Podwyższony puls

[viola44]

chociaż raz przewzięłam wszystkich z czasem, jest 00:40, wszyscy smacznie chrapią a ja buszuje po forum

[kodar]

chociaż raz przewzięłam wszystkich z czasem, jest 00:40, wszyscy smacznie chrapią a ja buszuje po forum

lepiej tu jak w lodowce

[_flo]

flo czy myślisz tak samo?

mysle, ze mam niezly metlik w glowie. nie bede sie jednak wyglupiac i wypisywac jakichs banialukow o polnocy, wiec odloze to do jutra.
mam w domu harpera po ang, chyba bedzie trzeba wreszcie zajrzec.

[_flo]

si, o tym tez pisal dr. Jan Kwasniewski

a gdzie pisał bo nie mogę znaleźć?

Przy żywieniu optymalnym kwasica (ciała ketonowe) trafia się mniej często niż przy głodówce.
Powstające przejściowo ciała ketonowe są bardzo dobrym źródłem energii dla wielu tkanek. Ale
możliwość ich spalania jest ograniczona. Człowiek może wspoczynku spalać około 2,5 gtłuszczu
na l kg wagi ciała bez wydalania ciał ketonowych wmoczu. Zatem uczłowieka owadze 70 kg spa-
lenie 175 gtłuszczu na dobę (łącznie własnego i podawanego w pokarmie) nie powoduje jeszcze
wydalania ciał ketonowych zmoczem.

Trzeba sprawdzać, zwłaszcza między 6 a10 dniem, czy w moczu są ciała ketonowe i na ile
krzyżyków ich jest. Jeśli będzie 3-4 krzyżyki, należy zmniejszyć zapotrzebowanie organizmu na
energię zpokarmu (własny tłuszcz szybko się spala), jeść mniej, podawać tłuszcze onajwyższej
wartości biologicznej, ograniczyć aktywność fizyczną, przebywać w cieple.

Spożywać przejściowo produkty alkalizujące, takie jak: żółtko jaj, śmietana i warzywa, a ograni-
czyć zakwaszające, takie jak mięso, ryby, drób, orzechy. Można też nieco zwiększyć spożycie wę-
glowodanów do 50-60 gramów na dobę. U człowieka o wadze 70 kg spożywanie około 50 gwęglo-
wodanów na dobę zapobiega powstawaniu ciał ketonowych.

Tluste ZYcie

[adampio]

masując tak, że widzę gwiazdy na niebie

I dobrze. Kobieta powinna być w łóżku wyzyskiwana, bo to nie jajko ani mała dziewczynka, żeby się z nią cackać. Dość, że trzeba ustępować jej rano miejsca w łazience. Podwójny nelson czy coś w tym guście -- one i tak to lubią. Trzeba tylko uważać, żeby nie spotykać się z kobietami po operacjach plastycznych za setki tysięcy złotych -- sztuczne zawsze gorsze, a co ważniejsze, szarpnie się taką mocniej w łóżku i trzeba brać kredyt na naprawę cycka czy dupy.

Oj Michal, musisz byc mlodym czlowiekiem ale nie masz doswiadczenia.
Stary nic nie musisz!!!!
Problem z lazienka - buduje sie dom z dwiema
Na naprawe cycka czy dupy to sie zone dobrze ubezpiecza, po to aby dostac w takich sytuacjach wysokie odszkodowanie

[MONIKAW]

si, o tym tez pisal dr. Jan Kwasniewski

a gdzie pisał bo nie mogę znaleźć?

Przy żywieniu optymalnym kwasica (ciała ketonowe) trafia się mniej często niż przy głodówce.
Powstające przejściowo ciała ketonowe są bardzo dobrym źródłem energii dla wielu tkanek. Ale
możliwość ich spalania jest ograniczona. Człowiek może wspoczynku spalać około 2,5 gtłuszczu
na l kg wagi ciała bez wydalania ciał ketonowych wmoczu. Zatem uczłowieka owadze 70 kg spa-
lenie 175 gtłuszczu na dobę (łącznie własnego i podawanego w pokarmie) nie powoduje jeszcze
wydalania ciał ketonowych zmoczem.

Trzeba sprawdzać, zwłaszcza między 6 a10 dniem, czy w moczu są ciała ketonowe i na ile
krzyżyków ich jest. Jeśli będzie 3-4 krzyżyki, należy zmniejszyć zapotrzebowanie organizmu na
energię zpokarmu (własny tłuszcz szybko się spala), jeść mniej, podawać tłuszcze onajwyższej
wartości biologicznej, ograniczyć aktywność fizyczną, przebywać w cieple.

Spożywać przejściowo produkty alkalizujące, takie jak: żółtko jaj, śmietana i warzywa, a ograni-
czyć zakwaszające, takie jak mięso, ryby, drób, orzechy. Można też nieco zwiększyć spożycie wę-
glowodanów do 50-60 gramów na dobę. U człowieka o wadze 70 kg spożywanie około 50 gwęglo-
wodanów na dobę zapobiega powstawaniu ciał ketonowych.

Tluste ZYcie

U mnie to raczej nie z nadmiaru tłuszczu 

[renia]

Monika, czy na fotce to Ty? No i co może zrobić DO? Super "laska"! I na pewno nie ma żadnego nadmiaru tłuszczu.

[viola44]

! I na pewno nie ma żadnego nadmiaru tłuszczu.

A miała mieć? pisała że jest otyła? bo nie bardzo rozumiem....

[MONIKAW]

Monika, czy na fotce to Ty? No i co może zrobić DO? Super "laska"! I na pewno nie ma żadnego nadmiaru tłuszczu.

