Eurowybory

[slawek]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

[admin]

I to jest SEDNO!

[viola44]

Viola - tutaj nie chodzi o to, żeby kobieta kolanem o kalano tarła na widok faceta, ale żeby wynik tarcia (przynajmniej dwa razy) pozostawił efekty. Inaczej cały świat zginie. Jedni dużo mówią o zdrowiu, ale o "produkcji" nie mają pojęcia. Drudzy nie mają pojęcia o czym mówią - samo życie

wszystko jest potrzebne i ma swoje uzasadnienie zarówno "tarcie kolan z efektem jak i bez efektu" ( nie zawsze to z efektem zależy od nas samych), a o wyginięcie świata nie ma się co martwić, na pewno nie nastąpi ono z przyczyn świadomej bezproduktywnej prokreacji, myślę że istnieją o wiele bardziej realne zagrożenia....

[viola44]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

spodobało mnie sie

[Gwidon]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

....normalnie tak , -   szkoda  tylko , ze charakter  czlowieka  nie  zawsze jest  merytoryczny   zarowno  kobiety iak i  mezczyzny .....

[viola44]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

....normalnie tak , -   szkoda  tylko , ze charakter  czlowieka  nie  zawsze jest  merytoryczny   zarowno  kobiety iak i  mezczyzny .....

e tam szkoda  gdyby wszystko było takie idealne i symetryczne, wyważone, trafne merytorycznie,  nie miał byś motywacji do ciągłej pracy nad sobą, do samodoskonalenia, właśnie to ciągłe poszukiwanie, dążenie do ideału, praca nad sobą by być prawie doskonałym jest dla mnie cudowną sprawą, poza tym z niedociągnięć innych czy samego siebie można wyciągać pozytywne wnioski które mobilizują do myślenia, budzą refleksje....świat przez to jest ciekawszy....

[Opal]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

I to jest SEDNO!

To są mężczyźni, których czyta się z przyjemnością

[Gwidon]

Kobiety to JEDYNY powód istnienia meżczyzn

....normalnie tak , -   szkoda  tylko , ze charakter  czlowieka  nie  zawsze jest  merytoryczny   zarowno  kobiety iak i  mezczyzny .....

e tam szkoda  gdyby wszystko było takie idealne i symetryczne, wyważone, trafne merytorycznie,  nie miał byś motywacji do ciągłej pracy nad sobą, do samodoskonalenia, właśnie to ciągłe poszukiwanie, dążenie do ideału, praca nad sobą by być prawie doskonałym jest dla mnie cudowną sprawą, poza tym z niedociągnięć innych czy samego siebie można wyciągać pozytywne wnioski które mobilizują do myślenia, budzą refleksje....świat przez to jest ciekawszy....



.......chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, .... 

[viola44]

.......chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, .... 

to Ty piszesz? żartujesz czy mówisz poważnie? a co ma optymalny do nieoptymalnego jeśli chodzi o dyskusje? mam na myśli normalnego optymalnego...a nie nawiedzonego....bo tu faktycznie może być problem....

[Gwidon]

.......chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, .... 

to Ty piszesz? żartujesz czy mówisz poważnie? a co ma optymalny do nieoptymalnego jeśli chodzi o dyskusje? mam na myśli normalnego optymalnego...a nie nawiedzonego....bo tu faktycznie może być problem....

....nie  zartuj  viola,  ze sie  rozumiesz z   wszystkimi...

[Mari]

  fiu!, fiu! zauważam tu wyższość rasy ??? , a to już paragrafy 

[viola44]

.......chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, .... 

to Ty piszesz? żartujesz czy mówisz poważnie? a co ma optymalny do nieoptymalnego jeśli chodzi o dyskusje? mam na myśli normalnego optymalnego...a nie nawiedzonego....bo tu faktycznie może być problem....

opacznie Cie zrozumiałam, fakt, oczywiście ze nie z kazdym mozemy się porozumiec, ja skupiłam się na zdaniu gdzie podresliles konfrontacje optymalnego z nieoptymalnym, to akurat nie ma nic do rzeczy, nieporozumienia mogą dotyczyć wszystkich ...
a czemu podkreśliłeś że to nieporozumienie jest szczególnie widoczne pomiędzy optymalnymi i normalnymi?


....nie  zartuj  viola,  ze sie  rozumiesz z   wszystkimi...

opacznie Cie zrozumiałam, fakt, oczywiście ze nie z kazdym mozemy się porozumieć, ja skupiłam się na zdaniu gdzie podresliłes konfrontacje optymalnego z nieoptymalnym, to akurat nie ma nic do rzeczy, nieporozumienia mogą dotyczyć wszystkich ...
a czemu podkreśliłeś że to nieporozumienie jest szczególnie widoczne pomiędzy optymalnymi i normalnymi?

[Gwidon]

..... bo  normalnie  tak  jest......

[Mari]

Gwidon też jestem ciekawa odpowiedzi  co autor miał na myśli i proszę  nie wycofuj się rakiem

[viola44]

..... bo  normalnie  tak  jest......

ja mysle że to zależy od człowieka a nie od tego czy optymalny czy nie, ja optymalna jestem i daje Ci gwarancje na otwartość , zdrową wymianę poglądów bez fanatyzmów i innych tego typu ograniczeń...

[Opal]

to Ty piszesz? żartujesz czy mówisz poważnie? a co ma optymalny do nieoptymalnego jeśli chodzi o dyskusje? mam na mysli normalnego optymalnego...a nie nawiedzonego....bo tu faktycznie może być problem....

...

fiu!, fiu! zauważam tu wyższość rasy ??? , a to już paragrafy  

a czemu podkreśliłes że to nieporozumienie jest szczególnie widoczne pomiędzy optymalnymi i normalnymi?

Gwidon, wytłumacz się  

[Opal]

To moje zdanie : Gwidon, wytłumacz się   

[Gwidon]

....bo  inne  zasilanie  naja   muzgu ......

[Opal]

....bo inne zasilanie naja muzgu ......

Gwidon - dałam Ci szansę na wygadanie się. Mózg to nie jest "maszyna" zasilająca myślenie, tylko zasilacz prowokujący nasze działania. Nie odpowiedziałeś na proste pytania, a chciałeś sam je zadać:

chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, ....  chodzi o  to , ze  nie  zawsze  czlowiek  rozumie sie z  drugim czlowiekiem ,  zwlaszcza  jesli  optymalny spotka  sie z   ,,normalnym,, .... 

[Gwidon]

....dzieki, ze  dalas   mi  szanse.....