Nasze pupile.

[renia]

Urosły coś...

[administ]

Trzy razy liniały, bryśki takie, że hey! 
Ale nażarte, to nie szkodują w rybostanie. 

[renia]

Tylko nie wiem co w takich rakach ładnego...

[administ]

Szczypce Reniu! 
Szczypce... 

[renia]

  szczyt doznań estetycznych...

[Blackend]

Raczki fajne są, tylko czy nie chowają się zanadto po kątach? 
U mnie krewetek czasami cały dzień nie widać, poza okresami karmienia kiedy rzucają się jakby od dwóch tygodni nie jadły. 

[administ]

Nie mają gdzie się schować, bo już spore są.

[administ]

szczyt doznań estetycznych...

Pięknie wybarwione szczypce na niebiesko. Piękne. 

[Blackend]

To pewnie zestresowane nieboraczki są i dlatego tak wszystko wsuwają; musi korytkowce to są.

[administ]

Mnie to na Dukana wygląda! 

[Blackend]

Ale która faza?

[administ]

Faza 4es! 

[Blackend]

A to ta, którą raki lubią najbardziej. 

[Zyon]

Ponoć nawet niektórzy bananki rakom dają!   

Rak żywi się glukozą... i pewnie fruktozą...

Rak sie bierze od jajecznicy na boczku codziennie, to pewne, widzialem Adasko nasz nieoceniony tak pisal, wg rozpiski nr 13 

[Gavroche]

Ponoć nawet niektórzy bananki rakom dają!   

Też zauważyłem, że zwierzęta kierują się gęstością odżywczą
Te wszystkie porady o urozmaicaniu diety to można sobie głęboko...
Mam klienta, który agamy brodate karmi wyłącznie oseskami myszki japońskiej, a w książkach stoi, że owady i roślinki to baza, a mięso ciepłokrwistych, tylko sporadycznie

[Zyon]

No i wczoraj ostatecznie moj gibiceps odszedl. Myslalem, ze juz doszedl do siebie ale moze to byl po prostu jego czas./.

[renia]

 

[administ]

 
Jak kto takie wychuchańce trzyma, to trzeba się z tym liczyć. 
Gitricepsy są twardsze... 

[Gavroche]

Jak kto takie wychuchańce trzyma, to trzeba się z tym liczyć. 
Gitricepsy są twardsze... 

Fakt.
A quadricepsy składają się głównie z płyt kostnych i żelaza hemowego

Taka kolej rzeczy, nawet najtwardsi odchodzą...
Przyjmij kondolencje, Zyon

[administ]

U mnie zbrojnik to teraz najstarsza ryba w akwarium, ale zwykły z "wyrostkami na nosie".
Pewnie siódmy rok mu teraz leci, a przeżył nie jedno, jak i kiryski.