Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Spotkanie

Zaczęty przez adampio, 2009-06-09, 11:36:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 23:15:17
To nie jest przygoda
Jestem optymlny od 12 lat i nie wyobrazam sobie innego sposobu zywienia - Prosty - skuteczny - tani

Masz Pytania ??
Znam osobiscie i przyjaznie sie z kilkoma lekarzami optymalnymi


Mam do Ciebie "marian" pytanie, jeśli oczywiście mogę pytać, chciałabym wiedzieć jak wpłynęło 12 lat ŻO na Twój stan zdrowia? Rzadko tu piszą osoby z tak dużym, Optymalnym stażem.

marian05

Halo Reniu!  Oczywiscie ze mozesz pytac.
Do ZO doszedlem bedac po operacji serca, najpierw wiezylem w lekarzy jadlem chudo z margaryna, powiedzieli mi ze jeszcze za tlusto wiec bylem rok jaroszem(od urodzenia kochalem tluste miesa).Czulem sie roznie najczesciej kiepsko - no i grzecznie "lykalem" leki.Pewnego dnia dostalem w prezecie od mojego brata ksiazke dr. Kwasniewskiego Dieta optymalna, przeczytalem ja trzy razy. Za pierwszym razem byl to dla mnie szok, ale postanowilem rozpoczac nowe zycie - miedzy innymi - mialem juz dosyc ziela. Po paru miesiacach stosowania pojechalem do Arkadii w Jastrzebiej Gorze i na dwutygodniowym turnusie poglebilem wiedze o ZO poznalem tam lekarzy optymalnych z ktorymi do dzis utrzymuje kontakty.  Poprawia zdrowia nastapila po ok. szesciu miesiacach, po roku juz nie bralem lekow.
Pozdrawiam - innym razem napisze wiecej , nie chce zanudzac

renia

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jest to optymistyczna wiadomość dla wszystkich początkujących Optymalnych, którzy jeszcze mają obawy, czy wybrali dobrą drogę. Cieszę się, że miałeś to szczęście spotkać na swej drodze DO i jesteś zdrowy. Pozdrawiam i czekam na następne posty.

Opal

Cytat: slawek w 2009-06-16, 08:33:03
Jedno jest pewne, każda istota ma swoją Aure ;) która jest jej wyznacznikiem, nie ma się co dziwić w takim razie że spotykaja ją rzeczy zgodne z nią, a co jeąli tę aurę możnaby zmienić ??

Czy wpłynęłam na zmianę Twoje Aury? Jeżeli tak, to ciekawa jestem czy w sensie pozytywnym, czy... Wyjaśnienie zostawiam, w krótkiej części artykułu:

Odczyt Aury

W jaki sposób można nauczyć się rozróżniać tak wiele zjawisk w AURZE ?  Są na to sposoby znane w Indiach od starożytności. Po prostu wczuwaj się w cudze emocje, myśli i intencje, bo towarzyszą im różne zjawiska w AURZE. Jeśli wywołasz u siebie lub u kogoś innego określone emocje, to w subtelnej materii AURY powstaną odpowiednie kształty, barwy i strukturo kształty.   AURA przeciętnego człowieka, szczególnie w stanie wzburzenia, przypomina chaotyczną mieszaninę. Pamiętaj: w jakich emocjach i schematach myślowych się utwierdzasz, takim stajesz się Ty i Twoja AURA.

Gdy pracujesz nad sobą, wówczas chaotyczny ruch cząstek w AURZE zamienia się w ruch uporządkowany, zanika gonitwa myśli, pojawia się coraz więcej harmonijnych kształtów i świetlistych barw, a człowiek staje się zdolny do rozumienia coraz to wyższych idei. Przekonasz się o tym, gdy zaczniesz medytować i nauczysz się widzieć AURĘ.

Widzenie AURY jest przyrodzoną człowiekowi jasnowidzenia mocą mistyczną, która na przestrzeni tysiącleci została zepchnięta w podświadomość w miarę rozrastania się w świadomości społeczeństw różnych egoistycznych systemów mentalnych.  Widzenie AURY już funkcjonuje u większości ludzi i jest przez nich wykorzystywane na poziomie nieuświadomionym. Wielu ludzi wstydziłoby się tego, co wokół siebie tworzą, gdyby zdawali sobie sprawę, że inni to widzą.  Widząc AURĘ stajesz się świadom różnych energetycznych działań, które podejmują ludzie w twoim otoczeniu (pozytywnych i negatywnych). Możesz unikać ludzi, którzy stwarzają dla ciebie niekorzystne sytuacje. Na przyjaciół dobierasz sobie ludzi najbardziej odpowiednich. Jeśli jesteś bioterapeutą , uzyskujesz pewność, że energie, którymi się posługujesz są czymś realnym.

