Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

wolne tematy

Zaczęty przez krysia12, 2008-11-08, 20:59:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Dzwoniłam do Ustki, do Arkadii "Dajana" i niestety w sezonie letnim nie prowadzą oni kuchni optymaknej z dietą J.K., gdyż nie nadążają z przygotowaniem dwóch diet (latem jest tylko tradycyjna, a po sezonie optymalna). Chyba znowu wybiorę się do Jastrzębiej Góry. Pomyślałam sobie jak by wyglądały nasze (forumowiczow) rozmowy, gdybyśmy się spotkali. Myślę, że byłyby milsze, albo..byśmy się pobili :shock:  :DPomarzyć dobra rzecz...

renia

... chyba nie wszyscy przyznaliby się do swoich nicków :roll: :oops: :D

renia

..siadam do biurka aby się uczyć i...włączam komputer i...wchodzę odruchowo na nasze forum i...gdybam: co by było gdyby...W piątek piszę egzamin ze statystyki (tzw.u nas - sadystyki), a myśli moje na wakacjach.. :oops: :D

renia

"Kurczę blade", która to jest godzina :shock:,a ja nie mogę zasnąć :evil:Sprawdziłam późnym wieczorem kamery z naszego sklepu i zobaczyłam jak pracownica dwa razy w ciągu jednego dnia wzięła po 100 zł., już nie miałam ochoty sprawdzać innych dni. Jutro ją zwalniam, a jest to już trzeci taki przypadek w ciągu dwóch miesięcy. Filozofuję teraz: czy natura ludzka jest taka zła, czy "tylko" okazja czyni złodzieja?I jak tu spać? "Kurczę blade" :(

_flo

hehe, piona renia, tez nie spie, pracuje, przynajmniej mi net nie rzezi...

co do wyciagania pieniazka z kasy, to w lux markecie w ktorym dorabialam w czasie studiow doslownie co chwila kogos aresztowali, w tym panstwo menadzerstwo obwieszone rolexami. takze nie wiem, co konkretnie czyni zlodzieja, ale szerzy sie to to bez wzgledu na to, ile im placisz.
nie mowie, ze manadzer w takim salonie zaraz zarabia kokosy, no ale... bieda mu w oczy nie zaglada

renia

To mnie pocieszyłaś "flo", widocznie to teraz normalka z tą  "uczciwością", ludziom należy wierzyć, ale jednocześnie ich kontrolować. Dużo osób uważa, że praca jest tylko wtedy dobra, gdy można coś "zakombinować", a złodziejem nie jest ten co bierze, tylko ten, co da się złapać. Myślałam, że spadek obrotów spowodowany jest przez kryzys i rzeczywiście jest wielki kryzys , ale głównie moralny (a może zawsze był) :?.Pracownicę zwolniłam, ale zamiast jej, to mi było przykro.

kodar

Cytat: renia w 2009-02-26, 03:59:02
"Kurczę blade", która to jest godzina :shock:,a ja nie mogę zasnąć :evil:Sprawdziłam późnym wieczorem kamery z naszego sklepu i zobaczyłam jak pracownica dwa razy w ciągu jednego dnia wzięła po 100 zł., już nie miałam ochoty sprawdzać innych dni. Jutro ją zwalniam, a jest to już trzeci taki przypadek w ciągu dwóch miesięcy. Filozofuję teraz: czy natura ludzka jest taka zła, czy "tylko" okazja czyni złodzieja?I jak tu spać? "Kurczę blade" :(
renia,to moze badz tez uczciwa dla personelu i oswiadcz wszystkim i wobedz,ze zlodziejstwa nie tolerujesz i dlatego rozmiescilas w pomieszczeniach kamery kontrolujace. :P

renia

"Kodar", pracownice doskonale wiedzą o kamerach, ale to ich nie powstrzymuje, tylko im utrudnia branie pieniędzy, muszą się bardziej "nagimnastykować". Dziewczyna wrzucała pieniądze a szufladę, zamiast w odpowiednią przegrodę, bo tam jest szczelina, a potem wyciagała je spod lady, tak żeby kamera tego nie mogła zarejestrować.

