"Naukowa" mitologia.

[fewa]

Naukowcy  "guzik " wiedzą. Ja jako dziecko odżywiałam się wyłącznie chlebem, makaronem własnej roboty, ziemniakami i dużej ilości mleka. W niedzielę mięso z królika albo kury i jajka jak miało się ochotę i co? ...no właśnie .

[barja]

Fewa, jakbyś była moją bliżniaczką, menu identyczne, z tą różnicą, że nie jadałam jajek. Nie lubiłam. A na zdrowie specjalnie nie narzekam.

[fewa]

No właśnie, wtedy też nie narzekałam zero próchnicy mimo braku pasty do zębów. No ale przeziębienia były no i to zbyt wczesne.......
Teraz jestem na dobrej drodze do perfekcji.

[Gavroche]

Dla bojących się glutaminianu:
http://kopalniawiedzy.pl/umami-smak-hipogeuzja-wrazliwosc-smak-kombucza-glutaminan-sodu,21784

[Radzio]

Zmniejszenie spożycia tłuszczów to bardzo dobry kierunek i najtańszy na początek w Polsce.
Pisał o tym dr Kwaśniewski w "Jak nie chorować" o ile dobrze pamiętam.

No popa.

Dla bojących się glutaminianu:
http://kopalniawiedzy.pl/umami-smak-hipogeuzja-wrazliwosc-smak-kombucza-glutaminan-sodu,21784

Znaczy co?! Glutaminian mam sobie w beret już wkładać?

Naukowcy  "guzik " wiedzą. Ja jako dziecko odżywiałam się wyłącznie chlebem, makaronem własnej roboty, ziemniakami i dużej ilości mleka. W niedzielę mięso z królika albo kury i jajka jak miało się ochotę i co? ...no właśnie .

Właśnie! I co? Proporcjum na chlebie jest dobre?

[Gavroche]

http://www.pan.poznan.pl/nauki/N_209_04_Grabski.pdf

[administ]

Bo jak wmawia się naukowo gawiedzi, że inflacja jest dobra (podnoszenie pensji, w tym minimalnej, bez wzrostu wydajności - dla przykładu), a deflacja powoduje plajtę banków, to nie ma się co dziwić. 

[Diogenes z Synopy]

http://www.pan.poznan.pl/nauki/N_209_04_Grabski.pdf

świetne

[Blackend]

Przeczytaliście to całe? 
Wyłożyłem się już po pierwszym akapicie.   

[Gavroche]

Ja tylko wnioski.

[Blackend]

 

[Diogenes z Synopy]

http://pulsinnowacji.pb.pl/4180357,92945,kryzys-nauki-czy-kryzys-w-nauce

[Diogenes z Synopy]

http://www.ajcn.org/cgi/content/abstract/90/3/570 - jedzenie mięsa peklowanego nie powoduje już glejaka, choć bezpodstawna i popularna hipoteza, że zwiększa to ryzyko, będzie żyć nadal swoim życiem.

http://pulsinnowacji.pb.pl/4263569,51922,badacze-odkryli-jak-rozwija-sie-glejak

[renia]

http://pulsinnowacji.pb.pl/4263569,51922,badacze-odkryli-jak-rozwija-sie-glejak

" Każde odkrycie, które może przedłużyć życie pacjenta jest w takiej sytuacji przełomem."


Ale nie wyleczyć? Tylko przedłużyć cierpienie i zarobek dla farmacji?

[administ]

Jasne, bardzo drogo, więc każdy dodatkowy dzień "walki", to globalnie fortuna! 

[Zyon]

No i zycie statystycznie sie wydluza 

[Blackend]

Ale wpierw trzeba mocno normę zaniżyć.

[Zyon]

Norme to juz zanizyli w tych sredniowieczach i prehistorii, jak zaczeli liczyc niepoliczone noworodki do sredniej. Obliczyli ze ze 100 tylko 10 przezywalo i teraz truja, ze po 30 lat zyli ci  biedni dzikusi   

[Blackend]

I o to chodzi, bo widać dzięki temu postęp medycyny.  

[jukor]

A postęp, to coraz większa kasa na badania...bo ludzkość z każdym rokiem więcej choruje.