Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Osmoza

Zaczęty przez kangur, 2008-10-04, 09:54:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Cytat: admin w 2013-06-17, 13:06:36
Cytat: Zyon w 2013-06-17, 12:23:10
czyli lepiej pic kranowke, ktora ma ohydny smak niz filtrowana?

Jeszcze lepiej piwo, bo ma sporo witamin, minerałów, w tym krzemowe, naturalne Anry, ale jeździć autem później nie wolno!  :wink:
Piwo było głównym dostarczycielem wody w wiekach średnich i późniejszych, bo ówczesna kranówka nie nadawała się do picia z racji zanieczyszczenia biologicznego.
No tak, piwo czasami lykne ale tak zeby sobie kawe czy cos...w tym wypadku? U mnie z kranu swinstwo, probowalem z wkladaniem waty w sitko to po 2 godzinach czarna sie robila. Teraz mam wlasnie odwrocona osmoze z jakims mineralizatorem i kawa ma swoj smak. Wczesniej czajnik mi zarastal i sie na powierzchni kawy i herbaty takie kolorowe kaluze robily
Work Buy Consume Die

administ

Gazowana jest zawsze czysta bakteriologicznie, więc zdrowsza od studziennej mieszaniny bursztynowego koloru.  :wink:

administ

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:18:09
z wkladaniem waty w sitko to po 2 godzinach czarna sie robila.

Bez paniki! To żelazista woda, bo czarne po dwóch godzinach, to tylko utlenione żelazo - nic groźnego.  8)

Zyon

A chlor? Z kranu leci mleko niemal. To juz chyba nie jest dobre?
Work Buy Consume Die


grenis

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:16:14
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 13:06:22
Cytat: fewa w 2013-06-17, 12:59:41
Jedyne, co powinien pić człowiek, to woda. Czysta woda i w żadnym wypadku nie gazowana.
http://wyborcza.pl/mlodziodwagi/1,128591,14055325,Przeswietlamy_zywnosc__niezdrowe_zdrowe_soki_i_cala.html
Gazowana jest świetna!
Czemu nie?
Jasne ze tak.
Ja tez wole gazowana, jak pisal admin nie musza pakowac jakichs antyseptykow czy cos. A najbardziej lubie Muszynianke srednionasycona co2
Ta mala tez jest dobra, prawie jak Bellucci ... 8)

<img src="http://i.imgur.com/UmB6dVo.jpg" title="Hosted by imgur.com" />

Gavroche

Cytat: fewa w 2013-06-17, 13:15:42
Wszystkie minerały znajdujące się w wodzie są nie przyswajalne i dlatego czysta jest najlepsza, która ma m.in. za zadanie "płukać" organizm od środka
:lol: :lol:

administ

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:31:26
A chlor? Z kranu leci mleko niemal. To juz chyba nie jest dobre?

A co to za zadupie (z przeproszeniem), gdzie jeszcze wodę chlorują?  :shock:
To białe, to bąbelki powietrza, bo pewnie dawno sitka w kranie nie czyściłeś?  :wink:

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:31:26
A chlor? Z kranu leci mleko niemal. To juz chyba nie jest dobre?
To uwalniający się gaz.
Woda jest z wieży ciśnień.
Ciekawi mnie łatwowierność, że w butlach woda jest lepsza składem od kranówy.
W Warszawie sile osób lata po tą oligoceńską, he, he :lol:

administ

U nas 4 atmosfery pokazuje.  :D

Blackend

Bardzo dobrze, u mnie często spada cisnienie jak to w blokach  :D

Zyon

Cytat: admin w 2013-06-17, 13:46:10
Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:31:26
A chlor? Z kranu leci mleko niemal. To juz chyba nie jest dobre?

A co to za zadupie (z przeproszeniem), gdzie jeszcze wodę chlorują?  :shock:
To białe, to bąbelki powietrza, bo pewnie dawno sitka w kranie nie czyściłeś?  :wink:
:lol:
Kurcze w sumie mozliwe :D Ale jak sie naleje to trzeba jeszcze sporo odczekac az sie zrobi przezroczysta a te pierwsze chwile jak leci z kranu to jest taka normalna. No w sumie z tym sitkiem to sprawdze.

No ale i tak  mam juz ten filtr osmotyczny
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 14:08:55
Cytat: admin w 2013-06-17, 13:46:10
Cytat: Zyon w 2013-06-17, 13:31:26
A chlor? Z kranu leci mleko niemal. To juz chyba nie jest dobre?

A co to za zadupie (z przeproszeniem), gdzie jeszcze wodę chlorują?  :shock:
To białe, to bąbelki powietrza, bo pewnie dawno sitka w kranie nie czyściłeś?  :wink:
:lol:
Kurcze w sumie mozliwe :D Ale jak sie naleje to trzeba jeszcze sporo odczekac az sie zrobi przezroczysta a te pierwsze chwile jak leci z kranu to jest taka normalna. No w sumie z tym sitkiem to sprawdze.

