Jak wydobyć tłuszcz z łoju?

[_flo]

mieszanie paliw wg Jana Kwasniewskiego nie ma nic do rzeczy z zawartoscia rodzajow kwasow tluszczowych w diecie
wielonienasyconych unikamy, bo sa niestabilne, rakotworcze, nie znosza obrobki cieplnej. poza tym sa tez mniej kaloryczne, a wiec stanowia slabsze paliwo.
z tym smazeniem zoltek to sprawa kontrowersyjna wg tego co czytalam u Eadsow, ale jestesmy na forum JK i trzymamy sie tego, co pisze admin

[adam319]

(...)
z tym smażeniem żółtek to sprawa kontrowersyjna
(...)

Nie pamiętam, czy napisałem, czy tylko chciałem napisać, w razie czego sorry za powtórkę.

Nie podoba mi się wyraz „smażenie” gdyż może być rozumiany jako ogień na maksa i niech się dymi. W tym przypadku pożywienie ulega częściowemu zniszczeniu i zwłaszcza jeśli występuje w nim chemia spożywcza mogą powstać dziwne związki.

Preferuję powolne duszenie pod przykryciem tak by dno patelni miało jakieś 100 – 110^oC. Potrawa jest wtedy „pretrawiona”, nic nam się nie utlenia (atmosfera pary wodnej) i nic nam się nie przypala (za niska temperatura).

[Zakk_87]

Wychodzi na to ze frytki optymalne to najgorszy wynalazek tej diety  Confused  Confused

Pozdr

Zakk

[adampio]

(...)
z tym smażeniem żółtek to sprawa kontrowersyjna
(...)

Nie pamiętam, czy napisałem, czy tylko chciałem napisać, w razie czego sorry za powtórkę.

Nie podoba mi się wyraz „smażenie” gdyż może być rozumiany jako ogień na maksa i niech się dymi. W tym przypadku pożywienie ulega częściowemu zniszczeniu i zwłaszcza jeśli występuje w nim chemia spożywcza mogą powstać dziwne związki.

Preferuję powolne duszenie pod przykryciem tak by dno patelni miało jakieś 100 – 110^oC. Potrawa jest wtedy „pretrawiona”, nic nam się nie utlenia (atmosfera pary wodnej) i nic nam się nie przypala (za niska temperatura).

Nie podoba Ci sie slowo smazenie i dlatego chcesz je zastapic slowem duszenie?
hahahahaha a to dobre!!!!!
Adam wyobraz sobie, ze mozna smazyc nie przypalajac.......
Widziales kiedys przepis na duszone jajka ( mowie teraz o kurzych ) ?
Albo o duszonych frytkach?

A mozy Ty tez dusisz wode? Nie...chyba gotujesz?!

[adampio]

Adam319> Węglowodany – nigdy samodzielnie na głodno!

Adampio> Nie będą "trawione" bez obecności tłuszczu. 

Zamknąłbym Cię na 7 dni w twierdzy o chlebie i wodzie, to może byś zmienił zdanie.

Przede wszystkim sorry, ze Twoj tekst nie zostal "wklejony" w moj  i efektem koncowym byl moj post jako Twoj.
ale, moja "mala prowokacja" sie udala.......
W ktoryms z postow piszesz, ze nie pochwalasz jedzenia weglowodanow na noc bez tluszczow ( nie chce mi sie szukac, sam wiesz gdzie ten post mozesz znalesc)
Dlatego, moja wypowiedz w ostatnim "Toim" poscie.
Otoz, jedzac wegle na noc bez tluszczu, zmuszasz swoj tluszcz, ktory jest juz w organizmie do tego aby "pomogl" spalic te weglowodany i w ten sposob chudniesz

[kangur]

Otoz, jedzac wegle na noc bez tluszczu, zmuszasz swoj tluszcz, ktory jest juz w organizmie do tego aby "pomogl" spalic te weglowodany i w ten sposob chudniesz

A jak juz nie potrzebujesz chudnac?

