Biznes się kręci !!! Cos z krainy "latajacych kan-DYDOW"

[grizzly]

Biznes się kręci, czyli sezon na "kan-DYDY" !!! 

http://wiadomosci.onet.pl/1519019,2678,2,kioskart.html

Czy znamy "Kogos" , kto analogicznie, preferuje "wydawanie pieniedzy",
na "takie skuteczne terapie" ???

Czy jest mozliwe, ze "Ktos" w analogiczny sposob,
traktuje swoje zdrowie i nie mieszka w Afryce czy Europie??? 

[adam319]

Ależ to liderzy, którzy chętnie oferują swoją pomoc, ale za swoje usługi każą sobie słono płacić.

I jak chcesz użyć tego tekstu w nagonce przeciw bezpłatnym poradom żywieniowym?
Ja tu raczej widzę inne analogie.

[kangur]

Biznes się kręci, czyli sezon na "kan-DYDY" !!! 

Oj kreci sie, kreci. A jak to robia lekarze poczytaj tu.
http://dcscience.net/?p=24
Czy takich lekarzy "uzdrowicieli" z tytulami ty caly czas polecasz? Ty tylko radzisz jak mozna wydac pieniadze na takie uslugi. Ale tobie jakos ten biznes kiepsko idzie. Moze zaczniesz handlowac tymi tabletkami z cukru? Wtedy bedziesz mogl wybudowac se bunkier przeciw latajacym termoforom i przestaniesz ich sie bac.

W skrocie: Tabletkami z cukru angielscy lekarze lecza maliarie w Afryce.

[adam319]

Kangur,


To chyba niezbyt trafiony przykład. Grizzly szybko zaliczy homeopatię do latających termoforów. Poza tym stwierdzenie, że leki homeopatyczne leczyć nie mogą bo niczego nie zawierają tylko wodę i czasami alkohol jest nieco śliskie bo bliskie stwierdzeniu, że Dieta Optymalna też niczego leczyć nie może bo nie zawiera żadnych leczniczych składników TYLKO zwyczajne jedzenie typu smalec czy żółtka.

Oglądałem program o niemieckim weterynarzu stosującym z wielkim powodzeniem leki homeopatyczne na swoich czworonogich pacjentach, trudno tu mówić o sugerowaniu zwierząt.

Coś do poczytania:
http://www.theveterinarian.com.au/features/article620.asp


Pozdrawiam serdecznie,
Adam

[kodar]

Kangur,


To chyba niezbyt trafiony przykład. Grizzly szybko zaliczy homeopatię do latających termoforów. Poza tym stwierdzenie, że leki homeopatyczne leczyć nie mogą bo niczego nie zawierają tylko wodę i czasami alkohol jest nieco śliskie bo bliskie stwierdzeniu, że Dieta Optymalna też niczego leczyć nie może bo nie zawiera żadnych leczniczych składników TYLKO zwyczajne jedzenie typu smalec czy żółtka.

Oglądałem program o niemieckim weterynarzu stosującym z wielkim powodzeniem leki homeopatyczne na swoich czworonogich pacjentach, trudno tu mówić o sugerowaniu zwierząt.

Coś do poczytania:
http://www.theveterinarian.com.au/features/article620.asp


Pozdrawiam serdecznie,
Adam

  candide:http://www.ihhf.de/Webseiten/b-candida-2.htm

Zum Schluss meiner Ausführungen möchte ich nur noch darauf hinweisen, dass wir im Sinne dieses Ganzen das einfache körperliche Vorkommen des Candida-Pilzes als Indikator oder Hinweiszeichen auf die höheren Stufen des Candida-Krankseins verstehen. Ganz praktisch heißt das, dass jeder Candida-Kranke den potenzierten Candida-Pilz zur Heilung gebrauchen kann. Sollte der Candida-Pilz ein Kranksein ausschließlich auf der körperlichen Ebene anzeigen, so dürfte dafür die Einnahme von Candida albicans C10(5) täglich 3 Globuli 5 Tage lang ausreichend sein. Hat das Candida-Kranksein auch das Gefühlsleben ergriffen, wird als Potenz der C2-Stufe mindestens Candida C40(5) erforderlich sein (z.B. 1 x / Monat einige Monate). Entsprechend wird Candida albicans C220(5) als Potenz der C3‑Stufe gebraucht werden, wenn unser Denken bzw. unsere Glaubensmuster und Überzeugungen im Sinne des Candida-Krankseins "erkrankt" sind. Erfahrungsgemäß ist dies die häufigste Form des feinstofflichen Candida-Krankseins, gleich ob dabei auch eine körperliche Candidiasis vorliegt oder nicht.
Als Potenz der C4‑Stufe wird schließlich Candida albicans C1300(5) dann erforderlich sein, wenn der ganze Mensch in seinem Wesen mit dieser Thematik verbunden ist. Candida albicans C7777(5) als Potenz der C5‑Stufe wäre darüber hinaus diejenige Potenz, die über den einzelnen Menschen auf die Heilung des Kollektivs abzielt. Nach ausreichenden Erfahrungen mit den kleineren Potenzen wird die Homöopathie in Zukunft auch auf dieser Ebene ihre Heilkraft entfalten können. Aber bis dahin wird es wohl noch einige Zeit dauern. 

