Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Dieta po 3 miesiącach

Zaczęty przez liny, 2008-11-25, 10:59:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

_flo

to nie ja, to admin ;P
daaaaasz rade, twarda sztuka jestes przeciez

toan

Cytat: _flo w 2008-12-15, 23:26:31
ketoza - brak

Jak to, tak szybko pozbyłaś się powysiłkowej ketozy  :shock:.
A ja grzebię w książkach, jak umysłem, czy odruchem warunkowym, czy pastylką jakąś "nieszkodliwą" wyrównać powysiłkową betaoksydację, a tu zimny prysznic?, ciacho z masłem?, czy lżejszy wysiłek?, zadziałały :shock: To taki problem czasem ustabilizować te rozchulane geny, a tu proszę!. Aż mi się nie chce wierzyć!. Stawiam na ciasteczko z masłem. :wink: Ach!, gdybym miał porządną uniwersytecką bazę badawczą do dyspozycji... :D. Zupełnie jest nie zbadane "myślenie trzewne", tylko ktoś zbadał rzut glukozy pod wpływem określonego pokarmu i nazwał to IG!. Skąd organizm wie ile uruchomić endogennego cukru z zapasu potrzebnego do strawienia określonego pokarmu?. To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!. Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie...  8). Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!.

_flo

Cytat: admin w 2008-12-16, 06:22:05
Jak to, tak szybko pozbyłaś się powysiłkowej ketozy  Shocked.
A ja grzebię w książkach, jak umysłem, czy odruchem warunkowym, czy pastylką jakąś "nieszkodliwą" wyrównać powysiłkową betaoksydację, a tu zimny prysznic?, ciacho z masłem?, czy lżejszy wysiłek?, zadziałały Shocked To taki problem czasem ustabilizować te rozchulane geny, a tu proszę!. Aż mi się nie chce wierzyć!.

hmm :S

troche sie pospieszylam. bo w pierwszym momencie nie bylo tej ketozy, ale potem (1h ?) sprawdzilam i znowuuu +++ jak 3 swinki.
i nie mialam sily robic dodatkowych przysiadow dopalajacych....
ale jeszcze poeksperymentuje (w bardziej usystematyzowany sposob) z czasem i posilkami przed i po. dam znac.

Cytat: admin w 2008-12-16, 06:22:05
Zupełnie jest nie zbadane "myślenie trzewne", tylko ktoś zbadał rzut glukozy pod wpływem określonego pokarmu i nazwał to IG!. Skąd organizm wie ile uruchomić endogennego cukru z zapasu potrzebnego do strawienia określonego pokarmu?. To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!.

si, rzeczywiscie bardzo ciekawe. a czy ten preliminarz to jest na 6h czy bardziej na 6 dni?
chyba ktos tu rzeczywiscie ma felerne, rozszumione nadajniki, musi sie trzymac bardziej Diety niz Zywienia...

Cytat: admin w 2008-12-16, 06:22:05
Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie...  8).

oj grzebia grzebia. opakowanie platkow owsianych dumnie obwieszcza "low gi"
a kazdy kto umie liczyc do pieciu zbiera znaczki 5-a-day z kubusiow i innych smoothies

Cytat: admin w 2008-12-16, 06:22:05
Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!.

i ja tez podziwiam, przepodziwiam.
:D



toan

Tak myślałem, że to nie będzie tak pięknie  :(, ale trzeba wypraktykować.
Preliminarz długoterminowy jest raczej od posiłku do posiłku, ale tego nie wiem na 100%. Zmiana kalkulacji i ewentualne przestawienie, występuje z całą pewnością i to w dość krótkim czasie, na poziomie zmiany potencjału cytozolu, w zależności od zmiennych środowiskowych i możliwości reakcji na nie. Rzuty hormonalne - to już patologia, albo fizjologiczna reakcja adaptacyjna na silny stres 8).

Edyta

Cytat: _flo w 2008-12-16, 00:33:07
to nie ja, to admin ;P
daaaaasz rade, twarda sztuka jestes przeciez

Nie dałam  :( Nie miałam jednak ciestek,ale z racji tego,ze mi slinianki zaczeły intensywnie pracowac musiałam zjeść 2 plasterki kiełbaski  :roll:    

kangur

Cytat: admin w 2008-12-16, 06:22:05
To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!. Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie...  8). Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!.

W technice to juz dawno jest takie zjawisko znane i sie nazywa sprzężenie zwrotne. Medycyna nie jest zadna nauka tylko zlepkiem teorii dla politykow.

toan

Medycyna to patologia. Higiena zajmuje się zdrowiem :D.
Sztuka lekarska polega na utrzymaniu i pielęgnowaniu zdrowia u swoich podopiecznych, a nie specjalistycznym grzebaniu w już chorych "bebechach".  :?
Genetyczny projekt (z wyjątkiem genów letalnych i innych wad genetycznych) każdego organizmu zakłada dobrostan od "proliferacji" :wink: do naturalnej śmierci, spowodowanej nadmiernym wydłużeniem się drobin białkowych (przyczyna - "Żaden organizm nie potrafi zapewnić sobie tak idealnego składu chemicznego spożywanych pokarmów, aby wszystkie jego komórki tkanki otrzymywały zawsze tylko to, co jest dla nich najlepsze, tj. najlepsze składniki budulcowe i najlepszą energię, i w takiej ilości, w jakiej organizmowi jest to potrzebne. Dlatego odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest, a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, „co jest”, było jak najbardziej zbliżone do tego, „co być powinno”), a nie udrękę chorób. W większości przypadków wystarczy tylko przestrzegać stosownej instukcji obsługi.

Gavroche

Cytat: toan w 2008-12-12, 08:13:18
A jeszcze wyjaśnienie zdania "kłamczuszków", że pozyskiwanie ATP z betaoksydacji (6,7*) zachodzi 10 razy wolniej niż z glikolizy (6,2*).
Porawnie zdanie brzmi: "maksymalna szybkość wytwarzania ATP z tkanki tłuszczowej jest ponad 10-krotnie mniejsza niż z fosfokreatyny".

*mmol/s

PS
"kłamczuszki" myślą sobie pewnie tak: "fosfokreatyna, czy glikoliza - wszystko łykną, bo...".
Ale nie wszyscy "łykają"!!! :roll:.
Samo porównanie związku wysokoenergetycznego do substratu z którego pozyskuje sie energię jest "chore", ale jak widać wielce przydatne "kłamczuszkom" :lol:
To tu jest trochę o kreatynie.
I tu:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1976.msg30033#msg30033

administ

 :shock:
Matko jedyna!
Jak ten "toan" pisał autorytarnie, normalnie można wnerwić tylko "pseudonaukowców" takimi tekstami!  :?
A nawet minie! ;)

Gavroche

Dobrze pisał. 8)
I cierpliwość miał, skubany, do tłumaczenia. ;)

administ


MariuszM

Az w  glowie sie oli oli :D ;)

administ

Poczekać aż przejdzie.  8)