[maf]

[

Nie podoba mi się wyraz „smażenie” gdyż może być rozumiany jako ogień na maksa i niech się dymi. W tym przypadku pożywienie ulega częściowemu zniszczeniu i zwłaszcza jeśli występuje w nim chemia spożywcza mogą powstać dziwne związki.

Preferuję powolne duszenie pod przykryciem tak by dno patelni miało jakieś 100 – 110^oC. Potrawa jest wtedy „pretrawiona”, nic nam się nie utlenia (atmosfera pary wodnej) i nic nam się nie przypala (za niska temperatura).

W kuchni to jest tzw "obrobka cieplna".
Dzileli sie na:
smazenie
pieczenie
duszenie
gotowanie
Kazda obrobka cieplna ma wplyw na zniszczenie elementow/skladnikow produktu. Mozna o tym poczytac jak zachowuja sie witaminy, mineraly. Jak  przechowywac produkty, jak obrabiac itp itd.
Dlatego nie ma sensu rozwodzic sie, czy karkowka jest lepsza duszona, gotowana czy tez smazona. Nalezaloby napisac jak zachowuja sie poszczegolne skladniki mineralne i witaminy w produktach przy przechowywaniu i obrobce cieplnej.
Ale moim zdaniem jest to rozdzielanie wlosa na czworo.
Pozdr
maf

[adampio]

Otoz, jedzac wegle na noc bez tluszczu, zmuszasz swoj tluszcz, ktory jest juz w organizmie do tego aby "pomogl" spalic te weglowodany i w ten sposob chudniesz

A jak juz nie potrzebujesz chudnac?

To nie jesz wegla bez tluszczu na noc.

Wegle bez T i B na noc sa dobry przy rozpoczeciu diety z nadwaga. Pozniej, juz sie jje "normalnie", czyli wegle z T i B.

[grizzly]

...zmuszasz swoj tluszcz, ktory jest juz w organizmie do tego aby "pomogl" spalic te weglowodany i w ten sposob chudniesz...

A moze to weglowodany pomagaja "spalac"  tluszcz?

[maf]

Wegle bez T i B na noc sa dobry przy rozpoczeciu diety z nadwaga. Pozniej, juz sie jje "normalnie", czyli wegle z T i B.

Bzzzdura.
To jest wlasnie mieszanie paliw o ktoym pisales, ze nie nalezy mieszac.
Przy 2 posilkach dziennie co zdarza sie czesto u wielu optymalnych, wegle tylko w 2 posilku?
Zachowujac scisle proporcje i ilosci BTW  na Diecie Optymalnej opracowanej przez lek. med. Jana Kwasniewskiego chudnie sie bez problemu nie stosujac zdziwaczalych modyfikacji. Napewno wielu optymalnych to potwierdzi. Ja jestem takim przykladem, stosujac scisla DO, w ciagu pierwszych 3 mies schudlem z 86kg do 72.
Scisla DO byc moze dla niektorych moze wydawac sie dziwna, jest to wazenie i liczenie kazdego kesa wlozonego do ust. Na kartkach ktore jeszcze mam, mam zapisane np 2g boczku, ktore podjadalem, ale wszystko bylo wliczone do bilansu.
Pierwsza rzecza ktora kupilem decydujac sie na DO nie bylo podgardle, karkowka czy tez inny produkt zywnosciowy. Za prawie ostatnie pieniadze kupilem wage elektroniczna, aby prawidlowo stosowac DO.
Waga stala w kuchni, przygotowalem kartki z dwoma kolumnami, w pierwszej kolumnie juz byly nazwy produktow ktore najczesciej jadamy, w drugiej wolne miejsce na wage produktu. Wiedza o tym co i jak jesc spowodowala, ze nie popelnialismy bledow, wieczorem tylko bilans np. trzeba dorzucic B czy tez W. DO zaczolem stosowac scisle od razu 21 maja 2002. Wiedzac jak trudna to dieta, w czerwcu juz udostepnilem kalkulator on line.
Sory, ale jak slysze, ze najpierw piszesz o niemieszaniu paliw, pozniej piszesz ze W na noc jak ktos chce schudnac to chyba jestes z innej bajki.
Pozdr
maf

[adam319]

(...)
Wiedzac jak trudna to dieta, w czerwcu juz udostepnilem kalkulator on line.
(...)

