Specjalnie dla Pani Kwasniewskiej " Omlet a*la Kwasniewska"

[adampio]

Tyle przepisow, ktore sie znalazly w ksiazkach Pana Dr. Jana Kwasniewskiego i nikt nie podziekowal Pani Kwasniewskiej za te przepisy.
Nie wyobrazam sobie aby to to Pan doktor stal w kuchni i "pichcil".......wiec postanowilem zrobic omleta dla Pani doktorowej. Wychodze z zalozenia, ze lubi malo slodkie smaki i sery francuzkie ( nie za ostre ). Dlatego pozwolilem sobie nazwac omleta jak w tytule. Jezeli Toan bedzie z nazwy niezadowolony, to go i tak skasuje. Jednak chcialbym tu wniesc na piedestal Pania Kwasniewska.....

Sposob robienia jest troche inny:

60 gr zoltka
20 gr masla
30 gr sera franuzkiego
20 gr smietanki ( ja mam 38 % )
10 dzem, koniecznie z czeresni

Robimy:

Do 60 gr utrzepanego jajka wlewamy schlodzone ale rozpuszczone maslo i ubijamy na jednolita mase
na sucha teflonowa i rozgrzana patelnie wlewamy mase
krecimy patelnia w powietrzu twozac omleta
jak juz mamy forme oleta i spod omleta jest troszke sciety kladziemy 4 plastry sera
miedzy plastry sera kladziemy po dwa platki lisci rozy ( koniecznie czerwonej, dzikiej rozy )
przykrywamy na dwie minuty
po odkryciu, dosmazamy jeszcze minute
zdejmujemy z ognia na 5 min, aby caly tluszcz zostal wciagniety
nastepnie przekladamy na talez nie skladajac na pol
na koniec kladziemy mala lyzeczke dzemu, na samym srodku

TE PLATKI ROZY,ZAMIAST WIELKIEGO BUKIETU KWIATOW DLA PANI DOKTOROWEJ!!!!!

Smacznego

[kate]

Wydaje się smakowity

[kodar]

szczegolnie,te pachnace,moga byc czerwone jak wino i koniecznie pachnace latem.....platki roz......

[adampio]

szczegolnie,te pachnace,moga byc czerwone jak wino i koniecznie pachnace latem.....platki roz......

Kodar, dla Ciebie juz robilem niemieckie ziemniaki po polsku, wiec nie badz zazdrosna!!!!

[kodar]

szczegolnie,te pachnace,moga byc czerwone jak wino i koniecznie pachnace latem.....platki roz......

 

Kodar, dla Ciebie juz robilem niemieckie ziemniaki po polsku, wiec nie badz zazdrosna!!!!

jednak.....brakuje mi lata i slonca,stad to moje wzdychanie Adamie 

[renia]

Myślę, że te ziemniaki są troszeczkę mniej romantyczne od płatków róż, no chyba, że jestem staroświecka..

[kodar]

Myślę, że te ziemniaki są troszeczkę mniej romantyczne od płatków róż, no chyba, że jestem staroświecka..

aaaaaaaaaaa,o romantyzmie,to juz wcale zapomnialam

[renia]

Może "adampio" dla ciebie przygotuje bukiet z...no właśnie , w tym to jego głowa..potrafi zaskakiwać..

[kodar]

Może "adampio" dla ciebie przygotuje bukiet z...no właśnie , w tym to jego głowa..potrafi zaskakiwać..

...............najwspanialszy bukiet mam,gdy pije dlugo lezakujace wina.
"Na wielu filmach ogląda się, jak kelner nalewa jeden kieliszek osobie zamawiającej wino. Taki obrazek ma sens w stosunku dwudziestoletnich lub starszych win, których smak i bukiet jest nam doskonale znany. W takim przypadku sprawdzenie powoduje upewnienie się, że wino się nie zepsuło, gdyż z czasem prawdopodobieństwo złego smaku nawet w stosunku do win dobrze przechowywanych rośnie."

[renia]

No cóż, nie znam się na winach, ale wiem jedno, że wino i kobiety, czym starsze, tym lepsze

[grizzly]

No cóż, nie znam się na winach, ale wiem jedno, że wino i kobiety, czym starsze, tym lepsze

Renia, co Ty nie powiesz?    Czy to znaczy "to" o czym mysle? 

