Czy w trakcie ciazy mozna przejsc na diete optymalna?

[josul]

Witam,od 2 miesięcy z zaciekawieniem czytam posty na tym forum. Przez wiele lat byłam na diecie optymalnej. Od trzech lat nie jestem.Zaczęły się problemy ze zdrowiem.Nie o sobie jednak chcę napisać. Moja 26 letnia córka jest w szóstym miesiącu ciąży i ostatnio nie najlepiej się czuje. Wczoraj była u ginekologa i okazało się, że płód jest ułożony główką do dołu, główka dziecka znajduje się tuż przy szyjce macicy. O pracy nie ma mowy i do końca ciąży powinna leżeć. Dzisiaj sie o tym dowiedziałam i poradziłam, żeby zwróciła uwagę na to,co je a najlepiej zastosowała dietę optymalna. Będzie czytała to forum. Bardzo proszę o odpowiedz  na pytanie zadane w temacie postu oraz o konkretne wskazówki. Mieszkamy daleko od siebie, więc nie wiem jak się teraz odżywia,ale na pewno nie optymalnie. Przez parę lat była na DO i wyleczyła dzięki temu wrzody żołądka i problemy ze stawami, urodziła zdrowego syna,który w tej chwili ma 4 latka.

[sewero]

Na pewno wyraza sie tutaj bardziej kompetentne osoby niz ja jestem. Chce jednak napisac co o tym mysle. Wedlug mnie ciaza nie jest zadna przeszkoda by znmienic odzywianie na optymalne. Przeciez ono nie szkodzi a wrecz przeciwnie- pomaga.
Tym bardziej dziecku, nienarodzonemu dziecku.
:lol:Ja bedac w ciazy /na ZO) czulam sie wysmienicie. Nic mi nie dolegalo. Musialam jednak przez cala ciaze lezec. Dieta tu nic nie zmienila.Poronilam wiele razy i lezenie bylo dla ostroznosci.
Corka powinna sie oszczedzac a diete zmienic bo skoro juz sie tak kiedys odzywiala to zna jej dobre strony.

[lekarka]

Właśnie w ciąży powinno się jeść Dobre Jedzenie i szczególnie DBAĆ o siebie .

[lekarka]

Z wątków polecam dieta dla dzieci, dieta dla niemowlat, dieta dla matek karmiących (mimo, że to jeszcze nie ten czas), dieta dla ciężarnych. No i obowiązkowo punkty w prawym górnym rogu forum i strona główna od deski do deski itd.

[lekarka]

W w pierwszych 3 mies. ciąży pojawiają się nieprawdopodobne zachcianki. Mam dwie OPTYMALNE jajkojadki/żółtkojadki, które po zajściu w ciążę całkowicie zatraciły ochotę na żółtka/jajka!!!! Dostały do nich wstrętu...
Przed ciążą tłumaczyłam im, że może by tak zrobiły raz w tyg bez żółtek/jajek... Pukały sie w czoło i tak jakoś dziwnie się patrzały... . Teraz jedna całkowicie utraciła chęć jedzenia T (spokojnie ... wróci do DO... ), a druga zmniejszyła ilość T o połowę...(pewno LDL miała za duży - nie sprawdzałam)
Smaki są po to by wyleczyć matkę, by służyła swojemu dziecku wiedzą itd. do pełnoletności.