ali

Cytat: Opal w 2009-06-16, 13:24:11


Odczyt Aury

W jaki sposób można nauczyć się rozróżniać tak wiele zjawisk w AURZE ?  Są na to sposoby znane w Indiach od starożytności. Po prostu wczuwaj się w cudze emocje, myśli i intencje, bo towarzyszą im różne zjawiska w AURZE. Jeśli wywołasz u siebie lub u kogoś innego określone emocje, to w subtelnej materii AURY powstaną odpowiednie kształty, barwy i strukturo kształty.   AURA przeciętnego człowieka, szczególnie w stanie wzburzenia, przypomina chaotyczną mieszaninę. Pamiętaj: w jakich emocjach i schematach myślowych się utwierdzasz, takim stajesz się Ty i Twoja AURA.


hola hola mościa dobrodziejko
o jakiej aurze mówimy?
o tej widzianej  na zdjęciach Kirianowskich będącej biopolem
czy widzianej holistycznie i sprzedawanych na kolorowych fotkach będącą odbiciem chwilowych emocji?

Opal

 :) o tej widzianej  na zdjęciach Kirianowskich będącej biopolem

Opal

Jedni potrzebują dobrego oka, inni dobrego "szkiełka", ale właściwie skoro "szkiełko" coś udowodniło , to o co się sprzeczać..

  http://free.of.pl/z/zlabs/technika/hv/kamera/kamera.htm 

Opal

Marianie, chcę wykorzystać już część swojego karnetu na zadawanie pytań. Opisałeś dość ogólnikowo swoje poprzednie problemy z sercem, przechodząc zaraz do opisu czasu w Arkadii. Mnie interesuje (to nie wścibskość, jeżeli nie chcesz - nie odpowiadaj) czego dotyczyła, jaka była przyczyna operacji serca. Jakie potem podjąłeś kroki dotyczące ułożenia diety. Z reguły po takiej operacji występuje obawa przed każdym niewłaściwym postępowaniem. Czy później problemy "sercowe" dawały o sobie znać, jaki rodzaj jedzenia najbardziej Ci służy? Chodzi o ty, czy jesz całe zbilansowane, czy polecono Ci szczególny dobór składników? Jak wygląda Twój dzienny jadłospis?  Chyba za duża pytań na raz ;) Uff :lol:

slawek

Cytat: Opal w 2009-06-16, 13:24:11
Czy wpłynęłam na zmianę Twoje Aury? Jeżeli tak, to ciekawa jestem czy w sensie pozytywnym, czy...
No niestety nie wpłynełaś :( ale fajnie że ją "czujesz" a co z moim pytaniem ??

ali

Cytat: Opal w 2009-06-16, 16:14:31
:) o tej widzianej  na zdjęciach Kirianowskich będącej biopolem

pomieszałaś pojęcia
na zdjęciach  kirianowskich stanu emocjonalnego nie zobaczysz tylko siłę biopola
stan emocjonalny to inna bajka
coś takiego mi się kiedyś utrwaliło
ps.
musiałbym odszukać podręcznik i odświeżyć info żeby wdawać się w dalsze dyskusje

admin


Opal

Cytat: slawek w 2009-06-16, 17:59:46
[No niestety nie wpłynełaś :(

Dlaczego niestety? Ja wiem, że tak właśnie powinno być :)

Cytat: ali w 2009-06-16, 18:00:13

pomieszałaś pojęcia
na zdjęciach  kirianowskich stanu emocjonalnego nie zobaczysz tylko siłę biopola
stan emocjonalny to inna bajka
coś takiego mi się kiedyś utrwaliło
ps.
musiałbym odszukać podręcznik i odświeżyć info żeby wdawać się w dalsze dyskusje

Ali, ja niczego nie pomieszałam :) Zdjęcie jest robione na dany moment i oddaje dany stan chorobowy, emocjonalny. To pstryk w ułamku sekundy. Chyba nie rozgraniczasz emocji od choroby, bo przecież i jedno i drugie mają na siebie ogromny wpływ. Różnica pomiędzy "fotografem" a bezpośrednim operatorem jest taka, jak rozmowa o mleku, podczas gdy jeden nie wypił ani łyka, ale o nim słyszał, a drugi wie jak smakuje. Tłumaczyć można wiele, czy jednak tak łatwo jest wytłumaczyć komuś obcy smak, zapach?

marian05

Hej Opal! Postaram sie odpowiedziec na nawalnice Twoich pytan w kilku etapach, po pierwsze nie chce zanudzac, po drugie w Kol. jest piekna pogoda i chce wyskoczyc na rowerku nad morze.