Sterownia elektrowni atomowej to mały pikuś przy:
http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/soft.php

Ale co by nie powiedzieć gratuluję całościowego i skrupulatnego podejścia do tematu.

[maf]

Sterownia elektrowni atomowej to mały pikuś przy:
http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/soft.php

Ale co by nie powiedzieć gratuluję całościowego i skrupulatnego podejścia do tematu.

Meal akurat powstal w odpowiedzi na zarzuty IZZ, ze DO nie dostarcza wszystkich niezbednych mikro i makro elementow w DO.
IZZ za pomoca  programu FOOD 2 to udowadnial.
Bylo o tym glosno kilka lat temu. W zasadzie jest pelna wersja mojego programu, ale jej nie udostepniam. Musialbym dopisac plik pomocy. Natomiast wersja demo, ma wszystkie opcje.
Pozdr
maf

[_flo]

Wegle bez T i B na noc sa dobry przy rozpoczeciu diety z nadwaga. Pozniej, juz sie jje "normalnie", czyli wegle z T i B.

Bzzzdura.

To proponuje sam JK. W trzecim posilku, przed snem.

[adampio]

Wegle bez T i B na noc sa dobry przy rozpoczeciu diety z nadwaga. Pozniej, juz sie jje "normalnie", czyli wegle z T i B.

Bzzzdura.

To proponuje sam JK. W trzecim posilku, przed snem.

Bo taka jest prawda. Maf nie doczytal tylko, ze napisalem " na poczatku diety"...On od razu nawiazuje do optymalnych.

[adampio]

...zmuszasz swoj tluszcz, ktory jest juz w organizmie do tego aby "pomogl" spalic te weglowodany i w ten sposob chudniesz...

A moze to weglowodany pomagaja "spalac"  tluszcz?

Dokladnie!!!

[Radzio]

Ciekawe, niby nieobecni a nadal przy głosie.

DO w praktyce by się przydało- reszcie.

[adampio]

Widze, ze "Radzio" w dalszym ciagu aktywny. 
W dalszym ciagu w tym samym tonie i z ta sama nuta sarkazmu.
Ale to dobrze bo gdybysmy wszyscy byli jednakowi to nie byloby sie z kogo smiac
Tak trzymaj Radziu.

[Mirek]

 

[Radzio]

Widze, ze "Radzio" w dalszym ciagu aktywny. 
W dalszym ciagu w tym samym tonie i z ta sama nuta sarkazmu.
Ale to dobrze bo gdybysmy wszyscy byli jednakowi to nie byloby sie z kogo smiac
Tak trzymaj Radziu.

Czytasz już ze zrozumieniem, czy jeszcze tak, jak Cię wyszkolili.
Po mojej stronie Twojej rzeki staramy śmiać się DO siebie.
Szansę masz, pływać umiesz. A pro po pływania- Mastersi z Polski gniotą, czy na szersze wody jednak nie wypłyniesz?

[adampio]

Radziu, czytam jeszcze chyba tak jak mnie wyszkolili bo czytalem Twoja wypowiedz trzy razy i nic z niej nie zrozumialem. 
Ale jak pamietam, zawsze tak bylo wiec nie oczekuje tu jakis rewelacji z Twojej strony.
Po mojej stronie Twojej rzeki? hahahahaha   Co Ty tu chciales powiedziec?