No ale i tak  mam juz ten filtr osmotyczny
Nawet rybki sezonowe, żyjące w kałużach deszczówki nie radzą sobie w osmozie...
Sprawdziłem.
Konieczna jest dolewka kranówy minimum 1/4 objętości.
Osmoza przydaje się do krótkotrwałych kąpieli w przypadku zatruć u płazów.
A ten mineralizator na końcu?
Sztucznotka wychodzi :D

Zyon

No z ta woda to owszem, trzeba dolac kranowy bo sama z osmozy sie robi taka "wasna" w sensie, ze najpierw jest przezroczysta ale potem nabiera takiego zmetnienia, ze chyba za szybko sie potem w wodzie legnie ta flora. Kiedys przyjechalem w nocy to 2 glonojadow nie odratowalem, wszystkie niemal ryby mordami przy powierzchni plywaly i powietrze lapaly, bo w wodzie nie bylo tlenu.

Ale z drugiej strony nawet jak jestem w akwarystycznym to on jak uzupelnia czy podmienia wode to leje do wiadra Antychlor i takie podobne do wytracania chloru z wody, bo jak kranowe wlal do akwarium to duzo ryb mu padlo. Wiec cos tam z tego chloru jednak jest.
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-06-17, 14:20:05
No z ta woda to owszem, trzeba dolac kranowy bo sama z osmozy sie robi taka "wasna" w sensie, ze najpierw jest przezroczysta ale potem nabiera takiego zmetnienia, ze chyba za szybko sie potem w wodzie legnie ta flora. Kiedys przyjechalem w nocy to 2 glonojadow nie odratowalem, wszystkie niemal ryby mordami przy powierzchni plywaly i powietrze lapaly, bo w wodzie nie bylo tlenu.

Ale z drugiej strony nawet jak jestem w akwarystycznym to on jak uzupelnia czy podmienia wode to leje do wiadra Antychlor i takie podobne do wytracania chloru z wody, bo jak kranowe wlal do akwarium to duzo ryb mu padlo. Wiec cos tam z tego chloru jednak jest.
W warszawskiej nie ma chloramin, z obu ujęć sprawdziłem.
Dają czasem jak jakaś powódź czy inna historia, ale to pojedyńcze akcje,
W Lublinie są chloraminy w kranówie, przynajmniej niedawno były.
Środki typu antychlor to tylko Tetry, reszta "wiodących marek" nie działa.
Tyle, że zasadność ich stosowania jest żadna, bo jak się robi restart czy nówkę, to i tak dwa tygodnie trzeba czekać, a przy podmianie 10-15% można sobie darować, na transport bierze się z głównego zbiornika.
Jedynie klient "na cito" wymaga Aqua Safe :lol:

administ

U mnie zawsze jest kłopot, bo w sklepie mają temperaturę wody 25-30oC, a u mnie 18-20oC, dlatego wszystko nowe zarybienie się moczy w worku, w akwarium 3-4 godziny...  :?

Gavroche

Cytat: admin w 2013-06-17, 14:37:08
U mnie zawsze jest kłopot, bo w sklepie mają temperaturę wody 25-30oC, a u mnie 18-20oC, dlatego wszystko nowe zarybienie się moczy w worku, w akwarium 3-4 godziny...  :?
Jak się aksy z rybami trzyma... :wink:
Z moich doświadczeń wynika, że po adaptacji to idealna temperatura dla bardzo wielu popularnych gatunków.
Najogólniej mówiąc rybska są "zahartowane", metabolizm niski, tlenu dużo, bakterie jeszcze się sie czepiają, grzyby i pierwotniaki już nie, warstwa śluzowa w świetnej formie.

Zyon

Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 14:30:57
Tyle, że zasadność ich stosowania jest żadna, bo jak się robi restart czy nówkę, to i tak dwa tygodnie trzeba czekać, a przy podmianie 10-15% można sobie darować, na transport bierze się z głównego zbiornika.
Jedynie klient "na cito" wymaga Aqua Safe :lol:
No ale mi sie wlasnie nie chce czekac, bo nie mam jak czekac, jak robie restart to nie bede ryb 2 tygodnie w wiadrze trzymal tylko od zaraz powrot maja :D
Work Buy Consume Die

administ

Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 14:43:13
Jak się aksy z rybami trzyma... :wink:

Kirysy, welony, karasie ozdobne spoko, ale miałem stadko brzanki różowej (osiem szt.), póki się nie zorientowały, że to czerwone u akselotlów smakuje jak robaczki...  :evil:
Musiałem oddać do sklepu brzanki oczywiście, bo smoki są ...  :D
Też zbóje, bo parę kirysków pand mi wyłapały!  :shock:
Ale taki instynkt, że nawet jak nażarte, to jak coś za blisko pyska przepływa, to szczeną kłapnie!  :?

Gavroche

Cytat: admin w 2013-06-17, 15:07:49
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 14:43:13
Jak się aksy z rybami trzyma... :wink:

Kirysy, welony, karasie ozdobne spoko, ale miałem stadko brzanki różowej (osiem szt.), póki się nie zorientowały, że to czerwone u akselotlów smakuje jak robaczki...  :evil:
Musiałem oddać do sklepu brzanki oczywiście, bo smoki są ...  :D
Też zbóje, bo parę kirysków pand mi wyłapały!  :shock:
Ale taki instynkt, że nawet jak nażarte, to jak coś za blisko pyska przepływa, to szczeną kłapnie!  :?
No pękłyby, a by jadły :lol:
U nich w tych górskich jeziorach strasznie mało żarcia było...
Udało mi się wyprowadzić formę lądową tylko przez karmienie nerkami, wątrobą i grasicą.
I obniżaniem poziomu wody.
Bez iniekcji czy kąpieli w tyrozynie, tyroksynie czy trójjodotyroninie.