Przyczyna op. byla choroba wiencowa, dostalem cztery bypassy(Krolewska Klinika Kardiologiczna w Londynie). po op rechabilitacja(Niemcy) szesc tygodni zabiegi i cwiczenia fizyczne ale przede wszystkim pranie mozgu (wtedy o tym nie wiedzialem) dietetyczki ulozyly diete - oczywiscie tylko chude miesa i sery, tluszcze roslinne i to w nie wielkich ilosciach, duzo warzyw i owocow-- a bedzie dobrze. Wyniki na tej diecie powiedzialy: HDL na dolnym pulapie - LDL dwokrotnie za wysoki -  Cholesterol 250 za duzo - chyba pacjet oszukuje i podzera tlustosci. Przeszedlem na diete wegetarianska, z bialek zwierzecych tylko chuda ryba i sery(cierpialem). Wyniki krwi bez zmian. Pomimo dziennego treningu fizycznego - jazda rowerem w czasie niepogody rowerek treningowy w domu - kondycja fizyczna raczej mierna.(to co opisalem rozgrywalo sie w okresie ok 4 lat)
Wreszcie dowiedzialem sie o istnieniu Diety optymalnej....cdn jade nad moze pozdrawiam

Opal

 :) Czekam na cdn. :) Ja po wyczerpującym i pełnym wrażeń dniu, wybieram jedynie odpoczynek w wannie. Do przeczytAnia :lol:


ali

Cytat: Opal w 2009-06-16, 22:53:45
  http://www.youtube.com/watch?v=xyf9fpPeEr0&NR=1 


zobacz to
http://www.youtube.com/watch?v=emN3KRJPSeg&feature=related

gdzie widzisz aure i działanie energii?
tylko u podłączonego do elektrod maszyny widać tą aure
prawdziwe zdjęcia kirianowskie pokazują aure/biopole bez tego ustrojstwa i jest ona  widoczna  tylko ok 2-3 cm od osobnika

marian05

Hej Opal!  pojechalem za daleko - dotarlem do Mzerzyna wrocilem pozno , jesli lubisz czytac  w wannie musisz odlozyc lekture-(lektore???) do dzis wieczora(polnische Sprache schwere Sprache) OK dostalem ksiazke - czytalem trzy razy - nasz doktorek pisze niezbyt dosadnie - myslalem ze kopnol mnie osiol, najpierw zrobil z ziemniaka bloto a pozniej powiedzial ze to najlepszy weglowodan.  ---- Zrozumialem. Moja dieta ze wzgledu na to ze jestem osoba leniwa polega na tym aby w kazdym posilku b-t-i,w byly w proporcjach- ok -1:3,5:08 - jem dwa razy dziennie sniadanie - o swicie godz. 9:00  zoltka- (od szczesliwych kur masz tabele to sobie policzysz)jako wegiel ziemniak (w kostke sfrytowany na smalcu) dla poprawienia smaku ok 30 gr wedzonego boczku (120g zoltek) - obiad ok 17:00 mieso (karkowka albo lopatka- zdaza sie golonka)jako tluszcz smalec, -ziemniak i dodatki(marchewka zasmazana, brokuly na masle, fasolka szparagowa(uwaga na troch. bialka) staram sie nie przekraczac 50gr bialka na dzien. ( wykwintne posilki - krewetki , dorsz, losos, sledz, kalamary. --  na sposob "mediterane")liczymy bialko, jako tluszcz do smazenia - smalec -olej z oliwek do salatek - wegiel - zukini - karczochy (grilowane (opracowalem super przepis) sdn Pozdrawiam

viola44

Cytat: marian05 w 2009-06-17, 02:04:33staram sie nie przekraczac 50gr bialka na dzien.
czemu starasz się nie przekraczać 50 g białka? prowadzisz dość aktywny tryb życia z tego co widzę, nie masz większego zapotrzebowania? czy jest inny powód...czy lekarze optymalni mówili Ci coś na ten temat?

Opal

Z uwagi na ślub syna i związany z tym brak czasu - wycofuję się chwilowo z uczestnictwa na forum.
Pozdrawiam wszystkich :)

Ps. Marianie, dziękuję za odpowiedź. Wrócimy do tematu za pewien czas.

marian05

Halo Viola!

Te 50 gramow bialka  zalecili mi moi lekarze i jest mi z tym dobrze poza tym jem bialka wysokowartosciowe z zoltek i podrobow  ( w mojej poprzedniej wypowiedzi napisalem obiad-karkowkw- lopatka-golonka)  staram sie trzy razy w tygodniu jesc podroby tzn watrobka, serca,nerki, albo robie z tych produktow pasztet i "zazywam"go jak lekarstwo- dlatego wystarcza 50 gramow- bialko nie ma nic wspolnego z aktywnoscia fizyczna, nie jest paliwem a ja nie robie nic aby zwiekszyc mase miesni chce zeby te ktore mam dostaly dosyc budulca i te 50 gramow wystarcza na ich utrzymanie.

Pozdrawiam