[viola44]

gryzzli

Renia, co Ty nie powiesz?     Czy to znaczy "to" o czym mysle?   
   

tak gryzzli to "to" .

[kate]

Mam pytanie do p. Adama bo racjonalnie dobiera posiłki i wszystko przelicza!Ja jestem drugi dzień na diecie i szykuje na oko.Dlatego z chęcią zastosowałabym jadłospis tygodniowy Pana.Proszę o pomoc

[grizzly]

... i wszystko przelicza!...

Bo On "Gorol" jest a wiadomo, ze to "wyrachowane" ludzie! 

To oczywiscie zart!  Co by sie Adam nie pogniewal! 

[adampio]

... i wszystko przelicza!...

Bo On "Gorol" jest a wiadomo, ze to "wyrachowane" ludzie! 

To oczywiscie zart!  Co by sie Adam nie pogniewal! 

Gryzzzli, a skad, na Ciebie, nigdy.
Znam zarty nie pamietam ortografii, ale obiecalem poprawe, juz nawet zamowilem slownik polski, bo gorolski tu nie dziala.

[_flo]

adampio, a jakiej przegladarki uzywasz
najoptymalniej by bylo sobie zainstalowac mozille: http://www.mozilla.org/
i do tego plugin z poskim spelczekerem: https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/3052

[adampio]

Mam pytanie do p. Adama bo racjonalnie dobiera posiłki i wszystko przelicza!Ja jestem drugi dzień na diecie i szykuje na oko.Dlatego z chęcią zastosowałabym jadłospis tygodniowy Pana.Proszę o pomoc

Kate, powiem tak, ja przeliczam posilki tylko wowczas kiedy mam je wstawic tu na forum. Mamy taka niepisana regula, ze podajac jakis przepis podaje sie BTW. Sa przepisy, ktore dodalem tu i uwdzie bez BTW ale tylko dlatego, ze patrzac na skaldniki widzimy, ze sa optymalne.

Wracajac do tematu. Jeste na diecie zbyt krotko aby korzystac z moich przepisow. Nie dlatego, ze njie chce Ci ich podac, nie. Ja zjadam tylko dwa posiki dziennie, czasami jeden i cos tam podjem. Ty powinnas przebudowac swoj "piec" korytkowy na "piec " optymalny, poczekac pare miesiecy i............mozesz korzystac z mojego sposobu zywienia.

Mam nadzieje, ze w zaden sposb Cie nie urazilem i ze rozumiesz o czym mowie.

A tak juz poza tym, moje typowe sniadanie to:

omlet:
obiadokolacja, w zaleznosci od aktywnosci fizycznej, mieso, tluszcz i weglowodany w takiej ilosci, ktora zaspokaja moje, w danej chwili, zapotrzebowanie.

WITAJ W KLUBIE

[adampio]

adampio, a jakiej przegladarki uzywasz
najoptymalniej by bylo sobie zainstalowac mozille: http://www.mozilla.org/
i do tego plugin z poskim spelczekerem: https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/3052

Daj spokoj Flo, jak ja chodzilem do szkoly to gwara byla obowiazkowa a poski byl na 2-gim miejscu a Ty mnie tu na jagiegos tam spelczekera namawiasz. Czy to mozna pic?

[_flo]

no spleczeker to taki elektroniczny slownik - w mojej wlasnej gwarze, ktora zawsze byla i jest numero uno

[adampio]

no spleczeker to taki elektroniczny slownik - w mojej wlasnej gwarze, ktora zawsze byla i jest numero uno

OK. Mam mam nadzieje, ze nie narazam sie Wam, robiac kardynalne bledy ortograficzne. I jak Kodar powiedziala, czasami sobie nie zdaje sprawy z tego, ze robie bledy. Wiem, ze to blad. Ale takie jest zycie. Nie mam pisemnego kontaktu z polska. Do rodzicow sie dzwoni, ze znajomymi pije drinka a karty swiateczne sa juz napisane i wysyla mailem.
Ale teraz zaczynam pracowac nad soba. Jak powiedzialek zamowilem slownik i bede z niego korzystal.OK?