[kodar]

nie tylko niemieccy weterynarze maja osiagniecia w leczeniu  lekami  hemöopatycznymi:powazszy cytat byl z tego linku:
                                                             
http://www.ihhf.de/Webseiten/b-candida-2.htm

[grizzly]

nie tylko niemieccy weterynarze maja osiagniecia w leczeniu  lekami  hemöopatycznymi:powazszy cytat byl z tego linku:
                                                             
http://www.ihhf.de/Webseiten/b-candida-2.htm

Jak wiadomo "rodzimy sie" z grzybami, zyjemy z grzybami i umieramy z grzybami.

Czy jest mozliwe i celowe "wybicie komorek grzyba" co do sztuki??

Jesli ktos tak mysli i co gorsze "dziala" w tym kierunku,
to powinien byc pod troskliwa opieka psychiatry.

W ten sam sposob co metoda "homoencefalopatii" lecza "kan-DYDY"
przez zaklecia w Afryce a u nas w Polsce np. przez modlitwe czy modlitwe+obmacywanie .

I co? Ano lecza z wielkim powodzeniem!!!
Modlitwa jest wiele razy skuteczniejsza od "debilizmu homoencefalopatii"

Nasz niewinny "grzybek" natomist nalezy potraktowac,
jako "papierek lakmusowy opadajacego wieka trumny"

Jak ktos ma z "grzybkiem problemy" to jego metabolizm,
jest "szpetnie uszkodzony"   

Tak to widze, chyba ze niedowidze. 

[kangur]

Jak wiadomo "rodzimy sie" z grzybami, zyjemy z grzybami i umieramy z grzybami.

To zle wiadomo.

[kodar]

nie tylko niemieccy weterynarze maja osiagniecia w leczeniu  lekami  hemöopatycznymi:powazszy cytat byl z tego linku:
                                                             
http://www.ihhf.de/Webseiten/b-candida-2.htm

Jak wiadomo "rodzimy sie" z grzybami, zyjemy z grzybami i umieramy z grzybami.

Czy jest mozliwe i celowe "wybicie komorek grzyba" co do sztuki??

Jesli ktos tak mysli i co gorsze "dziala" w tym kierunku,
to powinien byc pod troskliwa opieka psychiatry.

W ten sam sposob co metoda "homoencefalopatii" lecza "kan-DYDY"
przez zaklecia w Afryce a u nas w Polsce np. przez modlitwe czy modlitwe+obmacywanie .

I co? Ano lecza z wielkim powodzeniem!!!
Modlitwa jest wiele razy skuteczniejsza od "debilizmu homoencefalopatii"

Nasz niewinny "grzybek" natomist nalezy potraktowac,
jako "papierek lakmusowy opadajacego wieka trumny"

Jak ktos ma z "grzybkiem problemy" to jego metabolizm,
jest "szpetnie uszkodzony"   

Tak to widze, chyba ze niedowidze. 

oj,niewidzisz,a moze ty  nie chcesz widziec???
homöopatia nie wybija grzybow,no i oczywiscie jestem rowniez przeciwko ich calkowitej likwidacji, nie nalezy  dokarmiac i nie beda sie namnazac.
A co jadamy zeby sie nie namnazaly ,to juz wiemy.
Jednak nalezaloby dojsc do zdrowia wyczerpujac wszystkie mozliwosci,nieprawdaz???
Tylko w sposob szerokiego  i wszechstronnego dzialania na wszystkich mozliwych frontach moze zabezpieczyc nas przed atakami agresora.
Modlitwa i wiara w siebie jest rownie wazna jak i  to co wkladamy do ust.