kodar

Cytat: renia w 2009-02-26, 21:51:53
"Kodar", pracownice doskonale wiedzą o kamerach, ale to ich nie powstrzymuje, tylko im utrudnia branie pieniędzy, muszą się bardziej "nagimnastykować". Dziewczyna wrzucała pieniądze a szufladę, zamiast w odpowiednią przegrodę, bo tam jest szczelina, a potem wyciagała je spod lady, tak żeby kamera tego nie mogła zarejestrować.
to jezeli kamera nie zarejestrowala brania z kasy,to na jakiej podstawie twierdzisz,ze jednak brala??

renia

Było widać, że wrzuca nie w odpowiednią przegrodę, tylko wtedy jak była sama przy kasie, odsuwała szufladę na maxa, wkładała rękę z banknotem głęboko do szuflady i zaraz potem schylała się i wyciągała "coś" spod lady. Po chwili szła do szfki, gdzie są ich prywatne rzeczy, a tam już kamera nie sięga. Znają zasięg kamer, ba same sprawdzały w komputerze, który jest w sklepie,(chociaż im nie dałam takiego pozwolenia) nie mamy tam internetu i nie widzę na żywo, mogę tylko w domu sprawdzać nagrania. Miałam jeszcze informacje, że dziewczyna, którą zwolniłam, robiła drogie zakupy w okolicznych sklepach i zostawiała tam torby z zakupami, które odbierała po pracy. Po tych namiarach zaczęłam sprawdzać, bo przez egzaminy zaniedbałam nadzór (no i przez uzależnienie od tego forum :D).

barja

W sklepach są kasy fiskalne i bez kamery można sprawdzić czy pieniądze się zgadzają. A jakie kto robi zakupy i gdzie, pracodawcy nie powinno interesować. Kiedy pracownicy to złodzieje, zwolnić i samemu zakasać rękawy.

_flo

tak myslalam, ze odezwie sie glos "przeciw wyzyskowi" :]
co do kas fiskalnych, to no.... bez zartow

renia

Nie wszystko jest takie proste z tymi kasami i zakasanymi rękawami. Kasę fiskalną będę miała dopiero latem, a przy kasie też są sposoby, żeby kraść. Zakupy prywatne jak najbardziej mogą mnie interesować, jeśli są ukrywane przez moją pracownicę i mi o tym mówią. Nie pierwszy raz przez rozrzutność "wpadły" pracownice. A nawet jakbym do ramion zakasała rękawy, to i tak nie podołam, bo to nie jedyny nasz sklep, a zresztą to już i tak sporo lat pracowałam od świtu do wieczora i dbam o to żeby teraz starczało mi czasu na odpoczynek , fryzjera, wczasy i naukę( w domu też mam pomoc domową 4godz. dziennie).  A czy mogę wiedzieć, czemu tak bronisz nieuczciwość?

renia

Nie wszystko jest takie proste z tymi kasami i zakasanymi rękawami. Kasę fiskalną będę miała dopiero latem, a przy kasie też są sposoby, żeby kraść. Zakupy prywatne jaknajbardziej mogą mnie interesować jeśli są ukrywane przez moją pracownicę i mi o tym mówią. Nie pierwszy raz przez rozrzutność "wpadły" pracownice. A nawet jakbym do ramion zakasała rękawy, to i tak nie podołam, bo to noie jedyny nasz sklep, a z resztą to już i tak sporo lat pracowałam od świtu do wieczora i dbam o to żeby teraz starczało mi czasu na odpoczynek , fryzjera, wczasy i naukę.  A czy mogę wiedzieć, czemu tak bronisz nieuczciwość?

renia


barja

Nieuczciwość powinna być udowodniona a nie wywnioskowana na podstawie plotek.

renia

Jest udowodniona, możesz być spokojna :)