jest etap choroby. Pozatym sama oglądalam program o nowotworach i naukowcy sami mówili że rak żywi się węglowodanami i aby go zabić trzeba zabrać mu pożywienie, a pozatym komórki rakowe giną w żółtku jajka.
O czym to świadczy że ŻO w tym przypadku jest najleprze. Jeśli jest ktoś chory to ma szansę wyzdrowieć,ponieważ do stracenia
nie ma nic a do zyskania wiele. Znam kilka osób które nie powodzenie w ŻO zrzucały na tą dietę, a co ja zaobserwowałam to oni popelniali błędy - często podjadali słodycze, owoce itp. co dla optymalnych jest nie jadalne. I mowili że źle się czują a wszystkiemu winna jest dieta, sami nie przyznawali się do błędu,i oczywiście zrezygnowali.
Ja popełniałam błędy i dzięki waszej pomocy na forum , wnioski z tego wyciągałam. W tej chwili (nie grzesze) wbrew diecie a rezultaty są coraz lepsze i wtej sytuacji nie ma nic wspólnego wiara- wiem bo chorując na SM choroba dala mi w kość,
i to bardzo.!  :P

grizzly

Cytat: Goska999 w 2008-09-04, 22:10:50
...naukowcy sami mówili że rak żywi się węglowodanami i aby go zabić trzeba zabrać mu pożywienie, a pozatym komórki rakowe giną w żółtku jajka...

No, tak :shock: W formalinie rowniez nie rosna!!!
Wniosek jesc i pic formaline to bedzie dobrze  :shock: :shock: :shock:

Taki "inteligentny" sposob myslenia juz niejednego "intelektualiste"
doprowadzil w szybkim tempie do jednorazowej wyplaty zasilku,
i "napedzilo koniunktore w nekrobiznesie"  :cry: :cry: :cry:


Edyta

Cytat: Goska999 w 2008-09-04, 22:10:50
... a pozatym komórki rakowe giną w żółtku jajka.


W pustej probówce też komórki rakowe zginą-czyli im kto bardziej pusty,tym mniejsze prawdopodobieństwo ,że rozwinie się w nim komórka nowotworowa-tylko mi nie piszcie ,że mam cześciowo rację ,bo komórki rakowe zaatakują probówkę Waszym zdaniem.
Poza tym jakby tak wyciąć komuś guza i wrzucić do cukiernicy ,to jak myslicie,zeżre cały cukier i zaatakuje cukiernice,czy zginie?
Poza tym 2-organizm człowieka,to nie żółtko jajka-czy mam rację?czy cześciowo?A może organizm ludzki to faktycznie kurze jajko?  :)


Edyta

Grizzly  :D Mamy podobny sposób myslenia  :D

adam319

Cytat: Edyta w 2008-09-04, 22:30:43
Grizzly  :D Mamy podobny sposób myslenia  :D

Bo się podobnie odżywiacie. :-)

Być może przeczyta ten wątek ktoś kto ma problem z nowotworem,
warto więc by znał wypowiedź dr Jana Kwaśniewskiego na ten temat.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=79
CytatŻywienie Optymalne (...) uniemożliwia zachorowanie na chorobę nowotworową czy białaczkę. Jeśli jest czas leczy przyczynowo i wylecza również nowotwory, nawet już nieoperacyjne. Gdy choroba jest bardzo zaawansowana nie ma czasu na to, aby organizm wzmocnił się na tyle, aby mógł nowotwór zlikwidować, występuje poprawa jakości życia, zmniejsza się lub ustępują bóle, zawsze przedłużeniu ulega życie.(...)