Dziekuję. Tak to ja.
A w sprawie ketonów własnie wyskoczyłam kupic sobie śliwki w czekoladzie, tak na mnie patrzą 

[MONIKAW]

! I na pewno nie ma żadnego nadmiaru tłuszczu.

A miała mieć? pisała że jest otyła? bo nie bardzo rozumiem....

Oj Violu nie koniecznie...

[renia]

A w sprawie ketonów własnie wyskoczyłam kupic sobie ¶liwki w czekoladzie, tak na mnie patrz±

A ja kupię sobie moje ulubione czekolady orzechowe "z okienkim" firmy AlpenGold. Śliwki, trochę mi się chwilowo przejadły. Myślę, że czelolada z orzechami ma więcej magnezu, a mi ostatnio, czasami drży powieka, może mam zbyt mało magnezu?

[MONIKAW]

Pół roku nie jadłam cukrów prostych więc teraz smakuje mi wszystko.
Mleczna z orzechami hmmm niestety nie dla mnie.

[renia]

A ja ostatnio, w ogóle nie jadłam cukrów prostych i trudno mi było uzbierać odpowiednią ilość W, wczoraj miałam znowu ketony na 2 krzyżyki, za dużo czasu spędzam przy komputerze i brakuje mi czasu na pilnowanie jedzenia.

[MONIKAW]

Węglowodany zjadam głównie w postaci frytek na smalcu do tego jakaś kapucha, ogórki...
Teraz gdy je zwiększyłam to i śliweczka. Wczoraj wyszedł jeden krzyżyk być może sytuacja się stabilizuje.

[renia]

Ja jem zbyt mało warzyw, a na owoce to już nawet patrzeć mi się nie chce. Z początku DO, to zjadałam czasami kiwi, a nawet banana. Teraz weglowodany zjadam głównie z ziemniaków, jakieś buraczki do obiadu, albo kapusta, czasem kawałek chleba Graham (wiem, wiem..  ), albo morele suszone w małej ilości. Przedtem miałam w biurku karton śliwek suszonych i wieczorem przy komputerze zjadałam z 5 i na więcej mnie nie ciągnęło. A teraz jadę do sklepu, to przywiozę  te czekolady, dla odmiany. Postaram się od jutra liczyć co zjadłam przez 3 dni i zabaczyć moje aktualne BTW.

[MONIKAW]

Ja jem zbyt mało warzyw, a na owoce to już nawet patrzeć mi się nie chce. Z początku DO, to zjadałam czasami kiwi, a nawet banana. Teraz weglowodany zjadam głównie z ziemniaków, jakieś buraczki do obiadu, albo kapusta, czasem kawałek chleba Graham (wiem, wiem..  ), albo morele suszone w małej ilości. Przedtem miałam w biurku karton śliwek suszonych i wieczorem przy komputerze zjadałam z 5 i na więcej mnie nie ciągnęło. A teraz jadę do sklepu, to przywiozę  te czekolady, dla odmiany. Postaram się od jutra liczyć co zjadłam przez 3 dni i zabaczyć moje aktualne BTW.

Warzywa lubię w zasadzie wszytskie. Owoców raczej  nie ruszam, wyjątek te śliwki od tygodnia.
W racy trudno z węglowodanami.

[afmfo]

Ja jem zbyt mało warzyw, a na owoce to już nawet patrzeć mi się nie chce. Z początku DO, to zjadałam czasami kiwi, a nawet banana. Teraz weglowodany zjadam głównie z ziemniaków, jakieś buraczki do obiadu, albo kapusta, czasem kawałek chleba Graham (wiem, wiem..  ), albo morele suszone w małej ilości. Przedtem miałam w biurku karton śliwek suszonych i wieczorem przy komputerze zjadałam z 5 i na więcej mnie nie ciągnęło. A teraz jadę do sklepu, to przywiozę  te czekolady, dla odmiany. Postaram się od jutra liczyć co zjadłam przez 3 dni i zabaczyć moje aktualne BTW.

Warzywa lubię w zasadzie wszytskie. Owoców raczej  nie ruszam, wyjątek te śliwki od tygodnia.
W racy trudno z węglowodanami.

No, MONIKAW, choroby to ja jakoś u Ciebie nie widzę. Przyznaj sie symulujesz?
To taki  żart do urody. Zaciekawiły mnie te śliwki. Czemu one maja takie wzięcie u optymalnych? I czy chodzi o te z Dobrego Miasta?

[Blackend]

Tluste ZYcie

nie mam przy sobie książki, a z powyższego cytatu nie wynika, że osoby, które czerpią energie z tłuszczu  (np BTW 10:85:5 wyrazone w procentach energii liczonej w kaloriach) maja go zmniejszać gdy wystapią ciała ketonowe w moczu. Nie wiem co to za przypadek tam jest opisany, ale gdyby tak przytaczac zdania wyrwane z kontekstu to pisze tam również, że nalezy ograniczać aktywnosc fizyczną a tego chyba nie zaleca dr Kwasniewski?

[MONIKAW]

Bo jej nie widać ...
Juz nawet jej nie czuję poza detalami nad którymi pracuję ostro.
Śliwki mam jakies inne ale pyszne są.

[afmfo]

Bo jej nie widać ...
Juz nawet jej nie czuję poza detalami nad którymi pracuję ostro.
Śliwki mam jakies inne ale pyszne są.

Cieszę się, że jest jak na zdjeciu a śliwki z Dobrego Miasta spróbuj, warto.