Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Książki, które wywarły największy wpływ na Twoje życie

Zaczęty przez mateoosh12, 2008-09-26, 21:21:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend

Polecam mity greckie - to, to samo  a przystepniej napisane ;)
Dzieciom na dobranoc bardzo sie podobało - teraz jakby mniej  :?

michal

Cytat: renia w 2009-06-13, 20:26:23
Nie studiowalam Biblii, ale pisze tam, że Ewa powstała z żebra Adama, a druga wersja to taka, że Bóg ulepił z gliny kobietę i mężczyznę i tchnął w ich nozdrza życie. Ale sprzeczać się nie będę, bo nie jestem mocna w tym temacie i mogłam coś pokręcić. :?

A jeśli Adam powstał z gliny, a Ewa z Adama, to Ewa też w sumie powstała z gliny i sprzeczności nie ma, hm? ;)

blackend spoko, tylko się droczę... Zupełnie jak w http://www.youtube.com/watch?v=rzcLQRXW6B0 ;)

renia

Cytat: Blackend w 2009-06-13, 20:37:04
Polecam mity greckie - to, to samo a przystepniej napisane ;)
Dzieciom na dobranoc bardzo sie podobało - teraz jakby mniej :?
Ja tak dużo chcę jeszcze książek przeczytać, tylko nie wiem, czy na to wszystko życia mi starczy...



renia

Cytat: Blackend w 2009-06-13, 20:37:04
Polecam mity greckie
Moja córa  niedawno przerabiała je w szkole (szósta klasa) i brała udział w konkursie w tym temacie ( wynikiem nie będę się chwalić  8) ). Ja się o swoje wyniki martwię, bo nic nie robię...

renia

Cytat: renia w 2009-06-13, 21:25:28
Cytat: Blackend w 2009-06-13, 20:37:04
Polecam mity greckie
Moja córa  niedawno przerabiała je w szkole (szósta klasa) i brała udział w konkursie w tym temacie ( wynikiem nie będę się chwalić  8) ). Ja się o swoje wyniki martwię, bo nic nie robię...
Ale obciach ! :shock: nie znać klasy swojej córy ? :roll: , ona dopiero po wakacjach będzie w szóstej  8) :D

Teresa Stachurska


renia

Temat wychowania dzieci jest bardzo dla mnie bliski i ważny. Mam sprawdzone dwie metody wychowania, chociaż zawsze kierowalam się głównie sercem. Pierwszych dwóch synów wychowywałam w taki sposób, jaki wzorzec otrzymałam z domu. Jak dziecko nie słuchało, to dostawało klapsa (głównie zo to, że wzajemnie kłocili się , a nawet bili) . Przy dwójce kolejnych dzieci, to klapsów nie bylo, było tłumaczenie, prośba, albo nieduża kara (zakaz TV lub komputera na określony czas. To postanowienie notorycznie łamałam i ulegałam prośbom dzieci). Mój mąż podobnie, nie potrafi niczego odmówić dzieciom. Spełnia wszystkie ich kaprysy. Teraz patrząc z perspektywy czasu i mając porównanie w metodach wychowawczych, mogę z cała pewnością powiedzieć, że wychowanie bezstresowe jest znacznie korzystniejsze dla dzieci i rodziców ( przynajmniej u nas to się sprawdziło). Dzieciaki, te młodsze są bardziej pogodne, życzliwe w stosunku do innych, nie lubią dzieci agresywnych, są odważne w stosunku do dorosłych( nie do nieznajomych) i są przez rówieśników lubiane. W szkole nie sprawiają żadnych problemów nauczycielom, ani rówieśnikom. Do nas śmiało zwracają sie ze wszystkimi problemami. Z dorosłymi synami też nie jest źle, są odpowiedzialni i rozsądni, ale łatwiej tracą cierpliwość i szybciej wpadają w złość, jak coś jest nie po ich myśli.

Opal

Cytat: renia w 2009-06-14, 13:08:56
Z dorosłymi synami też nie jest źle, są odpowiedzialni i rozsądni, ale łatwiej tracą cierpliwość i szybciej wpadają w złość, jak coś jest nie po ich myśli.

Dorastające dzieci chcą się uniezależnić od jakichkolwiek wpływów, dlatego postępują tak, a nie inaczej. Daj im wydorośleć po swojemu, patrz co się dzieje, ale nie interweniuj zbyt drastycznie. Mają prawo do samodzielnego myślenia i samostanowienia, my jedynie jako matki musimy mieć pieczę, żeby to ich samostanowienie nie wyszło poza przyjęte normy. Luzik :)

ali

Cytat: renia w 2009-06-14, 13:08:56
Temat wychowania dzieci jest bardzo dla mnie bliski i ważny. Mam sprawdzone dwie metody wychowania,
nie uogólniaj
bywa też odwrotnie niż piszesz

renia

W tym temacie każdy "ma rację" i łatwo o kłótnię. Ja tylko napisałam o sobie i swoich dzieciach, u innych może być inaczej ( i na pewno jest).

Marty




renia

"Jak nie chorować" J. Kwaśniewskiego, czytam tą książkę już drugi raz i ponownie podziwiam wiedzę autora. Jest to bardzo wartościowa książka i myślę, że gdybym czytała ją trzeci raz, też bym coś nowego w niej dostrzegła i przyswoiła sobie. Podziwiam proste spostrzeżenia i korelacje, przedstawione przez Jana Kwaśniewskiego, których naogół nie zauważamy.

Wacław

Książka odkryta przez RENIĘ jest niezwykle inspirująca. Daje odpowiedź
na najważniejsze pytania XX i XXI wieku. Można ją czytać nieskończoną ilość razy,
i zawsze znajdzie się coś ciekawego.
Autor książki Jan Kwaśniewski  sugeruje , między wierszami, jaka jest przyczyna zagłady
żydów w czasie II wojny. W tym temacie wszelkiej maści publicyści tylko mącą, młócą słomę.
Nikt nie zwraca uwagi na wielki przyrost ludności żydowskiej przed II wojną, szczególnie
na ziemiach polskich.
Moi rozmówcy/powyżej 80 lat  życia/, których pytam o tą sprawę mówią wprost;
  - Niemcy czuli, że są narodem słabszym intelektualnie od żydów, byli lepsi we wszystkich
dziedzinach; od handlu do muzyki.
Czytając "książkę" dowiadujemy się dlaczego żydzi są sprawniejsi rozumowo. 
Moim zdaniem to nie wyjaśnia wszystkiego. Jest jeszcze pieniądz. Może tu  leży przyczyna.

Ciekawą sprawą jest blokada informacyjna o problemie  żydowskim , zagładzie.
Cenzura w tym temacie była nie tylko w Polsce jak na początku myślałem,
okazuje się, że w świecie zachodnim także.Chodzi o czasy przed 1990r.

Tutaj na zakończeni dygresja. Mam obawę, bez ludzi pochodzenia żydowskiego
nasza publicystka prasowa byłaby jałowa/ Passent i reszta/. Praktycznie mamy tylko
jednego publicystę o polskich korzeniach - Ziemkiewicza, i to nie wiadomo.

To jest tylko namiastka tematów, które wyjaśnia książka Jana Kwaśniewskiego. 

renia

Na mnie największe wrażenie wywarło to, że przyczyna, praktycznie wszystkich nieszczęść, jest taka prozaiczna. Nie muszę chyba pisać (Optymalnym) co jest tą przyczyną. Również ogrom wiedzy i mądrości Jana Kwaśniewskiego robi (przynajmniej na mnie) wrażenie.